Jakie ogrzewanie byście wybrali??

[mayland]

Ja też mam mętlik co z tym piecem Byłam przekonana do oleju. Teraz sie waham. Dom ma 200m2 pow. użytkowej. To wymaga rozsądnej decyzji. Myslimy o ekogroszku. Mamy duży garaż (6,2x6,2m). Do tego drugi wolnostojacy na działce więc będzie gdzie trzymać worki z węglem. Poza tym mam samochód dostawczy wiec zawsze łatwo sobie przywieziemy kilkanascie worków. Mąż zdecydował, ze raz w tygodniu to on juz dosypie tego węgla do kotła Będzie też kominek ale bardziej jako rekreacyjny. Pewnie gdy w nim napalimy to ciepłe powietrze i tak pomknie do góry klatką schodową CWU na 3 osoby to nie jest juz taki wielki wydatek.

[MALWOWA]

oczywiście nie znam się na ogrzewaniu ale koszt doprowadzenia 120m gazu + załatwienie zgody sąsiadów których nikt nie zna jakoś mnie zniechęca do gazu z sieci, czarne złoto jakieś takie smutne i co mi zostaje ... piec na drewno / z możliwością spalania węgla / przy dobrze ocieplonym domu /18cm wełny/ z wentylacją mechaniczną GWC i rekuperatorem jest możliwe dokładanie paliwa raz na dobę / no może przy -20 2x/ podobno spalanie drewna jest najbardziej ekologiczne / przy spalaniu powstaje tyle zanieczyszczeń ile drzewo pochłania w cyklu swego istnienia/. a przy okazji jest jednym z niewielu paliw odnawialnych. Kobieca dłoń dorzuci kilka polan bez problemu nie brudząc się , mozna spalić gałęzie z prześwietlania drzew , drzewka z przecinki , skrzynki z owoców i przy okazji za darmo utrzymac formę fizyczną / patrząc z podziwem i szacunkiem na 80 letnie Babcie palące w starych domach/ a jeśli ktoś pisze o bezobsługowym ogrzewaniu gazowym to moze też planuje bezobsługowy ogród bez roslin i trawy oraz zimy bezśnieżne

[hes]

podobno spalanie drewna jest najbardziej ekologiczne / przy spalaniu powstaje tyle zanieczyszczeń ile drzewo pochłania w cyklu swego istnienia/

 

Z calym szacunkiem- gdzie to słyszałaś, o tych zanieczyszczeniach pochłanianych

przez drzewa ? Nie ma takiego mechanizmu, a to, co wydziela sie z drewna,

prawie w całosci zależy od sposobu spalania. Nawet najgorsze trucizny, m.in.

środki używane w rolnictwie, unieszkodliwiane sa metodą spalania, bez

wydzielania czegoś szkodliwego. Wracając do drewna- wymaga ona pieców

dość specjalnych, żeby spalanie bylo i czyste i przy okazji ekonomiczne, ale

to już następny duży temat. Przy złym spalaniu drewna rzeczywiście może

powstawać mnóstwo szkodliwych (także rakotwórczych) substancji.

Dotyczy to zresztą i innych (węgiel) paliw. Pozdrawiam.

[MALWOWA]

hes z całym szacunkiem ale w szkole mnie uczyli że

a. przy spalaniu drewna powstaje C02

b. że C02 jest zanieczyszczeniem /gazem cieplarnianym odpowiedzialnym za efekt cieplarniany/

c. rośliny asymilują C02 podczas tworzenia swej struktury

 

a może żle mnie uczyli

[stach_past]

u mnie planuję ogrzewanie wszystkiego po trochu:

garaż - elektryczny konwektor (zero rur, zero strachu o popękanie w zimie)

salon - podłogówka wodna (ciepło w nogi oraz brak kaloryferów)

łazienka - podłogówka elektryczna

sypialnie - kaloryfery

 

zasilanie: piec na eko-groszek, piec gazowy, kominek z DGP, mały rekuperator za ok. 1200 zł, zasobnik na wodę 200L

[hes]

hes z całym szacunkiem ale w szkole mnie uczyli że

a. przy spalaniu drewna powstaje C02

b. że C02 jest zanieczyszczeniem /gazem cieplarnianym odpowiedzialnym za efekt cieplarniany/

c. rośliny asymilują C02 podczas tworzenia swej struktury

 

a może żle mnie uczyli

 

Wszystko to (prawie) prawda, oprócz tego, że CO2 jest zanieczyszczeniem.

Gdyby go zabraklo, nie byłoby też życia na Ziemi.

Dwutlenek węgla istnieje na Ziemi w naturalnym obiegu, a spalanie

paliw nie tylko stalych wprowadza do atmosfery tylko niewielki procent

ogolnej emisji. Takie np. wulkany, albo naturalne procesy przemiany

żywej materii to główne żrodla CO2. Tego CO2 mamy raptem w powietrzu

około 0,03% i nie jest to gaz trujący. Trucizny powstaja, tak jak wspomniałem

wcześniej przy złym, nieprawidlowym spalaniu, głownie węgla.

 

Jest tendencja do spalania biomasy, żeby nie wprowadzac do obiegu

CO2 ze "sztucznych", kopalnych żródel, i calym sercem to popieram.

I nawet sam to stosuję, tzn. spalam drewno i odpady drewna (trociny)

w kotle CO z dolnym spalaniem- sam go zrobiłem- spala bardzo czysto

i oszczędnie. Pozdrawiam.

[raffran]

To ze dwutlenek wegla jest gazem nie trujacym,to bzdura.

Owszem w malym stezeniu jest ok,ale w wiekszym prowadzi do powstawanie hiperkapni, a co za tym idzie kwasicy oddechowej i w następstwie obrzęku mózgu.

Ale to tylko tak na marginesie.

[hes]

W większym stężeniu...to wszystko może zaszkodzić, ale żeby zaraz to nazywać

trucizną ? Jasne, że można się udusić, oddychając dwutlenkiem węgla,

zamiast powietrzem z niezbędnym tlenem.

 

Mam nadzieję, że już CO2 w wodzie gazowanej to chyba nie trucizna ?

Przy okazji: jak mamy być tacy precyzyjni, to oddychanie czystym tlenem

w wysokim stężenu przez dłuższy czas także podobno nie jest zdrowe.

[Wojtek R]

Mieszkamy z żonką i córką w domku ok 130m2, cegła wapienna ok 24 cm + 12 cm styropianu, dom 2 kondygnacyjny z nieogrzewanym poddaszem nad jętkami, na dachu 20 cm wełny, dom dość mocno przeszklony ( dużo okien ).

Ponad 60 % podłogówka ( salon, kuchnia, hol łazienki ) a sypialnie ( cała góra ) grzejniki. Wszystko to ogrzewa kociołek kondensacyjny z zasobnikiem 120 L.

Kocioł był odpalony w lipcu ubiegłego roku i do dnia dzisiejszego spalił na ogrzewanie + cwu + gotowanie 1300 m3 gazu gz50. Temperatura nastawiona w dzień, kiedy jesteśmy na 21 st. kiedy nas nie ma i kiedy śpimy na 19 st.

Mamy kocioł kondensacyjny

 

BK 24cm + 12 cm styro , dom z poddaszem użytkowym 190m2 , ogrzewane 170m2, poddasze 20 cm supermaty z isovera

 

piec gazowy 2f z zasobnikiem warstwowym 20l + kominek z płaszczem LECHMA

nastawy jak u Ciebie , 1/3 podłogówki

 

do dzisiaj około 940m2 GZ50 + 6m3 drzewa - wszystko grzane pierwszy sezon

w styczniu nie grzałem kominkiem

[MALWOWA]

no proszę wyjasniło się , co tylko utwierdza mnie w przekonaniu o słusznym wyborze

a jeśli można hes pytanie , czy piece typu Ferrum FEX plus spalają czysto i ekologicznie czy niezbyt i czy zasadne jest stosowanie zbiornika akumulacyjnego do takiego pieca ??

[hes]

Daleko im do mojego, ale pewnie nie są najgorsze...

 

Tak serio, to akurat słyszałem wiele dobrego o tych właśnie piecach.

 

Zbiornikiem akumulacyjnym nie zawracałbym sobie głowy, jak sie rozsądnie

pali, to jest niekonieczny. Ale to tylko moje skromne zdanie, warto zapytać

użytkownikow.

 

Ps. Ja trochę nietypowo palę w piecu, bo zupelnie np. nie zależy mi na paleniu

ciągłym, długotrwałym, chociaż mam tę możliwośc beż częstego podkładania. Uważam, że jak temperatura na kotle osiąga ok. 60 stopni, to dalsze podkladanie- palenie prowadzi do strat. Rozpalanie, czasem po dłuższej przerwie, jest łatwe, więc nie ma problemu. I tak już to praktykuję

ładnych parę lat i jest super oszczędnie. Żal mi czasami tych, co użytkowują

kotły na ekogroszek- są właściwie skazani na palenie ciągłe, a to nie może być

tanie.

[pelsona]

Gdybym miał gaz ziemny wybrałbym go bez wątpienia. Jest bezapelacyjnie najtańszym z bezobsługowych źródeł ciepła (co prawda nie wiadomo jak jeszcze długo). Ja wybrałem prąd II taryfa bo jest zaraz po gazie.

Pieców na eko groszki niestety nie można zaliczyć do bezobsługowych, a poza tym jak to kiedyś ktoś słusznie zauważył, jak coś w Polsce jest tanie tzn. że zaraz będzie drogie. Pompy ciepła pomijając już nawet horendalne koszty inwestycyjne są dla ludzi o mocnych nerwach i lubiących ryzyko niczym hazardziści.Kominkopiec umieszczony centralnie z DGP na okresy przejściowe jest nieoceniony.

[Leo1]

Moim zdaniem najbardziej ekonomicznie wyjdzie:

1. Dobrze ocieplony dom,

2. Wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna z odzyskiem ciepła + ewentualnie GWC,

3. Ogrzewanie kotłem gazowym.

4. Kominek jako rezerwa lub bardziej dla rozrywki i "klimatu" .

 

 

my podobnie (kocioł kondensacyjny)

 

problem tylko w tym że gaz dociągną 1-2 lata, dokładnie nie wiadomo kiedy i teraz pozostaje nam BUTLA

 

i co tu zrobić?????????

 

pzdr

Leo

[KOM44]

Proponujęc piec na ekogroszek z zasobnikiem a dotego kominek z płaszczem wodnym jako ogrzewanie alternatywne i uzupełniajace.

[Leo1]

Proponujęc piec na ekogroszek z zasobnikiem a dotego kominek z płaszczem wodnym jako ogrzewanie alternatywne i uzupełniajace.

 

dodam jeszcze że MPZP przewiduje wyłącznie ekologiczne sposoby ogrzewania i wymienia (gaz, olej)

 

pzdr

L.

[mayland]

Ja zamierzam kupić piec na eko groszek Fakory

http://kotly.com/product_info.php?cPath=75_90&products_id=739

[kroyena]

dorchuś, aj bym wziął pod uwagę dwa aspekty.

 

1) na czym będziesz gotować jedzonko w domu, gaz czy płyta elektryczna, no bo chyba nie kuchnia węglowa,

 

2) tryb życia.

 

 

Ad 2. Jezeli przewidujecie, że bedziecie z domu wyjeżdżać na dłużej zimą np. 14 dni na nartach lub innym spędzaniu czasu poza domem to wybrałbym gaz. Chyba że w domu lub okolicy pozostanie osoba, która bedzie mogła dokładać do pieca na ekogroszek. To eko.

 

Ad 1. Jezeli będziecie gotować na prądzie to tym bardziej eko, jeżeli na gazie to gaz , koszt projektu i przyłacza w zasadzie 1.

 

 

Aspekt ekonomiczny to doprowadzenie domku do minimalnego zucycia energii przy optymalnym komforcie (rekuperator, ograniczenie mostków cieplnych itp.)

[MALWOWA]

kroyena , ponieważ temat wyjazdów przy piecach na paliwo stałe nie jest nowy , to wydaje mi się że 2-3 elektryczne konwektory po 2000W /zależy ile kto ma kondygnacji / z termostatem od powiedzmy 14*C powinny załatwić tę sprawę + otworzenie drzwi pomiędzy pomieszczeniami dla cyrkulacji powietrza .Powinno wystarczyć a koszt żaden / 3x300pln/ instalacji nie trzeba przerabiać . A jezeli chodzi o "bezobsługowe" piece gazowe ... to kolega ma taki model że po wyłączeniu napięcia , trzeba go ręcznie resetować

[misob]

1. jezeli ktos ma dostep do gazu ziemnego to nie ma sie nad czym zastanawiac

chyba, ze mamy dostep do darmowego paliwa stalego (np sloma czy drewno)

 

2. zainstalowanie rekuperatora nie jest ekonomicznie opłacalne

 

3. tak samo jezeli chodzi nam o oszczednosci, nie ma sensu robienie instalacji solarnej dla domu jednorodzinnego (chyba ze mamy basen lub prowadzimy np pensjonat (duze zuzycie cwu)

--

Te stwierdzenia wziąłem m.in. z dodatku do "budujemy dom" poswieconemu instalacjom (nr 2/2007). polecam lekture (szczegolnie s. 16 i 141)

Sa tam podane konkretne liczby uzasadniajace powyzsze stwierdzenia.

Reklamuje to pismo, bo, w przeciwienstwie do muratora, jak sie wydaje, nie robią ludziom wody z mózgu.

Stwierdzeni nr 2 potwierdzil tez pan z duzej firmy instalacyjnej - przedstawiciela Viessmanna - ale przekonywal mnie ze warto, bo bede mial czyste powietrze w domu.

Z artykulu : rekuperator dla domu o pow 150 m2 daje oszczednosci rzedu 150-250 zl rocznie.

 

Korzystajac z prostych wzorów policzylem roznice w kosztach grzania dla naszego przyszlego domu

zalozenia :

straty ciepla 100 kWh/m2

powierzchnia domu 240 m2

koszt kWh energii dla wegla 0,12 zl, dla gazu ziemnego 0,14 zł

roznica w koszcie ogrzewania rocznym : 3360 - 2880 = 480 zł

Dla domu o pow 120 m2 bedzie zapewne o połowę mniejsza

 

Przy takiej roznicy w kosztach bawienie sie w skladowanie wegla, ladowanie co pare dni, wyrzucanie popiołu itd. w porownaniu do w pelni automatycznego kotla gazowego dla mnie kompletnie nie ma sensu.

 

Dodatkowym zrodlem ciepla) bedzie kominek w salonie ogrzewajacy salon, a posrednio rowniez górne pietro (bo cieple powietrze idzie do gory). Przy czym jego glowna rola to tworzenie klimatu.

[Asia1719501862]

A co myślicie o kominku z DGP+maty podłogowe (elektryczne)+w łazienkach farelka? Małe nakłady na początek, ale czy to wystarczy? Dom z poddaszem użytkowym ok 130m2, w okolicy nie ma gazu ziemnego.