Popiskujące rury:(Pomocy bo juz nie wyrabiam.

[jimmy123]

W zeszłym roku robiłem remont domu tzn.podnosiłem dach i z parterowego domku zrobiłem jedno pietrowy.

Instalacje wodną zrobiłem z rur miedzianych i podłaczyłem w piwnicy do rur stalowych.także mam na dole instalacje stara z rur stalowych a u góry całą instalacje a rur miedzianych i jest fajnie......poza jednym:/Jeżeli na dole ktoś odkręci wode (na dole mieszkaja rodzice)a odkręca się często,to u góry czyba w rurach lub przy bateriach ,dokładnie nie mogę tego zlokalizować jest takie charakterystyczne popiskiwanie.Na początku nie zwracałenm na to uwagi ale teraz jak remont jest skończony zaczyna mnie to strasznie denerwować:/Jest to tak uciążliwe że potrafi mi małe dziecko obudzić.Takie charakterystyczne popiskiwanie(pi..pi..pi..)za każdym razem jak ktos odkręci wode na dole to piśnie raz lub kilka razy,juz mi to normalnie na psychike działa.Mysle że ma to jakiś związek z cisnieniem i inną średnica rur w instalacji na dole i u góry ale chyba jest jakis sposób żeby temu zaradzić?!

Bardzo proszę o pomoc!Może juz ktos miał podobny problem?

[retrofood]

Mnie się wydaje, że na styku miedzi i stali (ocynk też) dochodzi do intensywnego wytrącania sie osadów z wody i bardzo dużego zwężenia średnic, aż do całkowitego zatkania rury. jest to związane z różnicą potencjałów elektrochemicznych tych materiałów.

[MaPa]

Proponuję zacząć od najprostszej rzeczy: wymienić uszczelki przy bateriach na dole. To one często są odpowiedzialne za tego typu efekty.

[jimmy123]

Ale to piszczy u góry a nie na dole,a u góry wszystkie uszczelki ,baterie mam nowe.

[19501719500414]

a czy przypadkiem nie oszczędzałeś na średnicach rur?

[jimmy123]

Rury są cieniutkie 15mm ,fakt Takie jednak chciał hydraulik Czyzby nie wiedział co robi?!

[19501719500414]

chyba jednak nie wiedział

[jimmy123]

Czyli rozumiem że winę za to ponosi średnica rur tzn za mała średnica rur.15mm to za małe rury czyli powinny byc jakie 18mm?Mógłbym nawet wymienic te rury jednak nie całą instalacje ponieważ końcowe kilka metrów około 8 metrów jest w ścianie i pod podłogą także całości nie da rady Natomiast większą połowę mógłbym na upartego wymienić ale czy to cos zmieni?Nie będzie to jednak cała instalacja w 18mm także to chyba by nic nie dało.Te piski sa spowodowane róznicą (za małą srednica rur)średnic rur co powoduje za duże ciśnienie u mnie czy tak?A czy nie ma jakiegos innego mniej drastycznego,czasochłonnego i mniej kosztownego sposobu aby temu zaradzic?Moze istnieja jakies "instrumenty"Urzadzenia kóre mozna w tym celu wpiąc w instalacje aby to cisnienie zmniejszały regulowały?Czy poprostu muszę wymienić całą instalacje

[Taro]

są zawory redukcyjne do ciśnienia.

Co do wymiany rur to podejście 15mm jest dobre, a piony mogłyby być większe... no ale teraz nikt już rur i schematów ciśnienia nie liczy...

a jakie masz ciśnienie w sieci? bo otwarcie zaworu na dole nie powinno powodować cofania się wody z górnych baterii ani nie powinno zwiększać ciśnienia na górze wręcz przeciwnie. Rozbiór wody na dole może spowodować spadek ciśnienia w górnym odcinku.

Może wystarczy zastosować zawór zwrotny na pionie.

[hes]

jimmy123 czy te rury dalej piszczą ? Odezwij się, mozliwe, że mam

rozwiązanie Twojego problemu, chciałbym tylko o pare szczegółow Cię dopytać.

[jimmy123]

Tak niestety ciągle piszczą:/

[hes]

Witam

Może już bez zadawania pytań. Usuń zawór zwrotny przy zbiorniku gorącej wody.

Napisz o efektach. Nie zwracaj uwagi na protesty hydraulika.

Ps. Zakładam, że masz ten zbiornik. Jeżeli masz inne rozwiązanie żródła

gorącej wody, napisz jakie.

[Bigbeat]

Magia?

[hes]

Wnikliwość i trochę fizyki

[mikimka]

Wg mnie te piski spowodowane mogą być nieszczelnością instalacji. Jak odkręcasz kran na dole następuje chwilowy spadek ciśnienia i powietrze zgromadzone na górze piszczy (jak w organach). A ponieważ powietrze leci do góry, to gra Ci na górze. Jak odkręcasz kran na górze, to automatycznie odpowietrzasz instalację i nie piszczy.

Czy była próba ciśnieniowa instalacji?? Jak nie, to należy ją przeprowadzić.

Najprawdopodobniejsze wydaje mi się rozszczelnienie w pobliżu miejsca połączenia stal-miedź ze względu na korozję.

Sposobem może być zainstalowanie w najwyższym punkcie instalacji odpowietrznika automatycznego.

Średnice nie maja znaczenia.

Pozdrawiam

[jimmy123]

Zaworów zwrotnych nie ma nigdzie ani przy bojlerze ani w nigdzie indziej(chyba że jest w bojlerze)w całej instalacji.Jedyne zawory jakie sa to kulowe dwa przy bojlerze na ciepła i zimna wode i w piwnicy odcinający wode na góre.Oczywiście dochodzą jeszcze te małe zaworki przy zlewie ,umywalce pod bateriami.

Wode na góre biore z piwnicy z tej samej rury do której jest podłączona woda do ogrodu.Nie biore wody z parteru od rodziców tylko bezpośrednio z piwnicy(jeżeli ma to jakiekolwiek znaczenie)

Niestety myslę jednak że to nie jest spowodowane zapowietrzeniem instalacji bo np. dzisiaj na górze jak odkręcam krany to piszczy non stop w momencie odkręcania ,próbowałem to "odpowietrzyć"odkręcając kran kilkadziesiąt razy na dłuższe krótsze chwile ,momenty ale i tak piszczy dalej.Jedyne co zauwarzyłem to jeżeli ktos odkręci kran na dole to piszczy dużo głośniej niż jak sam odkręcam na górze.Zdarza się też tak że np.pół dnia wogóle nie piszczy.

Zauwarzyłem jednak przed chwilą że jedna z bateri na dole cieknie ,jutro się nia zajme ,zobaczymy co to da.

 

Tak sobie teraz mysle że jak kafelkarz kładł mi płytki w łazience to żeby złapać pion,poziom musiał troche te rurki idące w ścianie troszkę ścisnąć to znaczu związał je platikową opaską.Rurki z wodą idą w ściance karton-gips są wpuszczone w profile w profilach sa takie specjalne otwory na kablei inne instalacje.Rurki są w izolacji(taka,gąbka pianka która się naciągało na rurki)

Czy jest mozliwe że w momencie gdy kafelkarz ściskał rury to przetarł ta izolacje na rurach i piski które słysze sa spowodowane tarciem rur o siebie lub też o konstrukcje w ściance?Bo juz sam niewiem chwytam sie każdego tropu.Ale czy jeżeli by tak było to ten pisk nie był by chyba taki głośny,dokuczliwy.

[hes]

Masz wodę z sieci wodociągowej czy z własnego hydroforu ?

Czy to piszczy tylko jak odkręcasz, czy cały czas jak leci woda ?

Czy dotyczy to jednego kranu (baterii) ?

[jimmy123]

Wodę mam z sieci wodociągowej.

Piszczy tylko jak odkręcam, jedno lub kilka pół-sekundowych piśnięć.Jak woda juz leci to nie ma żadnych pisków.Przynajmniej nie zauwarzyłem.

Piszczą wszystkie w łazience,kuchni.Nawet zakręciłem zaworki te pod zlewem umywalką w kuchni i w łazience i chciałem zobaczyć jak będzie zachowywała się bateria prysznicowa....niestety tez potrafi piszczeć.

[19501719500414]

z Twoich postów wynika że cała nowa instalacja jest robiona w fi 15,

dalej uważam, że winę ponosi za mała średnica rur,

przy zbyt małych średnicach rur masz za duże prędkości przepływu co najprawdopodobniej jest przyczyną piszczenia,

na piętnastce może być dwa góra trzy baterie, zależy to też od tego jakie to baterie,

 

wiesz jak powstaje dźwięk w gwizdku czy też fujarce,

powstanie tylko wtedy gdy prędkość powietrza przepływającego przez otwór będzie odpowiednio duża

[siwy z gosławic]

A piszczy na cieplej czy na zimnej wodzie a może na tej i na tej ?

Skoro masz bojler to pewnie masz też zawór bezpieczeństwa a w nich lubią być zaworki zwrotne (ja taki mam)

Może to też wina bateri, Ja po zmianie bateri ze zwykłej na z mieszaczem mam zakaz odkręcania ciepłej wody kiedy wszyscy śpią ale tylko ciepła bo zimna jest cicho