komentarze do akowego gniazdka

[magpie101]

tola napisala:

 

Codziennie zamęczałam swego ślubnego propozycją "chodzenia na wille"

Chodził ze mną biedny taki, bo nie powiem że go to zajmowało szczególnie.

Ale dzień bez takiego chodzenia i gapienia byłby dla mnie dniem straconym.

To już choroba, co?

 

Ale sie usmialam .

 

Aka czekam na zdjecia dzialeczki.

Ja tez jak siedze w pracy w okresie letnim to odliczam godziny do 17 zeby jak najszybciej do domu jechac i w ogrodzie porobic, w pracy planuje zawsze co dzisiaj zrobie .

[aka z Ina]

obiecuję choć kilka wstawić

 

ja to myslałam, że jakaś inna jestem, bo inni znajomi ogrodników pozatrudniali, nawet samitrawy nie koszą a co tu mowić o pieleniu... a ja jedna zawziełam sie i z przyjemnością krok po kroczku "cuda"tworze w ogrodzie i jeszcze jaka jestem z tego dumna

 

dzień bez ogrodu-dniem straconym

[magpie101]

Jakbym miala ogrodnika zatrudnic to rownie dobrze moge w bloku mieszkac

[aka z Ina]

u większości ludzi tak jak inne rzeczy są na pokaz! łacznie z pięknie obsadzonym i zadbanym ogrodem, z którego ludzie nie umieja czerpać przyjemnności

 

 

wklejam fociaki

[tola]

 

dla Tolusi celem identyfikacji

http://pf.labfoto.pl/photos/p/f/5/f5e724afa9348f4dc80838a46956c52e-1712893.jpg

 

 

wiem, wiem, wiem

to jest Choina Kanadyjska. Urośnie Ci po 30 latach do 10 metrów wysokości, w szerz też nieźle pójdzie.

To duże drzewo. I lubi wilgoć, więc na suchym skalniaku będzie jej tak sobie.

Piękna jest, u siebie mam dwie i bardzo je lubię.

 

Aka, cuda wyczyniasz z tą kostką przed domem, pięknie się zapowiada.

A działeczka wymuskana, gratulacje.

No i juka przebiła ilość kwiatostanów mojej, 5 sztuk, rewelacja.

[DPS]

Tolu, to podobne miejsca lubimy.

Pod Wenecją jest świetny camping, bardzo dobre warunki są.

I uwielbiam Cannes, nie Niceę.

Zwłaszcza najstarszą część Cannes - Mandelieu.

Pięknie tam i piękne wille są!

 

Aka, siły nie mam do Ciebie, coraz piękniejsze rzeczy wklejasz!

Gratuluję!!!

[tola]

Depesia, przybij piątkę

pamiętam jak dwa tygodnie po 50 festiwalu filmowym w Cann, zamówiliśmy w knajpce przy kinie, obok portu sok pomarańczowy i zapłaciliśmy za niego majątek

Chciałam to sobie odbić w kasynie w Monte Carlo, grałam w dolnej części (tej dla biedaków ) w jednorękiego bandytę i przegrałam resztę drobniaków

Obraziłam się więc na Lazurowe Wybrzeże i więcej tam nie pojechałam

Ale wille mają piękne, to fakt, przyklejone do skał, aż się wierzyć nie chce, że się nie oberwą.

A najbliższa sercu jest i tak nasza polska wieś, z drewnianymi chałupkami i malwami w ogrodzie. Na naszym Podlasiu na szczęście wiele jeszcze takich.

[DPS]

Ło matko, na kasyno to nie stać nas było, nawet na to dla biedaków!

Kocham monakijski Instytut Oceanografii, fantastyczne akwaria, podwodne korytarze, rekiny nad głową i te rzeczy. Tam - to warto wejść!

W Cannes to jest cudna promenada.

Okolice jeziora Garda przepiękne, ale za drogie dla nas.

Wenecja - mniam!

 

Wieś polska - mniam mniam!!!

[tola]

Depesia, nieprawda, okolice Gardy nie są drogie, naprawdę.

Pisałam już o naszym campingu w Malcesine, tygodniowy pobyt 4 osobowej rodziny ze wszystkimi udogodnieniami, korzystaniem z ogromnej lodówki, internetem, pralką 900 zł w sezonie najdroższym to nie jest dużo. Gdzie w Polsce zapłacisz za takie warunki takie pieniądze?

A widok z plaży na jezioro i góry, 24 stopnie w nocy i brak komarów...bezcenne. Namówiłam?

 

no i przyjdzie do Cann wrócić, bo w oceanarium nie byliśmy

[DPS]

W ogóle nie wolno pominąć monakijskiego oceanarium.

I jeszcze koniecznie do Marinelandu jedźcie, tylko to nie w Monako, gdzieś w pobliżu, ale jest jeden na Rivierze, więc nie zbładzicie. Świetne występy z orkami i delfinami! Na foki szkoda czasu, nudne jak 150.

Ale za to możliwość pogłaskania pływających płaszczek - bezcenne!

W Mandelieu za taki wóz mieszkalny na campingu, 6-osobowy. płaciliśmy 1200 za tydzień. Oczywiście z łazienką i kuchnią własną w tym wozie, na campingu basen dla gości fajny no i mnóstwo drzew, więc sporo cienia.

[tola]

Dobra, namówiłaś

[DPS]

Czuję się dumna i usatysfakcjonowana własną skutecznością.

 

Dzień dobry!

[magpie101]

aka dzialke masz bardzo ladna, krzaczki juz takie duze, ze mnie by kusilo aby je wykopac i przy domu posadzic .

[aka z Ina]

W ogóle nie wolno pominąć monakijskiego oceanarium.

 

oj tak, tak do dzis je wspominam

[aka z Ina]

aka dzialke masz bardzo ladna, krzaczki juz takie duze, ze mnie by kusilo aby je wykopac i przy domu posadzic .

 

serca bym nie miała, mowię Ci..przed domem też takie urosną a jak będą pieły się w górę to me serce będzie się radować

 

Toluś-zatem choine trza przesadzić muszę zatem nowe mejsce dla niej znależć

 

dziękuję za komplementa

[Sonika]

Cześć Akuś, widzę, że znalazłam w Tobie bratnią duszę .

Ja też mogę kopać bez końca, sadzić, przesadzać, ścinać, przycinać i tak w kółko .

Sąsiadka krzywym okiem na mnie patrzy, pewnie myśli, żem nawiedzona.

 

Piękny masz ogrod i ta przestrzeń ech.............., tyko sobie westchnę.

A ten żywopłocik z bukszpanu ile ma lat?

Wklej jeszcze jakieś zdjęcia, bo czuję niedosyt .

[OK]

Cześć Aka

[DPS]

Mnie teraz już tak ogród nie rusza, odkąd uczestniczę bardzo czynnie w uprawie warzyw na polu.

Odkąd mam na głowie plony całoroczne i wyhodowanie tylu warzyw, aby nie robić żadnych zakupów warzywnych aż do przyszłego roku, kiedy na polu nowe urosną, jakoś nie mam czasu i tyle chęci...

Chyba przesyt, nie?

[OK]

To chyba normalne, jak się przyjemność zmienia w obowiązek

[aka z Ina]

Soniś- bukszpanki zostały wykopane z działeczki rekr.bo ze 150 sadzonek przed wielkonoca ubyło spro i pomyslec, ze swoi tak potrafia rozgrabić

wkurzyłam sie i większa część przesadziłam do siebie, choć na tamtej działeczce jeszcze sporo ich zostało

 

bukszpan po przesadzeniu sporo podciełam a sadziłam go pierwotnie 4 lata temu

 

Depsiu-przecie ja wcale sie tobie nie dziwie i powtorze sie, ze za kazdym razem co biorę w ręke "Rozlewiska...."myslami jestem w twym ogrodku

 

fotki? a jakie byś chciała???

 

 

cześc Olguś ,cześc dziewczyny