mikopiko 07.03.2007 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 magnolia, kaloszki już mam, tylko że niebieskie. Kupiłam je dawno w ramach dosprzętowienia przed spływem kajakowym. Wtedy nawet nie myślałam, że będą jak znalazł na budowę... magnolia,? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 07.03.2007 08:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 oj, przepraszam, bardzo przepraszam! tak się przejęłam postem do magnolii i ręce zapamiętały: jak na m to magnolia. GAPA JESTEM! Ale to nie pierwsza tego typu wpadka na forum. Jakiś czas temu konwersowałam sobie z kolegą jewiorszką i nie zauważyłam nawet, że wpisuję się do cudzego wątku (zamiast do komentarzy jewrioszki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 07.03.2007 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Nie szkodzi ! ładnie było! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 12.03.2007 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Prześledziłam też twoje nowości! No szara rzeczywistość zawsze coś (nie wjadę, za mokro, za sucho....) A jak tam rowerki już wyciągnięte? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 12.03.2007 14:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Nasze rowery jeszcze śpią snem zimowym Dla moich kolan jeszcze za zimno na rower. Nie dorobiłam się profesjonalnych gatek rowerowych z długimi nogawkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 12.03.2007 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 że wpisuję się do cudzego wątku (zamiast do komentarzy jewrioszki). niemożliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 12.03.2007 17:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 a u baroziego w komentarzach? Sam mi zwróciłeś uwagę, że to chyba nie ten adres. Od tamtej pory uważam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 12.03.2007 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2007 Aaaa......faktycznie tak było . po prostu nie chciałem bałaganić Bartkowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betsi2006 13.03.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Marta No widzę, że pierwszy element budowy już na działce.Kibelek też już składajcie, bo jak zaczną goście zjeżdżać na grila i piwko to będzie problem. PozdrawiamBeata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 13.03.2007 11:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Betsi, witam u mnie (na razie wirtualnie). Wszystko we właściwym czasie! Trzymamy rękę na pulsie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 13.03.2007 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Ms-y nasze gratulacje. To bardzo dobry początek, pierwsza budowla już stoi. Teraz tylko czytelnia i już mieszkać można. Obserwując budowę DOMU WłAśCIWEGO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 13.03.2007 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Niezły ten twój mąż ! akrobata! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 14.03.2007 08:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Oj, on uwielbia takie akcje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 14.03.2007 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 jewrioszka,w tym blaszaku mieszkała ekipa budowlana przy mrozach -15 stopni. Wymościli sobie niezłe gniazdko: ocieplili styropianem, zrobili podłogę z desek. Nawet wycięli kawał blachy i wstawili małą szybkę z pleksi. Blaszak ma werandę, którą trzeba tylko domontować. Warto było się dla niego dać tak sponiewierać psychicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 14.03.2007 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 jewrioszka, w tym blaszaku mieszkała ekipa budowlana przy mrozach -15 stopni. Wymościli sobie niezłe gniazdko: ocieplili styropianem, zrobili podłogę z desek. Nawet wycięli kawał blachy i wstawili małą szybkę z pleksi. Blaszak ma werandę, którą trzeba tylko domontować. Warto było się dla niego dać tak sponiewierać psychicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwozelka 14.03.2007 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 Fajny dziennik, a w budowie wyprzedzasz mnie o "budę i kibelek" oby się szybko zapełniły bo to oznaczać będzie postęp prac. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jewrioszka 15.03.2007 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Warto było się dla niego dać tak sponiewierać psychicznie. Ostatnio mam jakieś zaćmienie , jakie sponiewieranie? Toć to postęp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 15.03.2007 07:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 Eee, nie ma o czym pisać. Ale, wiesz? W sobotę przywieziemy do siebie stemple! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ms. 15.03.2007 14:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 iwozelka, blaszak zapełni się dość szybko. Kibelek - pierwszy raz będę chciała, żeby się zapełniał. W pewnej znanej mi chatce studenckiej stan przepełnienia kibelka oznaczał konieczność szukania nowego miejsca. Z tym był kłopot, bo chatka funkcjonowała w tym miejscu od wielu lat i każde potencjalnie dobre miejsce było co najmniej raz wykorzystane. A i kopanie we fliszu karpackim nie nalezało do łatwych. PS. Przepraszam wszystkie wrażliwe osoby, które niechcący to przeczytały! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 15.03.2007 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2007 iwozelka, blaszak zapełni się dość szybko. Kibelek - pierwszy raz będę chciała, żeby się zapełniał. W pewnej znanej mi chatce studenckiej stan przepełnienia kibelka oznaczał konieczność szukania nowego miejsca. Z tym był kłopot, bo chatka funkcjonowała w tym miejscu od wielu lat i każde potencjalnie dobre miejsce było co najmniej raz wykorzystane. A i kopanie we fliszu karpackim nie nalezało do łatwych. PS. Przepraszam wszystkie wrażliwe osoby, które niechcący to przeczytały! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.