C75 Spójny Czy ktoś buduje?

[Hunters]

Cześć, jak by to było u nas chętnie bym pomógł, ale tak daleko moje znajomości nie sięgaja niestety. Fajnie, że mam juz pozwolenie, ale z drugiej strony teraz to dopiero sie zaczyna bieganie.

W przyszłym tygodniu mają ściągnąć humus, fundamenty mam nadzieję zaczną kopać w połowie maja.

Mam pytanko- czy balkon zostawiacie tak jak w projekcie drewniany, czy zmieniacie na betonowy- bo mi cieśla odradzał drewniany, że niby mniej solidny, woda może przeciekać itp. Zastanawiam się nad zmianą na betonowy i wtedy słupy z klinkieru.

W ogóle cieśla robi poprawki bo w projekcie dużo błedów z zestawieniem więźby itp.

Jak tylko będe miał co fotografować to napewno Wam prześlę, podrawiam i życzę szybkiego uzyskania PNB.

[anat]

witaj, wydaje mi się że ogólnie solidny lub nie zależy od wykonania, ale ja się na tym tak dobrze nie znam, więc opinię zostawiam fachowcom. najpierw też myśleliśmy o zmianie balkonu na betonowy ale to tylko ze względu na to,że ja wolę zrobić coś i mieć to z głowy a nie co kilka lat bawić się w odnawianie, lakierowanie a tak jest z elementami drewnianymi, tak że myślę o betonowym bo praktyczniejszy, z kolei drewniany mielibyśmy chyba taniej. no cóż te decyzje warto podejmować za wczasu żeby później nie żałować. trochę mnie zaniepokoiłeś z tymi błędami w konstrukcji, dzięki za podpowiedź, zwrócimy na to uwagę. pozdrawiam z cieplutkiej Nysy.

p.s nabieram dystansu do urzędników i cierpliwości, bo to się bardzo bardzo przydaje przy budowaniu. cześć.

[anat]

cześć, choć u nas jeszcze brak PNB to mam nadzieję, że w końcu coś idzie do przodu, otóż zabrałam papiery ze starostwa, wypowiedziałam panu x umowę i złożyłam papierki do uzupełnienia mam nadzieję kompetentnej osobie. teraz myślę, że sprawy potoczą się tak jak powinny, bo okazało się, że w dokumentacji były dziury jak w serze. ok, żebym tylko nie zapeszyła, a co u Was? Anat

[Hunters]

Cześć Anat Komu wypowiedziałaś umowę - nie jarzę coś

Ja mam już zdjęty humus, w przyszłym tygodniu będzie wytyczenie przez geodetę, a fundamenty jakoś koło 14 maja zaczną. Kupiłem dziś cement, właśnie- po ile u Was cement mają? Stal na fundamenty mi obliczyli na jakieś 1400 zł.

Beton i bloczki mam też właściwie zamówione. Teraz muszę jeszcze znaleźć czas na pisanie pracy dyplomowej, bo zachciało mi się podyplomówkę robić, akurat czas sobie wybrałem .

Wyliczenie więźby też już mam, cieśla porobił mi trochę zmian- okazuje się ,że wliczone krokwie w projekcie byłyby trochę cienkie i doradził szersze. Teraz muszę z tym do jakiegoś tartaku żeby mi wyliczyli ile za to wezmą. A jak majówka- wyjeżdżacie gdzieś? Czy w domku rodzinnie? My chcieliśmy nad morze się wybrać ale żona jutro pracuje a zresztą pogoda nieciekawa.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że PNB będzie expresowo teraz.

[anat]

no cześć, fakt moze trochę niejasno to wszystko opowiedziałam, ale po kolei, pan x który miał zająć się akceptacją projektu, papierami, pieczątkami i miał całąą dokumentację złożyć w starostwie (i który chciał za to spore pieniążki) trzymał nasze dokumenty 2 miesiącę w domu, po zym zaczęliśmy go trochę nękać, coś tam popodbijał i złożył dokumenty po - przypomnę 2 miesiącach do starostwa w takim stanie, że dostałam wezwanie o uzupełnienie dokumentacji ponieważ z takimi brakami w dokumentacji wniosek zostanie odrzucony i nie ma mowy o pozwoleniu na budowę. następnie po telefonie do pana x stwierdziłam,że jeżeli to on będzie wciąż odpowiedzialny za nasz projekt to może ruszymy z budową na wiosnę ale przyszłego roku, więc zabrałam dokumenty ze starostwa, zaniosłam pani y która stwarza wrażenie osoby bardzo kompetentnej no i teraz dopiero po uzupełnieniu papierów staniemy o pozwolenie wyobrażasz sobie??????? dopiero teraz?????? koszmar. no i co ty na to?. a majówka cudnie - grilujemy na naszej działeczce z przyszłymi sąsiadami i jest fajnie patrzeć jak ich domki rosną, serce się raduje, słonko świeci a my dalej w lesie. mam nadzieję, ze to dobrego złe początki. pozdrawiam pa, i życzę owocnego pisania pracy dyplomowej.

[Hunters]

Witam, rzeczwiście nie trafiliście zbyt dobrze z tym facetem, a w ogóle adaptację projektu też on Wam robił? Przegiął maksymalnie- chyba mu nie zapłaciliście? Ja wszystkie dokumenty kompletowałem i zanosiłem sam.

Dziś jadę do murarza z umową- ciekawe czy się nie przerazi , umowa na 5 stron + załącznik z zakresem prac.

A może wyślesz mi jakieś fotki działeczki i okolicy, ciekaw jestem jak to u Was wygląda.

pozdrawiam

[anat]

witam, tak, tak, to ten pan x adaptował nasz projekt i on właśnie zapowiedział, że w tej kwocie złoży kompletny wniosek do starostwa, bo inaczej to też sama bym to zrobiła, bez problemu, tylko wiesz.... człowiek nieświadomy, młody budowniczy, różne mity krążą o papierologii no i stwierdziliśmy, że co fachowiec to fachowiec, no i mamy... a poza tym to on sam się zadeklarował, bo to ma jakieś długi wdzięczności wobec mojego męża i wogóle... ale mam nadzieję, że pani architekt do której daliśmy papiery doprowadzi sprawę do końca, a jemu zapłaciliśmy zaliczkę 500 zł. a resztę to nie wiem czy mu wypłacimy, czy on się upomni o pieniądze aha i jak mu powiedziałam,ż edaję dokumenty gdzie indziej to pytanie: czy ja nie mam do niego zaufania? wyobrażasz to sobie? ja do niego mam mieć zaufanie?????? co za buc. no ale teraz to już śpię trochę spokojniej choć co ja się cegłówek w nocy nanoszę, a co do zdjęć to jak najbardziej, tylko muszę je zrobić no i nauczyć wklejać... pociesza mnie tylko jedna rzecz, że mój mężuś to bardzo zrywny człowiek i jak już zacznie to na jeden dzień organizuje koparę, geodetę, kopanie fundamentów i zalewanie... da się, da... a tak wogóle to śmieję się, ze tak jak my tomało kto ma... w dzisiejszych czasach to nie my czekamy na murarza tylko on na nas. mam nadzieję, że się nie rozmyśli, bo tak długo już czeka.. dobra kończę zanudzanie, czekam na nowinki od Ciebie, i na zdjęcia też, jak najbardziej.

aha o cenach pogadamy jak będziemy sami kupować ,bo teraz to nie mogę z moim mężem za bardzo o tym rozmawiać, bo się denerwuje, bo po co ja pytam jak po "pierwsze primo " nie mamy pozwolenia a "po drugie primo " ceny się zmieniają jak w kalejdoskopie, wiem tylko tyle, że zbrojenie kosztowało nas jedyne 700 zeta. no to naprawdę kończę cześć wieńce już poskręcane. no bo coś trzeba robić, prawda????

[anat]

witam i od razu się chwalę mamy pozwolenie nareszcie, uprawomocni się 8 czerwca, ale już szykujemy się do budowania, no może nie już a dopiero.

a co u Was? na pewno coś się ciekawego dzieje, bo nie odpisujesz, więc myśle, że budowa pochłania Ci tyle czasu że nie masz sił na pisanie, ale jak już znajdziesz chwilkę, to pochwal się osiągnięciami, pozdrawiam, pa

[Hunters]

Cześć, gratulacje Rzeczywiście, nie mam czasu na pisanie (chyba, że pracy dypl.) .Praca dypl. już praktycznie skończona, jeszcze musi mi zaakceptować promotor. Ale oprócz tego mam młyn w pracy, przygotowuje dwie prezentacje i szykuje mi się wyjazd do Bystrzycy Kłodzkiej na szkolenie w przyszłym tyg. Domek już pnie się w górę. Kończą mi już układanie zera, wczoraj przywieźli też pierwszę partię cegieł. Dzisiaj nawet nie byłem na budowie.Kasy też niestety szybko ubywa, dałem trochę na górkę a i tak stan zero wyjdzie mi jakieś 2 tyś więcej niż przewidziałem. Chyba będe musiał wcześniej pożyczkę wziąć. A jak u Was zdecydowaliście się już na jakiś kredyt? Daj znać jak wam idzie zaopatrzenie.

pozdrawiam

[anat]

WITAM CIEPłO, dawno tu nie zaglądałam, więc piszę, bo wątek ucieka jak szalony, u nas ostatnie chwile spokoju, bo pod koniec tygodnia kopiemy!!!! nareszcie, ruszamy z budowaniem, prawdopodobnie dziś podpisujemy umowę w banku, kredyt załatwialiśmy w BGŻ, zobaczymy jak ułoży się współpraca, ale już teraz jestem dobrej myśli, co u Was??? jestem ciekawa Waszej budowy, jak to wygląda, na jakim etapie jesteście i wogóle, napisz coś, a moze by tak kilka fotek? byłabym wdzięczna, a są jakieś uwagi lub spostrzeżenia które wynikają w trakcie realizacji, przydadzą się dobre rady, pozdrawiam ,,papapapapapapapapapa.[/url]

[Hunters]

Cześć Praca na budowie idzie pełną parą, także nie mam nawet czasu ci odpisać. W przyszłym tygodniu już robią strop, który jutro ma być dostarczony na budowę. Fotki chętnie ci wyślę na priv (muszę odszukać Twój adres). Dom, jak wylali fundament i zrobili podłogi, wydał się taki malutki, ale w miarę wzrostu murów wrażenie jest coraz lepsze.

Nie wiem na ile bloczków budujecie- u mnie wyszło na 6 więc wyszło też sporo piachu- 17 wywrotek. Koszty budowy oczywiście wyższe niż zakładałem, ciągle coś potrzebne. Właśnie znowu muszę cement zamówić, no i kominy.

Ech, po co mi to było....

pozdrawiam

[anat]

CZEść, JAK TO PO CO cI TO BYłO????????? odpowiedź uzyskasz w momencie jak wypijesz kawę na śniadanie na swoim tarasie..... hmmmm

a tak wracając do rzeczywistości, to jak w ogóle prezentuje się SPÓJNY??? bo aż się boję.... ładny jest w realu??? ile poszło bloczków, bo my właśnie zamawiamy, ale jak to u nas... wieczne poślizgi, już czasem myślę, że jakieś duszki nie chcą dopuścić do budowy, mówię Ci same kłody. podpisaliśmy umowę kredytową , ale bank w którym czekamy na pieniążki nie wypłaci i ch dopuki nie dostanie opinii o nas z banku, w którym mamy konto firm. i osobiste, a trwa to już prawie 2 tygodnie, oszaleć można

a dlaczego mały ten domek? żeby czasem kurnik nie wyszedł

no ale w miarę budowania robi się ok??? dużo miejsca na działce zostaje??? dobra marudzę CI JAK NAMOLNA BABA, już kończę. pozdrawiam i czekam na fotki,

[anat]

aha mój adres : [email protected]

[Hunters]

Witam, może rzeczywiście będzie przyjemnie pogrilować na swoim ogródku, ale nie wiem czy tego doczekam, chyba wcześniej osiwieję całkowicie. Właśnie się dowiedziałem dziś,że cieśla który miał mi robić więźbę nie wie czy da radę, bo niby zamówiłem go na 20 czerwca, a ja wyrobię się z materiałem dopiero najwczesniej za 2 tyg i już musi iść na inną budowę, może przyjść w październiku Muszę chyba poszukać innego niestety.

Tak, jak mam już właściwie całe mury do nadproży to wielkość pomieszczeń wydaje się ok. Bloczków wyszło mi 1200 i parę zostało, ja robiłem na 6 warstw, do tego ocieplenie styropianem. Betonu do fundamentów wyszło 14m3. Zdecydowaliście się co do balkonu? Ja robię jednak drewniany. Cieśla pozmieniał mi krokwie na grubsze bo stwierdził, że te w projekcie za cienkie są (jak listewki mówi). Schody też chyba będe robił drewniane bo cement już taki drogi, że się nie opłaca betonowych, zresztą i tak trzeba je później obić i poręcze dać. Fotki wyslę ci jutro jak trochę więcej zrobię. Pozdrawiam

[anat]

witam, u nas początki zmagań, drożyzna mnie przeraża, no ale.... wciąż szukamy materiału do budowania, bo ciągle nie jesteśmy zdecydowani, w jednej z hurtowni zaproponowano nam silkę w cenie 97 za m kw ściany z tym, że ma ona tylko 18 cm grubości, a to chyba trochę za cienka ściana nośna, prawda?? choć budują i tak ale ja sama nie wiem ściana na 18???? ceny u nas zabójcze, np, geodeta 600.00, ściągnięcie humusu kosztowało nas 800 zeta, bo ziemia kamień i 2 kopary kopały, jak tak dalej pójdzie, to nie wiem czy zmieścimy się w założonym planie budżetowym, jeszcze chcemy odwiedzić hurt. w czechach, bo tam proponowali nam porotherm bez vatu, to trochę byśmy zaoszczędzili, no ale to było z 2 miesiące temu więc nie wiem jak sytuacja ma się dziś.

a tak w ogóle to dziś wytyczamy i kopiemy ławy a jutro zalewamy, wyślę Ci jakieś fotki, tylko mam je w telefonie a nie wiem jak to skopiować do komputera, zaraz poćwiczę, a co u Was??? jestem bardzo ciekawa Waszego domku, bo to prawie tak jakbyśmy widzieli nasz w przyszłości czekam na obiecane zdjęcia pozdrawiam cześć.