piotr.nowy 30.05.2003 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2003 Energetyka podała taką cenę za przyłącze,że nawet nie komentuję.W gminie pani poradziła, żeby do pozwolenia na budowę zrobić projekt z agregatem prądotwórczym a dopiero potem iść targować do energetyki(podobno w takiej sytuacji mocno schodzą z ceny).Tak też zrobię.Gdybym się jednak z szanownym monopolistą nie dogadał to co robić? Faktycznie montować agregat?Jakiś wiatrak? Turbinki? Szmery bajery?Co myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 30.05.2003 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2003 ja miałam tez projekt agregatu..i wcale energetyka tym sie nie przejeła..powiedziel nawet ze moga sie zajac konserwacja tego urzadzenia:smile: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grapusek 30.05.2003 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2003 Piotr nowy! Don't worry! Energetyka jest do przeskoczenia. Najpierw kup sobie zbroję (zrobioną z cierpliwości) i dobry pejcz (z przepisów prawa), bo będą Ci potrzebne. ENEA to monopolistyczny moloch z epoki niewolniczej, a Ty jesteś dla nich jak Kunta-Kinte którego chcą przerobić na Tobiego.Pierwszy problem, to ustal czy twoja działka leży na terenie przeznaczonym przez gminę pod budownictwo mieszkaniowe. Jeżeli nie, to masz kłopot. Jeżeli tak, skieruj skargę do terenowego Urzędu Regulacji Energetyki - oni Ci pomogą. Energetyka zgodnie z Prawem Energetycznym na ww. terenach nie może żądać od Ciebie opłaty wyższej niż w ustawie tj. 122zł za 1kW mocy przyłączeniowej. Nie wiem, gdzie budujesz, ale ja kupiłem działkę w Szczecinie-Wielgowie i po 4 miesiącach utarczek z ENEĄ (chcieli bym budował 500m linii SN + trafostacja + 300m linii NN, a potem przekazał im to w ramach opłaty przyłączeniowej) dzisiaj dostałem warunki - opłata wg ustawy tj. 2440zł za 20kW. Termin mnie troche nie satysfakcjonuje bo dają sobie aż 12 misięcy, więc może jeszcze dam im popalić. W każdym razie wiedz, że oni chcą Cię spławić i nie daj się. URE Ci pomoże, ale teren musi być przez gminę przeznaczony pod mieszkanówkę.Daj znać jak Ci idzie. Wszystkiego dobrego w piergrzymce po urzędach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 31.05.2003 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2003 Jestem z tych ,,mądrych po szkodzie"... Przyłącze ze skrzynką ,,budowlaną" kosztowało mnie ok. 5000zł!!! Do tego płacę ok. 600zł rocznie opłaty-,,dziesięciny" dla energetyki w tym 30zł za ,,zużycie" a reszta to opłaty!!! Gdybym był uświadomiony przez kogokolwiek, to kupiłbym licznik + flaszkę i dogadałbym się z sąsiedem..., byłbym do przodu kilka tysięcy... Z Forum dowiedziałem się, że opłaty za prąd ,,budowlany" można odliczać w ramach ulgi...no to spróbuję Na twoim miejscu wybrałbym agregat na czas budowy, a jeżeli CI się nie spieszy, to patrz w poprzednie wiadomości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przem 31.05.2003 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2003 Przyłącz prądu można potraktować jako rozbudowa sieci i wówczas nawet jeżeli bedziesz miał do podciągnięcia 100 czy 200 metrów będzie kosztowało to tylko tyle ile wyniesie zapotrzebowanie na KW. Ale jest jeden warunek ,rozbudowa sieci to minimum dwóch inwestorów ,czyli pasuje się dogadać z sąsiadem jeżeli takiego masz ,który będzie tym zainteresowany i będzie budował w pobliżu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agi 01.06.2003 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2003 Jaki jest koszt uzytkowania agregatu w porównaniu z pradem z sieci. Nie mamy jeszcze przyłącza a już musimy zaczynać fundamenty. Moze ktoś robił fandamenty bądż stan surowy otwarty opierając się na prądzie z agregatu. Proszę podziecie się doświadczeniami. Agregat uda się nam pożyczyć, ale czy koszty użytkowania nas nie zabiją. Agi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolana 01.06.2003 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2003 Na czas budowy nia ma jak dobry sąsiad. My do dziś nie mamy prądu, i kto wie kiedy będziemy mieli, choć kierownik zapewnia, że będzie dobrze. Energetyka dała nam takie warunki do prądu budowlanego, że wybulilibysmy ok. 5-6 tys. Poprzestaliśmy więc na dobrych układach z sąsiadem, który miał skrzynkę na 4 wyjścia i podłączyliśmy się do niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1720 02.06.2003 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2003 Cześć,Również mam problem z przyłączem energetycznym, dzisiaj właśnie odebrałam umowę o przyłączenie i przeraża mnia termin czekania 2 lat na prąd( a taki termin realizacji ustalił zakład w Konstaninie), gdy tym czasem ja w piątek odbieram już ostateczne pozwolenie na budowę i jestem na etapie dogadywania sie z ekipą. Również zastanawiam się nad prądem z agregatu. Czy rzeczywiście wszyscy czekaliście na przyłącze energetyczne 2 dłuugie lata, mam nadzieję, że można przyspieszyć termin wykonania.Pozdrawiam, Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.06.2003 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2003 Oczywiscie ze mozna przyspieszyc przylaczenie pradu. ZEWT Rejon Jeziorna jest znany z tego ze na wszystkie przylacza daje termin na za dwa lata ... Sam taki mialem (buduje dom w Raszynie). Teraz mam 3 miesiace od uzyskania pozwolenia na budowe. W zadnym wypadku nie podpisuj umowy na wykonanie przylaczenia. Najpierw odwolaj sie od terminu do ich centrali w Rembertowie. Mozesz tez skontaktowac sie z rzecznikiem odbiorcow paliw i energii (namiary na http://www.ure.gov.pl) - powinien pomoc. Jest orzeczenie bodajze Sadu Najwyzszego stwierdzajace ze tak odlegly termin wykonania przylaczenia jest rownoznaczny z odmowa jego wykonania co w przypadku odbiorcow nalezacych do grupy V (czyli domy jednorodzinnne itp.) jest niezgodne z prawem (konkretnie chyba z art. 7 ust. prawo energetyczne). Pisze troche z pamieci - papiery mam w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1720 02.06.2003 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2003 Dziękuję za odpowiedź. W Konstancinie na moje pytanie "Czy wszyscy budujący domy w Polsce czekają na prąd dwa lata?" odpowiedziano mi, że większość. Na razie mam zamiar sfinansować energetyce projekt przyłącza( podobno wtedy szybciej). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 02.06.2003 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2003 Ja w Konstancinie czekałem prawie rok na podłączenie od momentu złożenia wniosku o warunki. Byłoby jeszcze szybciej (po 6 miesiącach) ale jakoś mi się nie spieszyło i nie wywiązałem sie do tego czasu z tych punktów co do mnie należały. Potem przyszła zima i przesuneliśmy termin wykonania przyłącza na wiosnę (w umowie miałem do końca grudnia). [ Ta wiadomość była edytowana przez: Jezier dnia 2003-06-02 17:31 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1720 02.06.2003 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2003 Niestety czas mnie goni. Myślałam, że energetyka robi przyłącza sama, a okazuje się, że zlecają pracę podwykonawcom. Na szczęście list wykonawców jest wywieszona w urzędzie na tablicy. Jeżeli nie uda się szybciej załatwić przyłącza pozostaje mi agregat (z sąsiadem jeszcze nie rozmawiałam, jest oddalony od nas o 200m ale życzliwy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agi 02.06.2003 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2003 Hej!Hej!Może ktoś jednak coś o agregacie! Agi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 02.06.2003 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2003 Używałem agregatu na etapie budowy ścian fundamentowych. Agregat 2 kW, spalał 5 l benzyny w dwa dni. Betoniatkowy uruchamiał go przed włączeniem betoniarki. Na etapie stanu surowego można sobie poradzić, ale przy wykończeniu może się okazać dość kosztowny bo co chwilę trzeba coś przyciąć, dociąć, wywiercić i wtedy musiałby chodzić bez przerwy, a spali ok. 1 l/ godzinę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 02.06.2003 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2003 O agregatach był niedawno artykuł w Muratorze (albo w Ładnym Domu ), jutro dam dokładne namiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz63 03.06.2003 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2003 Odsprzedaż prądu (np. przez sąsiada) jest zabroniona. Gdy nas nakryje energetyka, traktowane to jest jako kradzież, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Czy wystarczy wtedy tłumaczenie, że "ja tylko pożyczałem" prąd od sąsiada...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.06.2003 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2003 Stan surowy otwarty- nieduży dom 150m2- udało się zbudować w ciągu 3 miesięcy używając agregatu jednofazowego 220V Lifter3,2KW. Zużycie benzyny było średnio 5 litrów na dzień. Agregat napędzal betoniarkę, oświetlenie barakowozu, czasem czajnik do gotowania wody na herbatę, a wieczorami także telewizor. Betoniarke trzeba bylo wypożyczyć (dodatkowy koszt), bo ekipa miała tylko dużą na prąd trójfazowy. Budowanie murów szło dobrze, przy stawianiu dachu agregat okazał się zbyt słaby do narzędzi przycinających krokwie i inne rzeczy na dachu. Skończyło się to koniecznością przeglądu agregatu po zakończeniu budowy, dość kosztownego, bo popaliły się i wymagały wymiany niektóre zabezpieczenia i regulatory napięcia. Na szczęście do dalszych prac wykończeniowych mam juz normalny prąd z sieci. Wykańczania domu, w czasie którego pradu potrzeba co chwilę, a nie tylko do betoniarki czy ugotowania herbaty nie wyobrażąm sobie z tym agregatem. Musiałby być jakiś wielki diesel i cały czas włączony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.06.2003 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2003 Odsprzedaż prądu (np. przez sąsiada) jest zabroniona. Gdy nas nakryje energetyka, traktowane to jest jako kradzież, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Czy wystarczy wtedy tłumaczenie, że "ja tylko pożyczałem" prąd od sąsiada...? a jak mi udowodnia, że nie dostałem prądu za darmo? Włodek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olmiś 13.06.2003 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2003 Agregat można kupić (czasem w niezłej cenie) w Castoramie lub Praktikerze. Na pewno wyjdzie taniej niż wypożyczenie. Jak ekipa będzie mieszkała na budowie - eksploatacja będzie znacznie droższa ( ok. 1 l paliwa na godz). Agregaty nowe i używane są też na aukcjach Allegro. Jeżeli chodzi o pożyczenie prądu - pytałem o to w ZE (pruszków). I powiedzieli, że ich to nie interesuje - jest to instalacja wewnętrzna, za licznikiem a ich zainteresowanie kończy się na liczniku - i oczywiście zapłaconych rachunkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.