Mareko 25.05.2003 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2003 Mam jeszcze jedno pytanie: W domku, ktory chce nabyc jest sprawne C.O. z tym, ze jest to konstrukcja sprzed 15 lat, czyli grube stalowe rury (pion ma chyba z 5-7 cm srednicy) oraz stalowe grzejniki , bardzo masywne. Do tej pory wydawalo mi sie ze bede musialb bezwzglednie wymienic caly system ale ostatnio znajomy powiedzial, zeby zostawic bo stary uklad znaczy duzo ilosc wody w ukladzie, duza bezwladnosc (ponad 1 godzina zeby grzejniki osiagnely max temperature przy max temp. na piecu - pompka jest) ale sa tez tego zalety bo taki uklad dluzej oddaje cieplo wiec na jedno wychodzi, szczegolnie ze w sezonie grzeje sie non-stop. Co Wy na to ? Warto inwestowac w cienutkie miedziane rurki i nowe, oszczedne grzejniki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 26.05.2003 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2003 WitamJedynym powodem dla którego możesz zmienić centralne to wygląd estetyczny, rodzaj instalacji nie ma większego wpływu na wielkość rachunków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 26.05.2003 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2003 To zależy od zasobności portfela. Ja tam wymieniam na nowe. Jeśli mam później mam więcej płacić, a korozja to oddzielny temat to lepiej gruntownie zrobić wszystko raz a dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomuś 26.05.2003 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2003 Możesz zmienić tylko kocioł. Są kotły gazowe przystosowane do podłączenia do starych instalacji (większe średnice przyłączy).Aby zwiększyć sprawność starego c.o. można "zrobić" płukanie chemiczne instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zachtomasso 26.05.2003 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2003 Mój dom (również 15sto letni) ma taką instalację. Na pewno wymienię grzejniki. (bo stare zdemontowaliśmy i oddaliśmy 'potrzebującym') Na razie chyba reszta zostanie. Kase wydam raczej na ocieplenie. Większe oszczędności. Tak myślę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mareko 26.05.2003 12:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2003 Dziekuje za odpowiedzi. Faktycznie te moje grzejniki wygladaja brzydko ale nie jest to dla mnie wystarczajacy argument aby wymieniac instalacje. Czy nowe nie maja w sobie innych zalet (nad starymi) oprocz ladnego wygladu ? Bardziej mnie interesuja zalety ekonomicznosci. Nie wiem, czo one np. lepiej oddaja cieplo, dluzej je utrzymuja, itp ? Bo jesli nie to moze wcale nie warto ich wymianiac ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
shatterhand 26.05.2003 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2003 Niekiedy stare nie znaczy złe!Bo wiele starych rzeczy lepiej się spisuje niż nowo kupione które po 2 czy 3 latach się psują!Wszystko rozbija się o pieniądze-więc wybór nalezy do Ciebie!Z to prawda ze wiecej wody to dłuzej trzyma ciepło! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.05.2003 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2003 Może na początek spróbuj za grzejnikami zamontowaćmaty odbijajace ciepło(izolacyjne). Co do nowego typu grzejników to lepiej oddają ciepło(połóz kartke na grzejniku to ją podniesie,a co do ilości wody to sie zgadzam wieksza ilość wolniej sie ochładza-miałem stary piec z małą ilościa wody i co prawda szybko nagrzewał inst.,ale po wypaleniu opału bardzo szybko wychładzał-nowy o dużej ilości wody nie robi tego-zreszta ile musisz dać energii żeby rozgrzać schłodzoną wode jaka wraca do kotła. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.05.2003 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2003 Wymień na nowy. Nowoczesny układ będzie zawierał mniej czynnika grzewczego, a więc mniej kasy pójdzie na paliwo do ogrzania tej samej powierzchni. Teraz zresztą łatwiej będzie to przeżyć niż później jak juz odnowisz sobie gniazdko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 28.05.2003 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2003 Kasy pojdzie tyle samo, albo i mniej, bo nowy piec bedzie sprawniejszy. Energia zuzyta na ogrzanie czynnika grzewczego przeciez nie znika, tez jest oddawana do ogrzewanych pomieszczen.Podstawowe pytanie: czy jestes zadowolony z obecnego ogrzewania? Tzn: czy grzeje wystarczajaco, nie szumi, nie cieknie... Jesli tak, a z kasa krucho, to zostawilbym grzejniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.05.2003 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2003 Doki, te stare układy mają to do siebie, że długo się nagrzewają, trudniej utrzymać jednolitą temperaturę. Jeśli piece są gazowe to napewno więcej spalą paliwa przy starym rozwiązaniu nawet gdybyś wymienił tylko sam piec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 28.05.2003 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2003 On 2003-05-28 12:53, Hans_68 wrote: Doki, te stare układy mają to do siebie, że długo się nagrzewają, trudniej utrzymać jednolitą temperaturę. Jeśli piece są gazowe to napewno więcej spalą paliwa przy starym rozwiązaniu nawet gdybyś wymienił tylko sam piec. Wiem, bo sam mam taki uklad: grzejniki gdzies tak z 1978 roku. Rzeczywiscie, wolno sie nagrzewa, ale i dlugo grzeje. Piec nie spali wiecej gazu, po prostu cieplo zostanie zmagazynowane w wodzie krazacej w grzejnikach. Kto wie, czy taki uklad nie bedzie nawet oszczedniejszy, bo piec bedzie sie rzadziej wlaczal i dluzej pracowal pelna moca- a wiec przy maksymalnej sprawnosci. A co do jednolitej temperatury- juz wczesniej zdziwilo mnie dazenie Szanownych Forumowiczow (niektorych) do bardzo dokladnej stabilizacji temperatury. Nie widze celu takich wysilkow. Akurat wczoraj wymieniono nam stary piec olejowy na gazowy, podlaczajac go do starych grzejnikow. Niestety, juz jest za cieplo by przetestowac system, a przed zima mam jednak nadzieje przeprowadzic sie do wlasnego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PanRopuch 28.05.2003 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2003 Bardzo mnie zainteresował ten wątek. Też stoję przed taką samą decyzją (instalacja ma juz ok. 20 lat). Również ja coraz częściej słyszę, że to całe naleganie (rady ekspertów itd.) na jak najszybszą wymianę kaloryferów i rur trzeba traktować z przymrużeniem oka. Jeśli zastanawiam się nad wymianą, to jest to raczej spowodowane ty, ze zaczynają pojawiać się oznaki sypania się (pęknieta rura - trzeba było szybko wymienić, skorodowany kaloryfer - który wymieniłem itp.). Niemniej chyba wstrzymam się z decyzją: nie chodzi o finanse, lecz ograniczona ilość czasu na zajmowanie się remontami.Oczywiście wszyscy instalatorzy twierdzą, ze musze wymienić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.05.2003 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2003 Doki myślę, że rachunki Cię w przyszłości przekonają. Jeśli zgodnie z przyjętymi trendami zaizolujesz cienkie rurki miedziane to prawie całe ciepło pójdzie do tych pomieszczeń, w których chcesz by się ono znalazło. Zaletą nowego systemu będzie to, iż szybko się nagrzewa co ma istotne znaczenie przy wieczornych powrotach do domu. Wydaje mi się, że stary system osiąga zakładaną temperaturę jak już człowiek idzie spać pod ciepłą kołderkę. Niemniej każdy sam zna swą sytuację materialną i może dokonywać zgodnie z nią wyboru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 05.06.2003 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2003 Nie rozumiem kto Wam powiedział że mało wody w układzie to małe rachunki za gaz Poza tym wymiana centralnego to koszt około 30 000 zł Sam jestem instalatorem i gdy ludzie chcą zmniejszyć rachunki za gaz to radzę im najpierw wymienić okna a nie instalacjęPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pchlistosc 03.07.2003 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2003 wymien cala instalacje zostaw grzejniki tylko je wypjaskuj rewelacja sam tak zrobilem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 05.07.2003 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2003 Pchlistość, co to znaczy wypiaskować grzejniki? Wyjaśnij mi na czym polega ta Twoja rewelacja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pchlistosc 06.07.2003 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2003 chmurka!!piaskowac to znaczy uzyc tzw.piaskarki do oczyszczenia zbiornikow.Chodzi o to ze grzejniki zeliwne w moim przekonaniu(i nie tylko) sa bardziej trwale co prawda dluzej sie nagrzewaja ale za rowniez dluzej pozostaja cieple.Poza tym zaden producent grzejnikow plytowych nie daje dlugiej gwarancji jesli pracuja w obiegu otwartym, a takie obiegi mamy w piecach stalopalnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Marcelli 22.08.2003 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2003 Czy istnieje jakiś inny skuteczny sposób oprócz piaskowania na usunięcie starej farby z grzejnika żeliwnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 22.08.2003 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2003 Można użyć opalarki ale przy żeliwie i połączeniach na uszczelkę trzeba uważać lepszym sposobem jest środek chemiczny do usuwania starej farby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.