ZENIT Marty i Darka - komentarze

[mikopiko]

Co do styropianu to wiem to na 100% - porządne ułożenie styropianu + zalanie wylewką w 1 dzień nie jest możliwe!!!! Sama docinałam styropian do ścian, układałam garaż, holl, pokoje na górze i wierz mi tego się nie da zrobić szybko ..no chyba, że byle jak albo wysypując piasek tam gdzie się nie chce docinać

Nie napisałam, że ,moja była do bani i nie stwierdziłam ,że twoja taka była , gdzie to wyczytałaś Nie rozumiem dlaczego tak sie uniosłaś przecież ja pisałam do Marty swoje spostrzeżenie a nie w twoich komentarzach, jeśli cię to uraziło no to przepraszam

...

zakładam tylko znaną wszem prawdę , że nikt nie zrobi ci lepiej niż ty sama i tyle.

Moja nie była do bani tylko taka jak każda inna i to ta co wyżej była podana i zgadzam się z Wickiem pilnować , pilnować, pilnować bo większość robi aby po wierzchu było ładnie jak najmniejszym nakładem pracy.

 

Ja mam takie zdanie i tyle

zresztą Marta chyba też bo sami będą układać

[ms.]

Kasiu, no problem.

 

My ostatnio odkryliśmy, że tynkarze rozwalili podejście do gniazdka od odkurzacza centralnego. Wygięcie rurki tylko troszkę wystawało przy podłodze a i tak rozwalili.

 

Z kolei przy montażu okien J. zepsuł pracę tynkarzy.

 

Wylewkarze też potrafią swoje dołożyć do ogólnego rachunku strat.

 

Ech!

[mikopiko]

oby do przodu i wreszcie na swoim

[ms.]

Styropian będziemy układać sami - długo i namiętnie.

 

Pax, pax!

 

Jeśli miałabym do wyboru, wolę dobrze niż szybko.

 

A co powiecie, na to, że na mapę do projektu przyłącza gazu czekam od... października! I nic.

 

Co gorzej, zlecenie jest otwarte i żaden inny geodeta nie podejmie się tej pracy.

[mikopiko]

pax

a co do przyłącza wiem coś o tym jedyne co moge powiedzieć to dzwonić , dzwonić i zanudzać do nieprzytomności aż stwierdzą

dobra, zrobię bo ta, to taka upierdliwa, będzie wreszcie spokój

[ms.]

OK, zintensyfikuję działania.

[zuber]

Nie uniosłam się dziewczyny

Po prostu my mieliśmy niecałe 70m do ułożenia na dole.

Robiło to kilu chłopa razem z moim mężem , który wierzcie mi -wszystkiego dobrze pilnował.Też wie co to mostki termiczne, brak dylatacji-itd.

I tyle

pax

[wicekK]

Styropian będziemy układać sami - długo i namiętnie.

 

Pax, pax!

 

Jeśli miałabym do wyboru, wolę dobrze niż szybko.

 

A co powiecie, na to, że na mapę do projektu przyłącza gazu czekam od... października! I nic.

 

Co gorzej, zlecenie jest otwarte i żaden inny geodeta nie podejmie się tej pracy.

Ja niestety też się wyczekałem .

Gaz mam już od miesiąca i tak jak firmie robiącej nie spieszyło się z wykonaniem , tak mi sie teraz nie spieszy z zapłatą .

Proponuję odbierz mapy i pod byle pozorem zwlekaj z zapłatą - może to czegoś nauczy tego geodetę .

[ms.]

Geodeta nie jest mój, tylko projektanta. Teraz i ja, i projentant wisimy na telefonach, ale bez skutku.

[wicekK]

Nie znam się na tym - nie wydaje mi się jednak aby niezależnie dwóch geodetów nie mogło zamawiać map dla tego samego terenu .

A czy pytałaś jakiegoś geodety o możliwość wykonania takich map .

Bo to co on Ci robi to przegięcie .

Ostatecznie możesz zagrozić projektantowi zerwaniem umowy , zmniejszeniem wynagrodzenia itp .

Nie chcę Cię straszyć ale jak ten projektant już tych kilka kresek postawi to będziesz jeszcze z miesiąc czekać na uzgodnienie tego w gazowni .

A to ,że projekt instalacji wewnętrznych wymaga pozwolenia na budowę to wiesz ?

[ms.]

Tak, wiem o tym.

 

Przestałam być grzeczna, zrobiłam się upierdliwa.

[komarek]

My tez niestety zarówno na projekt instyalacji jak i mapkę czekaliśmy dosyć długo ale potem jakos poszło. Gazownia spisała się na medal bo dotrzymała terminu. Ważne jest by do rozprowadzenia instalacji w domu wziąć firmę, która wszystkim sie zajmie tzn. ma geodetę, kierownika budowy. Wychodzi taniej niż zatrudnianie poszczególnych osób.

A wracajac do tematu styropianu. Ten etap mam za sobą i mogę stwierdzić, że dla nas amatorów jest to nie lada wyzwanie. Niby takie nic docinanie i rozłożenie dwóch warstw. A tu okazuje się mozolna praca na kolanach (oczywiście zalezy kto ile ma metrów) i staranie się by było wszystko ok bo robimy dla siebie. Są to na pewno też zaoszczędzone pieniądze.

[ms.]

bo robimy dla siebie

 

A całą satysfakcję zatrzymujemy dla siebie.

 

Ja do tej pory jestem dumna z naszego ogrodzenia - cały weekend majowy upłynął nam na betonowaniu słupków i naciąganiu siatki.

[komarek]

A jak tam u Was wiosna już zagląda. Bo u nas za miedzą ptaszki ćwierkają i drzewka puszczają pąki.

A u mnie dylemat kuchnia.

[ms.]

Kuchnia?

Nie możecie się zdecydować na wybór mebli i stylistyki czy coś innego?

[komarek]

głównie chodzi mi o kolory bo układ mam juz prawie rozplanowany. Chciałam jasną, po wizycie w sklepie i obejżeniu przeróżnych próbek jestem w kropce. Odcieni "tysiące", pomysłów jeszcze więcej. Szok. Jak nie wybiorę na 100% mebli to nie mogę zabrać się za szukanie terakoty. A czas ucieka.

[ms.]

koszmarne są takie zapętlenia.

 

Spróbuj teraz z teraktorą. Może odwrotnie będzie łatwiej.

[Zazdrośnica]

Tu plotkujecie a ja mam nietypowy projekt i kierbud się awanturował z wykonawcą, ostatecznie stanęło na moim i wykonawcy - mam podłogę tak ocieploną i wybetonowaną, że szok. Możecie bizonem po niej zasuwać

Mały dom to chociaż nie będę żałować na materiały. Jak ciepły to ciepły nie.

 

A w ogóle to kieruję się wyłącznie intuicją, też tak mieliście, bo ja podziwiam Martę za te odnośniki do różnych tematów, ja bym nie dała rady tego wszystkiego czytać.

[ms.]

witaj, witaj!

lubie sobie poczytać, żeby potem walczyć z materią.

[Renka Grabow]

No to trzymam kciuki, aby przełom w sprawie mapy i gazu był ostateczny

I dzięki za przygotowanie teoretyczne do wylewek, właśnie muszę poczytać bo trzeba doprecyzować wysokość okna balkonowego...