Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Akurat w przypadku tynków cena była dla mnie jednym z ostatnich kryteriów. Najważniejsze, żeby były równe - nadające się do malowania bez poprawek a druga sprawa to termin. Próbowałem i w sumie nadal próbuję wyrobić się przed mrozami, żeby mi nie stanęła budowa na całą zimę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Miałem nadzieję, że nie będę musiał wpisywać nikogo na tą niechlubną listę podczas mojej budowy, ale pan Emil Woźniak firma Solid-tynk tel 533013595 zasłużył sobie na to. Pan ten zajmuje się wykonywaniem tynków maszynowych. Pojechałem do Sochaczewa obejrzeć tynki w jego wykonaniu. Tynki w sumie ładne, proste, dogadaliśmy kwestię płatności, miał wejść w poniedziałek na robotę do mnie. Umowa była, że jest koza do palenia, oni mieli mieć nagrzewnice, więc przy mrozach do -10 jeżeli nie będzie długo trzymać to robota miała iść do przodu. Przyjechał zgodnie z umową w poniedziałek, ale nie na robotę, a żeby pomierzyć i posprawdzać.(a mieli zacząć już w poniedziałek robić) Wszystko pięknie, ładnie, ściany prościutkie, jeszcze raz wszystko uzgodniliśmy. Miał następnego dnia zacząć robić tynki tj wtorek. Oczywiście telefonu nie odbierał w poniedziałek ani we wtorek. W środę łaskawie się odezwał i stwierdził, że w związku z przymrozkiem jaki był przez 3 dni (minus 3 w nocy) on nie daje gwarancji na tynki. (Średnia temperatura w całym tygodniu była kilka stopni na plusie) w budynku są okna, więc mróz nie wchodzi do środka. Niestety pan Emil odmówił roboty proponując mi termin w kwietniu :D Stwierdził, że może zrobić na moją odpowiedzialność, ale on nie daje gwarancji. Nie sądzę, żeby rzeczywiście chodziło o mróz (w tygodniu w którym miał robić tynki średnio było 5 stopni na plusie w dzień, bez przymrozków w nocy) ale wiem, że jak się nie chce wykonać zlecenia to wystarczy się nie umawiać i nie marnować 3 tygodni czasu klienta - zwłaszcza przed zimą, gdzie liczy się każdy dzień, żeby się wyrobić z pracami przed mrozami.

 

kipi - ile ja bym dal teraz żeby "mój tynkarz" odmówił mi roboty którą zrobił.....

 

zerknij w stopce jak to u mnie wygląda.... Lepiej poczekac kilka miesięcy i spokojnie wybrac firmę...

na priv wysyłam Ci firmę, która u mnie poprawiała tynki - napracowali się niemiłosiernie - ale jak widać mieli co poprawiać....

 

z resztą obejrszenie jednej pracy to mało.... trzeba obejrzeć ze dwie trzy prace po zakończeniu - i jedną w trakcie wykonywania... i obowiązkowo porozmawiac z inwestorami....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Witam ponownie,

Budując swój wymarzony dom na złym wykonawcy się nie skończyło.

Dlatego też drodzy budujący ostrzegam przed firmą Wodnik - oddział Dziekanów nowy ul.Kolejowa 374( ma ona na allegro i nie tylko pokrycia dachowe drzwi okna rynny)

Jeżeli chodzi o pokrycia dachowe zamawiają oni o 100 metrów więcej niż potrzeba i nie da sie juz tego zwrócić,

opieszałóść i zwodzenie pań które siedzą na telefonach siega zenitu, przedstawiciele tej firmy są mili aż do zrzygania.

a pan Kłos szef firmy to tez niezły numer.

Trzy słowa : OMIJAĆ Z DALEKA!

"

Firma ROOFUS czy dawny WODNIK( ten sam prezes Pan K.) tym razem zbiera zamówienia przez allegro jako NICK "atklosi "miałem przyjemność zamówić usługę w tej firmie i do dzisiaj jestem z nimi w sporze zle wykonanie dachu wieźba jest mokra dachówka żle obliczona po mojej uwadze o liczbie dachówek zmniejszona ale i tak zostało 250 sztuk na budowie gdzie nie moge sie doprosic ich odbioru od roku.Takze ten sam schemat co u użytkownika ipococito

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Szczerze odradzam firmę PPHU Radziszewski - ogrodzenie

http://www.ogrodzeniaradziszewski.pl

Trakt Brzeski 103A Warszawa Wesoła

 

Zamówienie które miało być zrealizowane w ciągu 5 tygodni finalnie zostało dziś przeze mnie anulowanie od zamówienia i wpłacenia zaliczki mija dziś 14 tygodni !!

Dzwoniąc i umawiając się na realizację podawał za każdym razem inny termin , a terminów na realizację już nawet nie liczę.

Zawsze wina leżała po stronie pogody, montażystów , schnięcia farby, urlopami ludzi, nagminne kłamstwo to problem z brakiem prądu i opowiastki że już robią nowe przyłącze sprawdzone przeze mnie nie miało miejsca itp . Radziszewski nawet nie potrafi kłamać , za każdym razem mówi co innego . Jak nie daje rady to odsyła do księgowej - żony, która obiecuje realizację i udaje że nie wie o opóźnieniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głownie świadczy o tym, że ludziom nie chce się polecać ekip. Jak wiadomo jeden niezadowolony klient poinformuje o tym 10 klientów. Jeden zadowolony poinformuje ...nikogo? Taka ludzka natura. Zakładamy, że robota dobrze zrobiona to robota zapłacona. I starczy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Niestety ale poprę przedmówcę na temat "firmy" Radziszewski. Dokładnie to samo przytrafiło się mojemu niedoszłemu ogrodzeniu. Umowa nie zrealizowana o maja do listopada 2013. Wykręty, wymówki. W moim przypadku w kontaktach uczestniczył również brat, który to uchylał przedemną niebo z kolejnym, nieprzekraczalnym terminem. Na wszelki wypadek gdyby komuś mógł pomóc tel 507-507-791
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z okazji przebywania w miłym tutejszym towarzystwie lecz nie koniecznie na fajnym topiku podzielę się również

opinią na temat tynkarzy, których raczej trzeba unikać.

Otórz, tynkarz to sformuowanie raczej na wyrost jeśli mowa o panu Arkadiuszu Łukowskim i może obrazić kogoś kto zna się na robocie.

Reprzezentuje on firmę

M-Bud Arkadiusz Łukowski

ul. Krasnobrodzka 1*/1*6

03-214 Warszawa, mazowieckie

Telefon komórkowy +48 533 501 441

NIP 466-00-26-108

REGON 143784290

Wyżej wyminiona firma raczej tania nie była ale z jakość tzreba płacić... z tego założenia wyszedłem.

Niestety jak sie później okazało, w tym wypadku, to był błąd.

Panowie aby obiżyć własne koszty unikali uzycia właćiwego gruntu pod tynki oraz żeby nie nadwyrężać kiesy inwestora tynk gipsowy ściągany z sufitu dziarsko rozrzucali na ściany. Kolejnego dnia szedł nowiutki na ściany a cała historia trawała ko szczęśliwego finału. W końcu wyszło pazwie równo, pod farbę troszkę nie za bardzo "ale to jest tylko tynk" tak mnie zapewnił pan Arkadiusz. Zgodziłem się z tym.

Nistety gdy tynk już okrzepł i zdążył się wysezonować zaczęły pojawiać mikro pęknięcia szczególnie widoczne w trakcie gruntowania pod gładzie i płytki w kotłowni. Nadal pan Arkadiusz zapewniał, że to nie ma znaczenia. Jednak miało bo właśnie wtych miejscach po pukaniu palcem było słychać głuchy odgłos.

W kotłowni jak można było się domyślić ten sam problem? Właśnie tak... z małą różnicą. Pan w trosce o kieszeń inwestora

w ramach oszczędności, jak się potem okazało, wykorzystał tynk cementowo wapienny pochodzący z tynkowania gararzu i łazienki nie pamiętając oczywiście o gruntowaniu. Wszystko w trosce...

W efekcie cały tynk gipsowy w kotłowni zlazł z niewielką pomocą młotka i przecinaka.... płytki musiały poczekać.

W reszcie pomieszczeń trzeba było robić "odkrywki" i łatać dziury.

Zrobił to pan Arkadiusz w pięciu podejściach na przemian z bratem i innym współpracownikiem. Szkoda tylko że po milionie telefonów, wizycie osobistej w miejscu zamieszkania czyli rejestracji firmy i po kilku epitetach jakimi mnie pan uraczył.

Ot tak mi się przypomniało, że mogę sobie teraz "podłubać w nosie" chociaż od skończenia 18-tki pytać nikogo o to nie muszę.

No cóż czas na podsumowanie po ciężkim dniu załatawszy włąsnoręcznie dwie kolejne "odkrywki" szczerze nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam,

ostrzegam innych przed firmą GOODBRUK - goodbruk.pl - co robią widać z nazwy ale tylko - całość to porażka. Począwszy od ceny - w promocji mają normalne ceny jak wszyscy. Dostawa HDS-em - nieporozumienie - złom a operator nic nie potrafi. Wykonawca firmy Pan Mariusz - brak pojęcia co ma robić - chciał kostkę położyć na glinie - ponoć tak robią itp... koszmarny krętacz.

Dostarczją kostkę Budokrusz - raz z bieżącej produkcji a drugi raz mieszanka palet sprzed roku i dwóch lat - nie można tego położyć razem - czyli zbierają jakieś stare pozostałe resztki i wciskają jako wartościowy materiał.

Reklamacja - robienie z klienta durnia.

Omijać szerokim łukiem.

Edytowane przez PiotrKac
korekta słona
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Robert Gawryła - Wcześniej Limitedesign, teraz http://studio-drewna.pl/.

Nieuczciwy, nierzetelny, nie odbiera telefonów, nie trzyma się terminów, kłamie.

Robi dziecięce błędy - jakby uczył się dopiero roboty. Problem w tym, że na mojej inwestycji.

Zmienia nazwy firm, bo pewnie ścigają go dotychczasowi klienci...

Ostrzegam żebyście nie padli ofiarą jego niekompetencji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...