Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sposób na języki obce


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jest kilka dobrych sposobow. Dla mnie najlepsze to sluchanie piosenek w danym jezyku, ogladanie filmow i czytanie artykulow lub ksiazek. Na poczatku jest to trudne, ale ma sie wieksza motywacje, zeby chociazby szukac znaczenia slowek w slowniku, bo np. bardzo chcialabym wiedziec o czym spiewa moj ulubiony wokalista:smile:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy chinskiego tez mozna sie w taki sposob nauczyc :grin:

Podstawa to "obcowanie z jezykiem". Filmy, literatura obcojezyczna i kontakt z obcokrajowcami. Dobre sa karteczki przypiete do firanek i w ubikacji ze zwrotami i wyrazeniami oraz walkman z lekcjami w wolnych chwilach. ALe podstawa to nie starac sie zapamietac "na sile" tylko czytac i sluchac wielkrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dużo teori z dobrym lektorem, a potem praktyka, najlepiej międzynarodowy obóz młodzieżowy i rola tłumacza... :D , oj czego to człowiek nie tłumaczył...

Od czytania prasy lepsze jest tłumaczenie artykułów...za kasę, bo łączy przyjemne z pożytecznym... :wink:

,,ILOMA JĘZYKAMI WŁADASZ - TYLEKROĆ JESTEŚ CZŁOWIEKIEM..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tym całym zamieszaniu związanym ze zmieniającym się Forum gdzieś zniknęła duża częśc mojego postu - i brzmi on bardzo tajemniczo. Mój sposób na skuteczną i szybką naukę języka obcego - to poznać i zakochać się w cudzoziemcu ( z wzajemnością). Potrzeba nawiązania porozumienia i stałego kontaktu, długie rozmowy telefoniczne i pisane codziennie listy, wsparte zapisaniem się na kurs językowy - to bardzo skuteczny sposób na biegłe posługiwanie się językiem. Stan zakochania minął, a znajomość języka pozostała :wink: :D :D

Pozdrawiam,

Gaga2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Ja bym radziła dwe rzeczy: motywację i samozaparcie.

 

Bez tego skończy się (daj Boże) po semestrze.

Ani fantastyczny lektor, ani multimedialne formy przekazu, ani żaden total immersion nie pomoże gdy człowiek nie jest przekonany do tematu i ma tysiąc ważniejszych (i przyjemniejszych) spraw na głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się nauczyłem angielskiego niejako przy okazji. Po prostu strasznie mnie interesowały komputery, a większość ciekawych publikacji na ich temat było po angielsku. No i same komputery gadały do człeka po angielsku.

Więc dobry sposób to czytać w języku, którego chce się nauczyć wszystko co się da gazety, magazyny, albumy, książki na temat, który nas baaardzo interesuje. Wtedy człowiek nie zauważa jak mimochodem przyswaja język.

W Warszawie jest biblioteka instytutu kultury brytyjskiej British Council. Ja wypożyczałem sobie tam różne książki, często w uproszczonych wersjach językowych właśnie do nauki języków i czytałem czasopisama o fotografii i o komputerach. To samo można było robić w ambasadzie amerykańskiej. Ale to było w liceum, a teraz to po prostu na nic nikt nie ma czasu. buuuu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy sposób to minimalne podstawy na jakimś kursie a następnie wyjazd na obczyznę bez kontaktu z Polakami lub zakochać się w cudzoziemcu, jak to już polecała Gaga2. Oczywiście czytanie i słuchanie też, ale to daje tylko bierną znajomość. Potem nici ze znajomości słówek jak nie potrafi się sklecić zdania, a wypowiedź jest takim stresem, że zapomina się języka w gębie. Trzeba mówić i nie bać się o to, że się zrobi błąd.

Jeśli chodzi o motywację, to wydaje mi się, że ktoś, kto po ukończeniu szkoły zabiera się z naukę, musi mieć dużą motywację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emems

Czasopism nie znam. Kiedyś był Reflex z płytą, ale nie wiem co to jest.

Natomiast z prostych i niedrogich podręczników możesz spróbować "Francuski w 30 dni" - z kasetą. Wydaje mi sie odpowiedni do samodzielnej nauki. Nauczysz się podstaw, ale konwersacji z żywym lektorem nic nie zastąpi. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Broniarek mówił, że on w każdej wolnej chwili sięgał po słownik i po prostu czytał go strona po stronie... to sposób na słówka....

A języków uczył sie niejako z musu, i sposób żeby nie móc mówić po polsku z nikim też jest dobry, o ile się chce języka nauczyć!

Potem mamy takie kwiatki z Chicago:

"Bawiły sie bojsy na stricie, ale nojzowały i wyszła nejborka i naskrimowała im..." :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol: Dobre! :lol: :lol: :lol:

Każdy musi znaleźć swoją ścieżkę.... Ale faktycznie determinacja to połowa sukcesu. Trzeba choć minimalnie poznać podstawy języka a potem - wszystkie chwyty dozwolone (czytaj: wszystkie chwyty mające na celu poznanie języka). A faktycznie miłość to najlepszy sposób...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...