3241mirek 09.02.2007 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 Witam. Właśnie biorę się za montaż stelaża pod płyty g-k. Wszystko idzie w dobrym kierunku, ale natrafiłem na pewien problem. Jakich wkrętów użyć do mocowania rusztu. Próbowałem tych fosfatowanych do mocowania płyt g-k do stelaża ale idzie bardzo opornie. POMOCY. Może jakieś podpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 09.02.2007 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 Witam Te do mocowania płyt mają za drobny gwint . Ja używałem wkrętów do drewna (do przykręcania do krokwi) i pchełek do skręcania profili . pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 09.02.2007 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 Nie wiem co to pchełki, ale możesz użyć takich samowiercących z łebkiem niestożkowym. Przed zamontowaniem można punkt zaznaczyć wbijając gwóźdź młotkiem. Jak Ci się profil ugina pod wkrętem, to wypełnij go byle jaką rozpórką. Oczywiście wkrętarka akumulatorowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotru7 09.02.2007 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 Pchełki to właśnie te wkręty samowiercące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 09.02.2007 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 A to właśnie dziwne bo w poradniku knaufa (albo norgipsa bo z pamięcią u mnie krucho) jest napisane aby nie używać wkrętów samonawiercających. Tymczasem pchełki (czarne bądż ocynk) są samonawiercające i wszyscy nmi kręcą (sam to robiłem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 09.02.2007 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 można też nitować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARKOG 09.02.2007 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 taaamozna zgrzewaća na powaznie - wkręty samowiercące potocznie zwane texami - mają baaardzo różną jakość. To znaczy czasami mają nieostrą krawędz wiercącą albo mają stępiony czubek (slizga się na początku). Proponuje kupić po paczce z różnych firm i każdy wyprobować. Ponadto bardzo ważny jest stosowany bit we wkrętarce - nie może być byle jaki - po włożeniu bita we wkręta wkręt nie powinien sie wogóle poruszać - nie może robić się ruchome ramie na styku bit- tex (proponuję zakupić parę dobrych bitów i dopasować - każdy tex jest troszke inny). Po trzecie wymaga to troszke wprawy tj najpierw mocno docisnąć żeby zaczęło wiercić potem odpuscić żeby nie "przekręcić". No i całość tj bit+ tex ma się nie dybać na boki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SAVAGE7 09.02.2007 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 taaa mozna zgrzewać ja nitowałem stelaż bo nity nie mają wypukłych łebków tak jak wkręty. wtedy płyta gipsowa nie pęka na krawędziech przy przykręcaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 09.02.2007 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 taaa mozna zgrzewać a na powaznie - wkręty samowiercące potocznie zwane texami - mają baaardzo różną jakość. To znaczy czasami mają nieostrą krawędz wiercącą albo mają stępiony czubek (slizga się na początku). Proponuje kupić po paczce z różnych firm i każdy wyprobować. Ponadto bardzo ważny jest stosowany bit we wkrętarce - nie może być byle jaki - po włożeniu bita we wkręta wkręt nie powinien sie wogóle poruszać - nie może robić się ruchome ramie na styku bit- tex (proponuję zakupić parę dobrych bitów i dopasować - każdy tex jest troszke inny). Po trzecie wymaga to troszke wprawy tj najpierw mocno docisnąć żeby zaczęło wiercić potem odpuscić żeby nie "przekręcić". No i całość tj bit+ tex ma się nie dybać na boki Witam święte słowa . U mnie dopiero trzecia końcówka (stanley-a) okazała sie idealna . Myślę że pomysł z nitowaniem ,czy nabijaniem gwoździem punktu to pomysł delikatnie mówiąc ..................smieszny . pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 09.02.2007 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 Wbrew pozorom nitowanie to nie takie trudne, a przy tym najlepsze połączenie nie powodujące, że płyta odstaje od profilu. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie połączenia należy łączyć trwale, ale to dotyczy wszystkich rodzai połączeń, zarówno na nity jak i na pchełki. Wiele lat temu w czasach kiedy w Polsce niewielu wiedziało co to ścianka z kartongipsu, widzaiłem jak Niemcy łączą konstrukce stalowe. Właśnie na nity. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 09.02.2007 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 taaa mozna zgrzewać a na powaznie - wkręty samowiercące potocznie zwane texami - mają baaardzo różną jakość. To znaczy czasami mają nieostrą krawędz wiercącą albo mają stępiony czubek (slizga się na początku). Proponuje kupić po paczce z różnych firm i każdy wyprobować. Ponadto bardzo ważny jest stosowany bit we wkrętarce - nie może być byle jaki - po włożeniu bita we wkręta wkręt nie powinien sie wogóle poruszać - nie może robić się ruchome ramie na styku bit- tex (proponuję zakupić parę dobrych bitów i dopasować - każdy tex jest troszke inny). Po trzecie wymaga to troszke wprawy tj najpierw mocno docisnąć żeby zaczęło wiercić potem odpuscić żeby nie "przekręcić". No i całość tj bit+ tex ma się nie dybać na boki Mi jedna paczka 500szt starczyła na całe poddasze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARKOG 09.02.2007 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 tak ale są paczki po 100 szt na próbę jak również są texy na kg. Nie wyobrażam sobie mordowania się tępymi texami (za 20zł) tylko dlatego że kupiłem akurat złą paczkę - zresztą jakość texa widać i czuć (po palcem) na oko - uwierz ze jakbym kupił 500szt złych texów to nie zawachałbym sie je po prostu wyrzucić. NIc tak nie wkurza jak ślizganie się texa po stali bo jest nieostry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 09.02.2007 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 taaa mozna zgrzewać a na powaznie - wkręty samowiercące potocznie zwane texami - mają baaardzo różną jakość. To znaczy czasami mają nieostrą krawędz wiercącą albo mają stępiony czubek (slizga się na początku). Proponuje kupić po paczce z różnych firm i każdy wyprobować. Ponadto bardzo ważny jest stosowany bit we wkrętarce - nie może być byle jaki - po włożeniu bita we wkręta wkręt nie powinien sie wogóle poruszać - nie może robić się ruchome ramie na styku bit- tex (proponuję zakupić parę dobrych bitów i dopasować - każdy tex jest troszke inny). Po trzecie wymaga to troszke wprawy tj najpierw mocno docisnąć żeby zaczęło wiercić potem odpuscić żeby nie "przekręcić". No i całość tj bit+ tex ma się nie dybać na boki Mi jedna paczka 500szt starczyła na całe poddasze Witam To dziwne bo mi poszło 4 tysiące szt pchełek !!?? pozdro D.RZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarzeb 09.02.2007 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 tak ale są paczki po 100 szt na próbę jak również są texy na kg. Nie wyobrażam sobie mordowania się tępymi texami (za 20zł) tylko dlatego że kupiłem akurat złą paczkę - zresztą jakość texa widać i czuć (po palcem) na oko - uwierz ze jakbym kupił 500szt złych texów to nie zawachałbym sie je po prostu wyrzucić. NIc tak nie wkurza jak ślizganie się texa po stali bo jest nieostry. swiete slowa zrozumialem to dopiero po niezlej mordedze naprawde warto spobowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 09.02.2007 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 Mi jedna paczka 500szt starczyła na całe poddasze Witam To dziwne bo mi poszło 4 tysiące szt pchełek !!?? pozdro D.RZ No to moze 5000szt ale chyba jednak 500 Może skręcałeś wszystko z wszystkim ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 09.02.2007 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 Witam To raczej ty nie skręcałeś bo to jest absolutnie niemożliwe ,aby poszło ci 500 szt wkrętów (pchełek ) .Mi na jeden mały pokój szło 500 szt .No chyba że masz na poddaszu 1 pokoik . pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 09.02.2007 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 I jeden ma rację (4000) i drugi (500) bo: tych malutkich to więcej nie pójdzie(bo tylko do skręcania konstrukcji)a tych większych(3,2x25) to wychodzi ok.45 na płytę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 09.02.2007 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 I jeden ma rację (4000) i drugi (500) bo: tych malutkich to więcej nie pójdzie(bo tylko do skręcania konstrukcji)a tych większych(3,2x25) to wychodzi ok.45 na płytę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 09.02.2007 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 Nie no ja piszę tylko o konstrukcji czyli stelażu. Płyt jeszcze nie mam ale do płyt idą wkręty a nie pchełki samonawiercające. A m chyba o pchełkach piszemy Mozliwe że poszło 5tys. W każdym bądź razie było jedno pudełeczko i była na nim na pewno cyfra "5" i ileś zer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
siwy z gosławic 09.02.2007 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2007 na 75m2 płyt poddasza poszło ok 200 wieszaków i 800 texow no 1000 bo 200 się zgubilo I nie piszczie że 5000 bo to daje 1250 esów no chyba że kręcicie w każdą dziurkę a jest ich troche w esie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.