moonter 18.04.2010 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 Jak podłączyć taki palnik http://irma.pl/10807/palnik_do_lutowania_miedzi_prop-but.htm do butli od kuchenki (11kg)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek.B 18.04.2010 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 Na butlę reduktor, a przewód podłączasz do reduktora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 18.04.2010 17:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 A musi być ten reduktor? Ileś lat korzystam z takiego palnika po prostu wpiętego wprost do butli turystycznej i wszystko jest OK. Reduktory do butli turystycznych w sprzedazy też są i kiedyś się nawet zastanawiałem, po co... J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moonter 18.04.2010 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 No właśnie, ale słyszałem, że reduktor chroni przed zassaniem ognia do butli. Nie wiem czy to prawda czy mit. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 18.04.2010 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 Moim zdaniem bzdura. Jak niby ma być zassany ogień do butli, skoro bez tlenu (i to w odpowiednim stężeniu) propan/butan się palił nie będzie? Tlen do spalania dostaje dopiero w palniku z powietrza otaczającego, wcześniej jest to czysty (w skali technicznej) gaz. Wymóg stosowania reduktora już prędzej tłumaczyłbym kwestiami typu zapewnienie równomiernego ciśnienia gazu i związanego z tym jego równego wypływu. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moonter 18.04.2010 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 Ja myślałem, że to tak jak z acetylenem (tlenem?) się dzieje, raz byłem świadkiem chłodzenia butli w rzece i do dziś nie wiem o co chodziło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 18.04.2010 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2010 Aż pogóglałem na ten temat, bo też mnie to zaintrygowało i już chyba wiem.Chodzi o klasyczny zestaw do spawania gazowego tlen+acetylen, gdzie oba gazy są doprowadzane z osobnych butli, mieszane w komorze i dopiero taka mieszanka wylatuje dyszą. Tam może dojść do cofnięcia płomienia do palnika, a w skrajnych przypadkach (niedrożna dysza i nierówne ciśnienia czynników, niekompetentna obsługa), do cofnięcia płomienia do węża, ale tam płomień będzie miał cały czas zasilanie, z jednej strony w tlen, a z drugiej w acetylen. Tu zaś masz prosty palniczek biorący tlen z atmosfery i o żadnym cofnięciu płomienia moim zdaniem nie może być mowy. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
william.bonawentura 19.04.2010 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 Odpowiedź jak zwykle jest gdzieś "pośrodku". Przy zasilaniu bezpośrednio z butli, ciśnienie jest niestabilne i łatwo o przeskok płomienia z wylotu na dyszę. Reduktor kosztuje 30zł więc chyba w ogóle nie ma się nad czym zastanawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moonter 19.04.2010 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2010 Pytam bo zamierzam polutować kilka rzeczy a nigdy tego nie robiłem i myślę, że w takim razie włącze palnik przez reduktor. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lai_k 04.02.2012 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 Witam serdecznie, szukam szybkiej i fachowej odpowiedzi na proste pytanie.Czy można zlutować pękniętą miedzianą rurke w nagrzewnicy piecyka gazowego?Chodzi mi o tymczasowe rozwiazanie ktore troche wytrzymac (do czasu kupienia nowej)Moze jakies inne pomysly, ktore by tymczasowo sie sprawdzily? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_12* 04.02.2012 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2012 Zanieś do spawacza chłodnic samochodowych dysponującego t.zw. twardym lutem i palnikiem acetylenowym, bo cyną raczej nie radzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 06.02.2012 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 Za komuny kiedy nowa nagrzewnica była marzeniem ściętej głowy, o piecyku nie wspominając, mieliśmy przez parę lat polutowaną nagrzewnicę i działała bezproblemowo. Jak pisze sobieradek tylko lut twardy, choć niekoniecznie zaraz palnik acetylenowy. Napowietrzany propan butan lub gaz ziemny i palniki takie jak szklarskie też są często w użyciu. Cyna i lutownica elektryczna odpada podobnie jak zaklejanie taśmą klejącą albo gumą do żucia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lopez 15.06.2012 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 WitamMam pewne wątpliwości dotyczące mocy palnika przy lutowaniu miękkim.Używam takiego zwykłego, taniego palnika p-b podłączanego do butli turystycznej - coś takiego:http://allegro.pl/palnik-gazowy-do-lutowania-3-dysze-tanio-i2401043111.html Z powodzeniem lutowałem nim rurki miedziane o niewielkich średnicach, ale niedługo mam zamiar polutować całą instalację c.o. w tym rury miedziane o średnicy 35mm Czy taki palnik poradzi sobie z tą średnicą, czy nawet nie ma co się za to zabierać z taką "świeczką" ??? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ezotrap15 15.06.2012 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Powinien spokojnie sobie poradzić.Ja lutowałem rury miedziane różnej średnicy palnikiem jubilerskim używajac największej dyszy,i jest wszystko o.k. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek6 15.09.2014 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2014 Witam, potrzebuje porady, wiec wale prosto do fachowców. Robiłem wcinke w instalacje. Jako, ze nie dalo sie rozsunac rurek osiowo, ostateczne polaczenie mufa ze spilowanym wystepem w srodku, tak zeby sie dalo nasunac na jeden koniec i przesunac potem na 2gi. Wszysko super, tyole tylko, ze cieknie mi (rurka w pionie) dolne polaczenie mufy ((( Jak to naprawić / Po prostu podgrzac i dolozyc cyny ? Czy wciagnie ja w gore bez dodawania topnika z cyna ? Poradzcie ........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek6 05.10.2014 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2014 Nooooooooo. Super. Dzięki wszystkim za bogactwo wypowiedzi ............ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzy27 05.10.2014 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2014 Wybacz przeoczyłem Twój post. Jak cieknie musisz rozebrać i dobrze doczyścić. Polecam topniki bez opiłków cyny bo większa jest kontrola nad tym co się robi. Złącza nie możesz mieć zbyt luźne. Myszą być najlepiej osadzone na całej długości kielicha. Jak będzie trzymało wyłącznie na powiedzmy 2 mm to nie licz na długowieczność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moonter 05.10.2014 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2014 Jeszcze tego nie naprawiłeś? Spróbuj podgrzać i jeszcze raz zlutuj. Może się uda, jeśli poprzednim razem po prostu za mało cyny dałeś, ale jeśli jest źle złącze przygotowane do lutowania to nie pomoże i będziesz musiał rozebrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal.l 21.10.2015 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2015 lutowac bez problemu cyne trzymac tak dlugo : lutowanie pozione ,pokaze sie kropelka cyny na dole , lutowanie pionowe. pokaze sie obraczka z cyny powodzenia Witam. W zwiazku z tym ,ze jestem na ukonczeniu lutowania.Niedlugo zalewam uklad woda. Jest napisane powyzej, ze w przypadku lutowania w pionie powinna zrobic sie obraczka. Zastanawiam sie, czy nie podawalem zbyt malej ilosci cyny. Znalazlem film w ktorym mowione jestze nalezy wtopic odcinek cyny rowny srednicy kielicha. O ile w przypadku lutowania w pionie, podajac cyne do mufy od dolu taki pierscien mozna uzyskac, to w przypadku lutowania od gory - do mufy mozna wtopic zdecydowanie wiecej. Pewnie az tyle, ze we wnetrzu rury powstanie zaciek z cyny. Prosze o rozwiniecie watku powyzej... bede wdzieczny. Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal.l 21.10.2015 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2015 Jeszcze tego nie naprawiłeś? Spróbuj podgrzać i jeszcze raz zlutuj. Może się uda, jeśli poprzednim razem po prostu za mało cyny dałeś, ale jeśli jest źle złącze przygotowane do lutowania to nie pomoże i będziesz musiał rozebrać. Czy mozna rozgrzac polaczenie aby ponownie wprowadzic wieksza ilosc lutu? Czy lutujac pojedynczo do trojnika, dopuszczalne jest aby reszta podejsc zostala chwilowo rozlutowana, taka sytuacja czasami ma miejsce. Czy takie polaczenia zachowuja szczelnosc? Pozdr. M. Pozdr.M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.