adam_mk 25.03.2007 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2007 Tam wcale nie było pustaków. To był fundament z cegły. Właściwie ściana piwniczna z pustką powietrzną. Budynek trzykondygnacyjny. Pałacyk.ANI ŚLADU WILGOCI GDZIEKOLWIEK!!! Widziałem też suchy jak pieprz budynek, gdzie ta pustka była wypełniona słomą posypaną wapnem. To działa!Wymyśliłem pustak, bo mogę go wykonać. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 25.03.2007 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2007 Adam. Mam!! Było w wątku o lodowni. Na razie sobie planuję i kalkuluję domek. Najpierw zrezygnowałem z piwnicy (z bólem) ze względu na koszty. Ale dziurę w ziemi i tak muszę wykopać, a potem ją zasypać więc bez sensu. A jak poczytałem o izolacjach, termicznych, wodnych, bloczkach, szalunkach to Twój pomysł przekonał mnie do piwnicy. Tylko nadal nie kumam dlaczego do tej pierwszej pustki nie dostanie się woda. Rozumiem wodoodporny beton, klejony na wodoodporną zaprawę, ale w pałacyku przecież ściana była ceglana (wodoodporna cegła?). Czy to zadziała tylko w piaszczystych gruntach z niskim poziomem wód? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 25.03.2007 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2007 Bo widzisz to są czary po wybudowaniu domu trzeba odczyniać, diabła wygnać, święconą wodą pokropić i tej zwykłej nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 25.03.2007 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2007 Ged, Adam to widział i macał, a Ty możesz sobie wierzyć że to czary a w ogóle to mamy chyba "trochę" inne podejście do tematu dom Moje jest zbliżone do tego http://marcinimatylda.blox.pl/html Myślałem też czy nie olać tych całych kosmicznych fundamentów (żelbet, styropian itd.) i nie zrobić prostej podmurówki z kamienia, tak jak w tym domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 25.03.2007 23:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2007 Witam Ile jeszcze razy trzeba powiedzieć, że tu grawitacja pomaga? Woda nie umie latać! Sączy się po tej ściance jak jej grawitacja każe. Tam są warunki NIENORMALNE! (normalne to 1 atm i 20stC) Tam Prężność par jest nikła, temperatury raczej studzienne a wewnętrzna ściana, jest cieplejsza i na niej NIC się nie wykropli jak ma zewnętrzną chłodniejszą. A skropliny czy przesącza do żąpia i do kanalizy. Tam gdzie są tajemnice są też wtajemniczeni! (czyli mistrzowie) Kiedyś mówiono - czary! Teraz się mówi - fizyka! Poznaj te tajemnice (tę fizykę) Bądź wtajemniczonym (czarownikiem, mistrzem). To nie jest takie trudne. Kilka prostych eksperymentów trzeba wykonać. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ged 26.03.2007 00:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 26.03.2007 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2007 Ok, rozumiem, już jak to działa w Twojej lokalizacji, dziękuję Adam. Ja miałem katastroficzną wizję takiego naporu wody, że ona jest tam nie w postaci (i ilości) przesączu, ale totalnego zalania komory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 26.03.2007 08:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2007 Zobacz dyskusję i rysunki tu:http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1725186#1725186Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 26.03.2007 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2007 Śledzę, śledzę, jak prawie wszystkie Twoje tematy Jestem fanem wszelkiej "darmowej" i eko energii Solary też sobie zrobię, od dawna je już obmyślam. A ostatnio przejeżdżając obok fabryki lodów i mrożonek przypomniałem sobie, że kiedyś mieli przed wejściem dużą fontannę, podobno chłodnicę jakiejś wody technologicznej. Czy w ten sposób pozbywali sie ciepła krzepnięcia wody, o którym pisałeś w ogrzewaniu domu? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brachol 26.03.2007 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2007 co do domow z gliny to moi tescowie maja domek letniskowy z murami z gliny stoi juz z 30 lat jak nie wiecej i jakos nic sie nie rozpada. Oczywiscie jako domek letniskowy nikt w nim nie mieszka zima i nie jhet ogrzewany stoi jakies 150 m od jeziora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 31.03.2007 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2007 Witam.też myślałem ruszyć taki temat.Ale mogę się doczepić.jest to możliwe tzn. 100 tyś. ale czemu bunkier,jakoś tak te bloczki i beton,cement. jak najmniej tych materiałów.jak dom jest bardzo ciepły, można zrezygnować z inst. co.remontuję w tym momencie stary 200 letni dworek.dobrze że jest mały (220-parter,180-piętro,piwnica-50) postawiony jest na kamieniach i ściany są bez śladów wilgoci. Poprzednio budowałem w szkielecie,i to wydaje mi się najtańsza technologia.W moim domu przerobiłbym szkielet kanadyjczyka na nasze warunki tzn. analogicznie jak wiązary dachowe.są one też najtańszą i najłatwiejszą konstr. stropodachu.-odpada strop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 02.04.2007 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 czytam i czytam ten wątek...... który ma pieniądze w temacie...ale nie znalazłem informacji : ile w założeniu ma kosztować 1m2 takiej ściany ? ? ? pytanie było już chyba kilka razy zadawane, ale autor najwyraźniej miga się od odpowiedzi..... no więc może jednak - jaki jest szacowany na chwilę obecną koszt 1m2 ? ? ? ja rozumiem - ekologia, pustki, idee i współczynniki, ale temat w końcu dotyczy pieniędzy.... może teraz trochę o konkretach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.04.2007 19:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Masz pretensje? Czujesz się oszukany? Koszt budowy domu składa się z kosztu materiału, kosztu włożonej pracy i kosztu... czasu trwania budowy. Zmniejszając znacznie koszt jednegi i nieznacznie zwiększając koszt drugiego składnika zmniejszamy koszt całości. Szukam możliwości optymalizowania tego kosztu ogólnego. Minimalizacji składników. Znajdę, to Ci sprzedam sposób na tani dom. Podobno koszt 1m2 domu to pomiędzy 1600 a 2000zł. Tak tu piszą. Mnie wychodzi, że można zejść do 600-800, ale to trzeba by kilka takich domów robić, a mnie tylko jeden potrzebny. Mój. Siedzę i myślę. Czasem dzielę się myślami... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mice 02.04.2007 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Podobno koszt 1m2 domu to pomiędzy 1600 a 2000zł. Tak tu piszą. Mnie wychodzi, że można zejść do 600-800, ale to trzeba by kilka takich domów robić, a mnie tylko jeden potrzebny. Mój. No i znowu się miga Adamie, wybacz, powstrzymać się nie mogłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.04.2007 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 A tam..... Jakie miga...... Optymalizuję po cichutku. Poliole, PUR, koszt jednostkowy m3, Koszt transportu beki 250kg na 300km... Takie tam. Kalkulator mi się zgrzał i bakterie mu padły... Mam taki inżynierski, co liczy wszystko. Tak mi się wydaje powoli, że tylko robiąć ekstratanią usługę forumowiczom w dziedzinie docieplenia spłaciłby mi się koszt sprzętu, bo surowiec drogi nie jest... Nie załamuję się jednak. Chyba będę musiał powtórzyć sobie i pneumatykę i pneumonikę. I chyba trochę obróbkę skrawaniem, praktycznie, cholera! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 02.04.2007 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Masz pretensje? Czujesz się oszukany? Adam M. a czy w moim poście jest choćby jedna pretensja? więc po co te dziecinne zagrywki ? a ty masz hemoroidy ? więc jeszcze raz : w moim poscie jest proste, w ojczystym języku postawione pytanie - jeśli mówimy o oszczędnościach i pieniądzach (dla zapominalskich - patrz tytuł), to warto po wstępie, gdzie są opisy i wyrażone nadzieje, dać jakieś liczby.... tak żeby trochę konkretniejsza atmosfera się zrobiła, i żeby dało się to, o czym jest mowa, przełożyć na finanse (dla zapominalskich - patrz tytuł)..... można sobie trochę oczywiście pofantazjować na temat ekologii, czy porozczulać się nad dokładnością wykonanych form, ale chyba warto też swoje wysiłki jakoś ocenić...... na razie jednak autor uchyla się od odpowiedzi.... niestety..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 02.04.2007 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2007 Niestety, autorowi nikt odpowiedzi na stawiane pytania niezwłocznie nie udziela.Rabatów w związku z odkrywczym podejściem też nie chce dawac.Proza życia! Wyczuwam podejście typu: Po ile to jest?Tyle? Głupio i drogo!Namawiasz kogoś do czytania i nie dajesz obiecanego zysku! Tylko ja nikogo nie namawiam do niczego...Wraz z kilkoma forumowiczami zastanawiamy się nad wieloma problemami zwiazanymi z budową domu. Kazdy z nas coś umie naprawdę dobrze. Każdy ma jakiś osąd zgoszonego pomysłu i przelicza go po swojemu wskazując słabe miejsca koncepcji. W toku dyskusji powstaje jakieś rozwiązanie i jest najczęściej bardzo skuteczne. Bywa, że jednocześnie nieuzasadnione ekonomicznie.I jedni je wdrażają pomimo wszystko, a inni nie. Tu się raczej nie szuka propozycji cennikowych. Wywalili by nas z trzaskiem. To nie to forum. Puki co, to autor może się poszczycić kilkoma udanymi realizacjami i tworzy następne. Wszystkie w dziedzinie energooszczędności i ekologii. Ukończone działają zgodnie z założeniami. Tworzone spokojnie zmierzają do finału. Pytam poważnie. Chcesz niezwłocznie "wejść w temat" bo przekonały Cię stawiane założenia? Jestem gotów niezwłocznie rozpocząć działania. NIE JESTEM gotów niezwłocznie podjąć się sfinansowania tych działań. Dla siebie ten temat drążę powoli i przygotowuję się na chwilę, gdy będę mógł rozpocząć swoją budowę. Ściślej - budowę swoich ścian. Puki co realizuję to, co mogę.Wentylację mechaniczną, rekuperatory, GWC, kogeneratory, bufory (akumulatory) ciepła, pompę ciepła, integrowanie wymienionych instalacji. Jakie są Twoje praktyczne osiągnięcia na tym polu?Wrzuć kilka fotek. Pooglądamy. Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 03.04.2007 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 Niestety, autorowi nikt odpowiedzi na stawiane pytania niezwłocznie nie udziela. Rabatów w związku z odkrywczym podejściem też nie chce dawac. Proza życia! Wyczuwam podejście typu: Po ile to jest? Tyle? Głupio i drogo! Namawiasz kogoś do czytania i nie dajesz obiecanego zysku! Tylko ja nikogo nie namawiam do niczego... Wraz z kilkoma forumowiczami zastanawiamy się nad wieloma problemami zwiazanymi z budową domu. Kazdy z nas coś umie naprawdę dobrze. Każdy ma jakiś osąd zgoszonego pomysłu i przelicza go po swojemu wskazując słabe miejsca koncepcji. W toku dyskusji powstaje jakieś rozwiązanie i jest najczęściej bardzo skuteczne. Bywa, że jednocześnie nieuzasadnione ekonomicznie. I jedni je wdrażają pomimo wszystko, a inni nie. Tu się raczej nie szuka propozycji cennikowych. Wywalili by nas z trzaskiem. To nie to forum. Puki co, to autor może się poszczycić kilkoma udanymi realizacjami i tworzy następne. Wszystkie w dziedzinie energooszczędności i ekologii. Ukończone działają zgodnie z założeniami. Tworzone spokojnie zmierzają do finału. Pytam poważnie. Chcesz niezwłocznie "wejść w temat" bo przekonały Cię stawiane założenia? Jestem gotów niezwłocznie rozpocząć działania. NIE JESTEM gotów niezwłocznie podjąć się sfinansowania tych działań. Dla siebie ten temat drążę powoli i przygotowuję się na chwilę, gdy będę mógł rozpocząć swoją budowę. Ściślej - budowę swoich ścian. Puki co realizuję to, co mogę. Wentylację mechaniczną, rekuperatory, GWC, kogeneratory, bufory (akumulatory) ciepła, pompę ciepła, integrowanie wymienionych instalacji. Jakie są Twoje praktyczne osiągnięcia na tym polu? Wrzuć kilka fotek. Pooglądamy. Pozdrawiam Adam M. taaaaaaa........... kolejny raz same konkrety....... no nic - mimo wszystko życzę powodzenia..... PS. moim zdaniem "piękny dom za mniej niż 100 tys." jest obecnie niemożliwy do zbudowania...... własna praca, którą chce się w to zainwestować też kosztuje - jest też wycenialna.... ale pomarzyć oczywiście można..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 05.04.2007 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 taaaaaaa........... kolejny raz same konkrety....... no nic - mimo wszystko życzę powodzenia..... PS. moim zdaniem "piękny dom za mniej niż 100 tys." jest obecnie niemożliwy do zbudowania...... własna praca, którą chce się w to zainwestować też kosztuje - jest też wycenialna.... ale pomarzyć oczywiście można..... myślę więc jestem. według mnie jest to możliwe,ale po 1 trzeba zaplanować wnajdrobniejszych szczeg. z mojego doświadczenia wiem ,najważniejsza jest konstr. domu! można zaoszczędzić kilkadziesiąt tyś.ja stawiam na szkielet i parter.obciąć koszty można posiadając własny transport. no i dopaswać ilość m2 domu. jeszcze jedno budować szybko żeby zdążyć zanim się kasa skończy.znikam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 05.04.2007 23:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 Budować szybko, jak już się zacznie to robić.I w miatę możliwości niczego, co nie wejdzie do malucha, nie wozić...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.