zbigmor 09.12.2008 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 W końcu dopiero zabieram się za robotę. Ale mam jeszcze 1 wątpliwość. Jak wykorzystać rurki i złączki po rozlutowaniu, bo trochę tego mam. Rozlutować pewnie nie będzie ciężko (co najwyżej można się poparzyć ), ale czy później czyścić dokładnie połączenia papierem czy tylko dołożyć pasty i lutować? Jak świeżo rozebrane to nie trzeba czyścić, ale jest mały haczyk. Złączka popaprana cyną nie wejdzie w mufę bo się nie zmieści i podgrzanie jej całkowicie nie usunie. Jeśli cyn ajest z zewnątrz to wyczyść papierem ściernym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.12.2008 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 Rękawice wyłożone skórą, kombinerki lub coś podobnego, palnik, cyna, topnik i pójdzie "samo".Może będzie trochę upaprane cyną, jak lutowane na odzysku, ale powinno być szczelne.Staraj się tak lutować, aby jak najmniej cyny podawać. Ona, tak właściwie, to tam już jest.Przystaw jedno do drugiego i grzej. Potem, jak cyna się roztopi, delikatnie wciśnij te elementy, ustaw jak trzeba i cofnij palnik, żeby se zamarzło...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk1a 09.12.2008 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 swięta prawda i podgrzewaj najpierw ten element upaprany w cynie zewnetrzny zwiększy srednice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 09.12.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 W końcu dopiero zabieram się za robotę. Ale mam jeszcze 1 wątpliwość. Jak wykorzystać rurki i złączki po rozlutowaniu, bo trochę tego mam. Rozlutować pewnie nie będzie ciężko (co najwyżej można się poparzyć ), ale czy później czyścić dokładnie połączenia papierem czy tylko dołożyć pasty i lutować? Ja bym radził wyrzucić wszystkie używane złączki a w przypadku rur odciąć końce lutowane Rura która była już raz lutowana możesz w bardzo łatwy sposób oczyścić z cyny podgrzewając rurę aż do roztopienia się cyny i bardzo szybikami ruchami za pomocą czyścika do miedzi usuwasz całą cynę ale jeszcze raz napiszę złączek i rur raz użytych drugi raz nie używajcie chyba że są to sytuacje wyjątkowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.12.2008 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2008 Te pod podłogę, a jak starczy, to te w ścianę to dałbym nowe.Te dostępne - to jak wola...Widać przecież, czy to się jeszcze do czegoś nadajeKoła w autku też się klei a nie wyrzuca...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xiff 10.12.2008 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 chyba nikt nic nie wie o tym twardym lucie, bo jakos chetnych nie ma do podzielenia sie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.12.2008 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 Nie masz daleko do Sosnowca.Wpadnij to Cię nauczę tego lutowania.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xiff 11.12.2008 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 hmm.. czy to do mnie bylo...?jezeli to nie jakis "joke" to chetnie z propozycji skorzystam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.12.2008 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Do Ciebie... Żaden "joke". Zapuść emilka z namiarem na siebie to dogadamy, kiedy najwygodniej. Wpadniesz polutujesz i będziesz wiedział co i jak. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 23.12.2008 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2008 Śliczne luty już wykonuje! I twarde i miętkie! Nie święci garnki lepią! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dziku27 24.12.2008 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2008 Twardy lut to srebrem,wogole to sie w co i cwu nie uzywa,trzeba rowniez specjalny equipment.To chyba do wysokich cisnien np. w klimie sie uzywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xiff 01.01.2009 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2009 wielki ukłon w strone Adama... no i jego ciekawego labolatorium gdzie mi dal troche korepetycji z lutowania.widac nie taki lut straszny jakim go pisza... szczerze mowiac, chyba lut twardy jest mniej klopotliwy niz mieki, az sie zastanawiam czemu stosuje sie mieki skoro latwiej zrobic twardy.. oczywiscie kwestia tylko ospowiedniego narzedzia do grzania..pozdro.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mk1a 01.01.2009 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2009 haha wszystko łatwe jak sie umie to zrobićludzie wymyślili ludzie moga zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.01.2009 03:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2009 Ludzie się uczą..... No, wielu stara się uczyć.... Ja, na ten przykład - lubię! Tak jakoś mi się porobiło.... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bikej 06.01.2009 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Witam serdecznie. Jestem studentem Politechniki Wrocławskiej i mam za zadanie na zaliczenie zbudować kolektor słoneczny. Generalnie jest to prosta sprawa poza jednym drobnym wątkiem. Spawanie rurek miedzianych do płyty miedzianej o grubości 1 mm.Płyta miedziana ma wymiary 2000x1000 i trzeba przylutować do niej 12 rurek fi 8Pytanie moje brzmi jak i czym to zrobić jeżeli lut ma wytrzymać temperaturę do 200 stopni Celciusza. Rurki fi 8 po końcach łączą rurki zbiorcze fi 22 które także należy przylutować ze sobą tak aby lut mógł przyjąc 200stC.Proszę o cenne rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 06.01.2009 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2009 Poproś prowadzącego te ćwiczenia, żeby SAM Ci pokazał jak się to robi poprawnie... Zawnioskuj do dziekana o jakie 80000zł na zbudowanie urządzenia do lutowania tego w zadany Tobie, przez prowadzącego ćwiczenia, sposób... Potrzebujesz wanny i lutowania przez zanurzenie. Zanurzenie w płynnym lucie CAŁOŚCI!!! Przedtem MUSISZ zamaskować te części, które nie mają być pocynowane!!! Kumasz? Potrzebujesz potężnych mocy i niemało miejsca. Do tego to praca z miedziowcami (miedź) o bardzo specyficznych parametrach termicznych. Jakiś debil chodzący liczy na to, że rozwiążesz problem nierozwiązywalny dla WSZYSTKICH firm robiących solary... KAŻDE podejście w sposób klasyczny (palnik, lutownica) MUSI skończyć się niepowodzeniem i bardzo nieestetycznym wyglądem tego co powstanie!!! Dostaniesz kupę pogiętego gu... Zniszczysz ten materiał. Nie wierzysz? Spróbuj na jakim arkuszu A4 i kawałku rurki... Miedzi, generalnie, się nie spawa! To bardzo trudna operacja (oczywiście, możliwa). Wymaga naprawdę bardzo specjalnych narzędzi i zupełnie innego podejścia jak te, o których możesz sobie poczytać. Lutowanie - tak. Lutowanie twarde - tak! Kolektor lutowany lutem miękkim, cynowym, to nieporozumienie lub makieta i to nie działająca!!! Nie miałbym odwagi zostawić TAKIEGO czegoś z resztkami jakiego płynu wewnątrz w stanie stagnacji na osłonecznionym miejscu... Temperatura powierzchniowa może sięgnąć 160stc a ciśnienie wewnątrz sporo przekroczyć kilkanaście at. Jak zagwarantujesz, że taki stan NIGDY się nie zdarzy? Chyba tylko wieszając "TO" na korytarzu szkolnym... Temat - morze! Chcesz więcej na temat? Mój emilek jest pod tym postem... Pozdrawiam Adam M. Polibuda... Student.... Wiesz? ON Cię chyba nie lubi i chce udupić! A.M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 30.12.2009 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2009 Witam,Pozwolcie ze odswieze temat na chwile.Chodzi mi o oslone rurek (innych - plastikowych), ktore biegna niedaleko planowanej "trasy" rur miedzianych.Jak oslaniacie miejsca lutowane?Czym?PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 31.12.2009 00:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2009 Niczym! (jak się da) I lutowanie bezpłomieniowe. Lutownica elektryczna, taka do rynien (lub większa - jak zdobędziesz) Deflektor. Odrzutnik rozgrzanych gazów. Azbest (azbestopodobne) z jednej strony a blacha z drugiej. Blacha od strony lutowanej. No, ze 3 razy było.... Masz trudne miejsce? Adam M. Jak masz miejsce, to mokra szmata na to, co może być przysmażone! Woda naprawdę sporo "umie"... A.M. KUMAM!!! ZRÓB TEN KAWAŁEK W IMADLE I ZANIEŚ PÓŁPRODUKT NA MIEJSCE! Tam daj mufkę i lutuj jak chcesz. TY wybierasz miejsce na mufę... A.M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 31.12.2009 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2009 Dzieki,Oczywiscie, to co da rade zrobic gdzie indziej to zrobie.Chcialbym sie jednak zabezpieczyc na wszelki wypadek.Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!Mirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 01.01.2010 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 Witam, Pozwolcie ze odswieze temat na chwile. Chodzi mi o oslone rurek (innych - plastikowych), ktore biegna niedaleko planowanej "trasy" rur miedzianych. Jak oslaniacie miejsca lutowane? Czym? Pozdrawiam Mirek Jeśli mogę zacytować gazownika, który u mnie spawał palnikiem stalowe rury gazowe tuż przy styrodurze ocieplającym ścianę fundamentową i usłyszał ode mnie niemal identyczne pytanie: - pan się nie martwi, my tu sobie szpadelkiem przytrzymamy i nic się nie popali. Nie popaliło się, "szpadelek" w roli przenośnej osłony całkowicie wystarczył. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.