Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wodociag ktorego jeszcze nie ma a pozwolenie na budowe


Recommended Posts

Mam problem z przyłaczeniem sie do wodociagu. Na dzien dzisiejszy dostalam zapewnienie o podlaczeniu do wodociagu na mój koszt oczywiscie ale teraz muszę dogadac sie z gmina za ile oni to odemnie odkupią.

Nie wiem czy sa jakies procentowe zwroty kosztów czy jakas inna metoda?

 

Chcialabym jak najszybciej zlozyc papiery o pozwolenie na budowe ale chyba bez warunkow technicznych podlaczenia do sieci wodociagowej to nie jest mozliwe? Jeli nawet dostane te warunki to czy na planie zagospodarowania dzialki musze nanosic ten wodociag?

 

Mam do pociagniecia ok 350m rur ( jaki to koszt?- rozbudowa sieci)

Czy moge napisac ze na czas budowy bede uzywac wode przywożoną w beczkach ? Czy moze lepiej z własnej studni ktora dopiero mam zamiar kopac?

Czy ta planowana studnie musze naniesc na planie zagospodarowania dzialki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproś architekta, który będzie zobił adaptację, żeby naniósł na mapę studnię. Wtedy bez problemu dostaniesz pozwolenie na budowę.

Te 350 m to może kosztować kupę kasy, ja bym na Twoim miejscu się zastanowiła. Normalne przyłącze trzeba liczyć średnio 800-100 zł/m. Weź pod uwagę to, że miasto nie zwraca za przyłącze lecz za wybudowanie sieci wodociągowej, która ze względu na większą średnicę rury jest o wiele droższa. Najlepiej idź do Urzędu Miasta i dowiedz się czy miasto wogóle ma uchwaloną ustawę o odkupywaniu sieci wodociągowych wybudowanych przez mieszkańców. Jeśli nie ma to nie licz nawet na złotówkę. Jeśli jest to ile % zwracają i w jakim czasie. U mnie w gminie zwracają 60 % pod warunkiem dostarczenia faktury i dokonania inwentaryzacji przez geodetę. A zanim wogóle przejdziesz się do urzędu to skontaktuj się z firmą, która robi takie przyłącza i niech Ci zrobią wycenę. Nie chcę Cię martwić ale po usłyszeniu kwoty pewnie na dłuższą chwię przysiądziesz.

Pozdrawiam i powodzenia Monika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czekaj składaj o warunki przyłącza do sieci.Dokładnie przeczytaj wypis z planu zagospodarowania- tam wyczytasz czy mozesz budowac szambo.Studnie kopana mozasz sobie zrobić i nie potrzebna jest na nia zgoda.A czy na budowę bedziesz dostarczał wode w beczkach to już nikogo nie obchodzi.Prowadzenie wody z wodoiagu i to na tak dużą odległość jest bardzo kosztowne :o Zatem moja rada-

idz do wydajacych warunki przyłącza i owiedz,że dom zasilac będziesz w wodę ze studni kopanej i niech to napiszą w decyzji.Architekt studnie naniesie na mapkę i po pozwolenie na budowę a wodociągiem i jego kosztami martwic sie będziesz póżniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź pod uwagę to, że miasto nie zwraca za przyłącze lecz za wybudowanie sieci wodociągowej, która ze względu na większą średnicę rury jest o wiele droższa. Najlepiej idź do Urzędu Miasta i dowiedz się czy miasto wogóle ma uchwaloną ustawę o odkupywaniu sieci wodociągowych wybudowanych przez mieszkańców. Jeśli nie ma to nie licz nawet na złotówkę. Jeśli jest to ile % zwracają i w jakim czasie. U mnie w gminie zwracają 60 % pod warunkiem dostarczenia faktury i dokonania inwentaryzacji przez geodetę.

 

No więc tak: napisali mi ( w skrócie) " ....budowa przyłacza wodociągowego do działki nr.związana jest z budową odcinka sieci wodociągowej O 110 od istniejacej sieci O110 PVC znajdującej sie w drodze......

Inwestycja ta nie jest ujęta do realizacji w planach perspektywicznych Gminy oraz w palnie modernizacji sieci ZGK. Wcześniejsze wybudowanie sieci jest możliwe kosztem i staraniem inwestora ....."

itd itd

 

N wiec co? Z tego co zrozumialam to mam wybudować sieć? Czyli Gmina powinna zwrocic mi część kosztów? 60% to byłoby calkiem dobrze bo zostałoby tylko 40% do zapłacenia ale czy napewno?

Mam teraz podpisać z gmnią umowę przyłaczeniową w ktorej bedzie okresline jaki zwrot kosztów dostane....

Czy są do tego jakies paragrafy?

 

W warunkach ma napisane ze moge budować szambo ( dostalam nawet zapewnienie odbioru scieków) ale chcemy oczyszczalnie glebowo korzeniową.

 

Zapewnienie dostawy wody dostanę po podpisaniu umowy przyłaczeniowej z gminą a bez tego chyba nie dostanę pozwolenia na budowe ?

Nawet ja naniose na plan studnie i napisze ze woda bedzie ze studni ( w warunkach nie ma nic o studniach...:( )

 

I jeszcze jedno - Jesli naniosę studnie a potem okarze sie ze studnie bede musiala wykopac gdzie indziej bo tam bedzie woda to co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zrób sobie wycieczkę do Urzędu Gminy i sprawdz czy została podjęta ustawa o zwrocie kosztów i w jakim trybie i kwocie zwracają pieniądze. To czy gmina zwraca czy nie zależy tylko od jej dobrej woli, po prostu nie ma obowiązku. Akurat u mnie przy pełnej dokumentacji zwracają 60 %.

 

Jeżeli w gminie jest wodociąg to w planie miejscowym nie pisze się, że możesz mieć studnię. Ale jeśli nie masz dostępu do sieci to nikt nie może zmusić Cię do budowy nowej sieci. Poproś architekta, żeby wyrysował Ci na mapie studnię, dołącz pismo z wodociądów o braku możliwości zrobienia bezpośredniego przyłącza do istniejącej sieci i bez problemu dostaniesz pozwolenie na budowę.

 

Jeżeli chodzi o szambo to u mnie w gminie jeśli nie ma się możliwości przyłączenia się do kanalizacji to sam wybierasz czy budujesz szambo czy oczyszczalnię. Jeśli spełniasz warunki do budowy POŚ starostwo nie może wniść sprzeciwu.

 

A co do studni, jeżeli okazałoby się, że w miejscu gdzie planowana była studnia nie ma wody to logiczne jest, że szukasz jej gdzie indziej. W tym momencie odległość 350 m do sieci jest argumentem nie do przebicia. Jak się komuś nie podoba to niech wybuduje Ci sieć. Zresztą studnia do 30m jest na zgłoszenie i nie musisz mieć pozwolenia na jej budowę. Pamiętaj tylko, że musisz mieć zachowane odpowiednie odległości między oczyszczalnią i studnią oraz granicami działki i od domu. na 100% nie wiem.

A orientujesz się wogóle jakiej jakości masz wodę? Bo jeśli jest dobra to może nie zawracaj sobie wogóle głowy wodociągiem i kop studnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałam - potencjalny wykonawca wycenil mi to na ok 27tys zł :-(

W gminie powiedziel ze musze sie z nimi dogadac co do zwrotu kosztow ale slyszlam dwie wersje :

* za przyslowiowa zlotówke od metra

* do 50% kosztow - nie wiem jak bedzie naprawde

 

Miedzy mna a ostatnim hydrantem sa jeszcze trzy dzialki (ale dwoch wlascicieli) i za mna tez jeszcze jeden wlasciciel

wszyscy niby chetni do wodociagu ale nie zrobili jeszcze zadnego kroku w tym kierunku....im sie chyba nie spieszy

Zasatanawiam sie co bedzie jak zrobie siec na wlasny koszt a potem oni tez beda chciel sie dolaczyc? Beda to mieli za darmo?

 

Co do studni to tez tak myslalam ale nie wiem jaka tam jest woda

A z druigiej strony wydawalo mi sie ze musze miec zapewnienie dostawy wody bo inaczej nici z pozwolenia ;(

 

Czy u nas wszystko musi byc takie skomplikowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałam - potencjalny wykonawca wycenil mi to na ok 27tys zł :-(

W gminie powiedziel ze musze sie z nimi dogadac co do zwrotu kosztow ale slyszlam dwie wersje :

* za przyslowiowa zlotówke od metra

* do 50% kosztow - nie wiem jak bedzie naprawde

 

 

Wynika z tego, że nie ma odpowiedniej uchwały albo chcą się wykręcić od płacenia. Wejdź sobie na stronę www swojej gminy, tam powinnaś mieć wszyskie rozporządzenia, zarządzenia, uchwały itp. Właściwie każda gmina ma Bip, w którym są one publikowane.

 

Do pozwolenia wystarczy mieć albo same warunki przyłącza albo wyrysowaną studnię. A kiedy sobie dociągniesz wode czy zrobisz studnię to nikogo nie interesuje. Musisz mieć to zrobione w momencie odbioru domu.

 

Co do sąsiadów to przejdź się do każdego z osobna, przedstaw sprawę i daj im tydzień czy dwa na zastanowienie się. Żeby nie czekać chińskiego roku na odpowiedź poinformuj ich, że pozwolisz sobie zadzwonić do nich. Jeśli się nie zgodzą, Ty wybudujesz sieć a gmina nie zwróci Ci kosztów to jeśli będą chcieli przyłączyć się to będą musieli zapłacić Ci. Jakby nie patrzeć to Twoja własność . Jak byście się zgrali wszyscy a gmina zwróciła połowę to wyszłaby normalna cena.

A sieć szła by w drodze prywatnej czy gminnej? Bo jak w prywatnej to musisz mieć zgodę wszystkich sąsiadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...