Jak się mieszka na poddaszu użytkowym???

[AsiaiKrzyś]

Pytałam o to w "Sondażach", ale zapytam jeszcze na tym forum: Jak mieszka się na poddaszu użytkowym?????

My obecnie mieszkamy na zaadaptowanym strychu w kamienicy w Szczecinie. Mieszkanko fajne i tanie w utrzymaniu, ale marzymy o domku, bo ciasno się zrobiło z dwójką dzieci. Chcemy tanio się wybudować (he, he, he), więc wydaje się że domek ok. 120-150 m z użytkowym poddaszem będzie najlepszy, ale mam obawy do poddasza.

W naszym mieszkaniu na strychu latem można wywinąć orła, tak gorąco od nagrzanego dachu, musieliśmy kupić klimatyzator, bo do północy było ok. 30-32 stopni (z klimatyzatorem lekka ulga - 28 stopni). Czy to samo może nas czekać w sypialniach na piętrze????

Będę wdzięczna za wasze opinie

Asia[/b]

[beton44]

hmmmm

 

przecie ten klimatyzator pewnie weźmiecie ze sobą to czym się przejmować???

[zgudi]

witaj

 

powiem szczerze i bez ogródek ------lipa na maxa

mam domek z poddaszem uzytkowym z silikatów (bardzo dobry materiał jezeli chodzi np. o wyciszenie ) na poddaszu 25 cm wełny, strop 30 cm wełny

wszystko dokładnie i starnnie zrobione...

i co i nic!

gdybym jeszcze raz podejmował docyzje nigdy w zyciu nie zaplanowałbym sypialni na poddaszu

jak narazie poznałałem tylko uroki okresu jesień -zima (zobaczymy jak bedzie latem)

w sypialni 2 okna dachowe veluxa

nie naleze do ludzi , którzy maja problemy z zasypianiem ,poza tym sen mam bardzo mocny

planujac sypialnie nie zdawałem sobie sprawy jak wazne moze być jej usytuowanie wzgledem stron swiata

ja akurat wybrałem jak dla mnie najgorzej (pół.-zach)

ale ok. przejdzmy do meritum

 

1 deszsz --- hałas przy opadach deszczu , najbardziej dokuczliwy jak okno połaciowe jest w poblizu łoza sypialnianego

 

2 grad pdobnie jak powyzej tylko głosniej

 

3 mocne wichury ,które dosc czesto w ostatnim czasie sie pojawiają -powoduja ,ze naprawde odchodzi ochota na sen na poddaszu --wszedzie gwizdy , hałas nie do zniesienia , głuche trzaski , słychac jak pod płytami rigips wszystko pracuje i uwierz mi że jest naprawde bardzo głosno i bardzo ale to bardzo niesympatycznie (co do konstrukcji dachu czy zabudowy poddasza nie mam najmniejsych zastrzezeń , wszystko jest wykonane zgodnie ze sztuka budowlaną , więzba solidnie skręcana i pozbijana )

 

4 upały tu niestety nie mogę zając jakiegokolwiek zdania ponieważ w lato jeszcze nie mieszkalismy (klimatyzatora nie posiadam)

 

 

gdybym miał jeszcze raz mozliwosc budowy , wyboru projektu tak bym sobie wszystko wykombinował aby sypialna znajdowała sie na parterze budynku

 

zaraz sie odezwą z pewnoscią głosy ,ze u innych na poddaszu jest cichutko , miło i sympatycznie ...

jedenę co mogę to tylko pozazdroscić

 

pozdrawiam i życze trafnej decyzji

[Edybre]

A jaką warstwę izolacji termicznej (wełny) ma ten strych?

[joan]

pewnie że będzie gorąco- możesz pomyśleć o zminimalizowaniu tego - dobra izolacja - lepsza niż w starej kamienicy- ale jesli masz dużą działkę - poszukaj najpierw projektu domku parterowego...

 

Bosze - u mnie nic nie skrzypi i nie trzeszczy - niech spróbuje - to sprzedam ten dom w cholerę...

 

latem jest gorąco jak jest gorąco mały klimatyzator wystarcza...

 

deszcz mnie nastraja ...do relaksu...

[Gość]

... Czy to samo może nas czekać w sypialniach na piętrze????...

 

przy gips-kartonach i wełnie - obawiam sie ze tak

zastanów sie nad zelbetowym stropem nad poddaszem ...

[AsiaiKrzyś]

No właśnie wolałabym obyć się bez klimatyzatora, bo to beznadziejny sprzęt i nadaje się tylko do 1 pokoju, a wogóle wiesz jak to wygląda?? Jest wielkości piecyka gazowego i ma odprowadzenie grubaśną rurą wystawianą za okno. Wolałabym już zainwestować w normalną klimatyzację, ale to są dodatkowe koszty, których chciałabym uniknąć.

[zgudi]

pewnie że będzie gorąco- możesz pomyśleć o zminimalizowaniu tego - dobra izolacja - lepsza niż w starej kamienicy- ale jesli masz dużą działkę - poszukaj najpierw projektu domku parterowego...

 

Bosze - u mnie nic nie skrzypi i nie trzeszczy - niech spróbuje - to sprzedam ten dom w cholerę...

 

latem jest gorąco jak jest gorąco mały klimatyzator wystarcza...

 

deszcz mnie nastraja ...do relaksu...

 

zdradz parę szczegółów jak możesz

[Barbossa]

ja mam poddasze - zimą zimno, latem gorąco, wręcz wymarzona sytuacja

 

ale podejrzewam że SM i wykonawca "bardzo" się do tego przyczyniła

 

najważniejsze moim zdaniem pozostawić porządną wentylowaną przestrzeń pod pokryciem dachowym a do tego dokładną wiatroizolację,dopilnować pod karą administracyjną obróbek okien połaciowych

 

wtedy by coś pomogło

chyba

[Leszko]

Pytałam o to w "Sondażach", ale zapytam jeszcze na tym forum: Jak mieszka się na poddaszu użytkowym?????

My obecnie mieszkamy na zaadaptowanym strychu w kamienicy w Szczecinie. Mieszkanko fajne i tanie w utrzymaniu, ale marzymy o domku, bo ciasno się zrobiło z dwójką dzieci. Chcemy tanio się wybudować (he, he, he), więc wydaje się że domek ok. 120-150 m z użytkowym poddaszem będzie najlepszy, ale mam obawy do poddasza.

W naszym mieszkaniu na strychu latem można wywinąć orła, tak gorąco od nagrzanego dachu, musieliśmy kupić klimatyzator, bo do północy było ok. 30-32 stopni (z klimatyzatorem lekka ulga - 28 stopni). Czy to samo może nas czekać w sypialniach na piętrze????

Będę wdzięczna za wasze opinie

Asia[/b]

 

mieszkać można, tylko nie sypialnia na poddaszu

[kbab]

Witam

Jestem zadowolony z sypialni na poddaszu. Fakt że latem może być cieplej niż na dole wynika z tego, że pomieszczenie nagrzewa się przez okno dachowe (w upały zasłaniam grubym ręcznikiem, lub małym chodnikiem wyłożonym na oknie, bo jest lepszy efekt niż lekkie zasłony). Moje ocieplenie to elementy styropianowe (thermomur) + wełna 20 cm. Żadnych gwizdów, bo sam dobrze uszczelniłem ściany i dach pianką (nie ma dziur). Mam wolny pokój na dole, ale nigdy tam nie spałem. Temperatura w domu jest odpowiednia (dół 22-25, góra 22-23) i stabilna, na całości jest ogrzewanie podłogowe. Dach jest z dachówki betonowej - ciężki i nie trzeszczy. W tym domu mieszkam od 3 lat.

[kbab]

dodam, że podane temperatury to obecnie, latem (w upały) jest na dole 21-23, na górze 21-25 - nigdy nie było więcej, żadnej klimy, czy wentylatorów nie używam.

[AsiaiKrzyś]

A jaką warstwę izolacji termicznej (wełny) ma ten strych?

 

Nie mam pojęcia ale wg wykonawcy miało wystarczyć, nie znam się na tym, ale pamiętam że bezpośrednio pod dachem była wełna potem przerwa i znowu warstwa wełny. To są wypowiedzi komplentnego laika, więc nie bijcie, więcej grzechów nie pamiętam

[AsiaiKrzyś]

Pytałam o to w "Sondażach", ale zapytam jeszcze na tym forum: Jak mieszka się na poddaszu użytkowym?????

My obecnie mieszkamy na zaadaptowanym strychu w kamienicy w Szczecinie. Mieszkanko fajne i tanie w utrzymaniu, ale marzymy o domku, bo ciasno się zrobiło z dwójką dzieci. Chcemy tanio się wybudować (he, he, he), więc wydaje się że domek ok. 120-150 m z użytkowym poddaszem będzie najlepszy, ale mam obawy do poddasza.

W naszym mieszkaniu na strychu latem można wywinąć orła, tak gorąco od nagrzanego dachu, musieliśmy kupić klimatyzator, bo do północy było ok. 30-32 stopni (z klimatyzatorem lekka ulga - 28 stopni). Czy to samo może nas czekać w sypialniach na piętrze????

Będę wdzięczna za wasze opinie

Asia[/b]

 

mieszkać można, tylko nie sypialnia na poddaszu

 

No to po co mi poddasze???

Możemy wybrać taki projekt żeby jedna sypialnia była na parterze (chociaż miał być to pokój do pracy dla męża - dużo pracuje w domu), ale przecież dzieci też ludzie - powinni mieć w miarę znośne warunki do życia

[joan]

zdradz parę szczegółów jak możesz

 

zgudi ale w jakiej materii? klimatyzatora czy relaksu?

[marcin-jogo]

Ja jestem dopiero w trakcie budowy ale Moim marzeniem od dzieciństwa był dom z poddaszem na którym mam pokój lub sypialnie do tego czerwonawa dachóweczką. Nie wiem jak będzie u mnie z ciepłotą ale miałem okazje spać pod dachem z blachy i napewno to co mi się niepodobało to istny piekarnik, duchota oraz odgłos spadających kropel deszczu, a przy wietrze odgłos spadających szyszek na dach. Myślę że odpowiednia grubość ocieplenia, dachówka ceram pozwolą mocno zredukować te niedogodności Okien dachowych nie będzie(pokoje w lukarnach)

Po za tym po mieszkaniu w wiekiej płycie i upalnych latach "nic nie jest" mnie wstanie przestraszyć

[kaczorek.]

to może ja jako uzytkownik poddasza (mieszkanie w kamienicy) się wypowiem

 

wysokie temperatury u was spowodowane są prawd. słabą izolacja poddasza ,

 

u mnie też izolacja jest wykonana powiedzmy średnio - robiłem ją sam 7 lat temu (dlatego średnio ) wydawało mi się że wystarczy ( 20 cm wełna + 3styropian) ale to za mało !

niestetry okna mam tylko połaciowe velux 8szt 78/160 i 4 szt 78/140

co niestety daje się odczuć po temp. i to tu upatruje główny problem

taka mała szklarnia

temp w lecie w najcieplejsze dni bez klimatyzatora dochodziły do 28 C

dach pokryty jest dachówka cementową.

 

obecnie buduje dom z poddaszem uzytkowym (3 sypialnie na poddaszu) żeby było śmieszniej dach jest czarny pokryty blachą a najwieksza jego polać jest od południa

 

biorąc pod uwage swoje doświadczenia z poddasza tzn. GORACE dni postanowilem zainwestowac w lepszą izolacje cieplną pach pokrylem pełnym deskowaniem 3.2 mm do tego dojdzie izolacja z wełny 30 cmm, wyeliminowałem 1 okno połaciowe ze strony południowej do 2 pozostałych zamierzam zamontowac rolety zewnetrzne oraz dodatkowo pokryc je folią odblaskową (mam tak teraz w częsci okien) nie przewiduje problemu

 

co do hałasu od deszczu hmm - brak okien połaciowych + dobra izolacja to brak tego problemu

ja osobiscie uwielbiam ten szum

[zgudi]

zdradz parę szczegółów jak możesz

 

zgudi ale w jakiej materii? klimatyzatora czy relaksu?

 

oczywiscie ,ze to drugie.. fajnie sie wyginasz w tym avatarku

[beno11]

to może ja jako uzytkownik poddasza (mieszkanie w kamienicy) się wypowiem

 

wysokie temperatury u was spowodowane są prawd. słabą izolacja poddasza ,

 

niestetry okna mam tylko połaciowe velux 8szt 78/160 i 4 szt 78/140

co niestety daje się odczuć po temp. i to tu upatruje główny problem

taka mała szklarnia

temp w lecie w najcieplejsze dni bez klimatyzatora dochodziły do 28 C

dach pokryty jest dachówka cementową.

 

obecnie buduje dom z poddaszem uzytkowym (3 sypialnie na poddaszu) żeby było śmieszniej dach jest czarny pokryty blachą a najwieksza jego polać jest od południa

 

biorąc pod uwage swoje doświadczenia z poddasza tzn. GORACE dni postanowilem zainwestowac w lepszą izolacje cieplną pach pokrylem pełnym deskowaniem 3.2 mm do tego dojdzie izolacja z wełny 30 cmm, wyeliminowałem 1 okno połaciowe ze strony południowej do 2 pozostałych zamierzam zamontowac rolety zewnetrzne oraz dodatkowo pokryc je folią odblaskową (mam tak teraz w częsci okien) nie przewiduje problemu

 

co do hałasu od deszczu hmm - brak okien połaciowych + dobra izolacja to brak tego problemu

ja osobiscie uwielbiam ten szum

witam

zgadzam sie z przedmowca ludzie sobie biora okna dachowe a ja sie pytam po co ?

to moim zdaniem tylko i wylacznie koniecznosc w przypadku gdy nie mam innej mozliwosci wyboru okna na poddaszu

w moim projekcie tez tego nawalili ale z nich zrezygnowalem i nie zaluje bo

po 1 nie znam nikogo kto by te okna mial czyste a myc je co chwila ? znam lepszy sposob na spedzenie wolnego czasu

po 2 w lato slonce wali prosto do pokoju , nagrzewa go - aborygenem nie jestem

po 3 jak wlasnie deszcz pada to czlowiek sie czuje jak ktos kto przy grajacym na perkusji ma zamiar usnac -nie polecam

jak mam zamiar w gwiazdy popatrzec mam od tego taras , ogrod i wiele innych miejc

powtorze w projekcje mialem w pomieszczeniach na gorze i zwykle okna i dachowe - zrezygnowalem z dachowych i szczerze mowiac nie zaluje tej decyzji bo dzieki niej mam cisze w czasie deszczu, chlod w lato i cieplo w zime a o to mi przeciez chodzilo

[kbab]

Jestem zwolennikiem okna połaciowego dlatego, że takie okno daje najwięcej światła ze wszystkich rodzajów okien. Bardzo lubię (i chyba większość) jasne dobrze naświetlone pomieszczenia, nie wyobrażam sobie poddasza bez okna w dachu, na przebywanie w ciemnościach przyjdzie jeszcze czas (oby jak najpóźniej!!). Jak ktoś nie lubi myć takich okien to deszcz za niego to zrobi (mam takie jedno z trudnym dostępem, którego jeszcze nie otwierałem i nie myłem - po deszczu jest czyste).