Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Odradzam współpracę z Panem Andrzejem Łukasikiem występującym na forum jako Ghost 34. Firma miała niegdyś świetną renomę jednak ich „wyczyny” w moim domu jej zdecydowanie przeczą.

 

Zamówiłem deski dębowe olejowane fazowane z 2 stron. Pan Andrzej zapomniał o tym szczególe i jego ekipa (sam już nie układa) bardzo szybko ułożyła mi prawie całe piętro w desce fazowanej z 4 stron. Jakość wykonania od początku pozostawiała wiele do życzenia. Kilkanaście desek kazałem od razu wymienić. Czasem kładli nawet deski uszkodzone. Niestety to również świadczy o źródle i klasie materiału. Zapewne jest bardzo tani. Sam Pan Andrzej w mojej obecności kazał kierowcy, który dowiózł deski wręczyć kilka sztuk desek fatalnej jakości producentowi. To podobno firma, w której Ghost zaopatruje się od lat. Po roku od położenia wypadło już kilka sęków, a z jednej deski zaczęły się obrywać drzazgi.

 

Po konsternacji dotycżacdej 4 faz zamiast 2, zgodziłem się aby na piętrze deski z 4 stronną fazą zostały na podłodze, ale na parterze miały być już z fazą 2-stornną i ułożone idealnie. Pan Andrzej zgodził się i napomknął tylko, że będzie musiał w takim razie ściągnąć cykliniarkę. Niestety żadnej cykliniarki nie było. Panowie szlifowali łączenia desek małymi ręcznymi szlifierkami. Jak się potem okazało niezbyt dokładnie. Są istotne różnice między poziomem sąsiadujących desek. Ponadto, między wieloma deskami mam dziury szerokości do 2 mm! Recepta Pana Andrzeja na takie „drobiazgi” to kit do parkietu.

 

Wykończenie wokół grzejnika podłogowego zostało zrobione tak, że koryto został ściśnięte i nie mieściła się kratka. Panowie niby poprawili obróbkę, ale w końcu sam musiałem doszlifować kratkę.

 

W ramach zakresu prac było też klejenie listew przypodłogowych z mdf i tu pokazali już mistrzostwo w niechlujstwie. 70% listew musiałem wymienić, a i to nie dało rezultatu bo okazało się, że miejscami deski nie dochodzą do ścian i gdy przykleić listwę przy ścianie to powstaje szpara, więc listwa powinna odstawać o prawie 1 cm od ściany! Pan Andrzej zwrócił mi co prawda za nowe listwy, ale robociznę płaciłem sam 2 raz. Ponieważ deski nie są w jednej płaszczyźnie między nimi a listą są przerwy różnej szerokości. Efekt raczej żałosny.

 

Z uwagi na bardzo napięty harmonogram tej wybitnej ekipy zostałem poproszony o odbiór podłogi bez możliwości wejścia na nią, bo była świeżo olejowana. Pan Andrzej ręczył, że wszystko jest ok., a w razie potrzeby wróci i poprawi najdrobniejszy szczegół. Głupi zgodziłem się. Poza tragicznym stanem listew, szparami, niedoszlifowanymi łączeniami desek, różnicy w poziomach między deskami dochodzącej do 1,5 mm (!), również olej jest miejscami źle położony – są np. zaschnięte krople między deskami albo nie wtarte plamy. Deski były kładzione bez przebierania więc np. na środku pokoju dziennego mam deski z wielkimi sękami i bielą, a pod kanapami (mówiłem gdzie będą) ładne deski.

 

Panowie nie byli też przygotowani (mimo umowy) na wykonanie łączenia schodów z deskami i musiałem kilka miesięcy czekać na dołożenie tam kątownika z desek. Przy okazji brudasy o mało nie zniszczyły mi kamiennego podestu przed domem – wmietli pył drzewny w szpary miedzy płytami kamienia co po deszczu przebarwiło płyty. Na chemię do wywabienia plan wydałem kilkaset złotych.

 

Co do kątownika, to partacze wykonali go tak, że miał rysy od szlifowania i faktura wyraźnie różnił się od desek. Reklamowałem go podobnie jak deskę, z której wychodziły drzazgi. Pan Duch sam wyznaczył termin naprawy, po czym nigdy się nie pojawił. Gdy dodzwoniłem się oświadczył, że miał zepsuty samochód (choć podobno przebywał w Warszawie i mogłem go nawet sam podwieźć, gdyby tylko zadzwonił i wyraził gotowość do naprawy) a obecnie przebywa na urlopie.

 

Zdecydowanie odradzam! Ghost, Duch, Andrzej Łukasik to nie jest firma godna plecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki wlasnie nie wiedzialam gdzie mam to napisac . a tobie to jaka firma to robila bo widze ze straszne to jest ....

 

Mi tynki robiła firma http://WWW.JANBUD.INFO z Sochaczewa...

 

czy ja wiem wiem czy to straszne - na początku tak - potem człowiek się oswaja ;)

 

a tak na poważnie - pełna historia opisana na czarnej liście warszawy i okolic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich chciałabym wszystkich ostrzec przed firmą która nie ma nazwy zajmują się tynkami i ociepleniami jest to pan Maciek i pan Sławek z Tarczyna ul.Szarych Szeregów 9b wystarczy wpisać w gogle Maciek i Sławek Tarczyn firma budowlana niezły artykuł nie będę pisała o co chodzi bo jest tego za dużo polecam lektura niezła.Ostrzegam nie tylko państwa którzy się budują albo będą budowali, nie podejmujcie u nich pracy nie płacą, sypia się na budowach ale nawet łóżko polowe musisz kupić sobie sam nie zapewniają żadnych warunków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem "Inwestorem" Budowałam się w Michałowicach pod Warszawą, firma Panów Sławka i Maćka robili mi tynki, Podpisałam Umowę na tynki 4-tej klasy, niestety Pracownicy nawet nie potrafili wykonać 2-giej klasy Na zwrócenie uwagi panu Maćkowi stwierdził " Mury są źle wymurowane, żeby było dobrze trzeba rzucić drugi raz, a to jest podwójny koszt". wspomniane mury zostały odebrane przez inspektora Budowlanego, który nie stwierdził żadnych wad. dwu krotne przekroczenie terminu, Wady tynków które wskazał inspektor do poprawy zostały zignorowane. Co wiąże się z tym, że muszę brać drugą Ekipę i ponownie zapłacić za wszystko. Z tego co wiem robią teraz bądź skończyli dom w Rozalinie gdzie były takie same problemy. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem "Inwestorem" Budowałam się w Michałowicach pod Warszawą, firma Panów Sławka i Maćka robili mi tynki, Podpisałam Umowę na tynki 4-tej klasy, niestety Pracownicy nawet nie potrafili wykonać 2-giej klasy Na zwrócenie uwagi panu Maćkowi stwierdził " Mury są źle wymurowane, żeby było dobrze trzeba rzucić drugi raz, a to jest podwójny koszt". wspomniane mury zostały odebrane przez inspektora Budowlanego, który nie stwierdził żadnych wad. dwu krotne przekroczenie terminu, Wady tynków które wskazał inspektor do poprawy zostały zignorowane. Co wiąże się z tym, że muszę brać drugą Ekipę i ponownie zapłacić za wszystko. Z tego co wiem robią teraz bądź skończyli dom w Rozalinie gdzie były takie same problemy. Pozdrawiam

 

jeśli masz umowę z nimi to nie zastanawiaj się - pisz oficjalną reklamację i żądaj naprawy lub zwrotu kosztów. Płacisz za usługę która została spartolona... ( tak wynika z Twojego opisu sytuacji)

 

wrzuć na forum kilka zdjęć jak to wygląda - tak z ciekawości.

 

jeśłi firma nie naprawi szkody - napisz pismo że odstępujesz od umowy, do prawnika a potem do sądu.

 

Może wtedy Pan Sławek i Pan Maciek zrozumieją zasady usług zgodnych ze sztuka budowlaną....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że ściemniasz. To znalazłem na forum gazety.pl Wiec raz jesteś wykorzystanym pracownikiem, a raz inwestorem?

 

"uwaga oszuści!!!!!!!!!!!!!!!!!IP: *.dynamic.chello.pl

  • Gość: anna-681 17.08.13, 12:56 Odpowiedz
    chcę wszystkich przestrzec przed firmą która zatrudnia ludzi i nie wypłaca wynagrodzeń.Firmę prowadzą dwaj wspólnicy p.Maciek i p.Sławek są z Tarczyna zajmują się przede wszystkim kładzeniem tynków i ociepleniami,ostatnio tynkowali dom w Rozalinie brygadzistą w tej firmie jest pan którego nazywają raz Matii raz Mafii on tam decyduje o wszystkim, na niego powołuje się pan Maciek w kwestii pieniędzy na rozliczenie natomiast pan Mafii powołuje się na pana Maćka i tym sposobem dochodzą do wniosku że pieniądze ci się nie należą.Przyjmują każdego przy pierwszym telefonie pan Maciek jest bardzo miły ale zapomina powiedzieć że będziesz spał na budowie tylko kup sobie łóżko bo inaczej śpisz na scyropianie nie zapewnia żadnych normalnych warunków nie mówiąc o godziwych ,w weekend musi ktoś spać na budowie pilnować agregatu za co nie płacą bo jak wywiozą agregat żeby ktoś nie ukradł to trzeba pokryć koszty transportu.Pan Maciek wyszukuje ludzi z gumtree sam dzwoni praca zawsze jest od już 605-353.....to do rozpoznania.Już na pewno każdy zorientował się że o umowie nawet śmieciowej nie ma nawet co marzyć.Zrobią z ciebie pomocnika co nie jest ujmą ale rozliczać cię będą jako fachowca który nie zrobił roboty dobrze to pieniądze się nie należą,jeszcze bardzo ważna rzecz za czasami 16-17 godzin pracy masz ustaloną stawkę przez Mafiego 120zł a pan Maciek jak upominasz się o pieniądze udaje że stawki nie zna
     
    • [h=4] Re: uwaga oszuści!!!!!!!!!!!!!!!!!IP: *.dynamic.chello.pl[/h] Gość: anna-681 17.08.13, 13:19 Odpowiedz
      Chcę dopisać jeszcze a w sprawie Uwaga oszuści każdy kto chce dowiedzieć się więcej niech wpisze sobie w gogle MACIEK I SŁAWEK FIRMA BUDOWLANA TARCZYN SZARYCH SZEREGÓW 9b bardzo ciekawy artykuł i to nie jeden teraz to tylko inspekcja pracy, urząd skarbowy ja im nie odpuszczę bardzo proszę wszystkie osoby pokrzywdzone o kontakt pozdrawiam "
       

     

 

Ja jestem "Inwestorem" Budowałam się w Michałowicach pod Warszawą, firma Panów Sławka i Maćka robili mi tynki, Podpisałam Umowę na tynki 4-tej klasy, niestety Pracownicy nawet nie potrafili wykonać 2-giej klasy Na zwrócenie uwagi panu Maćkowi stwierdził " Mury są źle wymurowane, żeby było dobrze trzeba rzucić drugi raz, a to jest podwójny koszt". wspomniane mury zostały odebrane przez inspektora Budowlanego, który nie stwierdził żadnych wad. dwu krotne przekroczenie terminu, Wady tynków które wskazał inspektor do poprawy zostały zignorowane. Co wiąże się z tym, że muszę brać drugą Ekipę i ponownie zapłacić za wszystko. Z tego co wiem robią teraz bądź skończyli dom w Rozalinie gdzie były takie same problemy. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Uwaga kolejny oszust. Człowiek nazywa się Jerzy Tworek, a jego firma Keoki Inc. Główne grzechy to:

- "piękna i korzystna" umowa dla klienta, ale nic nie warta , bo gość od razu wie, że jej nie będzie przestrzegać. Pozostaje droga sadowa - długa, wiec jeszcze parę osób zdąży oszukać.

- porzucanie placu budowy w najmniej korzystnym momencie dla klienta, po odebraniu oczywiście zaliczki z uwagi na "trudną" sytuację firmy - gość wygląda dosyć nobliwie więc kilka osób się złapało.

- generalnie coraz większe zaliczki na kolejne etapy, i jak się skumulują to człowiek znika

- używanie innych materiałów niż było w umowie, nie zawsze wszystko od razu się odkryje - (o takich praktykach mówili skonfliktowani z nim jego pracownicy, którzy sądzą się z nim obecnie)

- oszukiwanie wszelkie podwykonawców ana małe sumy, np. kogoś kto przywiózł, żwir, piasek, "koparkowego", etc. - więc facet ucieka z budowy, bo jest winien pieniądze wszystkim na około.

- dosyć średnie umiejętności człowieka, czasami jak np. przy wadliwym wykonaniu kominów,to jednak niebezpieczne dla inwestora bo grozi pożarem.

W skrócie to dość zręczny , bo z początku wiarygodny, manipulant i oszust.

Jeśli ktoś chciałby wiedzieć więcej proszę o mail na [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśsli będziecie mieli jakikolwiek kontakt z firmą Instalmiro ktorej szefem jest p. Białachowski z Piaseczna to uciekajcie jak najszybciej. Nie dosyć że stracicie pieniądze, to w dodatku zostaniecie z robotą zleconą skończoną w połowie. Tylko same klopoty przez tego czlowieka. Są problemy z odzyskaniem pieniędzy i unika nas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam, skoro już można się poskarżyć to ja też mam problem z podłogą.

Tym razem szczerze przestrzegam przed Parkiet Line.

Wprawdzie oddział warszawski już przestał istnieć (wraz z moją 30% zaliczką),

ale oddział Parkiet Line w Łodzi wciąż działa nie biorąc odpowiedzialności za poczynania swego warszawskiego działu.

Finał jest taki, że nie mam pieniędzy, podłogi, a co za tym idzie drzwi wewnętrznych, mebli i wraz z rodziną musimy się przeprowadzić na beton. Zdecydowanie odradzam tą firmę! Nie jest godna polecenia, choć należy do OSP (Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Parkieciarzy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam , przestrzegam wszystkich przed kupowaniem KOMINÓW GOTOWYCH W PEKABET, zakupiłam dwa kominy , przyszły ofoliowane na paletach z wierzchu nie było oznak uszkodzeń , po rozpakowaniu , okazało się że pustaki są uszkodzone , uszkodzenia były skierowane do środka . Pekabet nie chce uzać reklamacji , jednocześnie nie chce dać gwarancji na uszkodzone pustaki. W rozmowie telefonicznej "pierwszej" Pan poinformował mnie że jeżeli jest pustak uszkodzony to nie mogę go zastosować bo przy ustawieniu 7m komina może nie wytrzymać i się rozsypać. Później jak się okazało że 15 szt. jest uszkodzonych przejął sprawę drugi pracownik i zaczął się wycofywać z tego. Nadal z nimi walczę ale idą w zaparte , do tego stopnia że wymyślają że 15 razy sfotografowałam 1 pustak , jeszcze długo by pisać.Reasumując towar bardzo kiepskiej jakości , a nawet jak otrzymacie w środku gruz zamiast elementów to i tak wam nie uznają reklamacji . W załączeniu przesyłam zdjęcia co wg. PEKABETU nie podlega reklamacji. Wyrzucone pieniądze w błoto bo muszę kupować nowe pustaki , ale na pewno już nie od nich.

SDC12091.jpg

SDC12096.jpg

SDC12092.jpg

SDC12107.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...