a-k-a 07.02.2007 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 http://katowice.naszemiasto.wp.pl/wydarzenia/696073.html?ses_nm=b115cf9cc06eae7da72b81ed177bc4bb witam i pozdrawiam pomagajmy sobie i innym ! ana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 07.02.2007 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 Wyślę na podane konto pare złotych, ale przyszła mi do głowy pewna myśl. Ojciec Bohdana utrzymuje rodzine i spłaca kredyt układając kafelki... Zarabia 250 $ miesięcznie, czyli niecałe 750 zł... Przy obecnych naszych cenach to jak za ułożenie ca 25 m2... Tak tylko sobie myslę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-k-a 07.02.2007 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 Ja zrozumiałam , żę dorabia i zajmuje się również tym , zresztą wszystkim aby zarobić ! ja też jutro wysyłam ! pozd. ana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 07.02.2007 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 Polecić go nie mogę, ale może ktoś z forumowiczów ma jakieś 100 m kafelków do ułożenia? Trochę ryzykowne, ale jesli dobry to... z jednej budowy na drugą...Tylko jak zdobyć jego adres? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
a-k-a 07.02.2007 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 czy chcesz budować lub budujesz w Kazachstanie? pozd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 07.02.2007 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2007 No, napiszę otwartym tekstem Facet tam się zarzyna by zdobyć kasę na utrzymanie rodziny i ratowanie dziecka. Kilkanascie lat temu sam jeździłem "na zachód" malować domy, zbierać truskawki lub jabłka, by zarobić na kupno mieszkania. Nie wiem jak gość układa kafelki, więc nie mogę go polecić, ale często fachowcy ze wschodu nie są gorsi od naszych. A wymagania mają niewielkie. Podobnie jak Polacy jeżdżący na saksy w latach siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych. Liczyła się zarabiana kasa. Zbierając truskawki spałem w namiocie, wstawałem o 4 rano, kąpałem się w morzu, jadłem to co sam sobie przygotowałem, najczęściej kanapki i byłem szczęśliwy, że w ciągu kilku tygodni zarobiłem półroczną polską pensję. To było tak niedawno. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.