Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No i rozpoczęcie budowy w marcu poszło do piachu .

Dzisiaj rano byłem w starostwie z pytaniem co z moim pozwoleniem. Dostałem zapewnienie że w ciągu tygodnia powinienem go już mieć.

Po czym , po około 2 godzinkach pani dzwoni mi i gada że są nieścisłości .

Ganiam z powrotem do Bedzina i fakt: w Warunkach zabudowy jest napisane 110m2 powierzchni zabudowy a w projekcie jest 127 powierzchni...całkowitej. Trochę w tym mojej winy gdyż ja pomyliłem powierzchnię mieszkalną z zabudowy, całkowitą .

Warunki Zabudowy do porawienia....

Miesiąc leżało moje podanie o pozwolenie , miesiąc mogła pani sprawdzić ....

Doczepiła mi się też że w Warunkach zabudowy jest ogrodzenie a nie ma...projektu ogrodzenia .

Tłumaczę grzecznie że nie wiem jeszcze na jaki płot będzie mnie stać na koniec budowy, ja to nie obchodzi , ma być projekt narysowany choćby przeze mnie. Narysuję jej ,co mi szkodzi . :evil:

 

Ganiam z powrotem do gminy , tam na szybko piszę podanie o zmianę w Warunkach zabudowy . Obiecują BARDZO szybkie załatwienie sprawy , ja na siebie biorę donoszenie korespondencji do sąsadziów itp.

Może w ciagu 2 tygodni sprawa będzie załatwiona :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/
Udostępnij na innych stronach

No i rozpoczęcie budowy w marcu poszło do piachu .

Dzisiaj rano byłem w starostwie z pytaniem co z moim pozwoleniem. Dostałem zapewnienie że w ciągu tygodnia powinienem go już mieć.

Po czym , po około 2 godzinkach pani dzwoni mi i gada że są nieścisłości .

Ganiam z powrotem do Bedzina i fakt: w Warunkach zabudowy jest napisane 110m2 powierzchni zabudowy a w projekcie jest 127 powierzchni...całkowitej. Trochę w tym mojej winy gdyż ja pomyliłem powierzchnię mieszkalną z zabudowy, całkowitą .

Warunki Zabudowy do porawienia....

Miesiąc leżało moje podanie o pozwolenie , miesiąc mogła pani sprawdzić ....

Doczepiła mi się też że w Warunkach zabudowy jest ogrodzenie a nie ma...projektu ogrodzenia .

Tłumaczę grzecznie że nie wiem jeszcze na jaki płot będzie mnie stać na koniec budowy, ja to nie obchodzi , ma być projekt narysowany choćby przeze mnie. Narysuję jej ,co mi szkodzi . :evil:

 

Ganiam z powrotem do gminy , tam na szybko piszę podanie o zmianę w Warunkach zabudowy . Obiecują BARDZO szybkie załatwienie sprawy , ja na siebie biorę donoszenie korespondencji do sąsadziów itp.

Może w ciagu 2 tygodni sprawa będzie załatwiona :cry:

 

Takie jest życie (jak się da! to się da :wink: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1610252
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem.... chyba że masz dom parterowy...

Powierzchnia zabudowy to chyba ta powierzchnia, któa dom zajmuje na działce. Jeśli jest więcej niż jedna kondygnacja to użytkowa, czy też całowita będzie większa od powierzchni zabudowy, więc nie widzę problemu.

 

A co do płotu to fajnie, nie ma co :-(

Płot ma być od ulicy?

Mam nadzieję ze u mnie nie będą tacy czepialscy...

 

Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1610255
Udostępnij na innych stronach

Dom mam parterowy :D

 

Nie czepiam się nieścisłości i mojego błędu ale sposobu a raczej terminu w którym mnie o tym poinformowano ( za 3 dni mija miesiąc od złożenia wniosku o pozwolenie na budowę ).

No i te frontowe ogrodzenie - pani powaliła mnie na kolana :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1610427
Udostępnij na innych stronach

Hej

Zastanawiam się nad tym co napisałeśczy można coś zmienić w warunkach zabudowy? bo u mnie w gminie stwierdzili, że nie a też chciałabym zabudować troche więcej niż jest w warunkach zabudowy dlatego interesuje mnie to jaka jest procedura i czy to zależy od dobrej woli gminy?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1610997
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Nie wiem jakie są u Was praktyki w urzędach, ale dziwi mnie trochę, że nieścisłości związane z projektem i warunkami zabudowy są wyjaśniane na etapie Pozwolenia na budowę.

Oczywiście urzędnik może się doczepić do wszystkiego, ale wypadałoby to z grubsza sprawdzić wcześniej.

U mnie to wyglądało tak:

1. Wystąpiłem o WZ

2. Po 10 dniach otrzymałem projekt WZ z Urzędu Miasta.

3. Sprawdziłem dokładnie projekt WZ z projektem, (który miałem zamiar kupić)

4. Ponieważ były nieścisłości wystąpiłem z pismem do UM o treści: „Proszę o uwzględnienie w projekcie WZ następujących zmian…”

5. Poprawili po mojej myśli (oczywiście nie miałem dużych wymagań) m.in. wysokość kalenicy, kąt nachylenia dachu itp.

6. Decyzje WZ otrzymałem pod projekt, który chciałem zakupić.

 

Czy u Was wygląda to inaczej?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1611090
Udostępnij na innych stronach

Te nieścisłości to moja w sumie wina - nie przejrzałem WZ a tam po prostu wpisali metraż po podłodze a nie po obwodzie domu :cry: .

Sprawdzałem wszystko co tylko mozliwe ale to akuratnie mi umskneło uwadze :evil: .Ciągle się sugerowałem metrażem po podłogach..... .

 

jutro zobaczę jak daleko jest sprawa z gminą i Warunkami Zabudowy

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1612225
Udostępnij na innych stronach

I ja czegoś nie rozumiem...

Warunki zabudowy dostaje się chyba na podstawie planu przestrzennego i tego co tam jest napisane? W jaki sposób można więc dostosowywać warunki zabudowy do projektu a nie odwrotnie? :o

Ja mam w warunkach garaż o pow. do 35m2 i nie ma zmiłuj się. Ile się naszukałam garaży dwustanowiskowych z pom. gosp. o takiej powierzchni, bo zwykle zaczynają się od 40m2 (jakiś idiota to pisał w planie!).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1612389
Udostępnij na innych stronach

I ja czegoś nie rozumiem...

Warunki zabudowy dostaje się chyba na podstawie planu przestrzennego i tego co tam jest napisane? W jaki sposób można więc dostosowywać warunki zabudowy do projektu a nie odwrotnie? :o

Ja mam w warunkach garaż o pow. do 35m2 i nie ma zmiłuj się. Ile się naszukałam garaży dwustanowiskowych z pom. gosp. o takiej powierzchni, bo zwykle zaczynają się od 40m2 (jakiś idiota to pisał w planie!).

 

Sprawa w moim przypadku była prosta, warunki zabudowy były bardziej "elastyczne" bo nie było planu zagospodarowania przestrzennego.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1612560
Udostępnij na innych stronach

U mnie też nie było planu zagospodarowania przestrzennego więc musiałem robic te nieszczęsne WziZt .

Co do adaptacji projektu - architekt przy adaptacji też na to uwagi nie zwrócił , zresztą tak naprawdę to odwalił tylko swoją pracę po łebkach . Trzymał projekt 1,5 miesiąca , wziął kupe kasy a i tak podczas składania wniosku o pozwolenie na budowę w starostwie , pani tóra mi go przyjmowała i przeglądała ze mną adaptację zgłosiła kilka uwag i juz wtedy musiałem jeździć do niego z powrotem i poprawiać na kolanie :evil: .

W tym kraju już nawet architektów do adaptacji nie ma . Wziąłem tego bo kilkunastu architektów odmówiło mi adaptacji z powodu braku czasu itp. Inaczej pisząc nie miałem wielkiego wyboru

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1613054
Udostępnij na innych stronach

I ja czegoś nie rozumiem...

Warunki zabudowy dostaje się chyba na podstawie planu przestrzennego i tego co tam jest napisane? W jaki sposób można więc dostosowywać warunki zabudowy do projektu a nie odwrotnie? :o

Ja mam w warunkach garaż o pow. do 35m2 i nie ma zmiłuj się. Ile się naszukałam garaży dwustanowiskowych z pom. gosp. o takiej powierzchni, bo zwykle zaczynają się od 40m2 (jakiś idiota to pisał w planie!).

 

Pomyliłaś warunki zabudowy z wypisem i wyrysem z planu zagospodarowania. Jak jest plan to nie ma zmiłuj, jak go nie ma, to można się potargować

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1614077
Udostępnij na innych stronach

Nie będę nic zmniejszał - budynek i tak jeste juz mały :-?

 

Poza tym: za tydzień będę miał nową decyzję o Warunkach zabudowy , nawet nie decyzję ale zmianę decyzji z natychmiastowym uprawomocnieniem się .

Mam juz pisma od sąsiadów że od podjętej decyzji nie będą wnosic odwołań a to daje urzędowi gminy prawo do natychmiastowego uprawomocnienia tym bardziej że nic się w planach nie zmieniło a był tylko błąd merytoryczny .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/72045-idiotyczna-biurokracja/#findComment-1614682
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...