Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Działka bez księgi wieczystej


Recommended Posts

Witam,

 

jako, że zawsze pojawia się tu sporo ciekawych opinii, chciałbym uzyskać Wasze zdanie na temat nurtujący mnie ostatnio.

 

Otóż znalazłem całkiem ciekawą działkę budowlaną za całkiem rozsądne pieniądze, lecz problem na jaki napotkałem to brak księgi wieczystej dla tej działki. :(

Właściciel zakończył właśnie niedawno postępowanie spadkowe (twierdzi, że ma wszystkie niezbędne dokumenty, które złożył już do gminy, itp, itd).

 

Pytanie moje dotyczy ryzyka, jakie niesie za sobą kupno gruntu bez KW i czy "bujać się" z tym tematem dalej, czy odpuścić i szukać innej działki, która będzie miała KW... Tylko, że z działkami teraz już kruchutko jest, więc wolałbym się z tematem pospieszyć.

 

Dzięki z góry za wszelkie porady,

Pozdrawiam,

Rafał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się (choć nie jestem specjalistą w temacie - biorę ten temat zdroworozsądkowo)

 

Skoro nie ma KW, podpisz z gościem umowę przedwstępną w której sprzedający zobowiąże się założyć KW w sądzie. Po tym jak taka księga powstanie sfinalizujecie transakcję. Jeżeli facet będzie oporny (odpowiedź w stylu: Panie ale to są koszty, opwiedz mu że oddasz mu tę kasę jak będziecie finalizować transakcję)

 

Ja bym jeszcze udał się do notariusza z pytaniem co zrobić w takiej sytuacji.

 

Pozdrawiam!

slawkin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez KW nigdy naprawdę nie wiesz, czym jest działka obciążona. Może być np. przejazdem sąsiada, koszeniem trawy przez innego sąsiada, a może współużytkowaniem przez siostrę właściciela.

 

 

Jeżeli jest jakieś obciążenie to zawarte tylko w akcie notarialnym - w innym wypadku jest nie wiążące dla kolejnego właściciela. A więc wystarczy zajrzeć do aktu notarialnego obecnego właściciela. Zresztą gdyby było inaczej to nawet działka z założoną KW mogłaby być zagrożona róznego rodzaju "obciążeniami" - które de facto nic nie znaczą dopóki nie są wpisane do KW lub poświadczone notarialnie.

 

Imho nie ma zadnego powodu do tego, by obawiać się kupna działki bez KW. Znaczną część zabytkowego osiedla w centrum miasta, w którym mieszkam nie ma zalożonych KW, ba - jedną z działek bez KW ja kupiłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie zastanawiałem się też nad spisaniem umowy przedwstępnej, w której umieszczone będą warunki regulujące ten fakt. Znaczy się, że właściciel musi wystąpić o założenie KW, ustalić oczywiście cenę, żeby w górę za bardzo nie poszybowała i dopiero po zakończeniu tej procedury (oczywiście zakończonej sukcesem) zwracam gościowi koszty, które poniósł (to oczywiście do uzgodnienia) i dopiero wtedy podpisujemy umowę.

W przypadku gdy nie udałoby się zakończyć sprawy sukcesem, powinien pomóc zapis o unieważnieniu umowy przedstępnej.

 

Może właśnie w ten sposób podejśc do tematu...

 

W każdym razie dzięki wielkie za każdą z uwag :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie zastanawiałem się też nad spisaniem umowy przedwstępnej, w której umieszczone będą warunki regulujące ten fakt. Znaczy się, że właściciel musi wystąpić o założenie KW, ustalić oczywiście cenę, żeby w górę za bardzo nie poszybowała i dopiero po zakończeniu tej procedury (oczywiście zakończonej sukcesem) zwracam gościowi koszty, które poniósł (to oczywiście do uzgodnienia) i dopiero wtedy podpisujemy umowę.

W przypadku gdy nie udałoby się zakończyć sprawy sukcesem, powinien pomóc zapis o unieważnieniu umowy przedstępnej.

 

Może właśnie w ten sposób podejśc do tematu...

 

W każdym razie dzięki wielkie za każdą z uwag :)

 

jesli jestes nie w temacie najrozsadniej dla ciebie bedzie udac sie do notariusza i niech on sporzadzi umowe przedwstepna - koszta beda niewiele wieksze a spokoj

znacznie wiekszy

oczywiscie musisz wiedziec cego chcesz i domagac sie tego

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja taką działke nie dawno kupiłlam, notariusz odradzał, chociaż przyznał,ze podpisuje takie akty raz w roku sporadycznie gdy są dokumenty w porządku.

Spisałam zatem umowę przedwstępną w której był zapis, że sprzedający zobowiązuje sie podpisać akt do 2 mies. bo założenie księgi tyle u nas trwa, jak nie to zwraca mi podwójnie zadatek. Sprzedający prawie :wink: wyrobił się w terminie i podpisaliśmy akt już z założoną księgą wieczystą, ale tak jak mówię jak się uprzesz to pogadaj z notariuszem jak bedą papierki zgodne to Ci sporządzi akt i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...