maluszek w szpitalu...:(

[agnieszkakusi]

Wiem wiem...to moje życie i może wielu z Was niewiele to obchodzi...dziś zawiozłam małą do alergologa, bo jakiś czas utrzymywał jej sie kaszel. Lekarka nie wiedziała co się dzieje, byłam jeszcze u niej w poniedziałek i osłuchowo było wszystko ok. Udało mi się w iście ekspresowym tempie załatwić wizytę u dobrego alergologa. A on dzis do mnie, że mam iść zrobić rentgen płuc poszłam....wracając do jego gabinetu sama zajrzałam w zdjęcie i jako kompletny medyczny laik widziałam, że coś jest nie tak....diagnoza: OBUSTRONNE ZAPALENIE PłUC. Histeria....wiem, dużo dzieci choruje....ale to moje kochane maleństwo...nie gorączkuje, tylko kaszel...siedzi w szpitalnym łóżku i wyje, że ...jej się nudzi, że chce do domu teraz jest ze mną moja mama, mąż musiał iść do pracy. Ja jadę na nockę. Przyjechałam do domu posprzątać, zamówiłam spaghetti....i nie mam w ogóle apetytu... tak mi cholernie źle. Lekarz powiedział nam, że w tej chwili panuje jakieś zapalenie płuc, które podobno potrafi rozwinąć się nawet w ciągu trzech godzin

[Xena z Xsary]

wszystko będzie dobrze, zapalenie płuc to nie koniec świata, rozumiem, że się denerwujesz, ale to naprawde nie takie straszne choróbsko.

Ponudzicie się w tym szpitalu troche i już.

Nic się nie martw:>

[frosch]

oj , Aga .....tak mi przykro

 

wazne , ze mala jest pod dobra opieka

zycze jej szybkiego powrotu do zdrowia , a tobie duzo sily i wiary w rychla poprawe

[Gość]

Trzymajcie się i szybkiego wypuszczenia do domku życzę

[agnieszkakusi]

Dzięki Wam, dobre dusze...mój mąż jak wróciłam z Sylwią od lekarza tak się zdenerwował, że chciał iśc z psem na dwór....poszedł...ale zapomniał zabrać...psa

[frosch]

Dzięki Wam, dobre dusze...mój mąż jak wróciłam z Sylwią od lekarza tak się zdenerwował, że chciał iśc z psem na dwór....poszedł...ale zapomniał zabrać...psa

 

[marzycielka74]

Witaj Agnieszko !

Bardzo smutno mi się zrobiło po przeczytaniu Twego postu.Sama mam dwoje małych dzieci (1,5 ,niecałe 5 l).Doskonale rozumie Twoj smutek ,tez bym sama wyła w takij sytuacji.

.Napewno jednak bedzie wszystko dobrze-WYZDROWIJE! !

Może byłaby możliwosc abyś mogła być przy niej w szpitalu (postawić jakies łóżko polowe),żal mi ogromnie twej małej będzie bardzo tęsknić za mamusią.

Też byłam dzisiaj z moją dziewczyną u lekarz -ospa.

[agnieszkakusi]

Teraz może zszokuję większość z Was. Szpital dziecięcy w Toruniu to chyba przenieśli do nas z ...zachodu. Wyremontowany, piękne kolory na ścianach włącznie z obrazkami Kubusia Puchatka. Możliwość bycia przy dziecku całą dobę, jak z łóżkiem do spania to płatne 15 zł doba, a powyżej 6 doby juz się nie płaci. MIłA I PROFESJONALNA KADRA. Szok. Z pokoju osobne wejście do prysznica i ubikacji. Pokój dla 2 dzieci i 2 rodziców.

[Capricorn]

Wspólczuję, życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Kto z nią będzie w nocy?

[agnieszkakusi]

ja zaraz jade i zostaje do jutra rana. O 9 zmienia mnie mama, a my jedziemy z mężem do fabryki konstrukcji dachowych, bo wpuszczają naszą więźbę na produkcję i trzeba wszystko sprawdzić. Szok.

[jea]

Aga wszystko dobrze będzie, zobaczysz. Zdrowia małej życzę i ucałuj ją od nas wszystkich.

[agnieszkakusi]

Jea, dziękuję

[daxima]

Zawsze szkoda maluszka a szpital jaki by nie był to męka i dla dzieci i dla rodziców

Niech to będzie krótki pobyt

Zdrówka dla małej

 

Kurcze zdenerwowałam się trochę bo mój Misiek ciągle z jednego kaszlu w drugi i niby osłuchowo też nic

[arekk]

Właśnie oglądam program jak komornik zajmuje konto szpitala onokologicznego i kur...wi...ca mnie bierze jak widzę to dziadostwo.

Cieszę się że trafiłaś do normalnego szpitala.

 

Oby Nasze juniory rosły w lepszych czasach.

[agnieszkakusi]

"normalny" szpital wygląda tak, że nawet na łóżeczkach dziecięcych (pięknych, nowych, kolorowych) są naklejki Wielkiej Orkiestry świątecznej Pomocy)

[marzycielka74]

TO SUUPER ! !

Tylko pzazdrościc takiego szpitala ,więc nie jest tak zle ,głowa do góry .

Jak bedziesz ze swoim skarbem to napewno prędzej wróci do zdrowia.

 

Moja mała w środę ma bal w przedszkolu .Jak zapisywałam ją do przedszkola we wrześniu to głównym atutem był własnie ten bal ,od mieśiąca szyła się sUkienka dla mojej księżniczki .Kto do nas przyszedł to wszystkim sie chwaliła swoją sukienką.Codziennie szła się na nią patrzeć TAK barrdzo sie cieszyła na ten BAL a tu OSPA .Możecie sie ze mnie śmiać ale jak zobaczyłam rano te czerwone plamki ,poprostu sama się troche poryczałam ,bo mi żal mojej' ksieżniczki ' ze nie pójdzie na swój tak długo wyczekiwany wymarzony bal(alw głupia jestem co ).

[agnieszkakusi]

Marzycielka, nie jesteś głupia. Jesteś po prostu szaleńczo zakochana w swojej córce

 

 

 

jak ja w mojej

[frosch]

TO SUUPER ! !

Tylko pzazdrościc takiego szpitala ,więc nie jest tak zle ,głowa do góry .

Jak bedziesz ze swoim skarbem to napewno prędzej wróci do zdrowia.

 

Moja mała w środę ma bal w przedszkolu .Jak zapisywałam ją do przedszkola we wrześniu to głównym atutem był własnie ten bal ,od mieśiąca szyła się sUkienka dla mojej księżniczki .Kto do nas przyszedł to wszystkim sie chwaliła swoją sukienką.Codziennie szła się na nią patrzeć TAK barrdzo sie cieszyła na ten BAL a tu OSPA .Możecie sie ze mnie śmiać ale jak zobaczyłam rano te czerwone plamki ,poprostu sama się troche poryczałam ,bo mi żal mojej' ksieżniczki ' ze nie pójdzie na swój tak długo wyczekiwany wymarzony bal(alw głupia jestem co ).

 

to straszne !!!

zrob jej moze bal przebierancow w domu , z kolezankami i kolegami jak wyzdrowieje

to trzeba miec pecha

[dzióbek]

Życzę dużo zdrówka malutkiej i szybkiego powrotu do domciu

Będzie dobrze i niedługo zapomnicie

[Dropsiak]

TO SUUPER ! !

Tylko pzazdrościc takiego szpitala ,więc nie jest tak zle ,głowa do góry .

Jak bedziesz ze swoim skarbem to napewno prędzej wróci do zdrowia.

 

Moja mała w środę ma bal w przedszkolu .Jak zapisywałam ją do przedszkola we wrześniu to głównym atutem był własnie ten bal ,od mieśiąca szyła się sUkienka dla mojej księżniczki .Kto do nas przyszedł to wszystkim sie chwaliła swoją sukienką.Codziennie szła się na nią patrzeć TAK barrdzo sie cieszyła na ten BAL a tu OSPA .Możecie sie ze mnie śmiać ale jak zobaczyłam rano te czerwone plamki ,poprostu sama się troche poryczałam ,bo mi żal mojej' ksieżniczki ' ze nie pójdzie na swój tak długo wyczekiwany wymarzony bal(alw głupia jestem co ).

znam ten ból

Mój dwa wyczekiwane bale w przedszkolu tak przechorował. A stroje pirata i Zorro czekały

Pocieszę was, ze za to w szkole /jest w 2 klasie/ nie choruje wcale. Mimo alergii. Widocznie odchorował swoje w przedszkolu.

Tak ze trzymajcie się dziewczyny, będzie lepiej!

Agnieszko, szczęscie w nieszczęsciu, że szpital na poziomie.