Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pawel,

u mnie robyl p. Robert Koprowski i tez polecam. Robyl u nas w lipcu (karpiowka) i nic z dachem sie nie dzeje! Nic nie przecieka! A tak na marginiesie, sam zaproponowal ze przyjedzie do nas jescze raz zamontowac rynny spustowe!! po ocieplenie budynku.

 

mnie też proponował że przyjedzie zamontować rynny i ewentualnie zrobić podbitkę - tylko od gwiazdki nie mogę się doprosić żeby przyjechał i poprawił błędy przy zamontowaniu rynien ( nie ważne czy zawinione przez niego czy też przez kierownika budowy tak czy owak poprawić trzeba)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja tutaj dodam Pawła Zalewskiego z okolic Piaseczna

 

dogadaliśmy się na wykończenie całego domu w 4 miesiące, po 6 miesiącach po zrobieniu najbardziej łakomego kąska czyli łazienek okazało się że za układanie glazury w garażu liczy sobie 60PLN gdzie w momencie dogadywania prac miało być 35PLN. ogólnie ceny razy dwa a to dlatego że tyle im sie zeszło, a pracowali od 11 do 17

 

w sumie przedwczoraj dowiedzieliśmy się o zmianie cen a dziś już ich nie ma na budowie

 

ogólnie wystawili nas do wiatru - zobaczymy jak będzie z fakturą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tutaj dodam Pawła Zalewskiego z okolic Piaseczna

 

dogadaliśmy się na wykończenie całego domu w 4 miesiące, po 6 miesiącach po zrobieniu najbardziej łakomego kąska czyli łazienek okazało się że za układanie glazury w garażu liczy sobie 60PLN gdzie w momencie dogadywania prac miało być 35PLN. ogólnie ceny razy dwa a to dlatego że tyle im sie zeszło, a pracowali od 11 do 17

 

w sumie przedwczoraj dowiedzieliśmy się o zmianie cen a dziś już ich nie ma na budowie

 

ogólnie wystawili nas do wiatru - zobaczymy jak będzie z fakturą

faktycznie pozostało tylko ........co za czasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tutaj dodam Pawła Zalewskiego z okolic Piaseczna

 

dogadaliśmy się na wykończenie całego domu w 4 miesiące, po 6 miesiącach po zrobieniu najbardziej łakomego kąska czyli łazienek okazało się że za układanie glazury w garażu liczy sobie 60PLN gdzie w momencie dogadywania prac miało być 35PLN. ogólnie ceny razy dwa a to dlatego że tyle im sie zeszło, a pracowali od 11 do 17

 

w sumie przedwczoraj dowiedzieliśmy się o zmianie cen a dziś już ich nie ma na budowie

 

ogólnie wystawili nas do wiatru - zobaczymy jak będzie z fakturą

 

Po pierwsze nie był ustalany termin ,co chwilę dochodziły jakieś nowe prace.

Po drugie po sześciu miesiącach skończona jest cała góra domu plus strych plus kotłownia.

Po trzecie ustalane prawie rok temu ceny był to ceny wstępne ,a poszczególne etapy rozliczane były na bieżąco.

Po czwarte praca nie była na godziny.

Po piąte nikt nikogo nie wystawił tylko sami Państwo zrezygnowali.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dziwne żeby nie zrezygnować jak za ułożenie glazury w garażu z 35PLN robi się 60PLN za m2 a w salonie za ułożenie gresu za 38PLN/m2 robi się 85PLN

 

jak by praca trwała od 8-18 jak pracuje większość firm (a znam takie co pracują od 7 do 19) to prace trwały by krócej i nie można by było powiedzieć że ceny są z przed pół roku

 

co do wystawienia to po prostu chcieliście wykorzystać to że jesteśmy w takiej sytuacji że nie bardzo mamy czas szukać nowego wykonawcy i jak zgodziliśmy się za łazienkę dopłacić to i za resztę zapłacimy a tu niestety frajerów proszę szukać gdzie indziej

 

w takim razie jednak polecam firmę a to e ceny po pół roku zmieniają się razy 2 to pewnie norma i wszyscy tak robią ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i stanowczo odradzam jakakolwiek współprace z tym człowiekiem.

Handluje armatura i nie tylko.Gadane to ma ale to niestety wszystko.

Kiedy zaplaci sie zaliczke na towar mozna czekac miesiacami a standardem u niego jest to ze nie odbiera potem telefonow.Kosztowalo mnie to sporo nerwow i stresow ktore odczuwam do tej pory.

Moze i ceny ma troszke lepsze ale uwierzcie mi ze nie warto dla tych paru stowek zaoszczedzonych bo na koniec zaplacicie za wspolprace znacznie wiecej nerwow. :evil: :evil:

Płebla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i stanowczo odradzam jakąkolwiek współpracę z firmą Komerplast.

Firma zajmuje się sprzedażą okien i materiałów budowlanych. Warunkiem zakupu jest zapłacenie za cały materiał z góry na podstawie faktury proforma. A potem to już tylko pozostaje się modlić aby przywieźli towar. Nie dotrzymują żadnych terminów, standardem jest nie odbieranie telefonów a po udanym połączeniu z innego numeru słychać tylko same kłamstwa. Zmarnowane dni na działce czekając na przyjazd umówiony dnia wcześniejszego, tydzień miną od czasu kiedy podobno już ładowali towar itd. W końcu przywieźli mi tylko część towaru, nadal nie mogę od nich wydobyć reszty za ponad 9 tys. zł Kosztuje to sporo nerwow i stresow ktorych nie rekompensują w żaden sposób trochę niższych cen. Niestety człowiek uczy się na błędach ale nigdy więcej współpracy z takimi ludźmi. Nawet do tej pory nie wyobrażałem sobie, że mogą istnieć tak nieodpowiedzialni ludzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i stanowczo odradzam jakakolwiek współprace z tym człowiekiem.

Handluje armatura i nie tylko.Gadane to ma ale to niestety wszystko.

Kiedy zaplaci sie zaliczke na towar mozna czekac miesiacami a standardem u niego jest to ze nie odbiera potem telefonow.Kosztowalo mnie to sporo nerwow i stresow ktore odczuwam do tej pory.

Moze i ceny ma troszke lepsze ale uwierzcie mi ze nie warto dla tych paru stowek zaoszczedzonych bo na koniec zaplacicie za wspolprace znacznie wiecej nerwow. :evil: :evil:

Płebla

Ponawiam .

Trzymajcie sie z daleka od tego pana ,podobno coraz trudniej mu podlapac klienta bo architekeci sie wycofali ze wspolpracy wiec bedzie mocno czarowac zeby kogos zlapac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda - Zbigniew Legięć z Mszczonowa też nabił mnie w butelkę. Szafę miał robić miesiąc, robił dwa i pół miesiąca. Trzy razy umawiał się na montaż, po czym nie przyjeżdżał i nie odbierał telefonu. Mało tego - gdy w dniu umówionego montażu zadzwoniłam do niego z pytaniem, dlaczego jeszcze nie przyjechał, odpowiedział, że będzie za pół godziny. Po czym... nie przyjechał w ogóle, a potem niemal przez tydzień nie odbierał telefonu. Gdy wreszcie odebrała telefon małżonka "fachowca", również z dnia na dzień obiecywała montaż, infantylnie tłumacząc - "mąż chory", " szafa schnie po lakierowaniu", etc. Gdy w końcu się pojawił,wstawił kompletny bubel - szafa przesuwna na ubrania jest nieszczelna. A do tego elementy, które miały być fornirowane - są z mdfu. Co prawda umówił się na poprawki, ale tak jak poprzednio , z dnia na dzień przekłada termin lub po prostu nie pojawia się i nie daje znaku życia. Bywa przy tym arogancki. Niekompetencja, nieudolność, brak poszanowania klienta, niesolidność - tyle można poweidzieć o panu "stolarzu Legięciu". Nie polecam nikomu, radzę trzymać się od tego pana z daleka. Od jego firmy http://www.meble-legiec.pl też.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w takim razie jednak polecam firmę a to e ceny po pół roku zmieniają się razy 2 to pewnie norma i wszyscy tak robią ...

 

To nie jest norma i masz rację że jesteś zły z tego powodu że firma w trakcie wykonywania ustalonej pracy ( w uzgodnionej cenie) tą cenę podnosi.

 

Ja negocjowałam swoje ceny na wszelkie roboty w styczniu. Za glazury płaciłam w grudniu i cena była taka sama jak w ofercie z początku roku.

I uważam że takie podejście do sprawy jest uczciwe.

Dodam ze czekaja mnie jeszcze tynki zewnetrzne - w cenie ze stycznia zeszłego roku !!!!!!!!!.

Taka firmę z czystym sumieniem mozna polecic.

 

czlopiur

 

To ze klient dokłada pracę w trakcie budowy to tylko dla Was dobrze, więcej zarobicie ale dlaczego to nie może być zrobione po ustalonej wczesniej cenie za 1m2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Ja prawie już kończę budowę i to jest pierwsza ekipa, która dała mi tak "w kość". A już myślałem, że nie będę musiał tutaj się wpisywać...

 

Gdyby ktoś z Was planował współpracę z Panem Kalinowskim (mazowieckie, Pruszków i okolice), którego ludzie układają parkiet - zdecydowanie odradzam.

 

1. terminy przez szefa rzucane od czapy (żeby się inwestor odczepił na jakiś czas). Robota, która została przewidziana (tak zapisano w umowie) na 30 dni została zakończona po 2 miesiącach (mój błąd, że nie wpisałem w umowie kar za przekroczenie terminów).

2. szef nie pilnuje pracowników (robią co chcą i jak chcą) i nie chce za nich ponosić żadnej odpowiedzialności (mówi, że ma tyle robót na innych budowach, że nie może ich ciągle pilnować).

3. brudasy i "niechluje", którzy niszczą własnosć inwestora.

4. szanowni "fachofcy" musieli poprawiać swoją robotę (cyklinować jeszcze raz już położony lakier, ponieważ niechlujnie sobie szpachlowali szparki).

 

Generalnie - sugeruję poszukać kogoś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja też dałem się nabrać firma naciąga ludzi

Ostrzegam przed nimi

Dostarczona część towaru jest niskiej jakości

Nie odbierają telefonów, umawiają się i nie przywożą towaru, ustalenia z pracownikiem i z szefem są sprzeczne itd.

Ostrzegam!!!!!!!!!!!!!!!!!

Proszę również innych poszkodowanych o dodanie komentarzy, ale również o powstrzymywanie emocji, ponieważ był podobny wątek na forum gazety i został usunięty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE POLECAM a nawet ODRADZAM pana "gorczyca81" ogłaszającego się na forum do wykonywania ogrodzenia. Pan G. oraz jego ekipa nie mają zielonego pojęcia jak robi się ogrodzenie!! Moja wina, że nie sprawdziłam kompetencji owych panów. Już po fakcie i zepsutym materiale okazało się, że moje ogrodzenie było ich pierwszym w "karierze". Efekt? Każda płyta prefabrykowana jest innej długości- tym samym nie ma przęsła, które byłoby tej samej długości. Słupki się kiwają, są krzywo postawione, nie trzymają pionu, każdy żyje swoim życiem... Ogrodzenie idzie łukiem i zahacza o działkę sąsiada!!!

Przestrzegam i nie polecam! Uważajce na niego. Może jest sympatyczny ale nie dajcie się zwieść- zupełnie nie zna się na robocie!!!! Słynny cytat z "Kabaretu Moralnego Niepokoju" - "będzie Pan zadowolonyyy..." sprawdza się tu w 1000 %!!! :evil:

Materiał mam zniszczony i muszę wynająć prawdziwych fachowców żeby zdemontowali i postawili nowe ogrodzenie.

W razie czego mogę wysłać zdjęcia na priv. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym PRZESTRZEC przed firmą Technobud w Łomiankach!!!

 

Podczas zakupów pracownicy są bardzo mili lecz po podpisaniu umowy sytuacja się zmienia. Zaczęło się od nieprawidłowego dobrania drzwi do otworu (mimo ze przed zakupem mierzyli wszystko). Monterzy wymyśl ze skują kawałek i dzieki temu miałem ścianę do naprawy (gips + malowanie). Kolejnym dowodem profesjonalizmu było zakładanie klamek. Po skończonej pracy klucz do drzwi wchodził tylko z jednej strony. Dodatkowo jedna para drzwi jest krzywo założona (drzwi same sie przymykają) mimo ze ściana jest idealnie prosta.

 

Ściągnięcie kogoś do poprawy usterek jest poprostu niemożliwe. Umawiałem sie wielokrotnie i oczywiście nikt nie przyjeżdżał na umówione spotkania nawet mnie nie powiadamiając. Dodzwonienie sie do pani która mnie obsługiwała graniczyło z cudem. Trwało to 2 miesiące. Doczekałem sie ekipy dopiero po tym jak pojechałem do siedziby firmy, złożyłem pisemną reklamacje i zagroziłem UOKiK. Miałem tez zastrzeżenia do jakości drzwi (mi wyglądają na wybrakowane) lecz reakcji na to nigdy sie nie doczekałem i sam sobie podarowałem bo nie mam cierpliwości do ZŁODZIEJSTWA!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TERMOSTYL jako firma handlowa może i jest OK ale ekipy do montażu drzwi aż tryskają bylejakością, chamstwem, nieterminowością.

 

Można też zapomnieć o uznaniu reklamacji po uiszczeniu pełnej należności za drzwi !!

 

U mnie:

> źle wmurowali ościeżnicę (drzwi otwierają się teraz o 75-80 stopni zamiast na 90)

> skrzydło drzwi za 2700 PLN okleili g...nianią cienką folią

> zachlapali ościeżnicę zaprawą bo zerwali (!) z niej folię ochronną !

> porysowali ościeżnicę nieudolnym wkręcaniem śrub

> użyli śrub w kol. srebrnym do ciemnej ościeżnicy

> nie umieli zamontować progu za 200 PLN

itd.

Podoby fachowiec to firma "Czas na Okna" z Raszyna - istny horror.

1- uwaga dla przyszłych klientów -Szef jak dorwie zaliczkę 30% to wycofa się z ustaleń . Patrz na umowę. Nie daj się oszukać.

Pracownicy montuja drzwi w sposób skandaliczny. Uwaga moga spalić mieszkanie . Iskry lecą na odległość 10 m.Pracownik pracuje bez zabezpieczenia oczu ale i mieszkania klienta.

Stara futryna wyrywana jest metoda na drzwignię .Efekt. Rozwalona ściana wewnątrz i na zewnątrz mieszkania.

Ekipa "Gerdy /ta z dobrymi referencjami/ nie wierzyła ze to robią autoryzowani wykonawcy. Pewnie tak . Autoryzacje ma szef a że chytry to jedzie młodzikami za marne pieniadze. Pracownicy w mojej obecności blużnili na swojego pryncypała ze sknera i każe pracować tempymi narzędziami itp.

Zainteresowanym przyszłym frajerom mogę wysłać zdjęcia.

Widać jak zamurowana jest betonem nowa futryna ,pozostawione dziury itp.

Ale uwaga cwaniak zaznnacza w umowie ze nie sprzata nie poprawia tylko chwyta forsę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...