Staszek budowniczy 13.02.2007 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2007 No i rozpoczęcie budowy w marcu poszło do piachu . Dzisiaj rano byłem w starostwie z pytaniem co z moim pozwoleniem. Dostałem zapewnienie że w ciągu tygodnia powinienem go już mieć. Po czym , po około 2 godzinkach pani dzwoni mi i gada że są nieścisłości . Ganiam z powrotem do Bedzina i fakt: w Warunkach zabudowy jest napisane 110m2 powierzchni zabudowy a w projekcie jest 127 powierzchni...całkowitej. Trochę w tym mojej winy gdyż ja pomyliłem powierzchnię mieszkalną z zabudowy, całkowitą . Warunki Zabudowy do porawienia.... Miesiąc leżało moje podanie o pozwolenie , miesiąc mogła pani sprawdzić .... Doczepiła mi się też że w Warunkach zabudowy jest ogrodzenie a nie ma...projektu ogrodzenia . Tłumaczę grzecznie że nie wiem jeszcze na jaki płot będzie mnie stać na koniec budowy, ja to nie obchodzi , ma być projekt narysowany choćby przeze mnie. Narysuję jej ,co mi szkodzi . Ganiam z powrotem do gminy , tam na szybko piszę podanie o zmianę w Warunkach zabudowy . Obiecują BARDZO szybkie załatwienie sprawy , ja na siebie biorę donoszenie korespondencji do sąsadziów itp. Może w ciagu 2 tygodni sprawa będzie załatwiona Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 13.02.2007 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2007 No i rozpoczęcie budowy w marcu poszło do piachu . Dzisiaj rano byłem w starostwie z pytaniem co z moim pozwoleniem. Dostałem zapewnienie że w ciągu tygodnia powinienem go już mieć. Po czym , po około 2 godzinkach pani dzwoni mi i gada że są nieścisłości . Ganiam z powrotem do Bedzina i fakt: w Warunkach zabudowy jest napisane 110m2 powierzchni zabudowy a w projekcie jest 127 powierzchni...całkowitej. Trochę w tym mojej winy gdyż ja pomyliłem powierzchnię mieszkalną z zabudowy, całkowitą . Warunki Zabudowy do porawienia.... Miesiąc leżało moje podanie o pozwolenie , miesiąc mogła pani sprawdzić .... Doczepiła mi się też że w Warunkach zabudowy jest ogrodzenie a nie ma...projektu ogrodzenia . Tłumaczę grzecznie że nie wiem jeszcze na jaki płot będzie mnie stać na koniec budowy, ja to nie obchodzi , ma być projekt narysowany choćby przeze mnie. Narysuję jej ,co mi szkodzi . Ganiam z powrotem do gminy , tam na szybko piszę podanie o zmianę w Warunkach zabudowy . Obiecują BARDZO szybkie załatwienie sprawy , ja na siebie biorę donoszenie korespondencji do sąsadziów itp. Może w ciagu 2 tygodni sprawa będzie załatwiona Takie jest życie (jak się da! to się da ) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1610252 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Talbot 13.02.2007 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2007 Nie rozumiem.... chyba że masz dom parterowy... Powierzchnia zabudowy to chyba ta powierzchnia, któa dom zajmuje na działce. Jeśli jest więcej niż jedna kondygnacja to użytkowa, czy też całowita będzie większa od powierzchni zabudowy, więc nie widzę problemu. A co do płotu to fajnie, nie ma co Płot ma być od ulicy? Mam nadzieję ze u mnie nie będą tacy czepialscy... Powodzenia!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1610255 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Staszek budowniczy 13.02.2007 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2007 Dom mam parterowy Nie czepiam się nieścisłości i mojego błędu ale sposobu a raczej terminu w którym mnie o tym poinformowano ( za 3 dni mija miesiąc od złożenia wniosku o pozwolenie na budowę ). No i te frontowe ogrodzenie - pani powaliła mnie na kolana Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1610427 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
meg7710 14.02.2007 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 HejZastanawiam się nad tym co napisałeśczy można coś zmienić w warunkach zabudowy? bo u mnie w gminie stwierdzili, że nie a też chciałabym zabudować troche więcej niż jest w warunkach zabudowy dlatego interesuje mnie to jaka jest procedura i czy to zależy od dobrej woli gminy? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1610997 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ziarutek 14.02.2007 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 Witam, Nie wiem jakie są u Was praktyki w urzędach, ale dziwi mnie trochę, że nieścisłości związane z projektem i warunkami zabudowy są wyjaśniane na etapie Pozwolenia na budowę.Oczywiście urzędnik może się doczepić do wszystkiego, ale wypadałoby to z grubsza sprawdzić wcześniej.U mnie to wyglądało tak:1. Wystąpiłem o WZ2. Po 10 dniach otrzymałem projekt WZ z Urzędu Miasta.3. Sprawdziłem dokładnie projekt WZ z projektem, (który miałem zamiar kupić)4. Ponieważ były nieścisłości wystąpiłem z pismem do UM o treści: „Proszę o uwzględnienie w projekcie WZ następujących zmian…”5. Poprawili po mojej myśli (oczywiście nie miałem dużych wymagań) m.in. wysokość kalenicy, kąt nachylenia dachu itp.6. Decyzje WZ otrzymałem pod projekt, który chciałem zakupić. Czy u Was wygląda to inaczej? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1611090 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Staszek budowniczy 14.02.2007 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 Te nieścisłości to moja w sumie wina - nie przejrzałem WZ a tam po prostu wpisali metraż po podłodze a nie po obwodzie domu . Sprawdzałem wszystko co tylko mozliwe ale to akuratnie mi umskneło uwadze .Ciągle się sugerowałem metrażem po podłogach..... . jutro zobaczę jak daleko jest sprawa z gminą i Warunkami Zabudowy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1612225 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 14.02.2007 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 I ja czegoś nie rozumiem... Warunki zabudowy dostaje się chyba na podstawie planu przestrzennego i tego co tam jest napisane? W jaki sposób można więc dostosowywać warunki zabudowy do projektu a nie odwrotnie? Ja mam w warunkach garaż o pow. do 35m2 i nie ma zmiłuj się. Ile się naszukałam garaży dwustanowiskowych z pom. gosp. o takiej powierzchni, bo zwykle zaczynają się od 40m2 (jakiś idiota to pisał w planie!). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1612389 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeżyk 14.02.2007 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 Toć projekt dobiera się do warunków , to jedno, a drugie jeżeli projekt był gotowy to architekt robiący adaptację musi spełnić wymogi warunków i na tym etapie już powinny wyjść niezgodności Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1612419 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ziarutek 14.02.2007 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2007 I ja czegoś nie rozumiem... Warunki zabudowy dostaje się chyba na podstawie planu przestrzennego i tego co tam jest napisane? W jaki sposób można więc dostosowywać warunki zabudowy do projektu a nie odwrotnie? Ja mam w warunkach garaż o pow. do 35m2 i nie ma zmiłuj się. Ile się naszukałam garaży dwustanowiskowych z pom. gosp. o takiej powierzchni, bo zwykle zaczynają się od 40m2 (jakiś idiota to pisał w planie!). Sprawa w moim przypadku była prosta, warunki zabudowy były bardziej "elastyczne" bo nie było planu zagospodarowania przestrzennego. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1612560 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Staszek budowniczy 15.02.2007 06:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 U mnie też nie było planu zagospodarowania przestrzennego więc musiałem robic te nieszczęsne WziZt . Co do adaptacji projektu - architekt przy adaptacji też na to uwagi nie zwrócił , zresztą tak naprawdę to odwalił tylko swoją pracę po łebkach . Trzymał projekt 1,5 miesiąca , wziął kupe kasy a i tak podczas składania wniosku o pozwolenie na budowę w starostwie , pani tóra mi go przyjmowała i przeglądała ze mną adaptację zgłosiła kilka uwag i juz wtedy musiałem jeździć do niego z powrotem i poprawiać na kolanie . W tym kraju już nawet architektów do adaptacji nie ma . Wziąłem tego bo kilkunastu architektów odmówiło mi adaptacji z powodu braku czasu itp. Inaczej pisząc nie miałem wielkiego wyboru Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1613054 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 15.02.2007 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 I ja czegoś nie rozumiem... Warunki zabudowy dostaje się chyba na podstawie planu przestrzennego i tego co tam jest napisane? W jaki sposób można więc dostosowywać warunki zabudowy do projektu a nie odwrotnie? Ja mam w warunkach garaż o pow. do 35m2 i nie ma zmiłuj się. Ile się naszukałam garaży dwustanowiskowych z pom. gosp. o takiej powierzchni, bo zwykle zaczynają się od 40m2 (jakiś idiota to pisał w planie!). Pomyliłaś warunki zabudowy z wypisem i wyrysem z planu zagospodarowania. Jak jest plan to nie ma zmiłuj, jak go nie ma, to można się potargować Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1614077 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 15.02.2007 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 w Warunkach zabudowy jest napisane 110m2 powierzchni zabudowy a w projekcie jest 127 powierzchni...całkowitej..... Możesz zmniejszyć budynek (konkretnie adaptujący architekt). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1614126 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Staszek budowniczy 15.02.2007 18:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2007 Nie będę nic zmniejszał - budynek i tak jeste juz mały Poza tym: za tydzień będę miał nową decyzję o Warunkach zabudowy , nawet nie decyzję ale zmianę decyzji z natychmiastowym uprawomocnieniem się . Mam juz pisma od sąsiadów że od podjętej decyzji nie będą wnosic odwołań a to daje urzędowi gminy prawo do natychmiastowego uprawomocnienia tym bardziej że nic się w planach nie zmieniło a był tylko błąd merytoryczny . Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1614682 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.