Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 270
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a ja napisze jako ciekawostkę jak analityk wycenił naszą działkę - wieś 30 km od Zielonej Góry, działka 10 arów, w centrum wsi, 500 m sklep i przystanek pks, przy drodze wojewódzkiej, do najbliższego miasta 15 km, prąd i woda po drugiej stronie drogi nieutwardzonej - wartość wg. analityka - 10.000 PLN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...
Sorry ale zdziwienie skręca moje szlachetne oblicze :) ... Tj. broń Boże nie zamierzam nikogo z szanownych forumowiczów tu obrażać ale gdy czytam , że ktoś kupuje na zadupiu 1000 m2 działki mieszkaniowo-usługowej często z koniecznością doprowadzania z kilometra albo więcej kanalizy itp. - za ciężką kasę zresztą to nasuwają mi się takie pytania :

- czy ktoś poza miastem ( owszem , wybierając o wiele czystsze powietrze niż w mieście ) naprawdę chce się tam gnieździć na 1000 m2 budowlanki mieszkaniowej mając za oknami okna sąsiada i konieczność zasłaniania ich storami, jak w mieście ?

- czy nie lepiej kupić ziemię rolną oczywiście w odpowiedniej ilości , tj. parę hektarów i zrobić sobie siedlisko / zabudowę zagrodową ( a przecież wlaściwie po paru latach to już będzie Nasza Rezydencja) ?

- czy nie lepiej płacić za energię , wodę , kanalizację oraz podatki gruntowe nawet i parę razy mniej jak w mieście ?

- czy nie lepiej skorzystać na ułomnym prawie (póki czas) i nawet może przejść przy okazji z ZUS- na KRUS? ...:))

- czy naprawdę dojazd do pracy w mieście rzędu 20 - 30 km jest czymś tak strasznym ( amerykanie dojeżdżają po 200 , 300 km ) ...?

- czy taka nieruchomość nie będzie warta 2 , 3 razy więcej po paru latach a jak trochę poczekamy , to przy okazji Studium do MPZP w Gminie po odrolnieniu i 20 razy więcej ?

Przykładów jest cała masa np. pierwszy z brzegu : http://wolow.olx.pl/sprzedamy-piekna-duza-dzialke-obok-obornik-slaskich-iid-85362712

albo nawet jeszcze taniej : http://www.autogielda.pl/nieruchomosci_sprzedam_dzialki_budowlano_-_siedliskowe,dzialka_budowlano-siedliskowa,II0JXK3L.html

Brak odwagi , umiejętności liczenia , niedoinformowanie ? Brać Panowie szlachta ołówki i kalkulatory i liczyć . Po prostej arytmetyce głowa nie boli a wyniki są oszałamiające . Ja w każdym razie tak zrobiłem ..:, mieszkam na "zapupiu" , mam sąsiadów , którzy też dojedżają do miasta - jeden z nich to właściciel firmy deweloperskiej !!!! :)) - buduje domki (dla lalek :)) w mieście a na wiosce mieszka w ponad 600 m2 domu chłopa na 10 hektarach wokół ...:)) tak , tak , - chlop może sobie wybudować dowolną ilość m2 pod dachem ...!

Wokół lasy , lasy, lasy ,lasy - sam mam ok. 60-tki ale może i spokojnego konia sobie kupię dla przejażdżek ( w mieście trudno jeżdzić na koniu po działce parometrowej .. :)))))) Pozdrawiam .. i dobrze radzę

 

Witam ,wiesz akurat wlasnie to robie ,siedze sobie grzecznie na Krusie i dokupuje ziemie ,najchetniej w dobrych miejscach ,kolo lasu ,rezerwatu jeziorka itp.Nie chcialbym tu za bardzo denerwowac inwesotrow kupujacych na gorce,ale niedlugo bede mogl prawdopodbnie budowac na dzialce kupionej w 2010 roku w cenie 2zl.m.kw ,w pieknym miejscu kolo rezerwatu.Coz wiekszosc ludzi nie mysli perspektywicznie ,oni po prostu chca kupic dzialke za np; 100 czy 200 tys zl ,a przeciez zamiast takiej malej dzialki mogliby kupic sporo hektarow na ktorych z czasem tez mozna budowac .Najciekawsze jest to ze wiekszosc "miastowych' nie wie .iz w wielu przpadkach mozna budowac na ziemi ornej na tzw. wzetke ,zas ziemia orna w malych kawalkch w ladnym punkcie dobija pomalu do ziemi budowlanej ,przynajmiej u mnie w gminie.Co zas sie tyczy sprzedazy ziemi ornej z zyskiem to wlasnie finalizuje sprzedaz malej mojej parceli , zas po roku od zakupu biora za nia 800% wiecej ,wiec nawet bez zmian MPZP odralniania itp rzeczy mozna jak sie ma dzialki w ladnych miejscach,absolutnie nie w lokalizacjach ktore sie miejscowym podobaja (blisko sklepu ,kosciola itp ) tylko na uboczu , z dogodnym dojazdem do centrum niezle na tym zarobic Pzdr

Edytowane przez gumis107
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ceny działek można podzielić na dwie kategorie, życzeniowe i rynkowe. W przypadku rynkowych decyduje specyfika lokalnego rynku. Mam na oku działkę 2 km od granicy Łodzi, prąd, woda, gaz. Cena 190 zł / m2. Porównując z Krakowem, Poznaniem, Wrocławiem to cena śmiesznie niska... ale rynek łódzki jest specyficzny i podobnych działek można znaleźć jeszcze sporo.

 

Dodatkowo mam wrażenie że we większości nowych dzienników budowy działka była kupiona 2-3 lata temu lub otrzymana w spadku. Działka pod miastem już teraz jest towarem luksusowym na które nie stać osób o średnich dochodach.

 

w mojej gminie ceny zyczeniowe to 100-200zl/m.kw,a realne sprzedazy to 20-30zl m.kw .Z ciekawostek dzialka wystwiona w styczniu za 670tys .zl dzis jest w sieci za 400tys.zl.Ogolnie warto chca cos kupic ruszyc tylek w rejon ktory nas interesuje porozepiac ogloszenia ,pogadac z okolicznymi ,a nie opierac sie tylko na necie.Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 1 month później...

Blisko do Warszawy ale dojazd fatalny. Z czasem może zrobią trasę ekspresową ale teraz praca w Warszawie i dojazd tam codziennie to tylko pobożne życzenie. Do Janek jeszcze idzie ale w Raszynie jest fatalnie. Przez Komorów nie da rady bo od Pruszkowa ciągną tłumy. Objazdów jak ja lekarstwo.

Ludziom się w dupach poprzewracało z cenami działek.

Mieszkam w Białobrzegach radomskich. Małe miasto 8 tysięcy ludzi bez większych perspektyw. Ludzie za działki chcą od 60 -100zł z metra w mieście i sporo taniej na wioskach. Za tą ceną nie przemawia nic bo żadnych większych perspektyw w tym miasteczku nie ma. Codzienny dojazd do Warszawy nierealny a w okolice Warszawy godzina drogi w jedną stronę.

Wszystko zależy od dojazdu. Do Warszawy wjazdy chyba z każdej strony są zapchane codziennie rano i popołudniem. A spędzać codziennie 2 czy 3 godziny na dojazd do pracy nie jest przyjemne.

Ale jak wiadomo życie to sztuka kompromisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam,

Ceny w dobry lokalizacjach zostają na niezmiennym wysokim poziomie. Z czasem za sprawą spadku cen działek w mniej korzystnych lokalizacjach spadną i one.

Niewątpliwie mamy teraz kryzys, w miastach weszła ustawa o niekontrolowanym zadłużeniu i miasta muszą szukać środków.

W pierwszej kolejności poszły działki inwestycyjne ( szybka sprzedaż, łatwa kasa ). Teraz miasta, czekają na inwestorów. W budżetach mają pozakładane pewne wpływy ze sprzedaży nieruchomości, które nie są realizowane.

W małych działkach, które posiadają miasta, niejednokrotnie w bardzo dobrych lokalizacjach, jest jeden problem- podział, wstępne zagospodarowanie. Aby sprzedać trzeba zainwestować. Mogą wygrać miasta, które w odpowiednim momencie zainwestują w te małe działki. No ale zobaczymy.

Nie trzeba pisać co się stanie z cenami na rynku, gdy miasta zaczną sprzedawać te działki. Cenami, które kształtują biura nieruchomości.

Pozdrawiam Serdecznie

 

PS. Katowice Cena Życzeniowa 300-350zł/m2

Czeladź Cena Życzeniowa 200zł/m2, Cena transakcji 170zł/m2 ( Osiedla Życzeniowa = Transakcyjna = 250-300zł )

Gródków Cena Życzeniowa 130zł/m2, Cena transakcji 110zł/m2

Piekary Cena Transakcji 170zł/m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Sorry ale zdziwienie skręca moje szlachetne oblicze :) ... Tj. broń Boże nie zamierzam nikogo z szanownych forumowiczów tu obrażać ale gdy czytam , że ktoś kupuje na zadupiu 1000 m2 działki mieszkaniowo-usługowej często z koniecznością doprowadzania z kilometra albo więcej kanalizy itp. - za ciężką kasę zresztą to nasuwają mi się takie pytania :

- czy ktoś poza miastem ( owszem , wybierając o wiele czystsze powietrze niż w mieście ) naprawdę chce się tam gnieździć na 1000 m2 budowlanki mieszkaniowej mając za oknami okna sąsiada i konieczność zasłaniania ich storami, jak w mieście ?

- czy nie lepiej kupić ziemię rolną oczywiście w odpowiedniej ilości , tj. parę hektarów i zrobić sobie siedlisko / zabudowę zagrodową ( a przecież wlaściwie po paru latach to już będzie Nasza Rezydencja) ?

- czy nie lepiej płacić za energię , wodę , kanalizację oraz podatki gruntowe nawet i parę razy mniej jak w mieście ?

- czy nie lepiej skorzystać na ułomnym prawie (póki czas) i nawet może przejść przy okazji z ZUS- na KRUS? ...:))

- czy naprawdę dojazd do pracy w mieście rzędu 20 - 30 km jest czymś tak strasznym ( amerykanie dojeżdżają po 200 , 300 km ) ...?

- czy taka nieruchomość nie będzie warta 2 , 3 razy więcej po paru latach a jak trochę poczekamy , to przy okazji Studium do MPZP w Gminie po odrolnieniu i 20 razy więcej ?

Przykładów jest cała masa np. pierwszy z brzegu : http://wolow.olx.pl/sprzedamy-piekna-duza-dzialke-obok-obornik-slaskich-iid-85362712

albo nawet jeszcze taniej : http://www.autogielda.pl/nieruchomosci_sprzedam_dzialki_budowlano_-_siedliskowe,dzialka_budowlano-siedliskowa,II0JXK3L.html

Brak odwagi , umiejętności liczenia , niedoinformowanie ? Brać Panowie szlachta ołówki i kalkulatory i liczyć . Po prostej arytmetyce głowa nie boli a wyniki są oszałamiające . Ja w każdym razie tak zrobiłem ..:, mieszkam na "zapupiu" , mam sąsiadów , którzy też dojedżają do miasta - jeden z nich to właściciel firmy deweloperskiej !!!! :)) - buduje domki (dla lalek :)) w mieście a na wiosce mieszka w ponad 600 m2 domu chłopa na 10 hektarach wokół ...:)) tak , tak , - chlop może sobie wybudować dowolną ilość m2 pod dachem ...!

Wokół lasy , lasy, lasy ,lasy - sam mam ok. 60-tki ale może i spokojnego konia sobie kupię dla przejażdżek ( w mieście trudno jeżdzić na koniu po działce parometrowej .. :)))))) Pozdrawiam .. i dobrze radzę

 

Zalinkowana działka ma fatalny dojazd do Wrocławia, niby tylko 30-40 km ale jedzie się dłuuugo. Co do prawa "ułomnego póki czas" w kontekście zus/krus to spóźniłeś się z tymi radami o ładnych paręnaście lat - od tak dawna praktycznie nie da się przejść na krus nie będąc rolnikiem. Tak wiem, ze legenda internetowa mówi że się da i że wiara ta jest bardzo głęboka;) Inna legenda jest taka, ze każda ziemia orna na każdym zadupiu zostanie "przy okazji MPZP" odrolniona a jej wartość natychmiast wzrośnie kilkadziesiąt razy. Nawiązując do tego, ze matematyka nie boli radzę policzyć ilu milionów klientów na te działki musiałoby przybyć i zastanowić się, czy aby przypadkiem ceny wtedy nie spadłyby na łeb na szyję...

Edytowane przez honefoss
błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
ja ostatnio w temacie działek w bieszczadach próbuje się zorientować i generalnie źle nie jest tyle, ze zazwyczaj to spore połacie ziemi wiec nawet jak cena jednostkowa nie duża (50zł/m, a przynajmniej tak mam tutaj: http://www.bieszczady-dzialki.pl/) to koniec końców robi się z tego konkretna kwota. a tak w ogóle to bieszczady to dobry pomysł?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...