Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 227
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W Warszawie autostrady nie ma :cry: Niby sa planowane jakies nowe trasy ale wiadomo ile to trwa. W zwiazku z kiepskim dojazdem praktycznie nie odwiedzam stolicy poza praca. Lekarz na miejscu lub w Piasecznie, Hipermarker w Piasecznie. Centrum handlowe w Jankach. Dojazd 15-20 minut to nie godzina :wink:

Ja nie mam szansy przeniesc do domu. Musialbym zmienic prace. A gdybysmy mieszkali w Warszawie Kasi byloby latwiej wrocic do pracy ew. pracowac dorywczo. Gdy byl tylko Marcel tak wlasnie dorywczo Kasia pracowala. Teraz to niemozliwe.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/7184-komentarz-do-dziennika-jeziera/page/8/#findComment-906461
Udostępnij na innych stronach

Z lekarzem jest tak sobie. Nie jest najlepszy. Gdyby nie byl tak blisko to nie chodzilibysmy tam z dziecmi. A przedszkole jest malutkie. Sasiad woli wozic corki do Piaseczna.

Siostra wynajela mieszkanie w Pruszkowie bo tam pracuje.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/7184-komentarz-do-dziennika-jeziera/page/8/#findComment-907022
Udostępnij na innych stronach

Jezier - a ta wędzarnia to taka wymurowana czy beczka z kanałem dymowym?

Sam też wędziłem zwego czasu z ojcem. Nawet półtusze obrabialiśmy całą do wędzenia. I powiem Ci, że trochę mi tęskno do tego smaku i rytułału wędzenia (zawsze jakiś sąsiad, naleweczka itp) i będzie to jedna z pierwszych produkcji wykonanych na naszej działce. Też zawsze wędziliśmy na drzewie owocowym z przekładankami jałowca.

...nie mogę dalej pisać bo mi ślina klawiaturę zalewa :o :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/7184-komentarz-do-dziennika-jeziera/page/8/#findComment-907072
Udostępnij na innych stronach

I ja pamietam czasy przedświatecznego wędzenia wędlin i kiełbas w wędzarni ale takiej wykopanej w ziemi z drewnianym kominem :-? :roll: czy jak to sie nazywa, co to w środku wiesza sie te przysmaki :roll:

Pyszność nad pysznościami 8)

Jezier czyli wieś też ma swoje uroki 8) Może niektóre z przymusu albo braku lepszych ale są 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/7184-komentarz-do-dziennika-jeziera/page/8/#findComment-907091
Udostępnij na innych stronach

Dom w miescie :wink: na Wierzbnie. W czworokacie Niepodleglosci, Odynca, Pulawskiej i Woronicza.

Tam byś 3/4 zasobów spiżarni które masz, nie miał szansy nagromadzić.

I jak myślisz "Revolver", na bieżącą jest tego wart? A może lepiej na DVD obejrzeć z połowinką w uścisku z kilkumiesięcznym opóźnieniem?

 

Zmobilizowałeś mnie do pierwszych nawędzeń. Dla bezpieczeństwa wędliny grubsze. Kiełbasy nigdy nie były moją specjalnością. Masz specjalną napełniarkę do kiełbas?

 

Pzdrv

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/7184-komentarz-do-dziennika-jeziera/page/8/#findComment-907198
Udostępnij na innych stronach

Mam zwykla elektryczna maszynke do miesa z koncowka do napelniania flakow. Byla koncowka w komplecie. Musze pojsc na rewolwer lubie tego rezysera. Mam nadzieje ze film jest tak dobry jak porachunki i przekret.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/7184-komentarz-do-dziennika-jeziera/page/8/#findComment-907212
Udostępnij na innych stronach

Nasze dzieci Warszawę pamiętają /5 latek mieli w czasie przeprowadzki/ i jak przychodzi piątek to nalegają by na "miasto" jechać. Brr ja po tygodniu z Warszawki wracam i chcę być na miejscu.

A bywaliśmy często w tym ogródku jordanowskim, graliśy w piłkarzyki, no rewelacja.

 

Polecam basen w Piasecznie, dzieciaki do 7 lat gratis, no chyba, że masz bliżej Grójec, tam basen z atrakcjami większymi.

 

pozdro woy gołków!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/7184-komentarz-do-dziennika-jeziera/page/8/#findComment-908194
Udostępnij na innych stronach

Przypomniały mi się stare dobre czasy :)

I ten zapach :)

A ja pamiętam jak u babci w domu była taka wędzarnia - coś w rodzaju pieca... Rrrany, jaki to był zapach... A jakie te rzeczy miały smak...

 

Jezier, chyba musisz mały reportażyk na temat wędzarni zamieścić, bo sporo osób jest zainteresowanych.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/7184-komentarz-do-dziennika-jeziera/page/8/#findComment-908520
Udostępnij na innych stronach

Przypomniały mi się stare dobre czasy :)

I ten zapach :)

A ja pamiętam jak u babci w domu była taka wędzarnia - coś w rodzaju pieca... Rrrany, jaki to był zapach... A jakie te rzeczy miały smak...

 

Jezier, chyba musisz mały reportażyk na temat wędzarni zamieścić, bo sporo osób jest zainteresowanych.

 

I jeszcze przepisy na te pyszności :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/7184-komentarz-do-dziennika-jeziera/page/8/#findComment-908664
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...