Komentarze do dziennika budowy Depiego von Gurkha

[Depi]

Dzięki Betsy - już gdzieś napotkałem tę technologię i być może ją zastosuję. Oczywiście wszystko jest kwestią ceny. Gdy zabieraliśmy sie za dom to było nas stać na wszystko. Teraz niestety bez dodatkowych wpływów nawet nie wykończymy domu.

 

Takie są smutne realia budowania Anno Domini 2007

 

A deck musi u nas być - taka było koncepcja od początku. Komponowac ma sie właśnie z drewnem na elewacji i drewnianą pergolą.

 

Zobaczymy. Wczoraj w praktikerze znalazłem panele ścienne za zaledwie kilka złotych za metr. Z daleko nie widać, że to panel - jeśli się nadaje na elewacje (wodooporność!), to jestesmy w domu.

 

Obawiam się jednak, że byłoby to zbyt dobre, aby było prawdziwe...

[Heath]

Nooo wreszcie!!!

 

największy come back od czasu Modern Talking !

[Depi]

Jiiiihaaaaa!!!

 

[Heath]

Depi, wałkoniu! Więcej "bełkotu"!!

 

[Depi]

Gbla gubla bla ghble ghe....

 

Jak sobie pomyślę, że muszę pisać o tym pisaniu, łażeniu, wystawaniu w kolejkach itd. to mnie skręca.

 

Ale może ku przestrodze napiszę wreszcie... Ale ze mnie wałkoń

[tosinek]

Pewnie nie będę orginalna w swojej opinii ale dziennik czyta się świetnie, domek orginalny, choć w pierwszej wersji podobała mi się obszerna osobna spiżarnia. Trzymam kciuki a swoją drogą, ile planujecie potomstwa? Bo sądząc po plan góry to całe mnóstwo?

[Depi]

tosinek

 

Hmm... O ile się orientuję, to spiżarnia jest wciaż tam, gdzie była

 

Może troche mniejsza, ale jest. Od początku jak projektowałem układ pomieszczeń to miała właśnie być od północy i tak jest nadal.

 

A potomstwa planujemy, jak każda rodzina atomowa, 2 sztuki - najlepiej parkę (samczyk i samiczka) Dla nich sa 2 pokoje - chyba nie za dużo? Ten ostatni to dla wiecznego dziecka czyli MNIE Mam dużo różnych zabawek elektroniczno-muzycznych i potrzebuję osobnego miejsca, żeby ten bałagan trzymać - nie wiedzieć czemu moja Żona nie lubi w salonie stert tajemniczych pudełeczek z migającymi lampkami i zwojów poplątanych kabli

[minkapinka]

witam

bedziemy sledzic wasze dzialania, bo chcemy zbudowac podobny dom. Bedziemyu robic projekt indywidualny, powierzchnia domu tez bedzie podobna.

[Depi]

minkapinka

 

Patrząc z perspektywy nie wiem, czy ponownie zdecydowałbym się na projekt indywidualny. Niesamowicie jest z tym dużo problemów. Jedynie wtedy, kiedy nie masz stresu, że chcesz szybko zamieszkać. Jeśli możesz na luzie i w spokoju sobie projektowac to tak. Inaczej odradzam.

 

No i sprawdzonych architektów.

[minkapinka]

minkapinka

 

Patrząc z perspektywy nie wiem, czy ponownie zdecydowałbym się na projekt indywidualny. Niesamowicie jest z tym dużo problemów. Jedynie wtedy, kiedy nie masz stresu, że chcesz szybko zamieszkać. Jeśli możesz na luzie i w spokoju sobie projektowac to tak. Inaczej odradzam.

 

No i sprawdzonych architektów.

 

Jestesmy zdecydowani na projekt indywidualny,

bo nie ciekawych projektów gotowych takich domów,

mamy ograniczona powierzchnie zabudowy działki (działka leśna) i musimy wykorzystać każdy centymetr,

mamy wizje domu,

chcemy, żeby dom dostosował sie do nas, a nie my do domu

 

budowę chcemy rozpocząć na wiosnę 2008, mamy jeszcze trochę czasu, chcemy sie pomęczyć z projektem

 

Wybraliśmy architektów z 10letnim doświadczeniem, czyli młodych, ale już doświadczonych.

 

pozdrawiam

Minkapinka

[Depi]

No to powodzenia - ale działajcie już teraz! Nam to zajęło ok. 8 miesięcy.

[rrmi]

Depi my nasze oknaq opijalsmy , a Ty widze zaczynasz Niezmiennie trzymam kciuki w intencji

 

ps.Za bardzo chyba opilismy

[Depi]

Kurde - opijaliście i nie daliście znaku?

[rrmi]

Depi u nas dom otwarty jak juz chyba Wiesz

[Depi]

No jak macie okna, to już chyba zamknięty? Czy drzwi jeszcze nie dowieźli?

[rrmi]

Dowiezli , tylko nie wstawione sa .

Dopiero po wylewkach.

Widze , ze u Ciebie humusik zdjety , na elegancko.

Trzeba sie na parapetowe szykowac

Ladnie ,ladnie

Nie zdazysz sie dobrze obejrzec i juz fundamenty beda

[Depi]

Niestety nie sądzę, aby było tak różowo. Primo - spóźniłem się z tym odrolnieniem. Secundo - mój wniosek trafił do Pana Raczyńskiego, który jest podobno wymagający.

 

Que sera, sera.

 

Jadę na urlop i może będe miał więcej poweru jak wrócę...

[rrmi]

Na czym polega to , z sie spozniles z tym odrolnieniem?

Gdzie Ty to w ogole zalatwiasz?

W Piasecznie zalatwialam ja ,zero problemsow

Tam takie mlode dziewczyny siedza .

To pewnie Ty w Stolycy , bo zPanem Raczynskim nie mialam przyjemnosci.

Moze Zonke poslij ,poplacze , poprosi , ze tesciowei..ze rodzice razem mieszkacie..tak sie Wam spieszy.

Przeciez to jest formalnosc do cholery .

Udanego wypoczynku zycze .

Chyba , ze wpadniesz jeszcze przed wyjazdem

[Depi]

Postaram się wpaść - projekt Wam pokaże, pogadamy może... Tylko kurde że się napić nie mogę to mnie boli. Może jednak Żonę namówię? Bo rowerem ze 2 godziny będę jechał.

 

A Żona już oświadczyła, że będzie na tym etapie już brać udział i nękać urzędników. Zobaczymy. Jak założy bluzkę z porządnym dekoltem, to jest szansa. No chyba, że Pan woli panów, no ale to jest mało prawdopodobne

[Betsi2006]

Depi

 

Widzę, że balkonik na górze jednak został