Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 225
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam

Jest taki wątek:

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1665554#1665554

Dotyczy piwnic, które ja muszę sobie też postawić.

Wygląda na to, że nie ma wcale dobrego materiału na ścianę piwnicy. Każdy ma jakąś wadę.

Jedyna więc rada - zrobić go sobie! :lol:

Adam M.

Witam

 

 

Co mogę sam?

Mogę stworzyć materiały do budowy domu.

Mogę zaprojektować wszelkie instalacje a nawet je wykonać (i tak to stale robię!).

Mogę wybudować bryłę domu wg projektu.

Mogę pokierować wykończeniówką (tynki, płytki, stolarka itd.)

Mogę pomalować, urządzić…..

 

Adam M.

możesz zrobić więcej a wtedy kto to wie moze będziesz mieć ten pikny domek

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=95526&highlight=

czesc pozdrzwiam i bede sledzil dalsze losy bo mam do postawienia altanke o wymiarach 5/7 bez planow i pozwolen jak to altanka poprostu projekt na kartce moze byc odrecznie i budowa rusza dziwne ale prawdziwe moze byc podpiwnicvzenie oile sie to nazywa spizarnia i poddasze oczywiscie mieszkalne ale musi sie nazywac strych

i tak w sumie moze wyjsc halupa 105 m2 i budowac mozna bez kierownika geodety i z czego sie chce czekam na dalsze pomysly adama i innych ludzie pozytywnie zakreconych

Witam, a co sądzicie o taniej technologi budowania z kostek sprasowanej słomy (takich pokombajnowych) tzw. straw bale? Ściana jest otynkowana z obu stron jedynie gliną i ma grubość ok 0,5m. Ma dobre właściwości cieplne, buduje się szybko i nie wymaga tzw. "fachowej" wiedzy. Ja tak będę budował, ale kostki zastosuję raczej jako wypełnienie szkieletu drewnianego np z olchy.

Adam_mk widzę że masz zdrowe podejście do tematu, jestem ciekaw co sądzisz o takiej technologi i czy ja rozważałeś?

Pozdrawiam

G.

Ja sądzę że to bez sensu. O wiele taniej i lepiej wybuduje się z tradycyjnego materiału. Zmienię zdanie jeśli ktoś z tej słomy wybuduje, pomieszka kilkadziesiąt lat i powie że to dobre. Materiał na ściany to niewielki procent kosztów budowy domu, więc po co kombinować?

Zakładając, że trzeba pomieszkać tak ze 20 lat (bo potem dzieciaki pójdą w świat i budę będzie można spalić) to można zbudować z tego, co pod nogami. Często tak robiono. Stan surowy kosztował grosze i sporo pracy własnej. Wykończeniówka?

JAKA!!! Wstawiało się to, co się miało i już! Studnia była na dworze, kibel też.....

 

Oczywiście, można i nawet trzeba sobie wprowadzić modyfikacje. Nowoczesność zaprowadzić. Da się! Będzie i funkcjonalnie i tanio!

 

Pozdrawiam Adam M.

Tani dom wybudować się da - tylko po co? Nie myślisz o przyszłości. Solidny dom to majątek. Po co Ty i twoje pokolenia mają marnować czas i pieniądze na coś nietrwałego. Potem znowu budować i znowu? Mała budowa to droga budowa. Ja się zmieszczę w kwocie 800 zł za m2
Tani dom wybudować się da - tylko po co? Nie myślisz o przyszłości. Solidny dom to majątek. Po co Ty i twoje pokolenia mają marnować czas i pieniądze na coś nietrwałego. Potem znowu budować i znowu?

Ja buduję "tani" dom (tani to pojęcie względne, robię to na tyle na ile mogę) ze względu na przyszłość właśnie. Dom nie musi stać dłużej niż ja na tym padole będę bo po co ? Dzieci niech sobie budują własne jakie będą chciały, ziemię im zostawię niech się cieszą z tego :lol: . A zamiast oddawać kasę do banku za dom który postoi 150lat pojedziemy z żoną do Nowej Zelandii :wink: A 800pln/m2 (mówimy dla domu w pełni wykończonego mam nadzieję) dla mnie jest nieosiągalne jak się zmieszczę w 1500pln/m2 będę b. zadowolony.

Zakładając, że buduję z kredytu np. 200k pln, do banku muszę oddać 300k pln. Za te 100k pln mogę w przyszłości wybudować sobie nowy domek (na miejscu tego spalonego :D ) tylko dla mnie i żony więc mijają czasy budowania domu na wieki, a raczej budujemy na wymiar :lol:

Straw bale to nie tylko materiał na ściany, ale też ocieplenie (a ja nie chcę mieć żadnych styropianów) i obustronne wykończenie tynkiem glinianym.

W Stanach takie domki stoją po 100 lat. Trzeba sie wybrać i pomacać :)

Człowiek inaczej niż grzyb - nie stoi całe życie tam, gdzie się urodził.

Dobrze jest móc zbudować dom za góra 60 000zł tyle razy, ile razy nam się spodobają góry czy jeziora. To że "nasi" tego nie robią wynika z uwarunkowań kulturowych, a nie z faktu jakiejś obiektywnej niemożności.

 

Można co 4 lata kleić nowy dom z tego co pod nogami. I to w 1 sezon.

 

Można, ale komu się chce?

 

Tworzone są "majątki wielopokoleniowe"

A dzieciaki i tak w swoją drogę idą....

Adam M.

...Tworzone są "majątki wielopokoleniowe"

A dzieciaki i tak w swoją drogę idą....

Adam M.

Solidny dom mogą dzieciaki kiedyś sprzedać i mieć za co wybudować nowy po swojemu. Na tym polega majątek zainwestowany w nieruchomość.

 

 

Przy okazji obiecane fotki taniej budowy metodą szwagier ze szwagrem bloczki zrobili... coś im nie wyszło i po paru latach jest taki obrazek:

 

http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC01364c.jpg Kliknij http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC01366c.jpg

Rozumiem, że wstrząsa Tobą robota fajansiarzy.

Tanio wcale nie musi oznaczać źle!

 

Źle jest wtedy, gdy tanio symuluje się drogie technologie.

 

Jest cała masa pogardzanych, niesłusznie, technologii bardzo tanich. Glinobitka, domy z klocków słomianych, "prawie" lepianki.

Stan surowy kosztuje głównie pracę. Jak się wie, o co chodzi to efekt jest śliczny i szybko.

Fakt. Dzieciaki muszą sobie postawić następny, jak nie dopilnują "tatowego". Są jednak do dziś całe dzielnice tanio budowane a zachód wraca do tych technologii coraz częściej.

Nawet u nas zaczynają powoli wracać "pod strzechy".

Pozdrawiam Adam M.

Przy okazji obiecane fotki taniej budowy metodą szwagier ze szwagrem bloczki zrobili... coś im nie wyszło i po paru latach jest taki obrazek:

 

Pustaki wykończyła woda i mróz. Myślę że gazobeton czy poroterm wyglądał by w takiej niedokończonej budowie równie kiepsko.

Solidny dom mogą dzieciaki kiedyś sprzedać i mieć za co wybudować nowy po swojemu. Na tym polega majątek zainwestowany w nieruchomość.

 

Zgadza się, ale:

Ty budujesz nowy czy kupiłeś solidny "stary"? Chodzi mi o to że nie ma sensu nadmiernie inwestować (np. spłacać kredyt do emerytury) w solidny dom który za 50 lat okaże sie kulą u nogi. Nikt go nie będzie chciał kupić, bo będzie przestarzały technologicznie, będą inne normy, trendy, wynalazki itp. a np zburzyć też nie będzie łatwo bo dzisiejszy styropian lub (prędzej) wełna mineralna będzie uznawany za odpad toksyczny/niebezpieczny tak jak azbest dzisiaj.

 

A mój gliniak z Ziemi powstanie i w proch sie obróci.

Pozdrawiam.

Polska to dziwny kraj!

Niedługo Archeologia praktyczna będzie najbardziej obleganym kierunkiem studiów a jej absolwenci będą najlepiej zarabiali przy budowie domów tak jak się to kiedyś robiło! :lol:

 

A tu tyle osób wybrzydzało, jak napisałem, że sobie będę musiał zrobić..... dom.

 

Adam M.

Teoretyzujecie panowie, zamiast zejść na ziemię, zarobić kasę w swoim fachu, wynająć ludzi, wybudować normalny dom z normalnych materiałów - marzycie sobie na głos. Miliony ludzi budowało i gdyby Wasze pomysły byłyby dobre, to by ktoś je wykorzystał w szerokim zakresie. Nie kombinujcie, weźcie za przykład np. sposób budowania Beti - durzy dom z normalnego materiału za bardzo małe pieniądze - jak widać się da!

Ze względu na zbliżony temat podaje link do wątku :

dom parterowy w cztery miesiące pod klucz za 150 tys.zł

 

Więcej szczegółów w formie obrazków :lol: : TUTAJ oraz w wątku Budowa nie musi być droga.-

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...