pluszku 12.02.2007 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 Zdecydowaliśmy się ....papiery złożone.... będzie frank....w millenium banku, rata malejąca...przewalutowanie na złotówki gratisowe. Pozdrawiam. ale mowila Ci pani ze obowiazkowe jest ubezpieczenie na zycie i to przez caly czas kredytu i na cala kwote ? bylem w piatek w millenium i mam jakies mieszane odczucia co do ich oferty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nidziowa 12.02.2007 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 Ubezpieczenie na zycie jest obowiązkowe jak i nieruch. tez. MOim zdaniem ( ma zdecydowalismy sie na taki krok) teraz lepiej wziążć kredyt w pln a jak zacznie rosnać pzrewalutować na pln. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nidziowa 12.02.2007 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 Gafa Chodziło mi o pzrewalutowanie na chf. Mozna duzo zyskac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acidtea 12.02.2007 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 szpclab gdzie znalezć więcej informacji? Chodzi konkretnie o kontrakty i opcje walutowe. Może się dowiadywać np. na Warszawskiej Giełdzie Towarowej (WGT). Pozdrawiam, S. Popatrzyłem. Nie mam 100 000,00 i firmy, żeby się w to bawić??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acidtea 12.02.2007 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 A propos przewalutowania, np. chf na pln, żeby jak najmniej dostać w ... kość. Może podchodzę zbyt zachowawczo, ale:1. Nie leci się od razu przewalutować jak kurs zaczyna rosnąć, tylko odczekujemy 2,3 może więcej tygodni, żeby zobaczyć czy trend wzrostowy jest trwały. 2. Jeśli już decydujesz się na przewalutowanie, to chyba bank ponownie sprawdza zdolność kredytową. Trzeba załatwić kilka papierków. W banku procedura też trwa trochę dłużej niż 48 h. I tak robi się już około miesiąc lub półtora. Nie należy się łudzić, że przewalutuję z dnia na dzień. A klient zawsze biedny i tak na tym najgorzej wyjdzie. A chyba najgorsze co może się zdarzyć to: kurs rośnie, szybko przewalutujemy, a za 2 dni kurs zaczyna lecieć z powrotem w dół. Można mi zarzucić, że nikt przy wzroście o 20 groszy nie leci przewalutować. Pytanie natury psychologicznej, również dla mnie: jaką stratę kapitału jesteś w stanie przetrzymać 20 kpln czy 100 kpln? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KW100 12.02.2007 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 Ja wiem, że taki temat się przewija co chwilę....ale mam taki mętlik w głowie, że nie wiem co mam robić. Musimy wziąć kredyt na budowę 200000zł na 30 lat. Zebraliśmy oferty banków....w każdym banku odradzają nam kredyt we frankach. Ja wiem, że jest ryzyko związane z kursem franka....prześledziłam ostatnią pięciolatkę i najwyższy kurs był jakieś 3 lata temu, a potem już cały czas malał i teraz jest jaki jest....czyli dość niski. Róznica wynosiła ponad złotówkę na jednostce pomiędzy najniższym a najwyższym kursem z ostatnich 5 lat. Jak sadzicie....czy on już będzie taki stabilny....niski ale stabilny, czy jest duże ryzyko że zacznie znowy skakać wzwyż? Od czego to kurrrrna zależy? i czy jesteś my w stanie jakos zaprognozować choćby ogólnie.... W przyszłym tygodniu muszę podjąc decyzję jaki kredyt bierzemy : czy waluta czy złotówka.... i złożyć papiery. Rata malejąca (bo takie chcemy) jest w efrankach niższa o jakieś 200 zeta od złotówkowej miesięcznie. Ja wiem , że to zależy i od oprocentowania i od libor...... złotówka ma libor dwa razy wyższy niż frank....czy to sie może zmienć drastycznie? Kurcze....tyle pytań i tak mało czasu na odpowiedzi. Pomóżcie, ludziska....co o tym myslicie? A ja nadal mysle o franku. Niedlugo wejdziemy do strefy euro i bedziemy mieli stopy procentowe jak w strefie euro czyli 1-1,5 pkt % wyższ niz w Szwajcarii. Warto nadal pomyslec Byłem dzisiaj w PKO BP i Millennium po konkretne wyliczenia. Ogólnie korzystniej o dziwo wyglądają raty w PKO, opłaty jednorazowe są bardzo podobne. Wygląda to tak: Kredyt 165000pln 30 lat - wartosc nieruchomosci 225000pln PKO BP PLN - rata stała 898 pln, malejaca od 1151pln CHF - rata stała 775 pln (po 2,468 za chf), malejąca od 1011pln w obu przypadkach ubezpieczenie budynku około 0,1% kwoty kredytu rocznie więć jakieś 13pln miesięcznie do raty Millennium PLN - rata stała 919pln CHF - rata stała 784pln (po 2,4530 za chf-taki ma dzisiaj millennium) w obu przypadkach 17 pln za ubezpieczenia budynku i 33pln za ubezpieczenie na życie, razem 50pln. Tak więc jak widac pko wypada troche lepiej. Ciekawie wygląda jednak mała różnica pomiędzy PLN a CHF, w obu bankach to zaledwie 120-130 pln na racie. Przeanalizowalem ponadto spread w obu przypadkach i w PKO BP spread (różnica pomiędzy kursem kupna a sprzedaży wynosi 0,1062CHF czyli 4,3%, w Millennium w zasadzie to samo bo 0,1058CHF czyli 4,31%. Przy kredycie 165000pln w CHF bank wypłaci nam po kursie kupna a więc w PKO po 2,3618 a Millennium po 2,3472. Z tego wynika, że dostaniemy kapitał franków do spłaty 69861,96 w pko i 70296,52 w millennium. Spłacać będziemy oczywiscie po kursie sprzedazy (2,468 w pko; 2,453 w millennium) więc w pko kapitał "na dzieńdobry" wyniesie 172419pln a w millennium 172437 pln, czyli prawie 7500 pln wiecej. Jak doliczymy sobie te 7500 do kapitału kredytu plus odsetki od tego przez 30 lat to wyjdzie ponad 12000pln. Po podzieleniu tego na 360 rat daje to dodatkowe 34 pln miesięcznie. Po uwzględnieniu tego różnica w ratach wychodzi juz tylko 85-95 pln miesiecznie. Wiadomo, że im kwota kredytu mniejsza tym ta różnica kwotowa jeszcze mniejsza. Czy to jest warte ? Tego nikt nie wie. Prawie stowka miesięcznie piechotą nie chodzi ale wiadomo co będzie z kursem franka, który jest już niski patrząc na ostatnie lata ? Kwestia stóp procentowych Libor i Wibor to kolejna sprawa, póki co Libor rośnie, Wibor na razie nie ale kto wie. Nie ma tutaj mądrego co by to przewidział. Acha, w przypadku kredytu w CHF trzeba pamiętać jeszcze o tym, że na budowę jest on wyplacany w transzach i liczony po kursie z dnia wypłaty transzy a nie zawarcia umowy kredytowej. Może się w związku z tym okazać, że w sumie w trakcie okresu wypłaty transz wypłacono nam mniej kasy w złotowkach bo akurat frank stał nizej niż w dniu zawarcia umowy. Może tez jednak byc sytuacja odwrotna i dostaniemy więcej złotówek. Kto to moze wiedzieć ? Szklana kula ? Na koniec powiem, ze ja po głębokiej analizie raczej odpuszczam sobie franki. Przy moim kredycie 165000pln, ktory w dodatku po roku będa chciał częściowo spłacić środkami ze sprzedanego mieszkania, ratę w CHF miałbym niższą o jakies 60pln a jak jeszcze doliczę wpływ spread'u to jeszcze mniej. Moim zdaniem stawka nie warta ryzyka i wiecznego śledzenia kursów itp itd. Pozdrawiam kredytobiorców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nidziowa 13.02.2007 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2007 Witam My z mężem planowalismy franki, do ostatniej chwili. Dzień pzred wizyta w banku zaczelismy pzreliczac, sprawdzać kursy walut na przełomie ostatnich lat, stopy procentowe. Poza tym w grudniu LIBOR był 1,8 a w styczniu pan w banku poinformował mnie ze LIBOR wzrósł do 2,1. Doszlismy do wniosku że to jest za duze ryzyko i za duże obciążenie psychiczne. I tak juz nie mogę spać po nocach nie mając jesczze zaciagniętego kredytu a co dopiero pózniej. Nie warto..... A może kredyt z dopłatami..... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafgrzeg 13.02.2007 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2007 to moze powiem z jakiego ja wyszedłem założenia.... kredyt w złotówkach - rata około 850 zł kredyt we frankach - rata około 600 zł 200 złotych co miesiąc odkładam na fundusz.... wiadomo ze przy budowie najgorsze sa pierwsze lata...kredyt mam juz prawie rok i rata na poczatku wynosiła 590 teraz 580 (przy zwiększeniu oprocentowania).... w przypadku gdyby jednak ten franek zaczynał rosnąć w każdej chwili można przewalutować bez żadnych prowizji kredyt, utrudnieniami mogą być ponowne badanie zdolności - choć i to nie w każdym banku... pamiętać należy chyba tylko, żeby nie przewalutowywać wtedy gdy mamy juz bardzo wysoki kurs.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek72 14.02.2007 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 Sprawa jest jasna ... kredyty długoterminowe powinno się brac raczej w CHF... Pamiętajmy że wchodzimy do strefy EUR ... kwestia 6 może 7 lat...... Kredyty w CH są zawsze niższe o 1,5 - 1,75 od EUR.. Nie wiadomo tez jak będą przelwalutowywac kredyty w PLN - po jakim kursie EUR .... Druga rzecz bum kredytowy się uspokoji tak jak było w Angli i innych państwach.. Wszyscy wykupywali na maxa mieszkania , banki zbierały żniwo do mometu aż wszystko się ustabilizowało ...Analitycy przewidują że w Polsce nastapi to w roku 2008- 2009... i wtedy moi drodzy banki będą nam znów w pupcie wchodzili aby tylko nie uciec do innego banku z naszym kredytem... Ja biorę kredyt 360 tys we CHF na 30 lat......))) - w Multibanku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KW100 14.02.2007 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 to moze powiem z jakiego ja wyszedłem założenia.... kredyt w złotówkach - rata około 850 zł kredyt we frankach - rata około 600 zł 200 złotych co miesiąc odkładam na fundusz.... wiadomo ze przy budowie najgorsze sa pierwsze lata...kredyt mam juz prawie rok i rata na poczatku wynosiła 590 teraz 580 (przy zwiększeniu oprocentowania).... Gdzie i kiedy takie wyliczenia dostałeś i na jaki kredyt ? Gdzie by teraz nie liczyć to różnica w ratach 250 pln pomiędzy CHF a PLN to mogłaby być chyba przy kredycie na min 300 tys ale wtedy rata byłaby z 1500-2000pln a nie tak jak piszesz 600-850. Powiedz co to za bank to sam chętnie wezmę taki kredyt w CHF gdzie 250pln rata będzie mniejsza od raty w pln Dla kredytu 165000 na 30 lat różnica w racie wychodzi 130pln według wyliczeń jakie dostałem w bankach. w przypadku gdyby jednak ten franek zaczynał rosnąć w każdej chwili można przewalutować bez żadnych prowizji kredyt, utrudnieniami mogą być ponowne badanie zdolności - choć i to nie w każdym banku... pamiętać należy chyba tylko, żeby nie przewalutowywać wtedy gdy mamy juz bardzo wysoki kurs.... A kiedy mamy przewalutowywać ? Skąd mamy wiedzieć czy ten kurs jest jeszcze niewysoki czy już wysoki ? Potrafisz przewidywać przyszłość ? Jak skoczy z 2,44 na 2,60 to przewalutowywać czy nie? To już jest wysoko czy nie, będzie jeszcze wyzej czy spadnie spowrotem ? Jak te rzeczy potrafisz trafnie przewidzieć to powinieneś być tak bogatym człowiekiem, ze Ci kredyt nie potrzebny na budowę. Dla przykładu biorę 165000 pln w CHF (w dodatku ze względu na spread żeby mieć 165000 "na rękę" muszę zadłużyć się na 172500). Kurs jest dzisiaj 2,44. Obserwujemy kursy i zaczyna rosnąć. Do kiedy mamy czekać ? 2,50 ? 2,60 ? Przy 2,60 jeśli przewalutujemy już mamy 183000 pln kapitału. Moim zdaniem przewalutowanie wogóle jest bez sensu. Albo bierzesz kredyt w CHF i godzisz sięna zmiany kursowe i spłacasz cały czas w CHF albo bierzesz w PLN. Możliwość przewalutowania nie jest żadnym plusem chyba że zrobimy taki myk, że przwalutujemu na PLN jak frank spadnie poniżej poziomu kiedy bralismy kredyt i wtedy możemy zmniejszyć sobie znacznie kapitał do spłaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldek72 14.02.2007 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 Dla mnie sygnałem do przewalutowania jest jezeli rata kredytu zrówna się z ratą kredytu jeżeli brałbym w PLN..Obecnie jest to chyba sytuacja jęzeli kurs CHF byłby ponad 3 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KW100 14.02.2007 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 Dla mnie sygnałem do przewalutowania jest jezeli rata kredytu zrówna się z ratą kredytu jeżeli brałbym w PLN.. Obecnie jest to chyba sytuacja jęzeli kurs CHF byłby ponad 3 zł No nie mów, ze być przewalutował kredyt na pln gdyby chf skoczył na 3pln? Od razy byś sobie tym sposobem kapitał do spłaty podniósł o 25%. Zresztą każdy robi jak chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hitech 19.02.2007 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2007 nam różnica pomiędzy ratą w PLN a CHF wyszła 390 zł kredyt 250k na 30 lat w m banku ale to dopiero 1 koty za płoty w sprawie kredytów więc na razie się uśmiechamy przez zaciśnięte ząbki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.