Wciornastek 01.03.2007 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Gatunki które mam na tapecie to ślazowiec (malwa ) pensylwańska, miskat olbrzymi, palczatka gerarda, róża bezkolcowa, topinambur i oczywiście wierzba Wciornastku, Nie sądziłem, że ten miskant olbrzymi może być roślina energetyczną. Miałem właśnie go nabyć jako trawę ozdobna do mojego skalniaka. I ten topinambur, z fotografii odszukanej w internecie wygląda, że ja go mam u siebie w ogrodzie. Nie wiem czy to ten, ale rozrasta się niesamowicie jak mu się stworzy dogodne warunki. Nawiasem mówiąc ładnie kwitnie późną jesienią. Jeszcze ta palczatka mnie trochę zainteresowała, ale niestety nie mogę nigdzie znaleźć jej foto. Wszystko się zgadza miskant jest sprzedawany jako ozdobna. Ale naogół nie jest to miskant olbrzymi ale miskant cukrowy lub chiński. Ma takie pióropuszowe wiechy bardzo ozdobniaste. Poszukaj też pt. zibra grass to też ozdobny miskant. Miskant olbrzymi jest mieszńcem i rośnie jak ch...ra dlatego można z niego z powodzeniem produkować pellet czy brukiety. Z kolei topinambur to rzeczywiście niezły chwast. A czy wiesz że ma bulwy i to bardzo smakowite. Co do palczatki wejdż na stronki ogrodu botanicznego w Bydgoszczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluszczyk 01.03.2007 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 A czy wiesz że ma bulwy i to bardzo smakowite. Co do palczatki wejdż na stronki ogrodu botanicznego w Bydgoszczy. Jakiegoś małego miskanta mam już w swojej kolekcji i znalazłem w końcu zdjęcia palczatki gerarda. Trochę mnie rozczarowała swoim pokrojem, nie wiem czy można ją zaliczyć do traw ozdobnych. Obawiam się wprowadzania do ogrodu roślin szybko rozrastających się, okropnie nie lubię plewienia. Ten mój ala słonecznik gęsto się ukorzenia, ale po Twoich wyjaśnieniach zaczynam mieć wątpliwości czy pochwaliłem się tym topinamburem. Tych bulw jakoś nie widziałem ... Ale jeżeli ma bulwy i są smakowite to nie omieszkam kiedyś posadzić na próbę i je wypróbować. Wpierw muszę gdzieś zdobyć sadzonki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 01.03.2007 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Może było kiepskie zdjątko, palczatka też ładniusia. A co do topinambura to inaczej słonecznik bulwiasty. I te bulwy są pod ziemią. Wyrwij teraz kawałek Twojego i będziesz od razu wiedzieć. Wiosną jak ruszy to bulwy zaczną znikać bo z nich czerpie pożywienie na start. A znajdziesz tego chwasta na wielu ugorach. Bulwy zawierają dużo inuliny. Można je ugotować jak szparagi. Jako dzieciak wykopywaliśmy jesienią bulwy i piekliśmy je na ognisku jak ziemniaki. Pycha bo słodkie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluszczyk 01.03.2007 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 Jak zdążę dzisiaj przez zmierzchem dotrzeć do domu to z ciekawości ukopie, może cos znajdę. A tu można poczytać o tej inulinie http://www.xorceria.com/ogloszenia/inulina_naturalny_prebiotyk.html. Przyznam się, że słabo znałem ten temat. Dzięki za mały wykład. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maria Dobrzańska 01.03.2007 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2007 do Wciornastka - proszę napisz mi czy masz jakieś pojęcie nt. iwy. Jak już pisałam poprzednio, chcę właśnie nabić patyki - słupki z tejże wierzby, bo rośnie dziko w pobliżu miejsca planowanego ogrodzenia -żywopłotu. Jak wspominałam miejsce nie jest bardzo, mokre bo to stok. Niemniej w pobliżu rośnie iwa i jakieś mieszańce, których nie potrafię zidetyfikować. Ponadto gdzieś czytałam, że iwa niezabardzo idzie z patyków. Nie wiem co zrobić, bo planuję kilkaset metrów tegoż płotu i szkoda mi roboty na marne. Wiem, że niezależnie od wszystkiego i tak może to nie wyjść przy suszy jak w zeszłym roku, ale to już inna przyczyna niepowodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szuna 02.03.2007 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 http://www.arborea.se/Salix_viminalis_hydda_2.jpg http://www.naturalfencing.com/images/level4/187.jpg http://www.naturalfencing.com/images/additional2/169.jpg http://www.naturalfencing.com/images/level4/192.jpg http://www.juliestarks.com/livingwillowTunnelNorwclose.jpg http://www.clarewilks.co.uk/images/17.jpg A czy ktoś z Was może plótł takie ładne tunrle do przechodzenia. jak widzę tam jest posadzone więcej niż jeden patyk> strasznie mnie to intryguje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agiszonek 05.03.2007 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2007 Ja też kupiłam już witki - sadzę w tym tygodniu jak czas dopisze. Czy ktoś wie co ile powinno sie nasadzać wierzby, żeby płot był w miare gęsty ale nie za gęsty ? Witki u podstawy mają średnicę jakieś 2 - 2,5 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GACUŚ 05.03.2007 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2007 Ja też kupiłam już witki - sadzę w tym tygodniu jak czas dopisze. Czy ktoś wie co ile powinno sie nasadzać wierzby, żeby płot był w miare gęsty ale nie za gęsty ? Witki u podstawy mają średnicę jakieś 2 - 2,5 cm. Witam Grube masz te witki od 2 cm do 2,5 cm a jaką mają grubość ? Coś mi się wydaje że kupiłaś te długie ok 2,5m . Ja kupowałem te krótkie o długości 25 cm i najgrubsze mam ok 1 cm W jakiej odległości sadzić to niestety na 100% nie wiem ale wydaje mi się że długie witki w odległościach ok 15cm do 20cm a krótkie w odległościach od 20cm do max 30 cm w zależności od przewidywanej ilości wypuszczenia pędów . Ale to jest tylko moja opinia .Może ktoś inny lepiej doradzi . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paullina 06.03.2007 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Ja też kupiłam już witki - sadzę w tym tygodniu jak czas dopisze. Czy ktoś wie co ile powinno sie nasadzać wierzby, żeby płot był w miare gęsty ale nie za gęsty ? Witki u podstawy mają średnicę jakieś 2 - 2,5 cm. ja znalazłam tylko to, może komuś się przyda Wykopać rowek głębokości 15 cm co 15-20 cm i wsadzić wierzbe w ziemie na ok 35 cm. Jeżeli pędy są grupsze to po jednym, cieńsze po 2 lub 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GACUŚ 13.03.2007 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2007 Witam serdecznie . Muszę się troszeczkę pochwalić . Wsadziłem na próbę kupione przeze mnie kijki wierzby do wody oraz do ziemi w doniczce . Po dziesięciu dniach moczenia sadzonki puściły korzenie oraz pędy Wyglądają tak : http://images21.fotosik.pl/74/aa84ed260cce4c9amed.jpg http://images20.fotosik.pl/123/5f961ff10ab568camed.jpg http://images22.fotosik.pl/47/72f3254a04173051med.jpg Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
novi_ana 14.03.2007 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2007 zaraziłam mojego ojca waszym pomysłem zdjęcia zamieszczone przez pauline oraz GACUSIA baaardzo go zainspirowały, od początku marca w ciągu ostatnich dzięsięciu dni rozsadził już 500 wysokich sadzonek, z dwóch stron ma dosyć wścibskich sąsiadów, więc powsadzał wierzbę również, gdzie miał prześwity.. w sumie niesamowity zbieg okoliczności, przeczytałam tutaj o wierzbie, zgrałam zdjęcia, akurat w weekend odwiedzałam rodziców, mieszkają w Wielkopolsce, pokazałam i buum wierzba u nich rządzi super się złożyło, że znajomy ma od dwóch lat plantację wierzby energetycznej( o czym nawet nie wiedzieliśmy) obiecuję, że jak do nich pojadę porobię zdjęcia i zamieszczę na forum sadzonki były przez 3 dni zanużone w wodzie z piaskiem blisko miejsc gdzie miały być rozsadzone, do ziemi wsadzone na 30 cm pod skos, w miejscach łączenia badyli zostały związane to tanie rozwiązanie, dobre dla tych co urzadzają dom, zaciskają pasa, ale marzą o wolnosci i ścianie zieleni bez wybrzydzania dziękujemy forumowiczom za kolejną inspirację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agiszonek 16.03.2007 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2007 Ja już posadziłam płot - czekam na efekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 18.03.2007 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2007 Witam! Proszę o odpowiedź czy wierzba, o której tu mowa przycięta po wyrośnięciu na odpowiednią wysokość rozrasta się mocno na boki jak zwykły żywopłot? Biorąc pod uwagę, że być może, to w jakiej odległości od granicy działki sadzicie swoją wierzbę? Mam dość niesympatycznego sąsiada i nie chciałbym mieć z nim żadnych wspólnych tematów do rozmów i nie dawać mu do tego okazji. Tak na marginesie dzięki takim jak on ludziom funkcjonuje powiedzenie " im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"- taki wątek roślinno-ludzki na koniec. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelm 18.03.2007 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2007 Witam! Proszę o odpowiedź czy wierzba, o której tu mowa przycięta po wyrośnięciu na odpowiednią wysokość rozrasta się mocno na boki jak zwykły żywopłot? Biorąc pod uwagę, że być może, to w jakiej odległości od granicy działki sadzicie swoją wierzbę? Mam dość niesympatycznego sąsiada i nie chciałbym mieć z nim żadnych wspólnych tematów do rozmów i nie dawać mu do tego okazji. Tak na marginesie dzięki takim jak on ludziom funkcjonuje powiedzenie " im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta"- taki wątek roślinno-ludzki na koniec. Pozdrawiam! Ja przez jakieś 3-4 lata miałem taki żywopłocik z wierzby, szczerze mówiąc, to przycinanie gałązek powodowało raczej stagnację. Wcale nie chciała uzupełniać ubytków powodowanych cięciem jakimś rozrastaniem się na boki. Prawdziwie duże przyrosty zaobserwowałem dopiero po zaniechaniu przycinania. Wierzba moim zdaniem to nie liguster niestety, jeżeli chodzi o reakcję na cięcie. (Ta reakcja to jakie takie zagęszczanie w miejscach ciętych, bez wyraźnej tendencji do wypuszczania gałązek w innych miejscach). Natomiast jeżeli dać jej trochę "odetchnąć", to i tak potrafi stworzyć sporą barierę dla wścibskiego wzroku. Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Goni_Mnie_Peleton 18.03.2007 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2007 "Walczylem" kiedys z taka wierzba u dziadkow na ogrodzie. Mordercza praca.Wierzba rzeczywiscie rosnie jak szalona , wrasta nawet w siatke. Sciete galezie rzucone na kupe zaczely wrastac w ziemie. Korzenie trzeba bylo usuwac ciagnikiem .... prawdziwa demolka ogrodu.Oj zastanowilbym sie 10 razy zanim zalozyl taki "plotek z wierzby". Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 18.03.2007 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2007 "Walczylem" kiedys z taka wierzba u dziadkow na ogrodzie. Mordercza praca. Wierzba rzeczywiscie rosnie jak szalona , wrasta nawet w siatke. Sciete galezie rzucone na kupe zaczely wrastac w ziemie. Korzenie trzeba bylo usuwac ciagnikiem .... prawdziwa demolka ogrodu. Oj zastanowilbym sie 10 razy zanim zalozyl taki "plotek z wierzby". Pozdrawiam a korzenie dorosłej roślinki mają ok. 10 m średnicy. I na Dolnym Śląsku oraz na Podbeskidziu używa się jej do obsadzania i stabilizowania nadrzecznych skarp. I co roku - mocno ogławia. Ale, że wierzb jest ok. 40 taksonów, to wielbiciele mogą wybierać i w odmianach gigantycznych ( 20-30m wyskości) i w szczepionych miniaturkach. Ale fakt- sama bałabym się posadzić taki płotek w odległości mniejszej niż 7-10 metrów od granicy działki ! No, chyba, że zrobiałaby najpierw betonowe zapory dla korzeni. U nas 10-letnia babilonka posadzona metr od ścniany, podniosła o 30 cm fundament budynku !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
novi_ana 19.03.2007 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2007 jasne, że wierzba się rozrasta.. dlatego zanim rozrośnie się za bardzo należy zlikwidować zielony płot, trzeba wtedy pamiętać, że likwidujemy coś co kosztowało tylko kilkadziesiąt złotych to nie jest opcja przy podmurowanych ogrodzeniach, korzenie są zbyt silne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janusz_21 25.03.2007 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2007 Witam! Wierzbowi śpią? czemu nic się tu nie dzieje. Ja dopiero przed sadzeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GACUŚ 25.03.2007 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2007 jasne, że wierzba się rozrasta.. dlatego zanim rozrośnie się za bardzo należy zlikwidować zielony płot, trzeba wtedy pamiętać, że likwidujemy coś co kosztowało tylko kilkadziesiąt złotych to nie jest opcja przy podmurowanych ogrodzeniach, korzenie są zbyt silne Nie likwidujemy czegoś za 50zł , przecież z uciętych witek można posadzić nowy piękny płot Taki płot sadzi się na trzy lata , po trzech latach ścinamy na jesień i wykopujemy korzenie , ze ściętych witek sadzimy nowy piękny płot i tak co trzy lata . Mamy w tedy pewność że taka wierzba mocno się nam nie ukorzeni Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GACUŚ 25.03.2007 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2007 Witam! Wierzbowi śpią? czemu nic się tu nie dzieje. Ja dopiero przed sadzeniem. Chyba nie śpią , tylko przygotowują sadzonki do sadzenia albo sadzą . A że na razie pogoda nie sprzyjała szybkiemu wzrostowi to nie ma się czym chwalić . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.