Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co dla żonki na walentynki?!


stukpuk

Recommended Posts

Witam wszystkich :D

Zbliżają się wielkimi krokami walentynki i małżowej trzeba coś kupić. :roll:

I tu dylemat co jej kupić, aby małżowa w rewanżu lub z czystej dobroci serca kupiła kochanemu/cudownemu/jedynemu/słodkiemu/..itp...itd mężusiowi MŁOT WYBURZENIOWY SDS-MAX, klasy 10 kg DeWALT.(gratis dostaje się do tego młot udarowy sds-plus, 650 W, 24 mm z funkcją kucia i kuferkiem)

Wczoraj pogazywałem jej ulotkę, żeby sobie poogladała i tak ją naprowadzałem, hhehehe. :D

Co jej kupić?

Dziś doszły mnie słuchy, że maży się jej nowy portfel (mam nadzieje, że pusty)

Ale to chyba za mało?

Co proponujecie?

Jaki jest sposób aby w prezencie (nie tylko na walentynki) dostać jakiś budowlany gadżet :D :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NS coś mi się wydaje że dasz jej siebie tylko ciałem bo duchem jesteś przy Zielonej? :lol: a poważnie to proponuje własnoręcznie zrobioną kolacje z kieliszkiem dobrego wina. Coś człek tak zagoniony w pracy, w domu, przy dzieciach i na budowie że od czasu do czasu warto może"odhamić się" i spożyć z żoną kolacje przy świecach... Ile to lat minęło od ostatniej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NS coś mi się wydaje że dasz jej siebie tylko ciałem bo duchem jesteś przy Zielonej? :lol: a poważnie to proponuje własnoręcznie zrobioną kolacje z kieliszkiem dobrego wina. Coś człek tak zagoniony w pracy, w domu, przy dzieciach i na budowie że od czasu do czasu warto może"odhamić się" i spożyć z żoną kolacje przy świecach... Ile to lat minęło od ostatniej?

 

NS coś mi się wydaje że dasz jej siebie tylko ciałem bo duchem jesteś przy Zielonej?
:o :o :o He he he.Fajne.

 

Moja Pani dostaje takie frykasy nie tylko w wlentynki.A w ten konkretny dzień tylko mnie ...bez ,swiczek itp.Ciało i ducha. :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to może troszke poszeze temat: co kupujecie bliskiej osobie na walentynki? I czy prezenty mają coś wspólnego z "budowlanką, majsterkowaniem. itd)?

 

Dokladnie ma cos wspolnego z budowlanka jak i z tym co pisal NS

piszac ze daje siebie :D :D

 

http://img220.imageshack.us/img220/7108/walentynki1bc4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :D

Zbliżają się wielkimi krokami walentynki i małżowej trzeba coś kupić. :roll:

I tu dylemat co jej kupić, aby małżowa w rewanżu lub z czystej dobroci serca kupiła kochanemu/cudownemu/jedynemu/słodkiemu/..itp...itd mężusiowi MŁOT WYBURZENIOWY SDS-MAX, klasy 10 kg DeWALT.(gratis dostaje się do tego młot udarowy sds-plus, 650 W, 24 mm z funkcją kucia i kuferkiem)

Wczoraj pogazywałem jej ulotkę, żeby sobie poogladała i tak ją naprowadzałem, hhehehe. :D

Co jej kupić?

Dziś doszły mnie słuchy, że maży się jej nowy portfel (mam nadzieje, że pusty)

Ale to chyba za mało?

Co proponujecie?

Jaki jest sposób aby w prezencie (nie tylko na walentynki) dostać jakiś budowlany gadżet :D :wink:

 

Wyślij jej walentynkę z podpisem TWÓJ WALENTY 8)

W dobie internetu i braku czasu myślę, ze to prezent unikatowy (i taki hmmm... nostalgiczny ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tez się budujemy - więc kasy permanentnie brak :(

To znaczy - brak na szaleństwa.

Biżuterię , futra z norek i inne :)

Pewnie zaprosi mnie do knajpki na romantyczną kolację... jak rok temu :)

Fajnie, ale ... wolałabym żeby sam np. coś upichcił i zaskoczył mnie własnoręcznie zrobioną kolacją ze świeczkami i dobrym winem :(

Ale albo na to nie wpadnie... albo nie będzie miał czasu i chęci (nie lubi gotować).

:(:(:(

 

Ja - tez nie mając dużo pieniędzy do dyspozycji - wymyśliłam sobie (i już zakupiłam) taki fajny olejek do masażu. Dostanie w prezencie i olejek i mnie w roli wykonującej ten masaż :) wieczorkiem.

Mąż uwielbia masaż :) wiec sądzę że to bardzo dobry pomysł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to może troszke poszeze temat: co kupujecie bliskiej osobie na walentynki? I czy prezenty mają coś wspólnego z "budowlanką, majsterkowaniem. itd)?

 

Jak wspominalem nie mam kasy na prezenty walentynkowe ale gdybym koniecznie chciał kupic i zrobić żonie przyjemność to dostałaby od męża okulary przeciw-słoneczne bo bardzo ładnie wygląda w "brylkach".

Podkreślam gdybym koniecznie chciał.Kolacja przy świecach robi wrażanie i owszem ale z zaskoczenia a nie wtedy gdy zbliżają sie Walentynki.

Osobiscie wole dostawac jakieś wiadomości czy kartki informujace mnie ,że jest ktoś co o mnie pamieta inaczej.........zrobie tu pauze bo ktoś pociagnie mnie za jezorka. :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup jej portfel - przynajmniej wiesz ,ze go chce. A jesli uwazasz, ze to za malo dorzuc do srodka jakas kasiorke z dopiskiem na przyjemnosci albo bilety do teatru czy kina dla Was dwojga.

Albo jakis kupon do SPA :) to zawsze cieszy Panie...

 

Napewno kupie jej portfel bo juz zaproponowała wspólny wypad na sklepowe poszukiwania :D Do tego bede musiał coś dorzucić. (własnoręczna jajecznica :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha i podoba mi sie pomysl z tym masazem.....tyle ,że to ja masuje a nie tak jak u _kotka_na_dachu_ robi to ona.

To fajnie jak w taki dzień

jedno serduszko tyka do drugiego i pamietamy o sobie.... :D :wink:

 

My się tak nawzajem :).

Ale ja mam więcej cierpliwości , poza tym czytałam pare książek nt. masażu i jakieś tam mam podstawy teoretyczne .

On już po pięciu minutach marudzi że go ręce bolą albo zaczyna troszkę coś innego niż masaż :) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_kotka_na_dachu_:
On już po pięciu minutach marudzi że go ręce bolą albo zaczyna troszkę coś innego niż masaż

U mnie jest podobnie :( ;) 8) dlaczego faceci tak szybko rezygnują? NS jesteś chyba jednym z niewielu?

 

dziekuje i musze stwierdzić ,ze nie wszyscy to zauwazaja widząc we mnie innego człowieka.

dlaczego faceci tak szybko rezygnują?

.Odpowiedź wydaje się prosta,,,bo skupiają się nad tym co przynosi im wiekszą przyjemnosć :wink:

Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram - zdecydowanie masaż!!! I to długi! Minimum godzinę! I jeśli ma byc powiązany z ćwiczeniami fizycznymi, to ja osobiścle wolę po :wink: Bo po masażu jestem już tak szcześliwa, rozanielona i rozleniowiona, że mogę tylko polegiwać :lol: Ja muszę powiedzieć, że w walentynki nienawidzę wychodzenia do zatłoczonych knajpek, kina etc. I prezenty staram się dawać takie drobne- uczuciowe. Np. piekny brelok z kluczami do domu, własnoręcznie narysowany portret, ciekawie oprawione wspólne zdjęcie no i olejek do masażu lub ksiązka o tym też się przewinęła. Czesto są to prezenty dla nas obojga. W tym roku myślę o wielkoformatowym zdjęciu na ścinę do domu. A jednym z milszych prezentów było jak mój małżonek, który nakwet kanapki nie potrafi apetycznie sklecić, specjalnie dla mnie szkolił się i przygotował mi smażone w cukrze babany z bitą smietaną- polane gorącą czekoladą. Prawdziwa poezja... hmmm :wink: Doceniłam jego starania :wink:

Ja to bym taki budowalny akcent dała mężowi raczej bez okazji, albo na imeniny- nie na walentynki czy rocznicę :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...