Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Robaki w kuchni i łazience


radtoruniak

Recommended Posts

no właśnie ta niby-mrówka pojawia się jak coś zostanie na szafce...

 

Jak nie znajdziecie gniazda tych mrówek i go nie zniszczycie, to będziecie się z nimi użerać 100 lat. Podłe są bardzo, wstrętne i lezą do jedzenia. Na próbę zostaw trochę gotowanego żółtka na blacie np. w kuchni. Jak sznur czerwonych robaków się pojawi, tzn, ze faraonki.

 

Szybko je zniszczcie, bo żyć sie z nimi w zgodzie nie da :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a gdzie szukac takiego gniazda, i jak ono może wyglądać?

aha.. i czy mogło ono być gdzieś we wnętrzu lodówki ( z tyłu) bo jak wyrzuciłem starą lodówkę, to jakoś mrówki trochę zniknęły, ale to może tylko przypadek, bo zachowuję czystość w kiuchni póki co...

 

Gniazdo moze być i ze 3 km od Was :) My w bloku niszczylismy gniazda, które były między rurami, w pionach, ale to nic nie dało. Dopiero, gdy okazało się, że to główne gniazdo z królową jest pod piekarnią (ok 500m od bloku) i ono zostało zniszczone, to mrówki odeszły w zapomnienie... :x

 

One siedzą w ciepłych miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łeeee... to ja chyba sobie odpuszcze wymeldowywanie faraonek.. lepiej się chyba z nimi w takim razie zaprzyjaźnić... :)
Z nimi to się nie da zaprzyjaźnić.

Ale pomaga dokładna obserwacja. One byle gdzie nie chodzą, tylko po swoich ścieżkach.

Kiedyś dzięki obserwacji odkryłem, że do mnie przychodzą przez maleńką dziurkę w rogu ściany. A ściana to tzw. wielka plyta. Zalepiłem tą dziurkę plasteliną i ... koniec. Te które były u mnie to zgłupiały, bo nie miały jak wyjść, inne nie weszły. Po dwóch dniach było po mrówkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Kiedyś dawno temu, kiedy mieszkałem na warszawskim Ursynowie w całym bliku były mrówki faraona. Sąsiad z podróży służbowej do Francji przywiózł małą buteleczkę jakieś specyfiku. Niestety nazwy obecnie nie pamiętam. Pozsmarowaliśmy, odrobiną tego płynu ściany w kilku miejscach którędy chodziły i mrówki zniknęły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...