adamski 10.06.2003 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2003 To jak juz w temacie prezentow. Kiedys uslyszalem taka opowiesc: Byly dwa zaprzyjaznione malzenstwa. Jak to bywa miedzy przyjaciolmi jeden z panow zostal ojcem chrzestnym chlopca swoich przyjaciol. Pozniej drogi sie troche rozeszly. Przestali bywac u siebie, czasem tylko rozmawiali przez telefon. No, ale zbliza sie termin komunii chlopca. Chrzestny po otrzymaniu zaproszenia stwierdzil, ze musi odwiedzic znajomych (chociaz troche opodpytac co tez chrzesniakowi sie marzy...). Siedza przy kawie, rozmawiaja, z dworu przybiega chlopiec. Rodzice prosza go zeby przywital sie z dawno niewidzianym chrzestnym, speszony siada pozniej z boku i wpatruje sie w chrzestnego. Slowo do slowa, no i chrzestny zaczyna wypytywac: co bys chcial na komunie? Chlopak nie odpowiada (chrzestny mysli - moze chcialby rower, aparat fotograficzny, ale wstydzi sie powiedziec ...) Po dluzszej chwili chlopiec cicho odpowiada: chcialbym laptopa... Nie musze chyba dodawac ze chrzestny byl troche zszokowany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyzia 10.06.2003 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2003 Hej ja w temacie prezentów weselnych - miesiąc temu przeżyłam własne wesele . Wśród rodziny rozpropagowaliśmy temat -"budujemy się i potrzeba nam kasy" i udało się - dostaliśmy chyba tylko 8 prezentów "upostaciowanych" a reszta to były tzw.koperty. Znajomi , którzy zadali nam pytanie o preferowany prezent dostali namiar na sklep, w którym zarezerwowaliśmy sobie serwis obiadowy i kawowy (razem 5 kompletów, pozostałe 2 wykupiliśmy po imprezie osobiście). Dzięki temu mamy teraz superpamiątkę a reszta pieniędzy idzie na budowę. Oczywiście kilka prezentów"spontanicznie kupionych" pojawiło się - te, które były nie w moim guście od razu wydałam . Zostały jeszcze jedne sztućce - duży zestaw w walizce - chcieliśmy sobie coś takiego sami kupić po ślubie. Dostaliśmy w prezencie inny zestaw, który nie jest zły, ale ja nie mogę zapomnieć o tym "naszym", upatrzonym wcześniej. I teraz sama nie wiem - prezent drogi (- szkoda go wydać i kupić sobie ten "swój" zestaw), ale nie pasuje do naszego serwisu. Niby goście chcieli dobrze - ale wolałabym sama wybrać sobie te sztućce... W dzisiejszych czasach dużego wyboru przyjemność decydowania zostawiłabym docelowym zainteresowanym na bazie własnego doświadczenia. Myślę, żę skoro wydaje się na prezent pieniądze - to fajnie aby obdarowany cieszył się z tego prezentu - to chyba przy okazji cieszy też dającego... Reasumując - przychylam się do opinii, że najprościej zapytać co nowożeńcy chcieliby otrzymać, a jeśli sami nie wiedzą - to otrzymane pieniądze pozwalają na dłuższe zastanowienie się. pozdrawiam i życzę przyjemności obdarowywania prezentami i otrzymywania trafionych prezentów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasiorek 10.06.2003 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2003 Oj zmieniły się nam czasy.Komunia -rowery,aparaty cyfrowe,komputery ,telefony komórkowe i inne cudawanki.Ja dostałam łańcuszek od chrzestnej i bombonierkę i też byłam szczęślwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 11.06.2003 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2003 A ja na komunię dostałem zegarek marki "Wostok" produkcji made in UdSSR (kto jeszcze pamięta ten skrót ). I też byłem wniebowzięty Tak, tak Kasiorek. Czasy sie zmieniają. My te prezenty dostawaliśmy przecież w zeszłym tysiącleciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mifim 11.06.2003 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2003 Ciekawe, ja też taki dostałem i kolarzówkę, chyba Start. Faktycznie trochę czasu od mojej komunii też minęło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MZel 11.06.2003 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2003 A ja na komunię dostałem zegarek marki "Wostok" produkcji made in UdSSR (kto jeszcze pamięta ten skrót ). I też byłem wniebowzięty Ja pamietam ten skrot, bo dostalem tej samej produkcji czasomierz marki POLJOT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maag 06.08.2003 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2003 mam pytanie w temacie prezentu weselnego:jeżeli koperta, to jaka kwota do koperty? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyzia 09.09.2003 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2003 Kwota na jaką Cię stać! I wierz mi, że bardziej mnie ucieszyły koperty z 50 zł niż buble za 100zł. pozdrawiam (zdecydowana fanka kopert ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.