hes 01.03.2007 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 OK. ta uwaga o herezjach to absolutnie nie do Ciebie. Pozdrawiam. PS. Mamy już od niedawna wodę z sieci, ale na wszelki wypadeknie rezygnuję ze swojego układu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusigrosz2000 17.03.2007 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2007 Kasiu ..hes niestety ma rację choc myslę , że nie do końca. W rzeczy samej wiekszość firm chce tylko cos sprzedać nie martwiąc sie tym jak kupujacy jako uzytkownik bedzie z tego co kupił zadowolony. Nie wierze w to co Ci powiedziano , ze z tej wody nie mozna usunąć żelaza i manganu ze względu na pH wody. Jakis nieudacznik lub laik się wypowiadał. Tak sie składa , że im wyższe pH tył łatwiej usuwa sie mangan a żelazo równiez da sie usunąć . Jesli jesteś rzeczywiście zainteresowana pozbyciem sie tego upierdliwego problemu to daj znać a pomogę ze 100%-tową gwarancją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fortunata 12.05.2007 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2007 Jesli jesteś rzeczywiście zainteresowana pozbyciem sie tego upierdliwego problemu to daj znać a pomogę ze 100%-tową gwarancją proszę o informacje na fortunataATeranet.pl na temat odżelaziacza - badanie wody do wglądu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fortunata 13.05.2007 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2007 Mam studię wierconą, 22 m głębokości, a w wodzie 2.7 mg/l żelaza, 0.13 manganu i 1.1 amoniaku. Żelaza organicznego brak, bo woda po odstaniu wyraźnie rozdzielza się na warstwę brązową i górną warstwę czystą. Proponują mi odżelaziacz za (łaczny koszt - urządzenie, orurowanie, montaż, hydrofor 300 l) 4000 zł + jeszcze koszt dodatkowej studzienki i dodatkowego podłączenia jakieś 1000 zł. Więc razem niemała sumka. I teraz zastanawiam się, czy nie przejść po prostu na studnię kopaną, która, jak powiedział mi bardzo obeznany pan w firmie sprzedającej odżelaziacze (zanim ugryzł się w język), "działa jak naturalny odżelaziacz". 1. Jaka jest szansa, że woda będzie w pobliżu istniejącej studni (żeby nie trzeba było daleko ciągnąć nowego przyłącza)? 2. Czy moja obecna pompa głębinowa + hydrofor 100 l działałyby w studni kopanej? Studnię kopaną zamknąłbym sobie od góry na kłódkę i miałbym spokój z ew. zagrożeniami higienicznymi, którymi ów pan mnie straszył (że dzieci coś wrzucą albo szczur wpadnie). Co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karol N. 13.05.2007 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2007 W mnie też smierdziała woda - filtorwanie układu nie pomagało. Wylewałem też całą wodę ze zbiornika i napuszczałem pod cisnieniem znowu - pomagało na kilka dni. W koncu hydrauli wymontował anodę ze zbiornika i ... jak ręką odjął. Spróbuj wymontować anodę - przepłucz zbiornik i potestuj przez kilka dni. Powodzenia Potwierdzam. Tez dostalem taki Tip od zaprzyjaznionego hydraulika coby wykrecic anode magnezowa. Jedyna wada, ze chyba bojler szybciej podda sie korozji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 14.05.2007 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 OK. ta uwaga o herezjach to absolutnie nie do Ciebie. Pozdrawiam. PS. Mamy już od niedawna wodę z sieci, ale na wszelki wypadek nie rezygnuję ze swojego układu. hes, mam nadzieję że do mnie też nie, bo swego czasu trochę pislaiśmy razem o uzdatnianiu wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.05.2007 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Witam, pamiętam, że nie podobało Ci się używanie przeze mniedo uzdatniania wody roztworu nadmanganianu potasu. Tutaj teżstosuje się nadmanganian, mam nadzieję, że wiedzą, co robią: http://www.darowoda.republika.pl/odzelaziacze.katalityczne.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 14.05.2007 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Raczej, jeżeli dobrze pamiętam, chodziło mi o to czy należy pić wodę uzdatnianą wapnem, którego zastosowanie jest powszechne w dekarbonizacji do ułatwienia procesu usuwania twardości przemijającej z wody.ph 10 to nie bardzo dobra woda do picia. Natomiast dozowanie (właściwe) nadmaganianu potasu zastępuje napowietrzanie i nie jest szkodliwe, pod warunkiem dobrego dawkowania do przepływu i stopnia zażelazienia wody.Ja jestem zwolennikiem napowietrzania wody i następnie odfiltrowywania utlenionego do postaci trówartościowej nierozpuszczalnej w wodzie żelaza. Zawsze to mniej chemii w wodzie. Z resztą pamiętam, że Ty stosowałeś chyba napowietrzanie w oparciu o długi kontakt wody z powietrzem (własny projekt) a nie typowe rozwiązanie dla tych co muszą coś kupić czyli baniak stalowy i areator na zasilaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.05.2007 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Właściwie stosuję system mieszany: napowietrzanie przez rozpryskiwaniewody sitkiem prysznicowym i zaraz po napełnieniu tak zbiornikaregulację pH roztworem wapna (bez obaw- w bezpiecznej ilości)i dodatek świeżego roztworu nadmanganianu, który zresztą jakododatkowe żródło tlenu pomaga dodatkowo strącić mangan. Zauważylem, ze jak czasami zapomnę dodać wspomnianych składnikówosad nie chce sie tak łatwo wytworzyć, woda długo jest mętno-żólta, i nawet pózniejsze dodanie wapna i nadmanganianu nie powodujeprzyspieszenia strącenia osadu związków zelaza. Trochę to dziwne, aletak właśnie jest, nie bardzo wiem , dlaczego najlepiej doprawiać, bo taktę czynność w domu nazywamy, świeżo nalaną wodę w zbiorniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 17.05.2007 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 witam a ja z innej beczki myślę coby zaprzyjaźnić się z moją wodą i poszukuję informacji o wpływie na organizm wody zażelazionej- z mojej wody wytrąca się żelazo po utlenieniu z II na III jeździ się do miejsc, gdzie wybijają szczawy i płaci się ciężkie pieniądze- a ja to mam na codzień w wannie- tak sobie ostatnio myślę.... proszę o informacje- jak szczawy oddziałują na organizm człowieka? pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 17.05.2007 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Zelazo w wodzie nie musi być zaraz szkodliwe, nadmiar manganujest paskudny, a jest przeważnie razem z żelazem. Do tego dochodziduza korozyjnośc takiej wody i problemy z praniem (żólte to , co miałobyć białe), chyba że nie o to pranie Ci chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beaty 17.05.2007 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Hes już kiedyś pisałam o praniu, myciu, gotowaniu- nic w tej sprawie się nie zmieniło, tzn. wodę do picia kupujemy, prać się w tej wodzie już nauczyłam i nie jest tak źle, myję sanitariaty i ceramikę odpowiednio często i nie załazi tak strasznie coś się z tą wodą zaczęło dziać- na lepsze na razie tylko filtry- wkład mechaniczny i specjalistyczny odżelaziający muszą wystarczyć dlatego pytam o wpływ tej wody na organizm człowieka, żeby dostrzec też pozytywną stronę takiej wody słyszałam kiedyś o szczawach, że wspomagają leczenie pewnych chorób- tylko nie pamiętam jakich wpisując w google- szczawy- nie potrafię czegoś dokładnego znaleźć pzd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 17.05.2007 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Nie pamietam, czy podawałaś wyniki badań tej wody, możete zawartości nie sa takie straszne, ale wydaje mi się, ze jaknormy są prekroczone, to nie może to byc powodem do zadowolenia. Ktoś juz dawno zbadał, co jest szkodliwe.Jak nic nie znajdziesz, postaram sie jutro coś zeskanować. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 18.05.2007 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 Nadmiar żelaza w wodzie nie jest tak szkodliwy jak nadmiar manganu, szczególnie jeżeli jest to proces długotrwały.Spożywanie wody z przekroczoną zawartością mangany przez 6miesięcy z pewnością niczego złego w gospodarce organizmu nie spowoduje, ale narażenie naszego organizmu na przekroczone dawki tego pierwiastka przez lata, pomimo, że mangan nie kumuluje się w organizmie, może podowować zmniejszone wydzielanie dopaminy, co w konsekwencji może powodować choroby układu nerwowego objawiające się podobnie jak choroba Parkinsona.Paradoksalnie niedobór tego pierwiastka też nie jest wskazany, ale właściwa dieta w zupełności go zapewnia.Żelazo też jest potrzebne dla organizmu.Więcej w przedmiotowej sprawie można poczytać tu:http://adhd.org.pl/portal2/index.php?option=com_content&task=view&id=40&Itemid=63i tu:http://www.abc-z.pl/doc/zelazo_i_mangan.pdfNawet jeżeli tylko część tych informacji w pełni sie potwierdza należy zadbać o usuwanie nadmiaru manganu z wody pitnej.Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia ilość żelaza w wodzie nie może być większa niż 0,2 mg Fe/l, a manganu - 0,05 mg Mn/l.Natomiast zastanawiają mnie takie artykuły i to autoryzowane przez Powiatową (może dlatego) Inspekcję Sanitarną:http://www.wsse.krakow.pl/pages/psse_chrzanow_document.php?nid=502&did=3133Otóż artykuł stanowi w zasadzie o braku szkodliwości np. manganu i czynności związane z oczyszczaniem wody i instalacji zaleca się powyżej 10-krotnemu przekroczeniu norm manganu w wodzie, a jednocześnie podaje się dopuszczalny poziom stężenia manganu zatwierdzony Rozporządzeniem Ministra Zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 18.05.2007 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2007 Myślę, że w tym ostatnim linku to zwykla pomyłka z przecinkiem, jeżeli chodzi o te zawartosci manganu, ktoś piszący (przepisujący) nie zwrócił na to uwagi. Dalej też nie jest lepiej, bo wychodzi im,że 0,1 mg/l to wartość mniejsza niż 0,05 mg/l... Cytuję: "Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami zawartość manganu w wodzie nie powinna przekraczać 0,05 mg/l, jednakże już stężenie 0,1 mg/l może powodować pogorszenie się cech organoleptycznych wody i narzekania konsumentów."Nawiasem mówiąc, tekst z pierwszego linku też nie grzeszystarannością redakcji, są liczne niepotrzebne powtórzeniacałych zdań, czasami tylko lekko zmienione. Czytałem kiedyś o rtęci. Powszechnie znana jest toksycznośćsoli i oparów tego płynnego metalu. Ale przy okazji wspomnianoo roli rtęci jako pierwiastka śladowego. Okazuje się, że rtęć bierzeudział w procesach przekazywania impulsów w układzie nerwowym.Widać z powyższego, że pewnie każdy pierwiastek jest nam niezbędny,chociaż, jak wiadomo, nadmiar może być szkodliwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 02.08.2007 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2007 Witam serdecznie, Mamy podobny problem. Mamy własna studnie (już drugą, z pierwszej woda była bardzie zażelaziona) Myśleliśmy, że wywiercenie kolejnej studni cos pomoże- jednak i żelazo i nieprzyjemny zapach nadal jest - tylko w portfelu ubyło kasy za wywiercenie studni. Ciepła woda śmierdzi - zapach gotowanych jaj/zgniłych jaj. Pierwsze podejrzenia - Legionella- Jednak po kilkukrotnym przepłukaniu całego obiegu (spuszczanie całej wody , napełnianie obiegu kilkukrotne ) oraz przegrzewanie wody w zasobniku do ponad 80 C, nic nie dało. Woda nadal śmierdzi. Dodatkowo jest nadal duże stężenie żelaza- co widać po sanitariatach - żółte, rdzawe zacieki. Woda zimna jest bez zapachu i co dziwne nawet po zagotowaniu zimnej wody w garnku - nie odczuwamy nieprzyjemnego zapachu w oparach. Podobnie brak nieprzyjemnego zapachu ze zmywarki czy pralki (przecież tam też woda jest podgrzewana??) Tylko bieżąca gorąca/ ciepłą woda ma bardzo nieprzyjemny zapach . Proszę o poradę, co mamy robić (piec jednifunkcyjny, gazowy z zasobnikiem, rury pex) Pozdrawiam, KasiaR Dla zainteresowanych...od 2 tygodni mamy stacje uzdatniania wody- i Działa!!! Rewelacja, brak zapachu, nic nie śmierdzi, brak jakichkolwiek zacieków ( nic a nic , nie ma rdzawych smug) Zrobilismy badania wody z sanepidzie, Pani była w szoku, wyniki baaardzo dobre. Mangan - niewykrywalny (czyli poniżej 0,02), Woda miekka, Żelazo poniżej normy czyli obecnie mamy 0,07 a norma to 0,20. Pani powiedzuiała,że wszystkie normy spełnione , nawet lepiej bo wiekszośc lepiej niż norma- woda nadaje sie do picia. Aby niezapeszyc , oby woda była taka zawsze. pozdrawiam, KasiaR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarL 10.08.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 Hej, KasiaR Jaką zainstalowaliście stację? Na żelazo i mangan?Ile taka stacja zajmuje Wam miejsca? To dla mnie dość istotny parametr, bo miejsca jak na lekarstwo. I jakie były kosztu stacji, montażu?Czy od razu przeszły zapachy, czy też jakiś proces płukania musiałbyć zastosowany? PozdrawiamJarl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 21.08.2007 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Hej, KasiaR Jaką zainstalowaliście stację? Na żelazo i mangan? Ile taka stacja zajmuje Wam miejsca? To dla mnie dość istotny parametr, bo miejsca jak na lekarstwo. I jakie były kosztu stacji, montażu? Czy od razu przeszły zapachy, czy też jakiś proces płukania musiał być zastosowany? Pozdrawiam Jarl tak na mangan i żelazo. wymiary to około 0,7 m (szer) x 2,0 m (wys) (oczywiscie wielkośc stacji zalezy od ilości zawartego w wodzie żelaza i manganu, im wiecej tego dziadostawa tym wieksza musi byc ta butla.) przed podłaczeniem stacji zostało wykonane czyszczenie całej instalacji jakims roztworem. Po podłaczeniu stacji zapachu nie ma. Woda jest bezwonna (efekt był od razu) Robilismy badania wody w sanepidzie przed podłaczeniem stacji i kilka dni po podłaczeniu - efekty niesamowite. Informacje o kosztach wysle Ci mój mąż na priva Pozdrawiam, KasiaR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tres34 21.08.2007 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Witam, Czy ktoś ma może doświaczenia w następującym temacie: Mam wodę z własnej studni ok 30 m głębokiej. Woda była zażelaziona, mam filtr ze złożem, jest ok. Okazało się jednak, że woda ciepła (po podgrzaniu w piecu) strasznie śmierdzi. Z tego co się dowiedziałem to powodem są bakterie. Podobno niektórzy co jakiś czas podgrzewają wodę do 90 stopni w celu sterylizacji, ale mój piec nie ma takiej funkcji (max 60 stopni). Pewnie mnie czeka jakiś sterylizator, ale może macie jakieś inne doświdczenia i pomysły. Będę wdzięczny za rady. Pozdrawiam Przemek Dziwny jakis ten ogrzewacz. Warto czasem poczytac, zanim cos sie kupi. Bez wysokiej temperatury bakterii sie nie pozbedziesz a raz na miesiac musisz to zrobic. Natomiast jesli to zwiazki siarki, to czeka cie przerobka instalacji. Pisza o tym wyzej inni. Poczytaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aneta2007 21.08.2007 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2007 Hej, KasiaR Jaką zainstalowaliście stację? Na żelazo i mangan? Ile taka stacja zajmuje Wam miejsca? To dla mnie dość istotny parametr, bo miejsca jak na lekarstwo. I jakie były kosztu stacji, montażu? Czy od razu przeszły zapachy, czy też jakiś proces płukania musiał być zastosowany? Pozdrawiam Jarl tak na mangan i żelazo. wymiary to około 0,7 m (szer) x 2,0 m (wys) (oczywiscie wielkośc stacji zalezy od ilości zawartego w wodzie żelaza i manganu, im wiecej tego dziadostawa tym wieksza musi byc ta butla.) przed podłaczeniem stacji zostało wykonane czyszczenie całej instalacji jakims roztworem. Po podłaczeniu stacji zapachu nie ma. Woda jest bezwonna (efekt był od razu) Robilismy badania wody w sanepidzie przed podłaczeniem stacji i kilka dni po podłaczeniu - efekty niesamowite. Informacje o kosztach wysle Ci mój mąż na priva Pozdrawiam, KasiaR Kasiu bardzo poproszę o te koszty oraz firmę z jakiej korzystaliście również na mail'a. Mamy ten sam problem z wodą. [email protected] Z góry bardzo dziekujemy Aneta i Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.