Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Prezenty


Recommended Posts

To jak juz w temacie prezentow.

Kiedys uslyszalem taka opowiesc:

Byly dwa zaprzyjaznione malzenstwa. Jak to bywa miedzy przyjaciolmi jeden z panow zostal ojcem chrzestnym chlopca swoich przyjaciol. Pozniej drogi sie troche rozeszly. Przestali bywac u siebie, czasem tylko rozmawiali przez telefon.

No, ale zbliza sie termin komunii chlopca. Chrzestny po otrzymaniu zaproszenia stwierdzil, ze musi odwiedzic znajomych (chociaz troche opodpytac co tez chrzesniakowi sie marzy...). Siedza przy kawie, rozmawiaja, z dworu przybiega chlopiec. Rodzice prosza go zeby przywital sie z dawno niewidzianym chrzestnym, speszony siada pozniej z boku i wpatruje sie w chrzestnego. Slowo do slowa, no i chrzestny zaczyna wypytywac: co bys chcial na komunie? Chlopak nie odpowiada (chrzestny mysli - moze chcialby rower, aparat fotograficzny, ale wstydzi sie powiedziec ...) Po dluzszej chwili chlopiec cicho odpowiada: chcialbym laptopa...

Nie musze chyba dodawac ze chrzestny byl troche zszokowany :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

ja w temacie prezentów weselnych - miesiąc temu przeżyłam własne wesele :p . Wśród rodziny rozpropagowaliśmy temat -"budujemy się i potrzeba nam kasy" i udało się - dostaliśmy chyba tylko 8 prezentów "upostaciowanych" a reszta to były tzw.koperty.

Znajomi , którzy zadali nam pytanie o preferowany prezent dostali namiar na sklep, w którym zarezerwowaliśmy sobie serwis obiadowy i kawowy (razem 5 kompletów, pozostałe 2 wykupiliśmy po imprezie osobiście). Dzięki temu mamy teraz superpamiątkę a reszta pieniędzy idzie na budowę.

Oczywiście kilka prezentów"spontanicznie kupionych" pojawiło się - te, które były nie w moim guście od razu wydałam . Zostały jeszcze jedne sztućce - duży zestaw w walizce - chcieliśmy sobie coś takiego sami kupić po ślubie. Dostaliśmy w prezencie inny zestaw, który nie jest zły, ale ja nie mogę zapomnieć o tym "naszym", upatrzonym wcześniej. I teraz sama nie wiem - prezent drogi (- szkoda go wydać i kupić sobie ten "swój" zestaw), ale nie pasuje do naszego serwisu. Niby goście chcieli dobrze - ale wolałabym sama wybrać sobie te sztućce...

W dzisiejszych czasach dużego wyboru przyjemność decydowania zostawiłabym docelowym zainteresowanym na bazie własnego doświadczenia.

 

Myślę, żę skoro wydaje się na prezent pieniądze - to fajnie aby obdarowany cieszył się z tego prezentu - to chyba przy okazji cieszy też dającego... :D

 

Reasumując - przychylam się do opinii, że najprościej zapytać co nowożeńcy chcieliby otrzymać, a jeśli sami nie wiedzą - to otrzymane pieniądze pozwalają na dłuższe zastanowienie się.

 

pozdrawiam i życzę przyjemności obdarowywania prezentami i otrzymywania trafionych prezentów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...