Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Owczarki Środkowoazjatyckie -szczeniaki


boooz

Recommended Posts

Witam

 

To prawda

 

Najlepsza rasa pilnująca ,inteligentna oceniająca dana sytuacje w której sie znajdzie.

 

Psy o bardzo silnym instynkcie opiekuńczym , darzące właściciela i domowników bezwzględnym zaufaniem .

 

 

http://img257.imageshack.us/img257/2140/balaram11kz5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę napisać jak z kwestią posłuszeństwa u azjatów? Słyszałem, że są to psy trudne do ułożenia i bardzo niezależne. Czy owczarki tolerują inne stworzenia domowe(psy innych ras)? Jak wygladają spacery z azjatą poza posesja, czy można spędzac z nim godziny na spacerach po lesie nie powodując zarazem uszczerbku na zdrowiu psa(chodzi mi głównie o stawy)? Przepraszam za ten zestaw pytan, ale BARDZO intryguje mnie ta rasa. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może ja odpowiem co wiem, ponieważ tez jestrem bardzo zainteresowany tą rasa i po wstępnym rozeznaniu zarówno po literaturze i po wizytach u hodowców, trzeba wziąc pod uwagę ze wychowanie azjaty jest bardzo trudnę, wszyscy twierdza ze azjata nigdy nie będzie posłuszny w 100% jeżeli nawet uda sie go okiełznać to w bardzo trudnej sytuacji zaraguje on tak jak mu instynkt podpowie! Azjaty sa idealne do stróżowania domu, posesja to jego terutorium nikt poza jego rodzina nie ma prawa na nim przebywać! Spacery bardzo lubi spacery długie, na stawy nic mu sie nie stanie, zalecane jest aby dużo chodził! ma tez byc socjalizowany z innymi psami, Maja bardzo silny charakter i bardzo odporny układ nerowoy! nawet na stare lata niewykazuja zmeczenia! z tego co wiem nigdy nie tkna dziecka - czy to obcego czy to swojego! Pies pozostawiony z dzieckiem będzie go pilnował nie dajac nikomu obcemu zbliżyc sie do niego!

Oczywiście też jestem jego cechami zachwycony ale mam pewne wątpliwości i z tego co się dowiadywałem to są zdania podzielone również wsród hodowców, może booz nam tez cos napisze, mnie interesuje temat szkoleń, na ile można zapanowac nad psem, czy jest jakakolwiek szansa na zatrzymanie go jeżeli cos lub ktos mu sie niespodoba - powiedzmy jak brama zostanie otwarta! czy pies ucieka? znajoma która jest hodowca twierdzi że tak, Pan z którym rozmawiałem który posiada dwa psy powiedział ze nigdy w życiu! to ich terytorium i nie ruszaja sie poza nie! nawet posunał sie do stwierdzenia ze mółby siatke zdjąc wkoło i tak stałyby na posterunku!

Booz dziekuje za odpowiedz, ale niestety w chwili obecnej nie mam miejsca abym wziąc takiego małego rozrabiakę do siebie! najbliższy termin mógłbybyc za dwa miesiące, czy myślisz ze szczeniaki 0,5 roczne moga zmienić właściciela!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, w zasadzie to co przeczytałem na necie pokrywa się z tym co napisałeś powyżej, wciąż pozostaje jednak kwestia posłuszeństwa, rozumiem, że psy tej rasy są niezależne i w trudnych sytuacjach kieruja sie "swoimi racjami", ale nie wyobrażam sobie, żeby mój pies nie słuchał mnie się wogóle i robił co się jemu podoba...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie masz dokładnie takie samo podejście jak ja! dla mnie też jest ważne abym w jakiejś sytuacji mógł zatrzymać 80 kg rozpędzonego zwierzaka!

nie można mówic zeby nie dopuszczać takich sytaucji bo czasami się jednak takie sytacje zdarzają! jak na razie na forum owczarków oraz moja znajoma twierdzi ze jest je bardzo trudno zatrzymać! i według niej ona nie ma nad swoimi pełnej kontroli! i żebym się z tym pogodził ze one takie są! niestety jeżeli faktycznie tak jest to sie niezdecyduje na takiego psa! za duże zagrożenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to fakt, nie jest łatwo z tą rasą... mam azjatkę (dwuletnią obecnie), jest to mój pierwszy pies i na prawde nie jest łatwo sobie poradzić...

 

chodziliśmy na szkolenia, ale pannie się uczyć nie chciało-kładła się i patrzyła w sina dal :lol:

co prawda nauczyła się komend typu: siad, zostań (co jej akurat bardzo odpowiadało :) ), waruj i do nogi, ale już z przywoływaniem jest ogromny problem.

 

wspaniała rasa, ale raczej dla ludzi, którzy mają jakieś doświadczenie z psami.

:evil: z niej straszny, robi wszystko byle na odwrót.

 

ps. a tak w ogóle to witam wszystkich serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witamy

 

czy możesz coś wiecej napisac nam o swojej suni :-)

 

czy jest agresywna do gości? co robi jak brama zostanie otwarta, ucieka? czeka? pilnuje?

piszesz ze z przywołytwaniem jest problem, możesz napisac kiedy, jak leci kogoś zagryść czy poprsotu jak sobie wącha kwatki? chodzisz z nia na spacery jakk długie i jak czesto? na smyczy czy nie? jak wyglada socjalizacja w środowisku? psy inne musza byc podległe walczy o to czy nie ma z tym problemów? to tak na wstepie

dzięki

Garfield

 

PS i oczywiście pochwals sie jak leiwiec wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na forum zjawiłam się wlaśnie z jej przypadku :)

 

pies w sumie z przypadku niestety i mieszkamy w bloku...

kupiłam właśnie kawał ziemi i tylko z jej powodu- inaczej nie przyszloby mi to do głowy. rasa typowo stróżujaca dlatego mieszkanie w bloku to dla niej po prostu więzienie. dlatego zrobie wszystko żeby mogła mieć czego pilnować.

 

w sumie w mieszkaniu też pewne cechy jej charakteru widać dość dobrze-wpuszcza tylko i wyłącznie osoby, które dobrze zna. panów, którzy chcą sprawdzić liczniki lub coś innego już nie bardzo.

 

co do spacerów- odkąd jest już dużą dziewczynką nie są częste- 3 x dziennie, ale za to dość konkretne (tzn. godzinny rano kiedy jest spuszczana, drugi po powrocie z pracy - też koło godziny, spuszczana lub nie - zależy jak warunki pozwalają, tzn. czy kręcą się inni z psami, trzeci wieczorem tak z pół godziny na smyczy).

 

problem z agresją pojawił sie jakieś pół roku temu i przestało być ważne czy to pies czy suka a co najgorsze- nienawidzi facetów w skórzanych kurtkach i kobiet w futrach. w sumie jak ktoś się za zwierza przebiera?? :wink:

 

z posłuszeństwem jest tak, że zawsze ma ciekawsze zajęcia i chodzi raczej o wąchanie kwiatków...zdecydowanie bardziej agresywna jest na smyczy.

 

no to chyba tyle, napiszę więcej jak będzie więcej czasu. teraz zmykam z roboty :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...