Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt DOM W RODODENDRONACH 3 pracownia ARCHON


Recommended Posts

Gość jotpe

Jako, że algorytm wyszukiwania nie znalazł niczego na temat Domu w rododendronach 3 - chciałbym stworzyć nowy topic z nadzieją znalezienia kogoś, kto buduje domek według tego projektu. Jestem z żoną na etapie wyboru i wypowiedź kogoś bardziej doświadczonego na pewno by nam pomogła.

 

tutaj jest link do projektu. Co o nim myślicie ?

 

Według mnie to:

Za dużo tych balkonów. Może pozostawić ten jeden nad tarasem, a resztę zlikwidować. Wyjście na balkon z łazienki na poddaszu ??? to jakieś nieporozumienie. Nad wejściem zrobić małe zadaszenie. Czy salon o szerokości 3,8cm to za mało ? chyba tak. Czy koszt budowy wzrośnie znacząco gybym chciał salon poszerzyć przypuścmy o 0,5m ?

 

Sami juz nie wiemy... im dłużej się przypatrywać w jakiś projekt to bym bardziej ma się do niego jakieś zastrzeżenia.

 

Zawsze myślałem, że wybór projektu to pestka... tak niestety nie jest.

 

Rozpatrujemy jeszcze projekt "Kostek" z archetonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 11 months później...

Witam!

Czy ktos z Was buduje może dom w rododendronach 3(G)??

http://www.archon.pl/index.php?act=12&menu_act=1&sid=m44ace79a8887c

Jestesmy zainteresowani tym projektem i jak wprowadzimy pewne zmiany (np. przeniesienie kuchni w miejsce salonu i zrobienie wyjścia na taras z tyłu domu) to będzie pięknie. Czy mógłby sie ktos wypowiedziec czy to jest wogóle mozliwe?? Z góry dziekuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...

Witam! proszę o pomoc w oszacowaniu ile mogą kosztować następujące zmiany w projecie ww.domku.Nie orientuję sie które z nich są płatne a które nie i jakiego rzędu to są kwoty.Chcę dowiedziec sie czy w efekcie tych zmian projekt nie okaże się zbyt drogi a to sprawi że muszę szukać dalej innego projektu. Oto proponowane zmiany:

 

-zwiększenie dł i szer.domu o 1m

-przeniesienie kotłowni do garażu(na ściane z byłą kotłownią)

-poszerzenie klatki schodowejo ok.20cm

-likwidacja drugiego okna w kuchni

-wzniesienie ścianki działowej oddzielającej kuchnię od salonu i jadalni

-zmiana lokalizacji okien w pokoju na parterze i garażu

-likwidacja balkonu nad kuchnią

-zamiana niektórych drzwi balkonowych na okna(poddasze)

-likwidacja okien dachowych

 

Z góry dziękuje!! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...
  • 3 months później...
  • 2 weeks później...
No to bardzo sie ciesze. Zadowoleni jestescie? jakies szczegolne zmiany zrobiliscie? my zaczynamy na wiosne jak wszystko dobrze pojdzie. w sumie interesuja nas tez zdjecia jesli jakies macie i czasu pod dostatkiem zeby wyslac. bedziemy wielce zobowiazani. pozdrawiamy. jak by co to podaje moj mail [email protected]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dokonaliśmy żadnych zmian w projekcie, bo wydawał się nam ok. Po wybudowaniu też było nieźle. Niestety, problem pojawił się w momencie, kiedy podłączyliśmy piec. Komin stoi w bardzo niedogodnym miejscu. Aby podłączyć do niego piec, trzeba przebić się przez wiatrołap, co zmusza nas do zabudowy rury przebiegającej przez niego. Zdecydowaliśmy się na piec, w którym można palić węgiel i drzewo. Na początku kopciło się, momentami strasznie, a że rura w wiatrołapie nie była dobrze zalepiona, wyrzucało dym do środka. Cały wiatrołap jest czarny. Teraz zakleiliśmy te dziury gliną i na razie jest dobrze. Kolejnym minusem domu jest potwornie mała kotłownia. Nie ma zbyt wielkiego wyboru pieca. Trzeba decydować się na wyższy, za to węższy. Mimo tego miejsca mało. Myślałam, że brak garażu, ewentualnie jakiegoś małego pomieszczenia gospodarczego przy kotłowni nie będzie mi przeszkadzał, ale teraz z męzem widzimy, że to jest kolejny minus. Materiał opałowy trzeba przynosić ładny kawałek drogi. Mam swoją wizję, co do przyszłego ulokowania węgla i drzewa (myślałam, by na zewnątrz, tuż za ścianą kotłowni, zbić niewielką przegrodę na węgiel i drzewo). To w przyszłości, jak już zamieszkamy. Zdecydowaliśmy się też na maleńkie zmiany, których nie trzeba było umieszczać w projekcie. Na stryszku, który jest całkiem fajny, umieściliśmy w szczytach maleńkie okienka. Część łazienki na dole, tę ściankę, która wychodzi na klatkę schodową, zdecydowaliśmy się zrobić z nieprzeźroczystych pustaków szklanych. To daje sporo światła z klatki schodowej, a wieczorem, kiedy na klatce schodowej pali się światło, daje bardzo ładny efekt. Jak przypomnę sobie coś jeszcz, to napiszę. Ogólnie domek ładny. Zdjęcia wyślę, jak tylko je znajdę w komputerze. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki za odpowiedz. My bedziemy ogrzewac tylko gazem wiec mysle ze ta kotlownia nie bedzie az tak wielkim problemem. dzieki ze powiedziales o tym kominie to cos trzeba bedzie zrobic bo mam zamiar ogrzewac rowniez cieplym powietrzem. My tez nie robilismy wiekszych zmian poza tym ze podnosimy scianke kolankowa o jeden pustak. Tez nam sie wydawal caly projekt ok wiec nie cudowalismy za bardzo zeby tego nie zepsuc. mam jeszcze takie pytanie? Czy taka powierzchnia domu nie wydaje sie zbyt mala? W ktorej czesci polski macie domek? Dziekujemy jeszcze raz za te wskazowki i pozdrawiamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom nie jest zbyt duży, ale wystarczający. Mnie po zalaniu fundamentu wydawał się mikroskopijny. Teraz jak na 3 osoby jest w nim bardzo dużo miejsca. To dom dla 4-osobowej rodziny. Naprawdę jest w nim sporo przestrzeni. Nie podnosiliśmy ścianki kolankowej i wg mnie nie ma takiej potrzeby. Skosy nie są zbyt strome. Chociaż jeszcze się tam nie wprowadziliśmy, już czujemy się wspaniale w nim. Nie mogę się doczekać przeprowadzki. W tej chwili jesteśmy na etapie wybierania płytek. Dom stoi pod Pułtuskiem i jest już w tej chwili dla mnie najcudowniejszym miejscem na świecie. Polecam pokrycie dachu nie folią, a deskami i papą. Warto, tylko że trzeba wtedy podnieść kominy. Myśmy nie podnieśli głównego komina i z jednej strony jest niewidoczny, ale pali się dobrze. Pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości. w razie wątpliwości, proszę pytać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze chcialbym juz byc na waszym etapie :D Ja buduje w Gorlicach (malopolska) wiec kawal drogi do Pultuska i dlatego licze na zdjecia bo nigdzie nie moge znalezc takiego domu zeby zobaczyc go na zywo. Bardzo sie ciesze ze wystarczjaco duzy jest ten domek. Dlatego pytalem o wielkosc bo wstepnien zaznaczylem go sobie na dzialce i tak jak piszesz wydawal mi sie malenki. Ale mnie uspokoiles. Widze ze mamy podobne podejscie do domu. Ja jeszcze nie zaczalem budowac a on juz jest calym moim zyciem teraz :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że wyślę Ci zdjęcia, tylko jak będę miała je w moim komputerze, na razie są w komputerze męża, a że komputer znajduje się w Warszawie, nie mogę ich przenieść. Jak mąż pojedzie do pracy, prześle mi. Co do tego życia domem, to radzę trochę zwolnić, bo może nastąpić przemęczenie materiału. Mnie taka niemoc złapała pod koniec budowy. Niedobrze mi się robiło na myśl, że muszę pilnować budowy. Wszystko było na mojej głowie, bo ja na miejscu, a mąż w stolicy. Przyjeżdżał tylko na weekendy. Koszmar. A to materiału zabraknie, a to majster nawali...Teraz mąż mój pilnuje dziś osobiście, bo drzwi wewnętrzne nam zakładają. I też są problemy, bo tak mierzyli, że ościeżnice za długie zrobili, a to dziś drzwi poprawiali, bo też zbyt długie. Siedzi biedak od rana i pilnuje razem z moim tatą. Dobrze, że w środku ciepło i telewizor mają, bo chyba by z nudów padli. Nie chciałabym zaczynać budowy od podstaw. Koniec. To mój pierwszy i ostatni dom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na reszcie skończyli wstawiać te drzwi wewnętrzne. Nie widziałam tego osobiście, bo mam nogę w gipsie, ale oglądałam filmik i zdjęcia. Trochę pokuli i trzeba będzie łatać, ale wygląda nieźle. W końcu po domowemu. Jeszcze tylko kafelki, podłoga i malowanie ścian. W końcu!! To już sama przyjemność.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...