niktspecjalny 10.02.2007 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2007 NS napisales na tym forum ponad 1500 postow w miecale 10 mcy. Trudno cie nie zauwazyc, tym bardziej ze piszesz w sposob charakterystyczny - chaotycznie i po chamsku. Ale mniejsza z tym , nie trzeba wczytywac sie w forum , wystarczajaco duzo informacji masz podpiete do kazdego posta - awatar - dziennik budowy .... Ja twoich zapiskow nie sledze i watpie czy znalazlby sie taki masochista , ktory by to robil. Forum Muratora jest bardzo popularne , ostatnio w Stanach spotkalem czlowieka , ktory w Polsce dawno nie byl , a forum "podczytuje" w wolnych chwilach i nie jest nawet zalogowany. I wyobraz sobie , ze ten watek przeczyta jakis twoj sasiad ( dalszy lub blizszy) lub ktos kto zna cie tylko z widzenia. Bedzie rownie niedyskretny jak ty ... komus tam powie , ten ktos doda jeszcze cos od siebie ... no bo mloda dziewczyna itp ..... Potem twoja corka kupujac bulki w sklepie moze uslyszec : " Oj przykro mi slyszalam , ze wycieli pani jajniki ...." itp. No takie jest zycie niestety. Pytac mozesz , ja to rozumiem ..... odpowiedzi w tym watku juz padly , moze to byc blahostka , moze cos powaznego .... ale rada jest jedna - trzeba zdac sie na lekarzy - byle tylko nie na takich polecanych przez SAVAGE7 PS SAVAGE7 , twoj ostatni post w tym watku jest ok , pierwszy to herezje. Pozdrawiam To co piszesz jest chore ale niestety prawdziwe. Dlaczego chore.Dlatego ,że zawsze znajdzie sie taki ktos jak ty ktoremu to przeszkadza zważywszy na fakte ,że nie dotyczy go to wogóle.Prawisz mi morały a nie wiem kto cie do tego upoważnil?Zawsze myślalem ,że te co kogoś wyzywa (ze jest taki czy owaki) musi niestety charakteryzować sie zupelnie odmienna postawą.U ciebie niestety tak nie ma.Powinieneś to zrozumieć ale nie musisz bo nic to nie wniesie nowego w ta rozmowe..MówiącTrudno cie nie zauwazyc, tym bardziej ze piszesz w sposob charakterystyczny - chaotycznie i po chamsku.zastanowiłeś sie na faktem ,że jest tu grono ktore myśli zupelnie indentycznie tyle ,że wlaśnie o tobie?.Życie moj drogi to nie je bajka i pisząc rózne rzeczy zwiazane np. z moja rodziną licze sie z tym ,że znajdzie sie kilku takich GMP i stwierdzi publicznie ,że jestem ....itd.Tak lubisz i jest jakiś powód dla ,ktorego to robisz..Nie masz swojej fotki ,nie pokazaleś swojej rodziny,swojego zwierzątka,itp.A wiesz dlaczego???Bo jesteś sam na tym swiecie sam i dlatego pozostaje ci tylko rozmowa na takim poziomie i nic poza tym.Nie możasz wreszcie niczym pochwalic sie coby przyciagneło czyjąś uwage.Teraz w jakim świetle chcesz mnie pokazać? jako idiote?Po co to robisz ?Chcesz mnie nauczać a może naprowadzać na lepszą droge? Słucham.No i jak chcesz sie ty zaprezentować na tym forum skoro nie widzisz tego co inni piszą o tobie?słucham. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
svenska 10.02.2007 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2007 wiec ja moze odpowiem po prostu na zadane pytanie.dawno temu, na studiach jeszcze, rutynowe badanie gin., a pani do mnie z textem, ze mam olbrzymiego guza na jajniku!!!!szok. po wielu badaniach okazalo sie, ze to cysta. najpierw pol roku leczenia hormonalnego, ale cysta szybko rosla, a nie zmniejszala sie, wiec laparoskopia. zabieg trwal 5 godzin, w ogolnym znieczuleniu, potem ok 10 dni bylam w szpitalu. wszystko zakonczylo sie ok. byc moze i w przypadku twojej corki okaze sie ten guz cysta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 10.02.2007 15:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2007 wiec ja moze odpowiem po prostu na zadane pytanie. dawno temu, na studiach jeszcze, rutynowe badanie gin., a pani do mnie z textem, ze mam olbrzymiego guza na jajniku!!!! szok. po wielu badaniach okazalo sie, ze to cysta. najpierw pol roku leczenia hormonalnego, ale cysta szybko rosla, a nie zmniejszala sie, wiec laparoskopia. zabieg trwal 5 godzin, w ogolnym znieczuleniu, potem ok 10 dni bylam w szpitalu. wszystko zakonczylo sie ok. byc moze i w przypadku twojej corki okaze sie ten guz cysta. Poczekam do konsultacji ginekologicznej i bardzo możliwe ,że i ty się nie mylisz. dziękuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna i Janusz 10.02.2007 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2007 wiec ja moze odpowiem po prostu na zadane pytanie. dawno temu, na studiach jeszcze, rutynowe badanie gin., a pani do mnie z textem, ze mam olbrzymiego guza na jajniku!!!! szok. po wielu badaniach okazalo sie, ze to cysta. najpierw pol roku leczenia hormonalnego, ale cysta szybko rosla, a nie zmniejszala sie, wiec laparoskopia. zabieg trwal 5 godzin, w ogolnym znieczuleniu, potem ok 10 dni bylam w szpitalu. wszystko zakonczylo sie ok. byc moze i w przypadku twojej corki okaze sie ten guz cysta. Poczekam do konsultacji ginekologicznej i bardzo możliwe ,że i ty się nie mylisz. dziękuje. to jest najlepsze, co można zrobić! Do porządnego lekarza, bo po tej ilości danych, można wysnuć tysiące rozpoznań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 11.02.2007 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Tylko ginekolog powie co to za guz. Jesli nie bedzie mial pewnowsci to zleci kolejne badania. Na razie nie ma co gdybac. Radze nie czekac, tylko isc to jak najszybciej sprawdzic, dla wlasnego spokoju i bedzie ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 11.02.2007 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Tylko ginekolog powie co to za guz. Niekoniecznie , tylko ginekolog ... no ale rzeczywiscie nie ma co gdybac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 11.02.2007 21:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Tylko ginekolog powie co to za guz. Niekoniecznie , tylko ginekolog ... no ale rzeczywiscie nie ma co gdybac. czy kolega zna znaczenie słowa "prośba"?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.02.2007 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Jesli to guz - będzie biopsja. I wtedy wszystko się wyjaśni. czasem wystarczą leki, czasem nie. Póki co - trzeba czekać na dalsze badania i myśleć pozytywnie . Będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 11.02.2007 21:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Jesli to guz - będzie biopsja. I wtedy wszystko się wyjaśni. czasem wystarczą leki, czasem nie. Póki co - trzeba czekać na dalsze badania i myśleć pozytywnie . Będzie dobrze Pozostaje mi tylko czekanie a pozytywnie myśle własnie dzieki takim odpowiedziom jak cytowane tu przez niektórych z Was.No z małymi wyjatkami .w nadchodzacym tygodniu coś sie wyjasni . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 11.02.2007 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Jesli to guz - będzie biopsja. I wtedy wszystko się wyjaśni. czasem wystarczą leki, czasem nie. Póki co - trzeba czekać na dalsze badania i myśleć pozytywnie . Będzie dobrze Pozostaje mi tylko czekanie a pozytywnie myśle własnie dzieki takim odpowiedziom jak cytowane tu przez niektórych z Was.No z małymi wyjatkami .w nadchodzacym tygodniu coś sie wyjasni . Trzymam kciuki :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luiza_Czesiek 24.02.2007 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2007 Witaj....chciałam spytać czy już coś wiadomo co z Twoją córcią?Była u specjalisty? Pozdrawiam i wciąż trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ula1719501037 27.02.2007 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2007 no właśnie jak tam?, mnie też ten temat dotyczy...pozdr,u, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 27.02.2007 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2007 Tez cos wiem na ten temat bo juz dwa mialam usuniete... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 28.02.2007 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 Zostalem pouczony przez wielu forumowiczów, wiec trudno mi odpowiedziec wiedzac ,że zaraz publicznie zostane za to skarcony.Zostawie to dla siebie a tej części z Was ktora zrozumiała moje intencje serdeczne dzieki. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 28.02.2007 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 szanuje twoja decyzje , ale kliknj przynajmniej albo albo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 28.02.2007 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 ns, jakby nie było - życzenia zdrówka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 28.02.2007 12:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 ns, jakby nie było - życzenia zdrówka! szanuje twoja decyzje , ale kliknj przynajmniej albo albo Jest jak jest ale nie jest dobrze.Czasami chciałbym cofnąć czas. Zastanawiam się po co wykłócać sie czy spierać jak można mieć bez tego tylu fajnych znajomych a nawet "przyjaciól".Międzyinnymi i dlatego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frosch 28.02.2007 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2007 ns, jakby nie było - życzenia zdrówka! szanuje twoja decyzje , ale kliknj przynajmniej albo albo Jest jak jest ale nie jest dobrze.Czasami chciałbym cofnąć czas. Zastanawiam się po co wykłócać sie czy spierać jak można mieć bez tego tylu fajnych znajomych a nawet "przyjaciól".Międzyinnymi i dlatego. 3ym sie , mam nadzieje , ze bedzie wszystko oki .3mam kciuki . a przyjaciolmi sie nie przejmuj , kazdy z nas ich ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Włodek W. 25.04.2007 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2007 NS Nie ma chorób nieuleczalnych . każda cysta jest jakimś tam ,,rakiem" tylko mówi sie że to nowotwór nie złośliwy .Tylko wiedza i po grzybie Proszę kup sobie książkę ,,Kuracja życia wg dr.Clarka " do tego zapper i medolight, (mam i używam) zapomnisz o antybiotykach, lekarzach,kolejkach aptekach został mi tylko stomatolog i zioła( działają) Zgrzeszyłbym gdybym nie podzielił się że takie urządzenia są i działają. Miałem szczęście na mojej drodze życia też spotkałem rosyjskiego lekarza P.Tamarę z Omska Gdyby rosyjscy lekarze i nas leczyli Apteki byłyby puste z powodu braku klientów. G_M_P jest chyba lekarzem lub aptekarzem i takimi nie należy sie przejmować (też miałem z nim ,,starcie" na forum) 8) Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 26.04.2007 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 Bardzo dziekuje.Bardzo ciekawie to opisałes. pzdr serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.