HenoK 30.05.2003 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2003 (edytowane) xxx Edytowane 22 Kwietnia 2012 przez HenoK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 30.05.2003 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2003 chlopie jakie pozwolenie wodno-prawne ???? jakie pozwolenie na budowę ??????? na pompe ciepla ? napisz coś więcej bo o takiej ciekawostce jeszcze nie slyszalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 30.05.2003 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2003 Ale cię ktoś naciągnął. Żadnego pozwolenia wodnoprawnego. Wiem bo trochę to znam. Wogóle nie korzystasz z wody. Chyba że pompę masz ze studnią jako dolne źródło. ALe i tak nie potrzebujesz pozwolenia wodnoprawnego. To jest tzw zwykłe korzystanie z wód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KP 30.05.2003 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2003 Bez pozwolenia można było wiercić do 30m i wydobywać do 15m3 wody na dobę. Ostatnio, zdaje się że przepisy się zaostrzyły, niestety nie znam szczegółów.Sam planuję instalację pompy woda-woda z ujęciem ze studni 4-5m i odprowadzeniem wody do zbiornika powierzchniowego, bądź na dwóch studniach 20-stoparo metrowych. Również zastanawiam się czy występować o jakieś zezwolenia, na odwiert, na wykorzystanie wody ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 30.05.2003 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2003 dolne żródlo ciepla na bazie glikolu nie pobiera z gruntu ani kropli wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 30.05.2003 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2003 HenoK,A to zabiłeś ćwoka !Rzeczywiście trzymając się litery prawa pompa ciepła z poziomy źródłem dolnym (rury z glikolem) korzystają z energii wód gruntowych... czyli jest to korzystanie szczególne. Jedyne co mi go głowy przychodzi to wykorzystanie hydroenergentyczny o czym już wspomniałeś... Z jeszcze innej strony, żeby nie nadwyrężać urzędników, którzy może w tym przypadku są nadgorliwi (a co najważniejsze, nie widząc żadnych znanych skutków "oziębiania" takich wód dla środowiska) to może zgłoś ogrzewanie elektryczne po prostu. A pompę montuj bez "zgłaszania". Nie sądzę, żeby jakaś kontrola wykryła taką czy inną instalację...Ale jest to oczywiście niezgodne z taką interpretacją przepisu, która odbieranie energii cieplnej z wód gruntowych traktuje jako korzystanie szczególne. A na jakim poziomie masz wody grutnowe ? Może zakopanie rury dolengo źródła ciepła powyżej poziomu wód gruntowych rozwiąże problem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woreczek 31.05.2003 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2003 "5) korzystanie z wód do celów energetycznych,"-to chodzi raczej o elektrownie wodne, a nie o zakopane rury w ziemi. Według mnie nie korzystasz z wód, tylko z gruntu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 01.06.2003 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2003 To prawda z tą ilością przepisów. Jeśli jeszce do tego (8 przepisów dziennie) dodamy, że każdy przepis to kilka (lub więcej) stron A4 napisanych językiem prawniczym to już zupełnie nie wierzę, że nasi parlamentarzyści dokłądnie przeczytali wszystko przed uchwaleniem.... Jak się pojawi partia, która będzie miała za główny cel zredukowanie ilści uchwał o 50% to będę ją gorąco popierał :smile: Wracając do tematu to rzeczywiście chyba "linia ataku", że korzystasz z gruntu a nie z wody jest dobrym kierunkiem. Przecież, jeśli wody gruntowe byłyby na poziomie 3 metrów to wcale byś nie odbierał ciepła od nich ! Tym bardziej, że rzeczywiście nic z wodą jako taką nie robisz ! Poproś o dokładny przepis, na który powołują się urzędnicy a potem może poszukaj wykładni do tego przepisu. A może zwróć się bezpośrednio do jakiegoś wyższego urzędu (nie tego z którym rozmawiasz) o interpretację zwrotu "energetyczne wykorzystanie wód"...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 01.06.2003 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2003 Trzymamy kciuki za pomyślny finał !!! I koniecznie napisz co zrobiłeś, że Ci się udało ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 16.06.2003 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2003 BRAWO ! I gratulacje ! Ten "precedens" warto zapamiętać na wypadek innych gmin i urzędniczych pomysłów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 29.08.2003 04:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 Pisz co mamy zrobić, żeby poprzeć Twoją poprawkę ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 29.08.2003 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2003 Witam, bardzo podoba mi się ta inicjatywa, chociaż mnie bezpośrednio nie dotyczy. Mam tylko drobną uwagę do uzasadnienia projektu - może warto byłoby podkreślić okoliczność, że "korzystanie energetyczne" z wody przez pompy ciepła jest korzystaniem biernym -myśle że warto uzmysłowić decydentom (nie muszą się znać na pompach ciepła )- że "korzystanie" z wody przez pompę ciepła - w sytuacji przedstawionejk przez HenoK nie ma nić współlnego z jakąkolwiek ingerencją w stosunki wodne. Nie umiem tego ubrać w słowa techniczne, ale wiem, że projektowaniem ustaw przeważnie zajmują się laicy, podobni jak ja a nie technicy. Takie uzasadnienie ustawy trafia na ławki posłów - i oni muszą zrozumieć, dlaczego taka poprawka jest konieczna. Pozdrawiam i życzę powodzenia. A może potrzebujesz jakiegoś poparcia społecznego dla poprawki? Jakaś lista z podpisami? gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 31.08.2003 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2003 Henryk,gratuluję inicjatywy !W sumie to należy Twój przykład propagować. Łatwo się narzeka a najtrudniej wziąć się do roboty i zrobić coś, żeby w przyszłości nie trzeba było narzekać ! NIestety nie zdążyłem z komentarzem przed 30-tym ale na móoje oko tekst jest w porządku. Nie wiem czy w innych paragrafach jest mowa o limitach (tak jak głębokość studni albo ilość wody czerpanej na dobę) ale może dobrze byłoby też wprowadzić tutaj jakąś ilość ciepła możliwą do wykorzystania (rocznie n aprzykład) bez zezwolenia. Bo wydaje mi się, że dla dużego osiedla lub dużej szkoły instalacja będzie pobierać na tyle dużo ciepła, że może to mieć jakiś skutek (nie koniecznie negatywny). Tak naprawdę to ja sam nie jestem na 100% przekonany o całkowitym braku wpływu na środowisko pomp ciepła. W końcu ciepło JEST pobierane i grunt (woda) jest w zimie schładzany co jakoś wpływa zarówno na roślinność jak i na przepływ wód gruntowych. Nie jestem przez te wątpliwość przeciwnikiem stosowania pomp ale nauczony doświadczeniem historii chcę bardzo ostrożnie patrzeć na takie instalacje, bo w naturze nic nie ginie a każda "akcja ma reakcję" więc jakoś to się musi odbić na środowisku... Więc wracając do projektu może lepiej by wyglądał taki paragraf, który zezwalałby na budowę pompy ciepła dla domów jendorodzinnych i gospodarstw rolnych a dla większych instalcji wymagane byłoby pozwolenie urzędu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 31.08.2003 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2003 Tak myślałem, że jest to ujęte wcześniej.Wierzę, że to jedno zdanie zajęło sporo myślenia i czasu. Ale uważam, że jest "profesjonalne" ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.