Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Od IX'2007 akcyza na ekoterm idzie ostro w górę (5 x). Cena finalna doszusuje więc do obecnej ceny oleju napędowego (~3,50 zł/l). Ewentualny zwrot akcyzy będzie możliwy, tyle że CZĘŚCIOWY! Do tego w terminie 30 do 60 dni od złożenia wniosku w Urzędzie Gminy. Rząd robi sobie znowu jaja z obywateli.

 

Czy Waszym zdaniem w związku z tym należy się spodziewać masowej ucieczki użytkowników tego paliwa w inne metody ogrzewania?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/71463-od-ix2007-akcyza-na-ekoterm-idzie-ostro-w-g%C3%B3r%C4%99-5-x/
Udostępnij na innych stronach

To narazie projekt ustawy. http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=1896.6.22.2.1.1.0.1.htm Jeszcze nie jest przesądzone. Nie siej paniki 8) Faktem jest natomiast, że producenci krajowi ograniczyli na ten rok produkcje oleju opałowego. To ograniczenie może wpłynąć na cenę. :)
To narazie projekt ustawy. http://www.gazetaprawna.pl/?action=showNews&dok=1896.6.22.2.1.1.0.1.htm Jeszcze nie jest przesądzone. Nie siej paniki 8) Faktem jest natomiast, że producenci krajowi ograniczyli na ten rok produkcje oleju opałowego. To ograniczenie może wpłynąć na cenę. :)

 

Nie sieję paniki. Sam zresztą mam ogrzewanie olejowe. W nowobudowanym domu też będę instalował ogrzewanie olejowe. Moje pytanie dotyczyło raczej problemu z ewentualną masową rezygnacją narodu z tego typu kotłowni.

Ja tak czy siak to zdecyduje się na olej bo innego wyjścia nie mam. Śledzę ten temat w mediach i też mnie paraliżują tak rosnące koszty. Żywię jednak nadzieję, że ktoś wreszcie pomyśli i projekt tej podwyżki umrze śmiercią naturalną. W przeciwnym wypadku będziemy składać wnioski o zwrot akcyzy :cry:

moge Wam tanio piec olejowy sprzedac :wink:

ja spalalem 4-5tys na sezon i od zeszlego roku pale ekogroszkiem....tej zimy poszlo go jakies 2tony a nastepne 2 jeszcze leza

miejsca w kotlowni jedno i drugie (tzn zbiorniki na olej i wegiel) zajmuje tyle samo wiec nad czym sie tu zastanawiac ??

Ja tak czy siak to zdecyduje się na olej bo innego wyjścia nie mam. Śledzę ten temat w mediach i też mnie paraliżują tak rosnące koszty. Żywię jednak nadzieję, że ktoś wreszcie pomyśli i projekt tej podwyżki umrze śmiercią naturalną. W przeciwnym wypadku będziemy składać wnioski o zwrot akcyzy :cry:

 

Póki co, u Białorusinów ciągle kosztuje 1,40 zł/l z dostawą do dowolnego miejsca w Polsce (przy dostawie min. 1.200 litrów). Tylko należy się liczyć z tym, że ze wzrostem akcyzy pewnie wzrośnie cena u naszych wschodnich przyjaciół.

Jak się ma mądry rząd, to raczej wszystkie posunięcia są przewidywalne. Jak jest taki, jak nasz, to trudno przewidywać co wymyśli. Jedno jest pewne; drakońska zmiana akcyzy na olej opałowy spowoduje całkowitą eliminację tego sposobu ogrzewania i bardzo dalekoidące skutki na przyszłość. Mam nadzieję, że może znajdą ludzie, którzy nie dopuszcza do takich decyzji.

Pozdrawiam

ja jestem za podwyżką

 

 

oczywiście pownna być połączona z ograniczonym (np. 1m2 = 10l. rocznie oleju) zwrotem całkowitej akcyzy

 

Bardzo dobry pomysł. Popieram. Gdyby go zrealizowano, zakupy u Białorusinów staną się nieopłacalne.

Przeliczając zużycie oleju na metry najlepiej się już nie myć:)) Olej to nie tylko ogrzewanie w sezonie zimowym ale też i ciepła woda cały rok. Przy 2000litrów (200m2x10) wypadałoby się tak z pół roku już nie myć :lol:
Nie spodziewałem się takiego głosu na tym forum. Możesz mi mdzalewscy przybliżyć przesłanki, jakimi się kierujesz, serwując takie hasła?

Pozdrawiam

 

mamy 2 strony medalu

 

pierwsza strona: ogrzewanie domu, gdzie nie powinno być akcyzy.

druga strona: szara strefa, gdzie rolnicy, diesel'owcy, inni śmigają na opale i niestety to przez nich akcyza rośnie

 

więc trzeba coś takiego w podatkach/prawie zakombinować, aby opał w zakupie miał akcyzę jak olej napedowy, a jednocześnie była możliwość dla ogrzewających olejem limitowego odliczenia pełnej akcyzy, aby ograniczyć nadużycia (które i tak będą). Rozsądne odliczenie to pełne odliczenie akcyzy do wartość przeliczeniowej powiedzmy 10l oleju na 1m2 powierzchni domu w skali roku, powyżej już akcyza 100%

 

Oczywiście to też nie będzie rozwiązanie idealne, ale przynajmniej eliminuje "odpowiedzialność" zbiorową

 

Przeliczając zużycie oleju na metry najlepiej się już nie myć:)) Olej to nie tylko ogrzewanie w sezonie zimowym ale też i ciepła woda cały rok. Przy 2000litrów (200m2x10) wypadałoby się tak z pół roku już nie myć :lol:

 

10l jest wartością przykładową, byniemniej musi to być wartość niska, aby nie dochodziło do odsprzedaży i zmuszało właścicieli do termomodernizacji . Oczywiscie można było by zastosować bardziej skomplikowany algorytm i uzależnić to nawet od współczynniki U domu, czy nawet średniej temperatury w danej zimie, ale wtedy trzeba było by utworzyć nowe ministerstwo i 1000 nowych urzędników do liczenia

Inne kraje poprostu barwią ten olej wyraźnie i sprawdzają czy czasem ten w bakach nie ma tego samego koloru. Proste? Wydaje mi się, że o wiele łatwiejsze do wykonania niż tony papierów i zszargane nerwy. A po zwrotach VZM z budownictwa miałam nadzieję, że nic gorszego nas już nie spotka :lol:

Zajmę się w tej wypowiedzi tylko tą "drugą stroną medalu", ponieważ ta pierwsza jest oczywista.

Nie chciałbym Ci mdzalewscy robić wykładu z ekonomii, ale tak w bardzo dużym skrócie chciałbym Ci wyjaśnic, że jeżeli nawet skala szarej strefy z olejem opałowym jest dosyć duża i tak Cię drażnią rolnicy uprawiający pola opałem i transport napędzany tymże, to właśnie Ty, ja i inni na tym tylko korzystają, bo dzięki temu wiele produktów jest tańszych.

Jeżeli rolnictwo nagle zacznie jeździć na napędzie (nie ma co się oszukiwać; teraz w 90% tankuje opał), to natychmiast podrożeją produkty rolne. Nie wiem jak w tej sytuacji będzie wyglądał nasz eksport. Możemy po prostu nie być cenowo konkurencyjni.

 

 

Ten zwrot akcyzy, który obiecuje rząd, to będzie wielka lipa i dopiero ogromne możliwości nadużyć. Osobiście nie bardzo wierzę w te zwroty.

 

Inną kwestią jest cudowna przemiana opału na napęd, ale w tym przypadku państwo mam mechanizmy ukrócenia tego procederu, tylko z wiadomych powodów z tego nie korzysta.

 

Jeżeli wejdą w zycie przepisy powodujące wzrost akcyzy na olej opałowy, to wszyscy na tym starcimy.

Pozdrawiam

(...)

Jeżeli wejdą w zycie przepisy powodujące wzrost akcyzy na olej opałowy, to wszyscy na tym starcimy.

Pozdrawiam

 

Zgadzam się z tą myślą. Jedynym sensownym sposobem na nadużycia "opałowe" jest obniżenie akcyzy oleju napędowego do poziomu akcyzy oleju opałowego. Wszyscy na tym skorzystają. Budżet centralny również. Ale przecież rząd się sam wyżywi. Zresztą z wyżyn władzy słabo widać potrzeby obywateli. Stąd (biorąc sprawy w swoje ręce) są te te zakupy u Białorusinów.

Pozdrawiam.

Ja tak czy siak to zdecyduje się na olej bo innego wyjścia nie mam. Śledzę ten temat w mediach i też mnie paraliżują tak rosnące koszty. Żywię jednak nadzieję, że ktoś wreszcie pomyśli i projekt tej podwyżki umrze śmiercią naturalną. W przeciwnym wypadku będziemy składać wnioski o zwrot akcyzy :cry:

 

Póki co, u Białorusinów ciągle kosztuje 1,40 zł/l z dostawą do dowolnego miejsca w Polsce (przy dostawie min. 1.200 litrów). Tylko należy się liczyć z tym, że ze wzrostem akcyzy pewnie wzrośnie cena u naszych wschodnich przyjaciół.

 

A masz może namiary na tych Białorusinów? Sam korzystałeś z tego oleju?

 

A wracając do sprawy podwyżki to straszą tak od kilku lat. Pewnie w końcu ch... to zrobią. Podniosą akcyzę i do tego jeszcze doliczą VAT 22%. Akcyzę zwrócą, ale VAT już zainkasuje "tanie państwo".

Witam.

 

Kupowałem i kupuję. Nie mogę tu podać namiarów na dostawców z bratniego wschodniego kraju. Zapytaj na jakimś dużym parkingu dla TIR-ów jednego z ich obywateli, to Ci powie "co i jak oraz gdzie i z kim...". Ja właśnie w taki sposób przed kilkoma laty nawiązałem kontakty "handlowe" z tym pięknym krajem.

Nie chciałbym Ci mdzalewscy robić wykładu z ekonomii, ale tak w bardzo dużym skrócie chciałbym Ci wyjaśnic, że jeżeli nawet skala szarej strefy z olejem opałowym jest dosyć duża i tak Cię drażnią rolnicy uprawiający pola opałem i transport napędzany tymże, to właśnie Ty, ja i inni na tym tylko korzystają, bo dzięki temu wiele produktów jest tańszych.

Jeżeli rolnictwo nagle zacznie jeździć na napędzie (nie ma co się oszukiwać; teraz w 90% tankuje opał), to natychmiast podrożeją produkty rolne. Nie wiem jak w tej sytuacji będzie wyglądał nasz eksport. Możemy po prostu nie być cenowo konkurencyjni.

dobre lukol, interpretujesz słowa jak Leper i jakoś nie pisałem że mnie drażnią rolnicy, wręcz przeciwnie i skąd ty wziołeś że 90% rolników jeździ na opale wykładowco ekonomi ?, nawet mój teść przestał jeździć na oranżadzie po kapitalnym remocie silnika ciągnika, a sporo rolników ma nowe maszyny i jeżdzenie na opale odpada.

 

Pisanie ekonomisto o korzyściach z łamania prawa jest nie na miejscu, lepiej jest pisać iż akcyza jest za duża, czy nawet nie powinna jej być, bo sam VAT jest już sporą sumą.

Ale mi dowaliłeś mdzalewscy.... zwłaszcza to porównanie do Lepera było z Twojej strony bardzo obraźliwe... Wyzywanie od ekonomistów jeszcze zniosę, ale ten Leper.... chyba nie zasnę w nocy....

Jednak w kwestiach zasadniczych, niestety mam rację. Rolnictwo jeździ na opale i jest to powszechnie znana tajemnica. Dodam jeszcze, że nawet nie wyobrażasz sobie jak drogie sprzęty jeżdżą na opale.... i jeżdżą. Jedynym rozwiązaniem byłoby zrównanie akcyzy, tylko dlaczego nie w dół na olej napędowy. Na pewno nikt nie bedzie wtedy jeździł na opale.

Jeśli chodzi o przestrzeganie prawa, to jestem jak najbardziej za jego przestrzeganiem, tylko jeszcze żeby to prawo było mądre i korzystne dla obywateli, a nie dla państwa. Chyba nie powiesz mi, że nie widzisz jak marnotrawione są pieniądze właśnie z naszych podatków. Już "tanie państwo" stało się droższe od tych poprzednich, podobno drogich. Dlatego nie rozumiem Twojego entuzjazmu w stosunku do koncepcji znacznego podniesienia kolejnego podatku, dla znacznej części społeczeństwa.

 

Osobiście (z Twojej wypowiedzi wynika, że Ty również) nie jestem zainteresowany olejem opałowym (choć przy korzystnej cenie mogę to rozważyć), co nie oznacza jednak, że obojętne mi sa losy osób tym zainteresowanych.

 

Pozdrawiam

 

P.S.

Tak dla uściślenia 22% VAT już jest w cenie oleju opałowego, ale kto wie może coś jeszcze nam dołożą w ramach "taniego państwa"

Miało nie być politycznie, ale samo tak wyszło.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...