Źle położona folia aqua stop (nad wełną na suficie)

[Markowy Jasio]

Kończę budować dom parterowy bez użytkowego poddasza z płaskim dachem. Po zrobieniu sufitu podwieszanego przed samym malowaniem nastapił przeciek z dachu z powdu błędu dekarzy (rura spustowa) i zalało mi dwa pokoje. Po zdjęciu gips kartonów w tych miejscach i zdjęciu wełny i folii okazało się że folia paroprzepuszczalna jest założona odwrotnie literami do dołu a nie do góry! Co mam robić!? Wykonawca zrobił błąd, umowy z nim nie miałem tylko ustną ( wykonywał do etapu ocieplenia sufitu a potem znalazłem innego lepszego i nastapiła zmiana warty. Nowy nie sprawdził po poprzednim, kierownik budowy był na budowie i odbierał każdy etap robót, po jego odbiorze - jest wpis do dziennika budowy kiedy były wykonywane ocieplenia wypłaciłem tamtej ekipie pieniądze, sam nie zauważyłem błędu, kierownik też nie i teraz kierownik mówi że nie jest takźle i może być, projektanci z firmy Rockwool kategorycznie mówią że broń boże i trzeba rozbierać, ściaganie keipy może być wątpliwe, Ja nie mam pieniędzy żeby teraz rozebrać cały sufit, zdjąć wszystko i jeszcze raz połozyć włąsciwie a poza tym problem ze znalezieniem ludzi którzy byb to teraz zrobili. Jest wzięty kredyt na budowy z którego jest finansowana i nie ma tam pieniędzy na naprawę fuszerek. Poradźcie. Projektant radzi rzeczoznawcę i próby z sądem.

[Pawel78]

nie rozumiem gdzie w końcu ta folia jest. Jeżeli nad wełną to po co. A jaki jest materiał na dachu?

[Markowy Jasio]

Od góry jest: Papa termozgrzewalna, płyta osb, pustka około 1-1,5 cm choć powinno być 2 cm, folia paroprzepuszczalna tzw. wiatrowa, wełna , folia paroizolacyjna i sufit gips kartonowy. Dodatkowym problemem który został dopiero teraz przeze mnie zauważony to w zasadzie brak tej powierzchni bo to że jest szczelina wentylacyjna to chyba nie znaczy że jest wentylacja bo przecież musi być dopływ powietrza a którego w projekcie nie było i kierownik stwierdził że jest OK, i Ja mu uwierzyłem.

[Pawel78]

Przestrzeń wentylowana jest rzeczywiście zbyt mała.Jeśli chodzi o izolację wiatrową( folia paroprzepuszczalna) nie wiem czy ona jest tak naprawdę potrzebna! Niestety źle ułożona może wyrządzić sporo kłopotu.Zawilgoci izolację cieplną i będzie trzeba mocno grzać bo w tym miejscu będzie sporo ucieczki ciepła.Najlepiej byłoby ją wyżucić.

[Markowy Jasio]

O dodatkowym minusie tego błędu nie pomyślałem. Oczywiście jest źle. Tylko co zrobic w tej sytuacji? Rozebranie skończonego sufitu jest nie do pomyślenia z uwagi na koszty i czas i wykonawców. Rozebranie dachu i zrobienie właściwej wentylacji i właściwego ułożenia foli jest jeszcze droższe. Trzeba się wprowadzać a tu taki feler. A może trzeba po prsotu z tym żyć i iść dalej. Tylko po jakim czasie spróchnieje płyta osb bez dostepu do powietzra lub /i ile trzeba więcej grzać a specjalnie dałem więcej wełny 25 cm?!

[Pawel78]

Jedyna rada to zrobic odkrywke i wyciągnąć folie paroprzepuszczalna

O ile dobrze zrozumialem kolejnosc warstw.

[Andrzej Wilhelmi]

Ułożenie folii wysoko paroprzepuszczalnej napisem do dołu nie jest żadnym błędem. W Twoim przypadku czy ta folia jest czy nie to nie ma żadnego znaczenia! Ta wilgoć może mieć dwie przyczyny:

- pierwsza to przeciek z dachu łatwo to sprawdzić bo powinno ciec jak pada deszcz a jak wtedy nie cieknie to dach jest szczelny!

- druga to źle założona folia paroizolacyjna (nie ta nad wełną ale ta pod wełną)i brak kominków wentylacyjnych na dachu wentylujących połać dachową.

Na 40 m2 pow. dachu powinien być min. jeden kominek wentylacyjny.

Ta przestrzeń pomiędzy wełną a płytą OSB 1~1,5 cm powinna wystarczyć.

Należy pamiętać, że prace wykończniowe (gipsowanie, malowanie) to dla dachu warunki ekstremalne (bardzo dużo wilgoci). Para wodna przedostała się do izolacji cieplej a nie mając ujścia uległa skropleniu i pojawiła się na folii paroizolacyjnej. Gdyby ta folia paroizolacyjna była prawidłowo uszczelniona nie byłoby widać żadnego przecieku na płycie gk.

Moja rada jest taka: po sprawdzeniu szczelności dachu zamontować kominki wentylacyjne i grzać pomieszczenie. Wszystko odeschnie i po kilku dniach nie powinno być już żadnego problemu. Pozdrawiam.

[artureski]

w obecnym stanie tez wydaje mi się jedynym rozsądnym rozwiązaniem usprawnienie wentylacji między wełną a dachem i grzanie. Oczywiście wcześniejsze wyeliminowanie przecieków. Jeśli to nie pomoże to niestety czeka cię sporo pracy i wydatków na poprawienie tego bubla. Jeśli już założyli Ci tą folię (tylko po co) to za fakt spartolenia tego powinieneś ...pociągnąć każdego młotkiem po pustej głowie. Przecież każda folia ma instrukcję/opis ! Ręce opadają - wyrazy współczucia, szkoda że teraz zapłacisz za głupotę innych.