Bianca 17.10.2007 05:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Chciałabym dodać że na rynku pojawiła się również bardzo fajna maszyna z elektronicznej linii Husqvarny - model Emerald 183. Moim zdaniem obecna cena promocyjna - 2099 zł jest adekwatna do jakości i wykonywanych funkcji. No i ma 3 lata gwarancji.http://www.swiat-maszyn.com/images/Emerald183_271.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 17.10.2007 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Idż do sklepu Andrzeja radonia ,to sklep z tradycją 3 pokolenia mechaników maszyn do szycia. Powołaj się na mnie (Marek- Lublin). agamon Dzięki za radę. Tylko mi jeszcze powiedz, gdzie mam znaleźć pana Andrzeja? pozdrawiam PS. Będziesz miała a nie miał ale nie przejmuj się, nie Ty pierwszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamon 17.10.2007 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Baru- pisałem o sklepie w Gdyni, a ty widzę z Rzeszowa. Emeralda 183 jest nowym modelem z seri Emeralda. Jest to maszyna C20 w innym opakowaniu no lepsze wykonanie. Inaczej jest sprzedawana w Pfaffie pod nazwą Smart 200 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 17.10.2007 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 W takim razie u mnie to do kogo mam się udać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bianca 17.10.2007 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Baru- pisałem o sklepie w Gdyni, a ty widzę z Rzeszowa. Emeralda 183 jest nowym modelem z seri Emeralda. Jest to maszyna C20 w innym opakowaniu no lepsze wykonanie. Inaczej jest sprzedawana w Pfaffie pod nazwą Smart 200 Z mojego doświadczenia jako sprzedawcy musze podkreślić zdecydowanie lepszą jakość wyrobu Emeraldy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamon 17.10.2007 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 to , że emeralda 183 ma lepsza jakość od C20 to sie przekonamy. model dopiero co wchodzi na rynek( wszak to janome) a nie made in china jak C20 . Ale Smartowi 200 też niczego nie można zarzucić, choc to china . Ja jako serwisant nie bede narzekal na C20, nie bylo z nimi tak żle jak niektórzy mówią.( 1 egzemplarz przy rozpakowaniu elektornika nie działała, drugi poleciała przekładnia chwytacza) trzeba zwrócić uwagę ze to maszyny domowe a klienci czesto wykorzystują je jako dziurkarki w zakładach na produkcji , usługach i hałupnictwie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamon 17.10.2007 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2007 Baru dalem ci namiar na priva. maszyna czeka w Rzeszowie w salonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 18.10.2007 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2007 Baru dalem ci namiar na priva. maszyna czeka w Rzeszowie w salonie. Nie masm od Ciebie żadej wiadomości na priv. Poproszę o powtórkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KASIEK71 20.10.2007 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2007 Mam pytanie - co kupić? Pomóżcie Może AGAMON mi podpowie ? Rzeczywiście Husqvarna 775 jest tańsza - ale czy w sklepie? tego dowiem się jutro. Na razie cenę 3399zł znalazłam na jakiejś stronie całkiem przypadkiem. Można tam było ją kupić w tejże promocji. Moje wymagania co do nowej maszyny:Zastanawiam się nad kupnem maszyny nie przemysłowej ale do szycia usługowego. Szyję różne tkaniny,choć obecnie cienki woal, lamówkę mam koniecznie w użyciu, i tu by się przydało ułatwienie w pracy, dokładność i precyzja, teraz przyszywam ją na zwykłej stopce - wychodzi ok bo mam już wprawę ale wyobrażam sobie że przy specjalnej stopce zrobię to szybciej, koniecznie muszę się też uporać z problemem wydłużania się górnej warstwy materiału przy zszywaniu dwóch warstw razem, i najlepiej żeby dało się używać duże szpulki nici - obecnie muszę korzystać ze stojaka owerloka choć to nie problem, maszyna ma robić piękne automatyczne, różne dziurki, być komputerową, a jeśli rygluje, obcina nici i ma podnośnik kolanowy i stolik to super, choć jeszcze tego nie sprawdzałam na ile spełni to moje oczekiwania. Póki co widziałam tylko jak radzi sobie aurora 435 (activa'y 240 nie mieli) z jakąś stopką dostosowaną do lamowania i byłam załamana. Nie dość że trwało to tak dłuuuugo to jakość wykonania była nie do przyjęcia. Sprzedawca się starał a i tak ścieg jeździł po lamówce jak pijany. Mam cichą nadzieję że to tylko wina sprzedawcy. Może firmowa stopka - a takiej ta maszyna nie posiadała - poradziłaby sobie lepiej. Niektóre maszyny mają taką stopkę. Mam dylemat co wybrać. Ma to być trwałe i solidne, i żeby nie było w przyszłości problemu z serwisowaniem i żebym mogła zawsze móc dokupić sobie jakąś specjalną stopkę której nie będzie na wyposarzeniu. Janome6600P lub 4900QCElna 7200 lub 6600 ( ale tu chyba lepiej już Janome)Bernina Activa 240Husqvarna Platinum775 - nowa cena kusi ale też zastanawia Pfaff Ekspression 2028 lub 2048 Jaką markę wybrać? Napewno ktoś ma jedną z tych maszyn więc niech się pochwali. Proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamon 21.10.2007 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Z tych maszyn to jest własciwie jeden wybór: Janome 6600( elna to jest Janome, tylko pod inną nazwą handlową ). Jesli zrezygnujemy z automatycznego: obicnania nici, mocowania ściegu, kilku rodzajów dziurek to proponuję Pfaffa 1538 ( mechaniczna- ma górny transport) dalej jak zrezygnujemy g. transprtu to pozostaje Janome 4900, Bernina i H775. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
whitney_ewcia 21.10.2007 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2007 Witam, Mama pytanie do agamona. Wybrałam maszynę firmy TOYOTA JS 121 EU. Ma to być moja pierwsza maszyna do szycia, przeznaczyłam więc na nią max 600 zł. Czy to jest trafny wybór?? Kobietka w sklepie z maszynami stwierdziła że poprzez wybór tego modelu uniknę problemów z ustawieniami maszyny po każdorazowej zmianie np. ściegu. Maszyna jest mi potrzebna tylko i wyłączenie do domowych potrzeb. Sama jeszcze nie wiem co będę szyła Z niecierpliwością czekam na odpowiedź i z góry serdecznie dziękuję. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamon 22.10.2007 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Nie znam tego modelu Toyoty, ale jest to prawdopodobnie automat z jednym pokrętłem do wyboru programu szycia ( UWAGA! proszę nie mylić, program to nie ścieg!) Np. kilka programów do szycia ściegiem prostym o różnej długości, kilka programów do szycia ściegiem zygzak- nie można ich modyfikować! Poznasz ten model maszyny po tylko jednym pokrętle do wyboru sciegu. W zargonie sprzedawców maszyn do szycia tego typu maszyny nazywane są "kawalerskie". Sprawdż czy czasem zabierak nie jest plastikowy( element zabieraka jest w koszu i napędza chwytacz, widac go gołym okiem- wyjmij bebenek- czarny plastik. Plastikowy zabierak ma krótsza trwalość od metalowego ( na nim znajduje się krzywka napedu wysokości transportera, która się wyciera przy dużym szyciu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
whitney_ewcia 22.10.2007 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Dziękuję bardzo za odpowiedz. A z tych trzech zaproponowanych przez CIebie to która jest najlepsza? Tzn. która jest najłatwiejsza w obsłudze- tak zebym sobie poradziła sama. No i która z nich jest najbardziej wytrzymała? Nie psuje się itp.?A łuczniki są gorsze?? CZy może któryś łucznik też nadawałby sie do zakupu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ostkreuz 22.10.2007 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 halo mam pytanie do agamon. przejzalem posty i nie znalazlem odp. na dreczace mnie pytanie hmmm...jaka maszyne wybrac:)troche szyje a wlasciwie troche wiecej niz troche interesuje mnie projektowanie torebek i potrzebuje maszyne ktora bedzie przeszywac dosyc grube materialy np skore. zastanawialem sie nad dwoma maszynami PFAFF Quilt Expression 2048 albo JANOME Memory Craft 6600. prosil bym o podpowiedz i troche szczegolow dotyczacych ich mozliwosci albo polecenie czegos innego. serdecznie pozdrawiam i chyle glowe nad niesamowita znajomosci tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamon 22.10.2007 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 chyba wybrabym Bernine 55 - jest najcichsza z maszyn z chwytaczem wahadłowym na rynku Janome 1012 raczej znana pod nazwą pfaff 380 stary sprawdzony pfaff ale dziś nie znam jej jakości- za krótko na rynku( dopiero miesiąc) E10- wyrób chiński sprzedawany w kanale dystrybucyjnym Husqvarny, ale może być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamon 22.10.2007 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2007 Jesli potrzebna jest mocna maszyna do szycia grubych tkanin( torby ) to po co kupowac elektronika ?, nie lepiej mechaniczną -Pfaffa 1538 za/12 ceny w/w?czy bedziesz korzystać ze wzorów ozdobnych? czy nie lepiej kupić Pfaffa 1538 do zszywania toreb , a do haftowania wzorów kupić haficiarkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Peligro 23.10.2007 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Jesli potrzebna jest mocna maszyna do szycia grubych tkanin( torby ) to po co kupowac elektronika ?, Mam pytanko, szyje torby przeważnie z grubych materiałów (typu jeans) , bądź z kilku warstw materiału (np. sztruks) dodatkowo usztywniane. do tej pory szyłam na starej maszynie mamy - 30 letnim Łuczniku, ale chciałam kupić coś nowszego. zastanawiałam się nad 3 modelami: E20 Husqystar by Husqvarna Viking brother BC2100 Bernina E65 z tego co się orientuje to tylko E 20 ma stary wahadłowy chwytacz, z kolei brother nie jest maszyną mechaniczną i trochę się boje tej elektroniki - w razie gdy się popsuje to czy naprawa jest bardzo kosztowna i czy długo się czeka ( serwis w sklepie, w którym bym ją kupiła, wiec chodzi mi jak z dostawą częściami jest) ? Proszę o porównanie w/w maszyn i doradzenie mi która jest przede wszystkim mniej usterkowa i bardziej trwała. W szczecinie są to maszyny w przedziale cenowym od 850- 1100 zł na droższą mnie nie stać (niestety ) Z góry dziękuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamon 23.10.2007 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Z tych 3 jak mam porównac to niestety ale Brother BC2100 jest z innej klasy ( elektronik) Bernina ma chyba szerszy zygzak (7mm) -pisze z pamięci. Nie polecam żadnej z tych maszyn na szycie zarobkowe. Nie wytrzymają długo i bedą problemy. Albo nowy Pfaff 1538 w cenie ok. 2tys zł. lub stary łucznik prostoszyjący za ok. 100zł. (czasem mozna trafić w idealnym stanie za smieszne pieniadze). Albo ....maszyna przemysłowa np. Siruba 818 z silnikiem 230V jak nie masz "siły". Lepiej kupić coś solidnego choćby na raty i szyć bez problemów, niż mieć ciągle problrmy i tracić czas ( pieniądze) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Peligro 23.10.2007 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 Dziękuje za ak szybką odpowiedz:) Nie polecam żadnej z tych maszyn na szycie zarobkowe. Nie wytrzymają długo i bedą problemy. A Lepiej kupić coś solidnego choćby na raty i szyć bez problemów, niż mieć ciągle problrmy i tracić czas ( pieniądze) nie szyje zarobkowo tylko dla siebie, wiec raczej maszyna nie będzie nawet chodzić 4 h dziennie:) Z moim Łucznikiem nigdy nic nie musiałam robic, wiec nie bardzo chce robić cokolwiek (naprawy) przy nowej maszynie, ale nie stać mnie na inne niz te które wymieniłam ( juz i tak mam zamiar kupić na raty) głównie zastanawiałam się nad E20 bo tak jak moj łucznik ma chwytacz wahadłowy i ma całkiem sporo ściegów + automat. dziurkę na guziki, ale z tego co się orientowałam to Brother BC2100 (pomijając że ma podobną ilość ściegów + 5 rodzajów autom. dziurek) jest bardziej polecany ze względu na jakość wykonania maszyny - niestety nadal obawiam się elektroniki o chwytacza rotacyjnego - czy sie szybko nie popsuje jedno albo drugie? i jak się do tych dwóch w/w ma Bernina E65 ? Jakbyś miał agamon wybierać z tych trzech i żadnych innych to jaką byś wybrał, chyba ze do 1100 zł masz lepszą maszynę godną polecenia? Z góry dziękuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ostkreuz 23.10.2007 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2007 to nie mam niepotrzebnie wydawac pieniedzy na elektronika?od marca mam zamiar studiowac modedesign zapewne bede szyc tez rozne inne rzeczy. choc moja pasja sa torebki. dlatego szukam maszyny solidnej ale i nowoczesnej. nie stac mnie na dobra maszyne i dobra chawciarke. wiec szukam cos co jest solidne no i ma tez namiastke chawtu. nie znam sie za bardzo na maszynach w domu mam stara maszyne ale ona juz nie daje rady. wychodze z zalozenia ze lepiej wydac wiecej ale dobrze. dlatego dlaczego nie elektronik czy ma on slabszy silnik czy tez jest bardziej awaryjny? co mi polecisz to kupie.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.