Prośba o radę: OKNA - ESTETYKA

[Talbot]

Witam i prosze o radę.

Jesteśmy na etapie obmyślania okien w domu.

Projekt jest indywidualny, ale bardzo podobny do Hiacynta z Archetonu.

Podczas rozważań na temat okien pojawiło sie takie zagadnienie: nawet jeśli na danej ścianie pojawiają się okna różnego rozmiaru(wysokości) to ich krawędzie górne są na tej samej wysokości. Czy jest to jakaś reguła i jeśli nie zostanie zachowana, to czy bardzo cierpi wtedy estetyka elewacji? Czy ktoś odstąpił od niej i ma górne krawędzie okien na różnej wysokości (poza oknami kaltki schodowej)? Jak to wygląda w praktyce?

Druga sprawa dotyczy różnicy w pozimach górnej krawędzi widzianej od środka. Chodzi mi konkretnie o taką sytuacją kiedy w pomieszczeniu na jednej ścianie znajduje się okno, którego krawędź znajduje sie na wysokości X, a na sąsiedniej ścianie znajdują się drzwi tarasowe, których górna krawędź znajduje się o 30 cm niżej niż wspomnianego okna. Czy taka sytuacja będzie razić i przeszkadzać? Czy ktoś spotkał takie rozwiązanie w praktyce?

Pozdrawiam

[K74]

Mamy różne wymiary okien na tej samej stronie elewacji. Górą wszystkie zaczynają się jednak w tej samej linii. Niestety na etapie projektu nie wiedziałam jeszcze, jakie okna będziemy chcieli zamontować i dopiero "w praniu" wyszło, że nie wszystko może być tak, jak sobie wymyśliłam. Najgorzej było ze szprosami - takim ich ustawieniem, żeby nie wyszedł totalny misz-masz. Ale się udało .

Z drzwiami tarasowymi też miałam podobny zgryz, jak Ty, ale podwyższyłam ich górną krawędź, żeby wszystkie okna i drzwi były w jednej linii od góry.

[Duży Boban]

Witam i prosze o radę.m

 

U mnie wszystkie okna mają górną krawędź na tym samym poziomie z wyjątkiiem drzwi tarasowych, które trochę obniżyłem (w projekcie były na równo z oknami). Na tej samej elewacji są okna i te obniżone drzwi tarasowe. Z reguły tak się robi w tradycyjnej architekturze, w nowoczesnej można sobie robić co się chce