Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZENIT Marty i Darka - komentarze


ms.

Recommended Posts

Marta, kolor na elewacji , w całości zawsze wydaje się ciemniejszy niż na tym 1 cm2 próbnika.

Stąd tyle zaskoczeń i niespodzianek jeżeli chodzi o popularny zółty, zamiast pastelowego mamy wściekły , bijący po oczach :wink:

 

A jak kuchnia.Masz jakąś wtępną koncepcję?

Kolory szafek, ogólny układ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Marta, kolor na elewacji , w całości zawsze wydaje się ciemniejszy niż na tym 1 cm2 próbnika.

Stąd tyle zaskoczeń i niespodzianek jeżeli chodzi o popularny zółty, zamiast pastelowego mamy wściekły , bijący po oczach :wink:

Oj tak - zuber ma rację .

My też wybierając kolor z próbnika mielibyśmy zaj.. żarówiasty żółty - na szczęście jeden mądry Pan Mirek z zaprzyjaźnionej hurtowni podał nam ( za zgodą właścicieli ) adresy domów gotowych i dopiero to pozwoliło wybrać odpowiedni odcień .

A mamy A080 z Majsterpolu i jest OK .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mam pytanie odnosnie podbitki, mozesz podac namiary na producenta i cene m kw. Ile wyniosla Was podbitka ze wszystkimi dodatkami na caly domek? Tez mam parterowke i czeka mnie ten zakup we wrzesniu, a jeszcze nigdzie nie szukalam, kolor Twojej podbitki bardzo mi sie podoba.

Domek macie bardzo ladny, no i parterowy, a ja jestem milosniczka parterowek, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

magpie, podbitka to bardzo kosztowna rzecz - materiały i robocizna.

Wybraliśmy Gamrat, kolor złoty dąb. Materiały (panele pełne, panele wentylacyjne, profil J, wkręty) kosztowały 4 tysiące. Listwa priflu J kosztuje 17,66 zł/sztuka, panel pełny 36 zł/m2. Kupiliśmy też 120 mb łat.

 

Wykonawca zadaszenie nad tarasami liczył z m2 (razem prawie 29 m2). Okap dookoła budynku z metra bieżącego, czyli skasował nas za 58 mb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo, proszę -dawno mnie nie było, a tu takie zmiany :D

 

Fajną macie podbitkę-coś mi przypomina :wink: :wink:

Temat kosztów pomijam stosownym milczeniem.

 

Marta-kto wam robił kominek i ile to kosztowało.

Nasz ciągle straszy nie zabudowany :evil:

Tomek oczywiście chce robić sam, ale tyle się tego zbiera.

Na razie nie możemy wybrnąć z tych karton-gipsów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominek wraz z usługą kupowaliśmy w Kominkarni (przy wylocie z Piaseczna w naszą stronę). Właściciel firmy nie ma takiego gadanego jak rodzina Darka B.

 

Bardzo podobali się nam panowie montujący kominek - fachowo, czysto i sprawnie. Do izolacji zażyczyliśmy sobie materiał super-isol, bo nie chcieliśmy tradycyjnej wełny. Razem zapłaciliśmy 8,5 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kasiu, 8,5 tys. to cena za wkład i obudowę. Wkład kosztował niecałe 4 tys. Zaczynaliśmy od wyceny 12 tys. Potem była rodzina znanego mistrza zduńskiego, która usilnie namawiała nas na obudowę z kafli. Za ile - nawet nie pytaliśmy.

 

Obudowa kominka - na przykładzie mojego szwagra wiem, jak nie należy tego robić samemu i postanowiliśmy nie eksperymentować - czyli zapłacić i mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Jeszcze w sprawie kominka - dlaczego nie mogliście wejść z obudową na podłogówkę? jest taka ciężka, że groziłaby uszkodzeniem rurek, czy też nagrzewa się za bardzo? Muszę przyznać, że nie myślałm o tym i teraz gorączkowo myślę czy nam zdjęcie rurek podłogówki w okolicach "miejsca kominkowego" :roll: Ciekawe o czym jeszcze dowiem się po niewczasie :roll: bo już jest długa lista...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według informacji, które zdobyłam pod kominkiem nie powinno być warstwy izolacji tylko sama wylewka. Trochę pożałowaliśmy miejsca i instalatorzy wszystko zagospodarowali pod ogrzewanie.

 

Przed samymi wylewkami dodatkowo rurki odsuwałam. Uważam, że kominek produkuje trochę ciepła i wolę, żeby to ciepło nie wchodziło w interakcje z podłogówką. To takie babskie kombinowanie.

 

Powód drugi - wiercenie w podłodze, w której położone są rurki to jak zabawa w rosyjską ruletkę.

 

Powód trzeci - chcieliśmy zostawić możliwie jak najwięcej miejsca z boku. Chcemy tam wstawić dość długą komodę i zainstalować ekran do przezroczy. Nawet dodatkowe otwory panowie wycięli w ścianie za kominkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze w sprawie kominka - dlaczego nie mogliście wejść z obudową na podłogówkę? jest taka ciężka, że groziłaby uszkodzeniem rurek, czy też nagrzewa się za bardzo? Muszę przyznać, że nie myślałm o tym i teraz gorączkowo myślę czy nam zdjęcie rurek podłogówki w okolicach "miejsca kominkowego" :roll: Ciekawe o czym jeszcze dowiem się po niewczasie :roll: bo już jest długa lista...

Kominek waży paręset kg i jeśli postawimy go na styropianie to może pękać wylewka ( w konsekwencji może grozić to uszkodzeniem rurek podłogówki ). Dlatego zwykle ustawia się go na wylewce betonowej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłam w dokumentacji fotograficznej i mam dość dużo miejsca na kominek bez styropianu oraz podłogówki. Niemniej nie zmierzyliśmy wymiarów tego prostokąta i trzeba będzie zastosować metodę porównań z fotografią :roll:

Gdy przejeżdżałam ulicą Czwartaków, to chyba nawet migneły mi kwiaty na balkonie u Wicka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pomierzyłam i naniosłam odpowiednie kreski na ścianie. Dodatkowo przykleiłam zdjęcie "tuż przed wylaniem posadzki".

 

Panowie kominkowi przywieźli kominek kiedy nas chwilowo nie było. Zanim zaczęli działać wszystko sobie dokładnie pooglądali.

 

Zdjęcia rozprowadzenia rur pod chudziakiem przyklejałam na ścianach, kiedy działali hydraulicy. Teraz pakiet poglądowy trzeba przygotować na wykończeniówkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Wicku za wsparcie techniczne.

 

A co u Ciebie taka cisza?

Czyżby koniec prac?

Jak widać po godzinach postów - do komputera siadam na chwilę późnym wieczorem .

A prace niestety jeszcze trwają , do przeprowadzki tuż ( pewnie jeszcze z miesiąc ) i wykańcza mn ie wykończeniówka .

Dziś właśnie spędziliśmy z żoną kilka godzin na oględzinach sypialń i mebelków do salonu . I doszedłem do wniosku , że łatwiej się meblowało w czasach komuny - brało się po prostu to co było ( lub wystało w kolejce ) i człowiek był szczęśliwy .

Teraz trzeba się nachodzić , naoglądać i na koniec powstaje zawrót głowy .

Jak znajdę więcej czasu to uaktualnię trochę dziennk .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłam w dokumentacji fotograficznej i mam dość dużo miejsca na kominek bez styropianu oraz podłogówki. Niemniej nie zmierzyliśmy wymiarów tego prostokąta i trzeba będzie zastosować metodę porównań z fotografią :roll:

Gdy przejeżdżałam ulicą Czwartaków, to chyba nawet migneły mi kwiaty na balkonie u Wicka :D

To raczej nie u mnie - po tej stronie nie mam balkonu . No i kwiatków jeszcze też nie ma .

Na razie w ramach walki z zielskiem zlałem działkę randupem - i usycha .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...