SOLARY-WARTO CZY NIE?

[Talbot]

Jeśłi pomyślisz o całej instalacji grzewczej kompleksowo to koszty solarów można zminimalizować. My mamy kominek z płaszczem z buforem 300l. Do tego bufora podłączone są solary, grzejniki i cwu. Bufor i tak musieliśmy robic ze względu na za dużą moc kominka, a przy okazji musieliśmy tylko dokipić panelę solarne i pompkę. Czyli ok. 3500tys. Przy budowie domu to chyba nie jest jakiś koszmarny koszt, a poźniej przyjemniej się żyję jeśłi nie trzeba w lecie płacić większych rachunków za energię elektryczną. Te nawet 5000 zł przy kredycie 160 000 to chyba nie jest dużo, odsetki od tej kwoty też chyba nikomu portfela nie wypłuczą. Nośniki energii będą coraz droższe dlatego warto inwestować w pożądne ocieplenie i nowoczesne technologię ograniczające zużycie energii lub produkującej ją w miarę tanio.

Spytaj sięmoich przedmówców czy nie mają przypadkiem kotłów kondensacyjnych. Są dużo droższe od klasycznych. Więc po co?

 

Przy takiej instalacji to rzeczywiście wyglada inaczej, z tym że jak rozumeim grzejecie sie tylko kominkiem z płaszczem?

Jeśli to jest jedyne źródło dla c.o. i musieliście zastosować bufor to sie zgodzę.

Ale jeśli ktoś ma kocił gazowy/węglowy/olejowy i dokłada do tego inne elementy to to już przestaje mieć sesn.

 

Porównywanie kotła kondensacyjnego do solarów nie oddaje moim zdaniem istoty rzeczy.

 

Nie jestem wrogiem solarów. Jestem zwolennikiem rozwiązań opłacalnych i wygodnych dla użytkownika.

W waszym przypadku zastosowanie solarów chyab można nazwać opłacalnym.

Aczkolwiek ja osobiście nie nazwałbym całej instalacji wygodną dla użytkownika (ale to moje prywatne zdanie).

 

Pozdrawiam

[Talbot]

Wcale nie miszam w głowach i nie mówie że nie trzeba innych źródeł ciepła!

Wielu moich znajomych ma solary+płasz wodny w kominku a kocioł gazowy stoi od dłuuuugiego czasu nie palony "przemysłowo" (jedynie konserwacyjne przepalanie cotydzień). Drugi dodatek to grzałka w zasobniku cwu. I TO IM WYSTARCZA W 100%.

Poza tym:

Kto przyzwyczajony do mega rachunków za gaz/olej/prąd nie sobie je płaci.

 

Kto przyzwyczajony do zadymienia dymem ze spalanego wegla, (niekiedy smrodu z oleju) w swoim piecu - niech sobie wdycha.

A czasem niech pomyśli o swoich dzieciach i wnukach - w jakim oni świecie będą żyli jak nie odepchniemy na bok wymówek ekonomicznych i nie zaczniemy dbac o środowisko. Tylko nie mówcie mi o tym że jestesmy zbyt biedni na myślenie o śodowisku - jestesmy zbyt biedni by zbyt wiele chorować i umierac z powodu zanieczyszczenia srodowiska!!!

 

Skoro mają solary i płasz wodny to po co im gaz?

Skoro mają gaz to po co im płaszcz wodny i solary razem?

Multiplikowanie źródeł ciepła to właśnie najczęściej spotykany bład. Żadko liczy się ile to kosztuje i co to daje.

 

Pozdrawiam

[19501719500414]

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=52051&highlight=remont

[Darek Rz]

Witam

 

Na okres od maja do września polecam zamiast baterii słonecznych 200-300 litrowy zbiornik na dachu pomalowany na czarno . Ciepłej wody na prawde za darmo będziemy mieli wtedy w bród i taki zbiornik nigdy się nie zepsuje .

 

pozdro

[kbab]

re Talbot

W swoim systemie mam piec gazowy, kominek z pw, solary, zasobnik z dwiema wężownicami i grzałką el. Po co?? Aby powstał zintegrowany system grzewczy i w jak największym stopniu uniezależnić się od dostawców energii (dywersyfikacja dostawców). Przy temp wyższych od -3 st.C do ogrzania domu i CWU wystarczy sama grzałka el. Mam wybór komu chcę zapłacić za ogrzewanie (obecnie najtaniej drewnem), ale w przyszłości to nikt nie wie?? Co do kosztów to komplet 4 paneli solarnych, programator z pompą, naczynie przeponowe, łącza paneli, uchwyty na dach, zasobnik 120l, płyn, (chyba wszystko oprócz rur) zakupione w Hewaleksie kosztowało 5200 zł, instalowałem samodzielnie (to żaden problem). Kiedy się zwróci - nikt tego prawidłowo nie potrafi wyliczyć.

[Talbot]

re Talbot

W swoim systemie mam piec gazowy, kominek z pw, solary, zasobnik z dwiema wężownicami i grzałką el. Po co?? Aby powstał zintegrowany system grzewczy i w jak największym stopniu uniezależnić się od dostawców energii (dywersyfikacja dostawców). Przy temp wyższych od -3 st.C do ogrzania domu i CWU wystarczy sama grzałka el. Mam wybór komu chcę zapłacić za ogrzewanie (obecnie najtaniej drewnem), ale w przyszłości to nikt nie wie?? Co do kosztów to komplet 4 paneli solarnych, programator z pompą, naczynie przeponowe, łącza paneli, uchwyty na dach, zasobnik 120l, płyn, (chyba wszystko oprócz rur) zakupione w Hewaleksie kosztowało 5200 zł, instalowałem samodzielnie (to żaden problem). Kiedy się zwróci - nikt tego prawidłowo nie potrafi wyliczyć.

 

No w porządku.

Twoim priorytetem była niezależność. I ten efekt uzyskałeś.

Ale pytanie pierwotne, jak wyżej stwierdził krzysq było o to czy warto na to wydać pieniądze, żeby zaoszczędzić pieniądze.

Jeśli ceny tak spadły, że solary można mieć za 5 kPLN to oki.

Tylko z solarami to nie jest tak prosta sprawa.

Im tańsze tym mniej wydajne, czyli mniejsze przynoszą oszczędności.

Płaski kolektor nie działa praktycznie przy świetle rozproszonym, potrzebuje pełnego nasłonecznienia żeby "rozwinąć skrzydła". Kąt montażu ma duży wpływ na wolumen energii uzyskiwanej w trakcie sezonu.

Kolektor rurowy daje lepsze efekty, ale jest odpowiedni droższy.

Tutaj istotnych parametrów, kruczków i niuansów jest mnóstwo. Sprzedawcy posługują sie wartościami granicznymi, podobnie zresztą jak sprzedawcy rekuperatorów i wszelkich innych urządzeń i na ich podstawie pokazują teoretyczne efekty. A efekty faktyczne są zupełnie inne. Suma sumarum opłacalność takiej inwestycji pozostawia wiele do życzenia.

Ale nie dla każdego wynik finansowy jest najważniejszy.

 

Nie jest prawdą że nikt nie potrafi prawidłowo wyliczyć kiedy to sie zwróci. Niektórzy z tego żyją.

 

Pozdrawiam

[mynia_pynia]

Dlaczego w lecie zuzywa się mniej prądu ???

Jak dla mnie to więcej, bo:

- częściej sie kompie bo goraco i się wszystko klei (a nie grzeje już wody piecem tylko prądem)

- kosiarka co tydzien,

- naczyń duzo bo to na owoce miska, to na warzywka, to jakś saładka, deserek, tysiące kubków bo każdy pije wode, soczek, itp, czyli zmywarka.

- pralka, bo przy 30 st. C to dwa razy dziennie wrzucam coś do prania i po chwili jest sterta brudnych ciuchów.

 

Hmmm ... znajdę cos jeszcze.

OOOoooo jest ... wiatraki, wętylatory, klimatyzacja to niby na dynamo jest

[AWIk]

W tamtym roku od końca maja do końca września solary nagrzewały codziennie (za wyjątkiem jednego bardzo pochmurnego dnia w sierpniu) 300l wody do temp 80st. C. Mamy dwa płaskie najtańsze kolektory Hewalexu zamontowane pod kątem 35st. Mieszkamy pod Gdańskiem.

[mynia_pynia]

ja się cały czas zastanawiam, czy robic czy nie. Żeby to miało ręce i nogi to zdałby się zbiornik na wodę 1000l pożądnie na termosik "zrobiony", żeby trzymał temperaturę.

Z drugiej strony tego słońca to u nas prawnie nie ma, a koszt grzania wody przez 8 miesięcy w roku nie jest tak powalający.

A poza tym co za bzdury piszecie że instalacja solarów to koszt 5 tyś. Skoro z 3 tyśiące to na sam zbiornik i izolacje nalezy wydać, a gdzie rurki, i same kolektory, a robocizna???

Ja pytałam się sąsiada który ma fajnie zrobiona taką instalacje i u niego się sprawdza (ale tylko do grzania wody) wydał 16 tyś.

To prawda że dobry piec na ekogroszek kosztuje 10 tyś, ale przy kolektorach też go musisz mieć i jak dla mnie jest to gratisowy wydatek, a w momęcie gdy nie wiem jakie będą koszty budowy na finiszu to szkoda mi wydać 16 tyś tylko po to żeby stwierdzić oooo zabrakło mi na urządzenie kuchni

[Talbot]

Dlaczego w lecie zuzywa się mniej prądu ???

Jak dla mnie to więcej, bo:

- częściej sie kompie bo goraco i się wszystko klei (a nie grzeje już wody piecem tylko prądem)

- kosiarka co tydzien,

- naczyń duzo bo to na owoce miska, to na warzywka, to jakś saładka, deserek, tysiące kubków bo każdy pije wode, soczek, itp, czyli zmywarka.

- pralka, bo przy 30 st. C to dwa razy dziennie wrzucam coś do prania i po chwili jest sterta brudnych ciuchów.

 

Hmmm ... znajdę cos jeszcze.

OOOoooo jest ... wiatraki, wętylatory, klimatyzacja to niby na dynamo jest

 

Eee?

A na Grunwald to dobrze jadymy panocku?

O soo chooodzi?

[mynia_pynia]

ktoś w poście wyżej wspomniał że w lecie się mniej prądu zużywa.

[Talbot]

ktoś w poście wyżej wspomniał że w lecie się mniej prądu zużywa.

 

A to już rozumiem

[slawturo]

A mi znajomy hydraulik mówił, że wpina solary też w obieg c.o., bo tak dużo energii wytwarzają. Na stronie Ulricha

http://www.ulrich.com.pl/oferta/offer.php?nodeId=148&dzial=k

jest cały zestaw solarny za niespełna 6 tyś.

[PawEla]

Może umówmy sie tak: NIECH SIĘ WYPOWIADAJĄ CI KTÓRZY MAJĄ SOLARY I MOGĄ COKOLWIEK Z PRAKTYKI POWIEDZIEC bo chyba o to zalożycielowi tego tematu chodzi.....

a jałowe dyskusje mechanika na temat filozofii Platona zostawmy na inne forum.... bo zaczynamy faktycznie schodzic z tematu.......

[j-j]

Stworzyłem wykres lat zwrotu w stos. do zużycia dziennego w domu.

Założenia:

nagrzanie z 10 st. do 55 st.

cena 1 kWh taryfy nocnej- 0,2 zł

cena 1 kWh taryfy dziennej- 0,36 zł

cena 1 kWh gazu- 0,11 zł

bez żadnych odsetek do banku, bez żadnej konserwacji itp.

założony koszt solarów 6000 (czyli bez zasobnika)

 

zysk roczny polegał na różnicy pomiędzy grzaniem cały rok bez solarów a grzaniem gdy mamy solary ale nie chodzą (40% czasu nie chodzą). Czyli solary zapotrzebowanie zmniajszają nam rocznie o 60%.

Nie bralem pod uwagę podtrzymania temp. w zasobniku tylko żużywamy i ładujemy.

 

oto on:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b6c6b4628985df9b.html

 

acha jeszcze jedno.

Licząc jednak że bierzemy kredyt na te solary wraz z domem to 6000 więcej może nas przez 30 lat kosztować dodatkowo ok. 50zl/m-c.

Z tego wychodzi że solary kupione z domem na kredyt spłacą się o tyle samo lat przy zużyciu 200l/dzień co bez kredytu zużywając ok. 70 l/dzień.

WNIOSKI:

1. Jesli bierzesz kredyt na solary wraz z domem i zużywasz na rodzinę mniej niż 200l/dzień to będziesz miał zwrot "zerowy" albo będziesz stratny- super

2. Jesli bierzesz kredyt na solary wraz z domem i zużywasz na rodzinę ok. 200l/dzień to będziesz miał zwrot równy 70 l/dzień bez kredytu (mój wykresik)- rewelka też

3. Jeśli nie bierzesz kredytu, zastanów się- patrz wykres

dodatkowo:

4. Weź pod uwagę koszty eksploatacyjne (konserwacyjne) i to że nie wiadomo ile lat wytrzyma instalacja bez poważnego remontu.

5. Weź pod uwagę że energia tak kosmicznie nie skoczy w ciągu paru lat do góry aby się solary zaczęły opłacać ale może za parę lat będzie coś lepszego i tańszego lub to co jest będzie tańsze.

6. Olej to co napisałem jeśli kupisz solary bez zasobnika za ok. 3000 .

 

pzdr

[Talbot]

Może umówmy sie tak: NIECH SIĘ WYPOWIADAJĄ CI KTÓRZY MAJĄ SOLARY I MOGĄ COKOLWIEK Z PRAKTYKI POWIEDZIEC bo chyba o to zalożycielowi tego tematu chodzi.....

a jałowe dyskusje mechanika na temat filozofii Platona zostawmy na inne forum.... bo zaczynamy faktycznie schodzic z tematu.......

 

Jak widać było powyżej, ci którzy mają solary nie mogą często odpowiedzieć na pytanie czy to sie opłaca czy nie.

A takie było pytanie.

[kbab]

Swoje solary zainstalowałem wczesną wiosną 2004. Niestety pomimo kosztów na energię jakie ponoszę (podałem wyżej) nie potrafię wyliczyć zwrotu z tej inwestycji, poza tym każde wyliczenie będzie obarczone błędem (np; nie jestem w stanie wyliczyć korzyści z podgrzewania wody w basenie), bez osobnego licznika prądu nie wyliczę ile kWh pobrały solary (nawet gdybym taki podłączył, to sterownik solarów u mnie steruje pompą płaszcza wodnego kominka). Cenę jaką zapłaciłem podałem wyżej, jaka dzisiaj obowiązuje każdy może sprawdzić u producenta. Mój zestaw był z zasobnikiem (bez zasobnika byłoby bez promocji). Jeśli kiedyś ta inwestycja się zwróci to nawet nie będę o tym wiedział, ale dzisiaj cieszę się, że od tej energii nie płacę VATu i akcyzy. Właściwie wszystkie koszty są ważne, ale nie powinno się mieszać kosztu amortyzacji i eksploatacji, bo w ten sposób możemy wyliczenia będą obarczone dużym błędem (dla nas najważniejsze są koszty energii jaką zużywamy w naszych domach) i każde działanie mające na celu obniżenie tego kosztu jest właściwe zwłaszcza jeśli jest pro-ekologiczne.

Pozdrawiam Leon z Wrocławia

[A.K]

Chyba solary nie bardzo się opłacają wg. przyjętych norm na jednego mieszkańca domu potrzeba ok. 500Kw na rok(podgrzewacz przepływowy), solary spożytkują ok. 80KW też na osobę w ciagu roku.Zakładając że jest to rodzina 3 osobowa tj.1500KW rocznie ogrzewając podgrzewaczem a 270 solarami.Oszczędność wynosi 1230 KW/h.Zwrot inwestycji mniej więcej 10 lat

Trochę gorzej wygląda zużycie energii w bojlerze elektrycznym:gdy bojler jest w mieszkaniu zakłada się zapotrzebowanie na 800KW na rok a gdy bojler znajduje sie w piwnicy 1000KW/rok na osobę.

Dalej już łatwo policzyć

[wlowik]

Jak widać było powyżej, ci którzy mają solary nie mogą często odpowiedzieć na pytanie czy to sie opłaca czy nie.

A takie było pytanie.

 

Zadziwiające rozumowanie...

Jak jest pozytywna odpowiedź - to jej nie ma, jak negatywna, choćby pisana przez oszołoma - to jest. Przypomina mi to PIS.

 

Jeszcze raz napiszę : mi się opłaca.

Słońca mam tyle co trzeba, panele kosztowały mnie 3000 zł (i tylko dlatego nie 2400, że chciałem je mieć w połaci dachu), instalacja około 2000 zł, a reszta i tak musiała być. Jakie odsetki od tych 5 tys zł będę miał po 5 latach i ile one będą warte ? O ile podrożeje olej opałowy w tym czasie ? A co będzie potem ?

Domu nie buduję na 10 lat, a na resztę życia, czy za 30 lat będzie miało znaczenie 5 tys. zł sprzed 30 lat ? Czy teraz ma ?

Widziałem w Danii prymitywne instalacje solarne co miały więcej lat, i pracowały bezawaryjnie...

 

Całe życie jest kompromisem, i wcale mi nie zależy, żeby było najtańsze, tylko najlepsze

[19501719500414]

[

 

Jak widać było powyżej, ci którzy mają solary nie mogą często odpowiedzieć na pytanie czy to sie opłaca czy nie.

A takie było pytanie.

poczytaj, dostaniesz odpowiedź

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=90819&highlight=kolektory+s%B3oneczne