Tynk zewnętrzny najpierw

[remx]

Może tak wyjść, że po stanie surowym będę wykonywał tynki zewnętrzne. Nie chcę się tłumaczyć dlaczego. Hehehe. Polityczna sytuacja.

 

Planuję najpierw położyć dachówkę a potem te tynki zewnętrzne.

Dlatego najpierw dachówkę aby mi pyłem nie zabrudzili elewacji.

 

Czy ktos ma coś przeciwko?

[rrmi]

Mi podoba sie Twoj pomysl.

Glosuje na tak

[remx]

Konformizm - gdzie się podział twój młodzieńczy bunt, negowanie wartości i poczucie alienacji?

[adamski]

Remx: nie chcesz się tłumaczyć i jednocześnie pytasz czy ktoś coś ma przeciwko? Trochę bez sensu jak dla mnie Możesz sobie tynkować z zewnątrz, nikomu to nie przeszkadza, jedynie Twoim tynkom wewnętrznym jak będziesz pozniej tynkował w środku - gorzej będzie schło, po prostu zrobisz puszkę. Biorąc pod uwagę ostre wietrzenie i ciągle otwarte okna też sobie dasz jakoś z tym radę, ale miej to na uwadze. Druga sprawa - rozumiem że przed tynkami zewn. osadzisz okienka ?

 

Pozdrawiam

Adamski

[Barbossa]

spokojnie tynkuj, żadnej puszki nie zrobisz

[adamski]

Barbossa: a skąd jesteś taki pewien? Chyba że znasz remx-a i jego budowę to przepraszam Na sąsiedniej budowie "fachowcy" polecali sąsiadowi zrobienie najpierw ocieplenia ścian z zewnątrz, a później wylanie posadzek i robienie tynków wewnętrznych.

Nie mam wykształcenia budowlanego, ale na zdrowy rozum ta ilość wody która się pojawi w środku domu musi gdzieś odparować i stąd moje obawy. Jeżeli ktoś zdaje sobie z tego sprawę, ale musi robić tynki zewn. to wystarczy że będzie porządnie wietrzył i będzie ok.

[Barbossa]

woda/para to nie C4 że dąży w kierunku największego oporu

 

może nadinterpretacja ale tynki to jeszcze nie ocieplenie

[adamski]

masz rację z tym ociepleniem, ale myślę że my się obaj produkujemy a remx się nie odzywa.

remx: moze jakies info jaką chcesz kolejnosc robotek wprowadzic?

[mario_pab]

Remx: nie chcesz się tłumaczyć i jednocześnie pytasz czy ktoś coś ma przeciwko? Trochę bez sensu jak dla mnie Możesz sobie tynkować z zewnątrz, nikomu to nie przeszkadza, jedynie Twoim tynkom wewnętrznym jak będziesz pozniej tynkował w środku - gorzej będzie schło, po prostu zrobisz puszkę. Biorąc pod uwagę ostre wietrzenie i ciągle otwarte okna też sobie dasz jakoś z tym radę, ale miej to na uwadze. Druga sprawa - rozumiem że przed tynkami zewn. osadzisz okienka ?

 

Pozdrawiam

Adamski

 

U mnie tynki zewnętrzne były robinone przed wewnętrzymi i nic złego się nie stało.

Dodam tylko ze tynki wewnętrzne robione były latem, a upały dochodziły wtedy do 30 stopni Celcjusza.

[adamski]

Mario_pab: i było wietrzone i nic się nie stało.

[remx]

No dobra, dobra

 

Okien jeszcze nie będzie - jakiś problem z tym?

Ściana jest 3W tak, że ocieplenie już jest

[adamski]

remx: to po co to pytanie ? Otynkujesz i już. Później trochę zabawy z obrobieniem okien, ale dobry fachowiec da sobie z tym radę.

Bez okien to wentylację w domu masz zapewnioną

[remx]

Pytałem bo może o czymś nie pomyślałem o czym wy wiecie.

Np (zgaduję w tym momencie) że w krawędzie otworów okiennych wkłada się przed tynkowaniem jakieś siatki lub kątowniki (np aby nie pękały krawędzie) i w takim układzie bez sensu jest tynkowac bez zamontowanych okien. Sciana 3W.

[adamski]

remx: szczerze mówiąc nie wiem. Podejrzewam że wszystko zależy od tego jakie okna bedziesz montowal, jakie tynki stosował.

U mnie jest tynk z systemu Rockwoola - w skrócie wełna, siatka, zaprawa zbrojąca i tynk, ale okna były wcześniej wstawione.

A co Twój wykonawca na to pytanie odpowiedział?

[Barbossa]

Pytałem bo może o czymś nie pomyślałem o czym wy wiecie.

Np (zgaduję w tym momencie) że w krawędzie otworów okiennych wkłada się przed tynkowaniem jakieś siatki lub kątowniki (np aby nie pękały krawędzie) i w takim układzie bez sensu jest tynkowac bez zamontowanych okien. Sciana 3W.

 

nie jest to często stosowane rozwiązanie, ale nie takie rzeczy się robi i wychodzi dobrze