aka z Ina 26.06.2011 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 imprezowy weekend Arniko miałam: 18-stka, imieniny najstarszej cioci a dzisiaj odpoczywam... nie żeby nie znalazł się czas na pielenie i koszenie trawy:lol2: z przykrych rzeczy jakie mi się przytrafiły to to, ze podczas ostatniej burzy i gradobicia rozwaliło nam pawilon ogrodowy, zakupiony zaledwie 2 m-ce wcześniej, przytwierdzony 4- 30 kg bloczkami, które wiatr i tak powywracał.... wszystko powyginane, połamane nie do odzyskania a myślałam, że jak zainwestuję w nie byle g...... to posłuży choć parę lat:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 26.06.2011 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 akuś, z pawilonami ogrodowymi miałam to samo. I teraz wychodzi na to, że prawie co roku kupuję byle g... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.06.2011 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 No ja też pieliłam i nawet z trawnika usuwałam jakieś płożące trudne do usunięcia.... Narobiłam się jak nie wiem....Wczoraj skosiłam wszędzie i nawet przed płotem i od tyłu w lesie... Powyginała się aż obudowa kosiarki, i nóż jest do wymiany, albo do ostrzenia... Nie wiem czy da się wyprostować i naostrzyć..... Aż się boję co mąż powie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.06.2011 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Aaaa i ja się zastanawiałam nad namiotem albo nad parasolem dużym, ale się wyleczyłam... Choć może nie do końca... Ale po głębszym zastanowieniu się zrobimy markizę zwijaną , albo będzie przymocowana do muru, albo do krokwi... Zobaczymy. Przynajmniej zimą i w wichury będę mogła ją zwinąć i nic się jej nie stanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 26.06.2011 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 a ja sobie tak pomyślałam, ze jak kiedyś am planuję grilo-wędzarnię i chcę to połączyć z pawliloem, nad ławką rodzinną to sobie odpuszczę te kijowe pawilony.... Arniś-Ty mi tylko nie wspominaj o wczorajszym koszeniu....mąż kilka razy wychodził z ogrodu jak ja wywijałam z kosiarką niestety raz (tylko) zahaczając o brzeg krawężnika.... nie powinnam, bo zdrowotnie nie powinnam, ale musiałam się fizycznie wyżyć kosiarką a potem pieleniem (dałam chwastom popalić) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.06.2011 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Ty mi nawet nie wspominaj o kosiarce... bo młotem obudowę wczoraj prostowałam, a kilka razy tak trzasnął kamień, że silnik stanął i nie chciał za boga odpalić.... No nic to... nóż do ostrzenia, albo wymiany... Juro odkręcę i podjadę do Caso ... zobaczymy co da się zrobić.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.06.2011 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Ale trawa wszędzie za to skoszona... Następne koszenie to by było już masakrą.... bo nic by nie ucięło, tylko szarpało... Już źle kosiła, a co dopiero teraz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 26.06.2011 20:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Arniś-przybijaj "5" ja taka "charakterna" jak TY:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 26.06.2011 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2011 Mój mąż miał odloty na temat grilo- wędzarni... i jakiegoś zadaszonego miejsca... To ja się pytam go PO CO????????Jak chcę grila to se go na tarasie zrobię.... Jak mam gości to na tarasie posiedzimy... jak chcą kawy czy coś z domu, kuchni to im podam bo z kuchni mam też wyjście na taras.... Pokazałam przykład wujka... Zrobił wielgachną altankę..... w niej gril murowany, ławy i stoły (2 stoły i 4 ławy) dębowe... no wypas..., za srylion kasy... i tylko kilka razy była tam impreza... ciotka latała z kieliszkiem, szklanką kawą talerzykiem z domu... Po imprezie w siatki to wszystko pakowała.... Masakra... A tak mam wszystko pod ręką i to co potrzeba, na tarasie będzie jeszcze plumpka z wodą w żeliwnym zlewie, żeby było gdzie ręce opłukać czy widelec, żeby nie iść do kuchni od razu.... Taras duży wygodny... to po co mi altanki...A tak naprawdę teraz jeszcze to ja najmniej czasu spędzam na tarasie... najwięcej goście i teściowa co wychodzi na papierosa jak jest u nas.... Wędzarnia gdzieś z boku działki będzie, bo mamy problem z wędzeniem kiełbasy... zawsze gdzieś musimy po znajomych się plątać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 27.06.2011 17:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 a widzisz! u nas wszystkie imprezki sobotnio-niedzielne przy ławie drewnianej spędzamy, nad którą rozpościerał się ten pechowy pawilon, na tarasie siadamy tylko po ciężkiej pracy w tygodniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sara_78 30.06.2011 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 Akuś....jak u Ciebie kwitnąco.....cudnie.....a ile róż.........ale musi u Ciebie pachnieć....wstyd się przyznać, że mam tylko 3 szt......kupilam je na próbę ,bo wogole nie znam się na różach.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 30.06.2011 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2011 Saro-też się nie znałam a całe życie kochałam i cały czas eksperymentuję.....polecam bardzo! warto dla wzroku i zapachu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 02.07.2011 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2011 Akuś...gratuluje przyjęcia do szkoły!!! podziwiam Twój zapał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 04.07.2011 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 Kaluś-eeeee zobaczymy czy podołam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 04.07.2011 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2011 podołasz ... podołasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 05.07.2011 10:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2011 Gwoździku-dziękuję za wiarę we mnie:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 06.07.2011 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 Akuś, ze sto lat tu nie byłam, ale wreszcie poczytałam. Trzymam kciuki za zdrowie, żeby się obyło bez kolejnych zabiegów. I też wierzę że podołasz, bo kto jak nie Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 06.07.2011 14:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 wreszcie jesteś Toluś-dziękuję za Twe słowa...lecę do Ciebie po nowości:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alunek 06.07.2011 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2011 jak nastroje w domu, już lepsiejsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka z Ina 07.07.2011 11:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2011 niestety..... jutro na 8.00 stawiam się obowiązkowo w szpitalu...czeka mnie operacja....trzymajcie kciuki!!!czeka mnie potem niezłe oszczedzanie a co za tym idzie-ogród mój kochany podupadnie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.