Gość elutek 02.02.2007 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588067 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 02.02.2007 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 mojave napisałaby - a jak sie znudzi? Jestem taka młoda/stara - Mam trzydziestkę - a myślę czasem jak sześćdziesięciolatka - o śmierci- o przemijaniu - o życiu - co my tu robimy- po co to wszystko? itp itd I jak już dociera do mnie ciężar tej świadomości -nicości istnienia - postanawaim żyć inaczej - po swojemu - i zgodnie z własnym charakterkiem (kuleczko ) - gromadzić doświadczenia, choćby dziwaczne, smakować życia i życ jego pełnią...carpe diem...na ile to możliwe...bo jestem świadoma ograniczeń...wybieram więc takie "szaleństwa" z dużym prawdopodobieństwem ich przezycia...przygotowana także na porażkę... Acha - Bliźniak jestem Z kad ja to znam Czasami tez mysle za jakie grzechy zyje w takim tempie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588076 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 02.02.2007 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 pracując jako kawiarka - z czego bedziesz musiała zrezygnować Ty i Twoja rodzina? Będziesz dostawać podobna pensję, czy 1/5? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588121 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 02.02.2007 10:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Będziesz dostawać podobna pensję, czy 1/5? prawie połowę dzisiejszej pensji netto od pracodawcy na razie nie rezygnuję z niczego - po prostu mocno plinuję finansów Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588132 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 02.02.2007 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Będziesz dostawać podobna pensję, czy 1/5? prawie połowę dzisiejszej pensji netto od pracodawcy tio teraz odpowiedz sobie, z czego bedziecie musieli zrezygnować, i czy to sie "opłaci" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588138 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 02.02.2007 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Jeśli mogę się wtrącić, ja mam też teraz połowę mniej kasy, ale także połowę mniej kłopotów, połowę mniej nerwów i jestem szczęśliwsza i milsza dla męża, więc kasa to nie wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588163 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 02.02.2007 11:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 czy to sie "opłaci" od razu na pewno nie - ale w dalszej perspektywie... Zreszta takie "zerojedynkowe" rozumowanie doprowadziło mnie do punktu gdzie jestem - dlatego mówię nie - kosztem niepewności jutra i wiary w lepsze/wartościowsze życie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588196 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mojave 02.02.2007 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 mojave napisałaby - a jak sie znudzi? co ty się mnie przyczepilas z tym znudzeniem? Nie rozumiem. A napisze wlasnie tak - podziwiam i popieram Ktos wczesniej napisal, że to w Polsce niepopularne za to na zachodzie tak. Zgadzam sie, i zobaczysz, że mnostwo ludzi bedzie sie klepac w czoło i cię za pomocą różnych argumentow odwodzic. Ale musisz byc twarda i nie dać sie, żeby poźniej nie żalować, że się zaprzepasciło szanse i tkwi nie tam gdzie by sie chcialo. Ja obecnie potrzebuje koniecznie zmiany srodowiska - a tu taka fajna praca, marzenie prawie kazdego. Ale jeszcze troche i jak tym wszystkim nie walnę i przy okazji narobie trochę zamieszania. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588310 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mww 02.02.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Zazdroszczę Ci joan bardzo! Zazdroszczę odwagi, której mnie na razie brakuje. Właśnie zdobyłam uprawnienia, na które pracowałam przeszło trzy lata. W połowie starań doszłam do wniosku, że takie życie to nie dla mnie, ale jak już coś zaczęłam to chciałam dobrnąć do końca. W tym czasie niesmak się nasilił . Dałam sobie jeszcze rok (takie odwlekanie decyzji ), jeżeli za rok będę miała w dalszym ciągu taki stosunek do tego co robię, to idę Twoim śladem. Może nie do kawiarni, ale coś w tym stylu. Życzę Ci powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588390 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pluszku 02.02.2007 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 znajomy informatyk po 10 latach programowaniapier.......nął wszystkim i wyjechal do Holandiiczyscic barki w porcietu w Polsce mial 4000 zl na reketam zarabia srednio 1000 euro miesiecznieco przy wyzszych kosztach zycia oznacza ze finansowo ma sie gorzejlecz zarowno nie chce wracac do kraju jak i nie chce pracowa w IT w Holandii Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588423 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 02.02.2007 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 joan popieram w pełni. podobnie jestem na zyciowym zakręcie: wszyscy dookoła klepią w plecy: super Tata dwóch synów, ładny dom... a ja w pracy, od kliku lat jak nie przy budowie to w samochodzie z jednego spotkania na drugie, tydzień goni tydzień, byle do końca miesiąca, kwartału... zrobić plan. "Stachanowiec"? W końcu refleksja: z kim ten wyścig? po co? dzieci weekendami? Urlopu kory się gromadzi i tak nidgy nie ma kiedy wziąć? dylemty 23.oo i 280km do domu czy spać? Rocznie po 100'000km. Cała hotelowa mapa Polska w pamięci tel... Odszedłem. SAM. Teraz mam czas dla dzieci i żony, zabawę, spontaniczny uśmiech, pracę w domu...I szukam pracy. Kasa nie istotna, ale ramy czasowe Tak. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588435 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 02.02.2007 14:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Nie - no jestem wzruszona - naprawdę!. Dzięki Waszym postom - "z życia wziętym" uświadamiam sobie że wielu z Was marzy o pracy połaczonej z pasją lub choćby twórczej lub choćby nie toksycznej.. Ale ja tu jestem dziwny przypadek - pracuję w biurze, od 9 lat tym samym - ale na różnych stanowiskach - od sekretarki - do kierownika działu. Pewnie można byłoby jeszcze wyżej... Za każdym razem łudziłam się że awansując coś się zmieni - bzdura - na własne życzenie cierpię... Bo trzeba mocnego charakteru i dobrego zaplecza żeby zacisnąć zęby na te 8 godzin... Dobre zaplecze mam - to szczęśliwa rodzina, dom... Ale ja tez się liczę...nie chcę przy nich uśmiechać się sztucznie...płakać w łazience... Nie jestem przekonująca ucząc moje dzieci życia... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588509 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta1719498972 02.02.2007 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Popieram, podziwiam i życzę powodzenia! I już się nie mogę doczekać dnia, kiedy również podejmę taką decyzję Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1588641 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 02.02.2007 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2007 Gratuluję decyzji, Joan. A ja jestem po drugiej stronie. Teraz nie pracuję. Szukam pracy, którą lubię. Ale z tym jest problem. Więc powinnam się "zalapać gdziekolwiek". Ale z tym też jest problem. Mąż zapie....la na rodzinę. Z tym też jest problem. życzę każdemu takich odważnych decyzji.Znajomy, robil karierę, doktor prawa, w polityce siedzial. I rzucil to w cholerę z dnia na dzień. Mial dosyć garniturów, ukladów. Pasjonowal się Wikingami. I teraz organizuje imprezki integracyjne dla firm: paintball, zabawa w wikingów, offroady. Kasa raz jest a raz jej nie ma, ale chlop robi co lubi. Pasjonuje się też fotografiką więc zaczepia się czasem do grupy naukowo-badawczej i jedzie np do Tybetu robić fotki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1589014 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 03.02.2007 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2007 Tez popieram joan ( i mik99 - jakbym historie meza czytala ). I planuje zrobic cos dokladnie identycznego. Tylko praca z pasja moze dac szczescie zawodowe. Zadna kasa tego nam nie zrekompensuje. A ze trzeba zacisnac pasa -coz, jest to dla wyzszych celow Bez pewnych rzeczy mozna sie obejsc, choc mowia, ze czlowiek szybko sie przyzwyczaja do wyzszego standardu a duzo gorzej przychodzi rozstanie z nim Jedno jest pewne- nie unikniesz rozczarowania ze strony rodziny, znajmych osob - beda sie pukac w czolo. Choc np. moi bliscy przyjaciele mnie wsperaja. A ile masz urlopu- wiesz zawsze jest takie rozwiazania, aby wziac caly urlop i pojsc sprobowac nowej pracy. Zawsze to mneij radykalne Chociaz ja na twoim miejscu rzucilabym sie na gleboko wode Przyklady pokazuja, ze warto Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1589954 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 03.02.2007 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2007 Z drugiej strony: Ci ci mówili mi: "szaleństwo, pozycja, kontakty... przetrzymaj jescze kilka lat". jednak jeśłi, nie teraz? To kiedy? Ja nie patrzę za siebie. Nie kalkuluję. Żyje się raz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1590350 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 03.02.2007 20:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2007 A ile masz urlopu- wiesz zawsze jest takie rozwiazania, aby wziac caly urlop i pojsc sprobowac nowej pracy. Zawsze to mneij radykalne takie rozwiązanie też rozważam - trochę to asekuracyjne, ale uczciwe (urlop bezpłatny) - chcę spełnić marzenie ale nie będę udawać że jestem harcereczką - nie mam odwagi rzucić pracy z dnia na dzień - zrobić to, o czym marzy tylu ludzi w korporacjach- rzucic papiery na biurko szefa i... "adijos amigos" - a to dlatego że pamiętam trudne okresy - bo to mąż zmieniał często pracę -ryzykował, ale też kilka razy zostawał bez pracy- nawet po kilka m-cy - teraz co prawda praca szuka jego - znaczy opłacało się... Dziś na Planete był film dokumentalny o kawie, barach kawowych... Znów się rozmarzyłam- aby znaleźć się na plantacji , by móc rozetrzeć w dłoni czerwony owoc kawowca i posmakować gorzkiego smaku nasiona...najbliżej mam do Kostaryki... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1590426 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 03.02.2007 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2007 Ktoś kiedyś napisał, że marzenia "to luksus bogatych". Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1590432 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga - Żona Facia 03.02.2007 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2007 mik99 a może to "zmęczenie materiału"??? joan czy zrobiłabyś to gdyby mąż zarabiał 1500 na rękę ??? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1590449 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 03.02.2007 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2007 Ja myślę że bogaty nie ma takich marzeń - co najwyżej zachciankę- dzis się zachce - jutro to ma - tym samym satysfakcja niewielka -osiągnieta niewielkim zaangażowaniem i kosztem.We mnie marzenia dojrzewają - czasem kilka lat. Marzenie o własnej kawiarni także - od chwili kiedy napiłam się dobrej kawy w dobrym lokalu w miłej atmosferze...Gdziekolwiek jestem szukam takich miejsc i lubię obserwować w nich ludzi...Za cenę kilku złotych można tam odpocząć, spotkać się z przyjacielem, kochaną osobą... a wokół tylko zapach kawy... (nie - pizzy,naleśników,frytek,itp) Miło wtedy przeczytać gazetę lub choćby popatrzeć na innych... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/71120-spe%C5%82niam-swoje-marzenie/page/2/#findComment-1590465 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.