Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Marty i Dawida (CODZIENNY)


Recommended Posts

Marta ,my tez zdecydowaliśmy się na wersje Codziennego,ale nie obejdzie się bez zmian poddasza.Marzy mi się duza garderoba w formie odrębnego pokoju z oknem...

 

Witaj,

Ciesze sie ze powieksza sie grono "CODZIENNIAKOW" :D 8)

 

Garderobe mozna zrobic, w naszym przypadku, z pokoju nad kuchnia - w projekcie - lazienka. U nas to wlasnie bedzie TAKI pokoj, no ewentualnie goscinno-garderobiany :wink:

 

Pozdrowienia,

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 493
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Suuper Marta, że ruszyliście ponownie. Czekamy na fotki. Ja niestety nie mogę się żadnymi pochwalić :cry:

Pozdrawiam

 

Nie smuc sie Dominika...

Jest tez dobra strona tego, ze nie ma Was przy budowie - nie musicie sie na bierzaco/okraglo/non stop - STRESOWAC, ze czegos brakuje, ekipa nie przyjechala, cement sie skonczyl...

Zawsze sa jakies pozytywne strony :wink:

 

Moze malo udolna, ale szczera, proba pocieszenia.

 

Najwazniejsze ze Wasz domek sie buduje :D

 

Pozdrowienia,

MiD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow Marta :o :o :o

Ale u ciebie się dzieje.

Super :D

Mam nadzieję, że u nas też tak wszystko sprawie pójdzie :roll:

 

Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

kasia

 

Oj, dzieje sie dzieje, Kasiu :D

Ale widze, ze Wy tez juz wystartowaliscie 8) SUPER !!!!

 

Zycze powodzenia w budowaniu i tez trzymam kciuki :wink:

 

Pozdrowienia,

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Marta :D

Fajne te Twoje spostrzeżenia :lol:

Myślę, że u nas też dzięki otwartej kuchni połączonej z salonem będzie się wydawać przestronny i łatwy do urządzenia :lol:

Trzymam kciuki za dzielnego Arturka, żeby żłobek mu się spodobał i chętnie do niego chodził. Teraz te pierwsze dni są chyba najważniejsze :roll:

 

Marta mam do Ciebie pytanko - jeżeli możez napisać ile płaciliście za kompletne dwa kominy (do CO i do kominka) Jeżeli się nie mylę to wybraliście gotowe schiedela.

 

Pozdrówka kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Marta,

Wszystko, co przychodzi mi do głowy jest banalne- gratuluję, domek jest śliczny. Cieszę się, że tak dobrze i bezproblemowo przebiega Wasza budowa. Fajnie, ze domek nie jest jednak taki mały. Duuuży plus... I duuuży uśmiech dla Was :p .

 

...No i oczywiście trzymam kciuki za Arturka. Chociaż trochę mi się smutno zrobiło- on jest jeszcze taki malutki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Marta :D

Fajne te Twoje spostrzeżenia :lol:

Myślę, że u nas też dzięki otwartej kuchni połączonej z salonem będzie się wydawać przestronny i łatwy do urządzenia :lol:

Trzymam kciuki za dzielnego Arturka, żeby żłobek mu się spodobał i chętnie do niego chodził. Teraz te pierwsze dni są chyba najważniejsze :roll:

 

Marta mam do Ciebie pytanko - jeżeli możez napisać ile płaciliście za kompletne dwa kominy (do CO i do kominka) Jeżeli się nie mylę to wybraliście gotowe schiedela.

 

Pozdrówka kasia

 

Czesc Kasiu,

Za kominy zaplacilismy okolo 5200-5300zl, bo mam FV na komin i welne - nie chce mi sie dokladnie tego liczyc :oops:

Ale jeszcze troche zostanie, bo za duzo mamy kupione, wiec oddamy - bedzie ciut taniej :wink:

 

Arturek juz do zlobka nie chodzi :wink:

 

Pozdrowionka,

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Marta,

Wszystko, co przychodzi mi do głowy jest banalne- gratuluję, domek jest śliczny. Cieszę się, że tak dobrze i bezproblemowo przebiega Wasza budowa. Fajnie, ze domek nie jest jednak taki mały. Duuuży plus... I duuuży uśmiech dla Was :p .

 

...No i oczywiście trzymam kciuki za Arturka. Chociaż trochę mi się smutno zrobiło- on jest jeszcze taki malutki.

 

Czesc Dominika,

 

Dzieki, dzieki :wink:

Domek jest super.

Juz Iwona jakis czas temu mi pisala, ze poddasze jest spore i te pokoje dosc duze, teraz widze na wlasne oczy :D

 

Ogolnie to jestesmy baaaaaaardzo zadowoleni, ze wlasnie TEN projekt wybralismy, bo jest rewelacyjny 8)

 

Wam rowniez gratulujemy wyboru :D

 

A Arturek juz do zlobka nie chodzi. Rozchorowal sie, a poza tym bardzo sie denerwuje-stresuje ta sytuacja i stwierdzilismy, ze nie bedziemy go meczyc...

Jakos damy rade bez posylania go do zlobka :wink:

Szkoda nam dzieciaczka, bo za bardzo to przezywa i jest strasznie smutny :cry:

 

Pozdrowionka i powodzenia,

Marta i Dawid, no i Arturek :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Myślę, że u nas też dzięki otwartej kuchni połączonej z salonem będzie się wydawać przestronny i łatwy do urządzenia :lol: ...

 

Odnosnie otwartej kuchni - wyglada to super, i jest dosc spora, u nas wyszla (kuchnia) 3,20 x 2,60 m - tylko z tym urzadzaniem mam problema, bo musze sie dobrze zastanowic co, jak, gdzie i w jakich kolorach...

ale wstepna koncepcja juz jest :wink:

Jakos damy rade :D

 

Pozdrowienia i powodzenia,

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Czyżby Arturek był tak absorbujący, że nie masz czasu na dziennik? A może nie dzieje się nic ciekawego? Nasz chłopak też ostatnio troszkę choruje, ale nie możemy go utrzymać w domu - ciągnie na budowę [zaprzyjaźnił się z murarzem :roll: ]. Kuchnia faktycznie duża, ale przy urządzaniu pomyśl wcześniej o ustawieniu sprzętów typu zmywarka, piekarnik itp. Nasi znajomi nie przewidzieli, że owe sprzęty posiadają minimalne kable [ok. 1,2 m] i teraz muszą przerabiać gniazdka aby nie używać przedłużaczy. Jednym słowem: myśleć i przewidywać trzeba nawet to co nieprzewidywalne.

Pozdrawiam, Krzysiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

Czyżby Arturek był tak absorbujący, że nie masz czasu na dziennik? A może nie dzieje się nic ciekawego? Nasz chłopak też ostatnio troszkę choruje, ale nie możemy go utrzymać w domu - ciągnie na budowę [zaprzyjaźnił się z murarzem :roll: ]. Kuchnia faktycznie duża, ale przy urządzaniu pomyśl wcześniej o ustawieniu sprzętów typu zmywarka, piekarnik itp. Nasi znajomi nie przewidzieli, że owe sprzęty posiadają minimalne kable [ok. 1,2 m] i teraz muszą przerabiać gniazdka aby nie używać przedłużaczy. Jednym słowem: myśleć i przewidywać trzeba nawet to co nieprzewidywalne.

Pozdrawiam, Krzysiek.

 

Czesc,

Na naszej budowie faktycznie ostatnio znowu zastoj, tzn. nie do konca, bo sasiad z koparka zaczal odkopywac nasze fundamnety - bedziemy robic drenaz i ocieplac.

Artur tez absorbujacy ostatnio, bo sie rozchorowal, a ja razem z nim i siedzimy takie dwie, zakatarzone sierotki w te upalne dni :roll:

Za tydzien, albo dwa maja wrocic murarze i ukladac wiezbe. Ciekawa jestem na kiedy bedziemy miec dachowke...

 

Pozdrowienia,

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc

U nas akcja odkopywania i ocieplania fundamentów była bardzo wczesną wiosną. Wielki bałagan-to tak delikatnie powiedziane.

Jeśli robicie to sami to przynajmniej macie pewność, że będzie zrobione dobrze.

 

U nas brak sukcesów budowlanych.

1.dachówka będzie podobno na koniec sierpnia

2.murarzowi zostało roboty na jeden dzień i miał wypadek. Noga w 2 miejscach złamana. Jest w szpitalu.

3.pan cieśla okazał się....baaardzo dziwnym człowiekiem

Po tych rewelacjach zrobiliśmy sobie przerwę wakacyjną

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc

U nas akcja odkopywania i ocieplania fundamentów była bardzo wczesną wiosną. Wielki bałagan-to tak delikatnie powiedziane.

Jeśli robicie to sami to przynajmniej macie pewność, że będzie zrobione dobrze.

 

U nas brak sukcesów budowlanych.

1.dachówka będzie podobno na koniec sierpnia

2.murarzowi zostało roboty na jeden dzień i miał wypadek. Noga w 2 miejscach złamana. Jest w szpitalu.

3.pan cieśla okazał się....baaardzo dziwnym człowiekiem

Po tych rewelacjach zrobiliśmy sobie przerwę wakacyjną

 

pozdrawiam

 

Czesc,

U nas tez jest "balagan", iwec mieliscie podobna pogode jak my teraz, tylko ze jest cieplo, ale bloto niesamowite...

U nas jest sama glina, smialismy sie ze ceglarnie otworzymy w dobie braku materialow budowlanych :lol:

 

Mam nadzieje, ze w miare dobrze uda nam sie to ocieplic i zaizolowac... Jedna sciana juz jest odrenowana, folia polozona, zostalo tylko ocieplenie.

Zaluje teraz ze od razu nie polozylismy foli na zewnetrznych scianach fundamentow, starsznie zle sie to teraz robi, ale "madry polak..."

 

U Was faktycznie pasmo niepowodzen :roll: Ale jak widac nie ma tego zlego... bo przynajmniej odpoczniecie troszke :wink:

Trzymamy za Was kciuki i oby ta dachowka wczesniej sie "znalazla"

 

Pozdrowionka,

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...