Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZENIT Marty i Darka - komentarze


ms.

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A podczas usuwania z domu nie uciekają te czarne kosmate? Brrrr... U nas póki co spokój, możę się jeszcze nie obudziły, albo wszystkie siedzą na strychu :-? Za chwilę zacznie się wysyp komarów, kleszczy, w lecie dokuczają osy... Nie wiem doprawdy dlaczego tak mnie tam ciągnie, że już nie mogę wytrzymać w mieszkaniu :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Marto

Twój wpis do dziennika jest taki bardzo w moim stylu. Ale w tej kwestii mam inne odczucia. Jak skończę budowę ( o czym marzę) zajmę sie ogrodem. I wtedy właśnie myślę ,że będzie pięknie załozyć dziennik budowy ogrodu. Tu sama jestem wykonawcą , więc mam nadzieję że będzie radośnie i pięknie.

Może wciagnij w dziennik tez urządzanie ogrodu. Czytanie o tym jest równie fascynujace.

Wiesz-ostatnio- w niedzielę, pojechalismy całą rodziną do lasu za Jeziorkę. Przejechaliśmy się czerwonym szlakiem i wylądowalismy w jakiejś miejscowości. Okazało się że są to Łbiska, a tam co oczywiście- spory sklep ogrodniczy. Z leśnej wycieczki rowerowej wróciliśmy z drzewkiem wiśni w koszyku. Moje dziecko twierdzi że my nic nie umiemy robić zwyczajnie i po ludzku.Polecam czerwony szlak!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pielęgnacji roślin nie bardzo się znam i wiedza ogólna też marna.

 

Z niepokojem czekam żeby ruszyły rośliny posadzone w zeszłym roku. 'Goldfingery' mają pączki. Różę okrywową chyba przegapiłam i nie wiem czy odbije. Ogniki mają jeszcze stare liście.

 

Nie mam już blaszaka i zamiast niego pójdzie dereń jadalny. Darek zrezygnował z ciągnięcia gwc - odblokował dzięki temu nasadzenia wzdłuż płotu sąsiada.

 

Tylko do szkółki nie ma czasu się wybrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz-ostatnio- w niedzielę, pojechalismy całą rodziną do lasu za Jeziorkę. Przejechaliśmy się czerwonym szlakiem i wylądowalismy w jakiejś miejscowości. Okazało się że są to Łbiska, a tam co oczywiście- spory sklep ogrodniczy. Z leśnej wycieczki rowerowej wróciliśmy z drzewkiem wiśni w koszyku. Moje dziecko twierdzi że my nic nie umiemy robić zwyczajnie i po ludzku.Polecam czerwony szlak!

Pozdrawiam

 

Magnolia, a potem z Łbisk to już jakieś 10 minut rowerkiem i jesteś w Piskórce :D A z dziennikiem ogrodu to my się absolutnie zgadzamy. To zresztą dzieło na lata, więc zapewnia nieustający kontakt z FM :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkiego najlepszego na nadchodzące święta Wielkiej Nocy; słońca, miłości i wiele radości.

 

Dorota

 

PS.

F. Prawie zrobił poddasz, jeszcze ostatnie szlify i prawie elewację, zostało nałożenie tynku.

Trochę mu to zeszło, ale w tzw międzyczasie zrobił u koleżanki podbitkę, a teraz szykuje się do naszych sąsiadów na poddasze i elewację, tak więc roboty ma sporo.

Ekipa na 5+.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...