Pytanie dla hydraulików???? i nie tylko

[Kris2222]

Wiec tak

Po przejściach z instalatorem u moich rodziców pomyślałem sobie ze instalacje ogrzewania i wody wykonam sam.

Jeżeli chodzi o łączenia ,luty i podobne nie będzie problemu, problemy zaczynają sie w kotłowni

 

W kotłowni bedzie piec z podajnikiem na groszek,paliwo stałe,bojler ok 150litrów ,

instalacje otwarta.

Pomyślałem o systemie rozdzielaczowym, od pieca jeden pion miedzią, na parterze rozdzielacz ,od rozdzielacza do grzejników(oraz łazienka i kuchnia podłogówka) pomyślałem żeby zastosować wielowarstwówkę np.HERZ

 

Następnie pion wędruje na poddasze i tam ta sama sytuacja, po czym idzie do zbiornika wyrównawczego.

 

Teraz pytania:

 

1. Czy taki system bedzie OK?

 

2.Jak sie zabezpieczyć przed przegrzaniem instalacji,głównie z powodów wielowarstwówki (chodzi mi o zastosowanie odpowiednich zaworów,jakie i gdzie ?)

 

3.Począwszy od pieca jak rozwiązać sprawe pomp, zaworów,jak rozwiać schemat kotłowni?

 

4.Czy może wybrać stara sprawdzony system grawitacyjny,dwa,trzy piony i odchodzić gałązkami do grzejników?

 

5.Dla wody bedzie cyrkulacja,obejdę wszystkie przyłącza poklei ,nastepnie wrócę jak najbliższą drogą do kotłowni.

Czy może tak być?

Gdzie wpinam powrót z obiegu, gdzie pompkę zamontować?

 

 

Sama instalacje już robiłem(kazali to robiłem) chodzi mi głównie o kotłownie.

 

Może ktoś mnie wesprze swoimi radami,czekam .

[Kris2222]

Nie macie rad???? INSTALATORZY

[Kris2222]

podnosze

[Kris2222]

Co jest niema tu hydraulików??

[pawelurb]

mam coś takiego zrobione i działa , piec na eko-groszek, instalacja od kotła do rozdzielaczy ( jeden na parterze drugi na poddaszu ) wykonana w miedzi , tylko ten kawałek przy piecu gdzie są pompy wykonany z ocynku , od rozdzielaczy do grzejników idą rurki pex-al-pex .

począwszy od pieca mam tak wg. kolejności :

 

- kocioł - rura wznośna bezpieczeństwa - naczynie na poddaszu

- za rurą wznośną na obejściach zamontowane 2 pompy CO i CWU

- przed pompami zawory kulowe , za pompami zawory zwrotne

- obieg bojlera z osobną pompą , pompa dział na przemian z pompa CO tzw. priorytet bojlera , w bojlerze czujnik temperatury.

 

- dalej zasilanie do rozdzielaczy i rurki pex-al-pex

 

ogólnie prosty układ otwarty , działa fajnie

 

przegrzanie raczej nie grozi przy eko-groszku , w razie czego piec wygasa , temperatura jeszcze nigdy mi nie skoczyła ponad ustawioną na sterowniku

 

układ grawitacyjny - nie ma co sie bawić, kotły na eko groszek i tak i tak mają pompe sterowaną przez sterownik kotła, więc jak już to robić układ pompowy , grawitacja nic nie da , bo przy braku prądu np. kocioł i tak i tak nie grzeje

 

pompa cyrkulacyjna jest montowana przy zasobniku CWU , jak nie masz dużych odległośi to daj sobie spokój , ja mam dosyć oddalone przybory nawet po 10 metrów od bojlera i nie narzekam na brak cyrkulacji , tylko rurki dobrze zaizolować, cyrkulacja wychładza wodę niepotrzebnie.

 

Poniżej masz link do mojego dziennika, są tam też fotki z wykonania instalacji CO , może coś podglądniesz i coś Ci pomoże.

 

fotka pomp i kotłowni w trakcie instalacji

 

http://republika.pl/kreska/kot1.jpg

 

http://republika.pl/kreska/kot2.jpg

[RAPczyn]

Proponuje aby zastąpić złączki ocynkowane na inne, bo miedz je "zezre".

[pawelurb]

Proponuje aby zastąpić złączki ocynkowane na inne, bo miedz je "zezre".

 

ja tam teraz nic nie bede zmieniał, jak zeżre to sobie wymienie wtedy

[Kris2222]

pawelurb dzieki za pożadną odpowiedz

 

Mysle ze rozwiałeś moje wszystkie wątpliwości.W sumie to swieta prawda jesli niema prądu to i piec staje bo opału brak.

 

Jedno mnie zastanawia, podłączenie naczynia na podaszu masz osobną rurka(pionem)? albo po prostu pion idący do rozdzielaczy przedłużony do naczynia?

[pawelurb]

pawelurb dzieki za pożadną odpowiedz

 

Mysle ze rozwiałeś moje wszystkie wątpliwości.W sumie to swieta prawda jesli niema prądu to i piec staje bo opału brak.

 

Jedno mnie zastanawia, podłączenie naczynia na podaszu masz osobną rurka(pionem)? albo po prostu pion idący do rozdzielaczy przedłużony do naczynia?

 

nie może być!! na tej rurze nie ma być więcej niż 4 kolanka , i nie może być przed nią ZADNYCH zaworów, musi być wpieta blisko kotła jeszcze przed pompami i zaworami !

[Kris2222]

Też mi sie tak wydawało, ale przejrzałem już troche kotłowni i wszedzie naczynie było podłączone z przedłużenia pionu.

 

W takim razie jeszcze jedno zapytanie , do naczynia biegnie rura zasilająca,czy z naczynia wracam powrotem czy tylko wyprowadzam na zewnątrz odpływ nadmiaru wody .Pytam bo chyba w domu rodziców jest i powrót podłączony, czy to nie dziwne?

[pawilon79]

popatrzcie na to

 

 

co o tym myslicie[http--www.kominkitoma.pl-paleniska_co-schemat2.jpg]

[/img][/url]

[Kris2222]

troche tam nacisnieto zaworów ze głowa boli

[pawilon79]

takkk

zaworów kupe, szukam możliwego rozwiązania dla kominka z pw i kotła gazowego + jeszcze zasobnik. kotłem chcem grzac wszystko jak i kominkie(grzejniki i cwu), szukam optymalnego rozwiązania tak jak i rodzaji pieców gazowy których mógłbym wykorzystac

[ewoo]

Może dodam swój pomysł. Po pierwsze wybierz czy ma to być ukł grawitacyjny na pionach czy na rozdzielaczach. jak na pionach w grawitacji to w miedzi piony i gałazki do grzejników zasilanie dolne lub górne zależy od układu pomieszczeń domu do tego pompa na obejściu i zawór różnicowy.

 

Ale mając kocioł z retortą nie ma obawy o gotowanie wody w razie zaniku obiegu. I można zrobic tak; instalacja na rozdzielaczach w alupexie ale z tą różnica jaka podajesz że nie zasilasz górnego rozdzielacza z dolnego tylko z kotłowni osobnymi rurami zasilasz dolny osobnymi górny rozdzielacz montujesz dwie pompy i dwa np Eurostery. Euroster szeregowo w obwód pompy. wtedy nastawiasz kocioł na tenp np. 60 st C i kocioł pilnuje aby miec taka temp. natomiast na piętrach nastawiasz taką jaka Ci odpowiada Zaleta takiego rozwiązania jest to że regulujesz temp. na kondygnacjach niezależnie od siebie możesz ustawić cykle tygodniowe itd. A jak braknie prądu i staną pompy to i tak nic się nie stanie bo kocioł będzie sie wygaszał. Co do obawy o przegrzanie alupexa w razie awarii sterownika kotła i zagotowania wody to sam rozważ prawdopodobieństwo wystąpienia takiej awarii. Na forum było wiele na ten temat i mozna powiedzieć że zdania są podzielone pół na pół.

 

Nie dziw się że instalatorzy szturmem nie ruszyli do pisania żeby Ci odpowiedzieć każdy zna swoje sposoby i nie chce za friko uczyć innych. Sprzedam Ci pomysł to zrobisz sam a mnie nie dasz zarobic a ja z tego żyje. To chyba wszystko wyjaśnia. Pozdrawiam i miłej roboty.

[jabko]

...

... nie może być przed nią ZADNYCH zaworów, ... !

Albo ja znowu czegoś nie widzę na Twoich fotkach albo Ty masz na swjej rurze zawór róznicowy

[Taro]

pawelurb dzieki za pożadną odpowiedz

 

Mysle ze rozwiałeś moje wszystkie wątpliwości.W sumie to swieta prawda jesli niema prądu to i piec staje bo opału brak.

 

Jedno mnie zastanawia, podłączenie naczynia na podaszu masz osobną rurka(pionem)? albo po prostu pion idący do rozdzielaczy przedłużony do naczynia?

 

piec staje ale i pompy też, woda się zagotowuje i wtedy siedzisz jak na bombie... sąsiadka ostatnio tak miała po wichurze małego pod pachę i siedziała u nas bo w kaloryferach sięgotowało

[Kris2222]

dzieki ewoo

 

Zrozumiałem to tak :

 

Od kotła wyprowadzam zasilanie rozdzielam go na dwa piony,po jednym dla każdego rozdzielacza, na każdy wpinam pompę ze swoim sterownikiem, co daje możliwości różnych nastawów na każdy poziom.

Pomyślałem również żeby wszystko połączyć zaworem mieszającym czterodrogowym, tylko czy w takim wypadku dla każdego pionu osobny zawór?A może podarować je sobie?

 

Na zasilaniu jeszcze przed rozdzieleniem wyjeżdżam z pionem do zbiornika wyrównawczego na poddaszu , oraz do bojlera w kotłowni i tam też osobna pompka?

 

Czy do naczynia na poddaszu prowadzi sie zasilanie i powrót czy tylko zasilanie?

Gdzieś widziałem takie ustrojstwo,ale w sumie poco obieg w naczyniu

[Taro]

swoją drogą podziwiam samodzielne "projektowanie" kotłowni ciekawe jakie masz krzywe przepływów i czy dobierasz pod nie pompę...? Poza tym sprawa strat hydraulicznych etc. głowice będziesz miał na grzejnikach? a wymienniki?

[ewoo]

Co do zaworów to osobiście bym nie montował mają za zadanie chronić kocioł przed pracą w zbyt niskiej temp. itd. ale w tym przypadku kocioł np. na 60 st czyli goracy a wlączy się pompa i spadnie temp to kocioł zaczyna pracować nagrzeje w mieszkaniu to pompa się wyłączy i kocioł dojdzie do temp zadanej czyli wychłodzenie jest krótkotrwałe i nie powinno mieć wpływu na korodowanie kotła.

Naczynie podłacz na osobnej rurze poprowadzonej od kotła z zasilania na tej rurze ŻADNYCH zaworów a z naczynia przelew.

Na zasobnik też pompa

 

Ale teraz jeszcze ciekawostka. Dobrze byłoby dorobić trochę automatyki, bo zachodzi taka sytuacja. Wygasł kocioł a sterowniki uruchamiają pompy i wtedy mieszamy zimna wodę w układzie niepotrzebnie zużywając prąd. Sterownik kotła ma wyjście na zasilanie pompy którą wyłączy gdy temp na kotle spadnie poniżej ustalonej. Więc z tego przewodu zasilamy przekażnik który poda nam napięcie na pompy. Dlatego przekażnik bo sterownik jest przystosowany do zasilania zwykle jednej pompy a my mamy już trzy i mogło by mu to nie wyjść na dobre. Najlepiej sprawdzić w instrukcji jaką max mocą można obciążyć sterownik na tym wyjściu wtedy wiadomo czy można podpiąć 3 pompy czy nie.

[Kris2222]

Pompy na pewno bedą dobrze dobrane, wymiennika nie bedzie.

Projektowanie kotłowni to dosyć wygórowane nazewnictwo,nazwałbym to sposobem podłączenia pieca w taki sposób by wyciągnąć z instalacji jak najlepsze wyniki cieplne.

Jeżeli stac kogoś na projekt kotłowni to niema sprawy,niech robi, mozna do wszystkiego zrobic projekty, nawet do sposobu podłączenia kibelka tylko czy to az takie potrzebne.

 

Najprostsze schematy otrzymasz od samych sprzedawców kotłów ,podkreślam najprostsze, jeśli chcesz czegoś więcej to trza pytac.Na budowie miałem już wielu

instalatorów,nikt nie zapytał o projekt, wszyscy opisali to jak zamierzają wszystko wykonać.Jeżeli chciałbym średniowiecze w kotłowni to bym ich posłuchał.