Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kochani, to mój debiut na forum, które od kilku dni z zaciekawieniem czytam. Jeśli chodzi o "nasz dom" to jesteśmy w lesie, co tam w lesie - w tajdze, bo dopiero szukamy działki, o sensownej cenie do 60 zł/m pod Szczecinem, ale owszem dwymarzony domek już wybrany (Murator C77c - 5 pokoi, podwójny garaż, kopertowy dach, użytkowe poddasze). Wydaje się, że powinien być z tych tańszych - prosta bryła niewyszukany dach, dla mnie też jest ważna kubatura (żeby było jak najtańsze do ogrzania), ale mam wątpliwości co do użytkowego poddasza.

Obecnie mieszkamy w zaadaptowanym strychu. Mieszkanko fajne, tanie w utrzymaniu, tylko zrobiło się ciasne przy dwójce dzieci. Ma jednak dużą wadę - w słoneczne, upalne dni lata jest ok. 30 stopni do póżnego wieczora, w końcu kupiliśmy klimatyzator, bo się nie dało wyrobić. W związku z tym mam pytanie do tych, którzy mają domki z użytkowym poddaszem i faktycznie użuwają je na sypialnie, czy w lecie nie macie efektu piekarniaka pod dachem???

Będe wdzięczna za odzew

Asia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że jest ciut cieplej niż na dole, ale bez przesady. W czasie ostatniego lata ogólnie było gorąco, gdziekolwiek byś nie zamieszkiwał, dlatego więc na poddaszu też było ciepło. Dobra izolacja pod dachem na pewno ma znaczeniei nie można na niej oszczędzac. Wcześniej mieszkałam w bloku na ostatnim,czwartym piętrze, teraz mieszka tam moja mama i tam to dopiero nie dało się żyć w czasie upałów w poprzednim roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poddaszu miałam nieco cieplej - tak o dwa stopnie, ale było to odczuwalne, ale tylko trochę i nie przeszkadzało to w spaniu. Niestety ciepłe powietrze migruje do góry. Pomagało zamykanie drzwi, nie otwieranie okien w dzień i intensywne wietrzenie wieczorem oraz zasłaniane roletami okien połaciowych. Miałam jednak wentylację mechaniczną. Myślę, że obecnie zrobiłabym gubsze ocieplenie - było 20 cm wełny, a można więcej, nawet 30. Duże znaczenie mają okna połaciowe, zwłaszcza od południa. Nie było tak tragicznie, na pewno w w porównaniu z 4 p w bloku - a mam takich przyjacół to było o niebo lepiej. Obecnie mieszkam w bloku i w lecie myślałam, że się wykończę, pomimo, że trzecie piętro. Za to w zimie poodasze dużo łatwiej się ogrzewa i mniej wydatkuje się na ogrzewanie w porównaniu z powierzchniami w przyziemiu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją budowę zaczynam w przyszłym miesiącu a dotychczas mieszkałam na pierwszym piętrze w bloku więc nie będę się wypowiadać co do tego jak jest latem na poddaszu. Powiem jednak na co ja zwracałam uwagę przy wyborze projektu z myślą o tym właśnie żeby uniknąć upału na pięterku. Myślę, że oprócz tego co słusznie zauważyli przedmówcy, ważne jest usytuowanie okien na poddaszu względem stron świata t.j myślę, źe należy unikać sypialni z oknem na zachód, bo wtedy do wieczora masz "żarówę" w pokoju. :D

Ja mam sypialnię od wschodu, pokój syna z oknem na południe, Nie mam okien dachowych, będę miała też rolety zewnętrzne. I mam nadzieję, że to załatwi sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ mam za sobą "przemieszkałe" zeszłoroczne lato(wprowadzilismy sie w lipcu) wydaje mi się ,że nie ma co udawać iż na poddaszu da się wytrzymać!

Owszem da, ale spać to raczej trudno.Wszyscy producenci dachowych okien zachwalaja je na wszystkie strony, ale nikt nie pisze o uciążliwości ich posiadania.Sama mam ich 8 i dałam się porwać reklamie.Niestety rzeczywistość jest trochę inna, bo

po pierwsze- latem nawet jesli są zewnętrzne rolety, które zakupiłam,bo stojac pod takim oknem może spalić czuprynę

po drugie -gdy otworzy sie szerzej i nie daj boże pójdzie na spacerek,a miedzy czasie lunie deszczyk-to deseczki na podłodze z lekka pofalowane

po trzecie - gdy zimą nasypie na nie śnieg już nie doświetlają wnętrza, ale odwrotnie i wyczuwa sie chłód stojąc pod nimi -kaloryfer nieodzowny pod spodem

po czwarte- gdy leje to dudni nieźle

 

Jeśli jesteście na etapie przygotowywania sie do budowy, to jest na to na szczęście lekarstwo -KLIMA !!!

To nie prawda,ze izolacja pomoże - u mnie ponoć jest kosmiczna :wink: (superpolinum) i dachówka ceramiczna, ale po tygodniu ceramika oddaje ciepełko i robi sie wesoło.Wszyscy nasi znajomi podczas tego lata przeniesli się ze spaniem na parter i nie tylko , bo jak mieli komputery na poddaszu,a musieli na nich pracować to też targali "na niziny"

A nie zapomnijcie,ze klimat sie nam ociepla :)

Takie jest moje zdanie na ten temat, bo obecnie nie jest to wielki wydatek- a jesienia gdy szarugi nastają to jeszcze można się szybko podgrzać :p

Pozdrawiam i życzę trafionych decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam obydwa wątki tu i na Wymianie Doświadczeń i dalej mam dylemat:

 

Mam 2 dni na podjęcie decyzji czy w pokojach dzieci dołożyć połaciówki, czy nie. Pokoje na poddaszu, ok 16m2 po podłodze, w kwadracie. W ścianie szczytowej drzwi balkonowe 90x210cm połączone z oknem 90x120. Okna od zachodu, trochę zacienione przez odległy o ok. 100m las.

 

Teraz jest stan surowy i wydaje się mi ponuro. Czy jak będą regipsy to się rozjaśni? Z kolei ramy okien w ścianie szczytowej też trochę zabiorą światła.

 

Dodanie połaciówki na pewno rozświetli pokoje (w końcu pokoje dziecinne), ale córka będzie mieć widok na komin :-? , a u syna okno będzie wychodzić na południe, więc obawiam się, że w lecie będzie miał piekarnik :oops: . Czy gra warta świeczki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klimatyzacja w domu - na pewno nie!!

I nie chodzi tu o koszty lecz o zdrowie.

Zamiast klimy proponuje wydajny wiatrak - ale nie taki pokojowy na nóżce.

W zeszlym roku kupilem w Castoramie za 128 zl wiatrak przemyslowy.

Bardzo duza wydajnosc.

Bardzo niski poziom hałasu - łożyskowane smiglo.

W zeszle wakacje doskonale zdał egzamin - właczasz 1/2 godziny przed pójsciem spac i w ciagu tego czasu sypialnia super wychlodzona.

A moja sypialnia jest wlasnie na kiepsko ocieplonym poddaszu o orientacji poludniowo-zachodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam obydwa wątki tu i na Wymianie Doświadczeń i dalej mam dylemat:

 

Mam 2 dni na podjęcie decyzji czy w pokojach dzieci dołożyć połaciówki, czy nie. Pokoje na poddaszu, ok 16m2 po podłodze, w kwadracie. W ścianie szczytowej drzwi balkonowe 90x210cm połączone z oknem 90x120. Okna od zachodu, trochę zacienione przez odległy o ok. 100m las.

 

Teraz jest stan surowy i wydaje się mi ponuro. Czy jak będą regipsy to się rozjaśni? Z kolei ramy okien w ścianie szczytowej też trochę zabiorą światła.

 

Dodanie połaciówki na pewno rozświetli pokoje (w końcu pokoje dziecinne), ale córka będzie mieć widok na komin :-? , a u syna okno będzie wychodzić na południe, więc obawiam się, że w lecie będzie miał piekarnik :oops: . Czy gra warta świeczki?

 

Maggie, my robimy tak: nasza sypialnia i pokój młodszej córki mają po jednym oknie w ścianie sczytowej (180/150, dzielone na pół). Od południa, więc pokoje sa dobrze doświetlone. Dachowych nie potrzeba. Natomiast pokój starszej córy jest po przeciwnej stronie, czyli od północy (z takim samym oknem, ale jest ponuro). Tam robimy okno połaciowe (od zachodu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam obydwa wątki tu i na Wymianie Doświadczeń i dalej mam dylemat:

 

Mam 2 dni na podjęcie decyzji czy w pokojach dzieci dołożyć połaciówki, czy nie. Pokoje na poddaszu, ok 16m2 po podłodze, w kwadracie. W ścianie szczytowej drzwi balkonowe 90x210cm połączone z oknem 90x120. Okna od zachodu, trochę zacienione przez odległy o ok. 100m las.

 

Teraz jest stan surowy i wydaje się mi ponuro. Czy jak będą regipsy to się rozjaśni? Z kolei ramy okien w ścianie szczytowej też trochę zabiorą światła.

 

Dodanie połaciówki na pewno rozświetli pokoje (w końcu pokoje dziecinne), ale córka będzie mieć widok na komin :-? , a u syna okno będzie wychodzić na południe, więc obawiam się, że w lecie będzie miał piekarnik :oops: . Czy gra warta świeczki?

 

ja bym zrobił okno w dachu ,

życie w niedoświetlonym pokoju to koszmar ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak widzę,że KLIMA odpada zdecydowanie - wiatraczek na pewno lepszy,bo wiecie ile zgonów w Polsce :wink: i nie tylko zanotowano z jej powodu :)

Pozdrawiam i podpisuje się "obiema rencami", że jeśli ma być wieczna ciemność w pokoju to już lepiej się "podgrzać" niż popaść w depresję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli w projekcie nie ma połaciówek to osobiście nie dokładałabym ich. Jeżeli w pokoju 16m. jest sporej wielkości okno, w dodatku od strony zachodniej czyli nasłonecznionej całe popołudnie to powinno być o. k. Przy oknie połaciowym od południa może być kłopot z temperaturą latem. Możesz też przygotować miejsce pod okno i wstawić je, jeżeli stwierdzisz, że przydałoby się.U nas miała być taka opcja bo kierownik budowy cały czas nam wmawiał, że na pewno kiedys zagospodarujemy strych i wtedy nie będzie kłopotu z założeniem okien. Zimą połaciówki często są zasypane śniegiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...