problem z folia na dachu

[zk140t]

Na szczęście w ostatnim akapicie swego przydługiego wywodu wróciłeś do meritum sprawy, czyli poradziłeś człowiekowi co ma zrobić w danej sytuacji, której ani sam nie wymyślił ani nie spowodował. Jedynym jego grzechem jest to że zachciało mu się budować

I chwała ci za to!

pzdr.

-romwis

 

Przecież nie o to chodzi, żeby się wymądrzać i próbować brać górę nad człowiekiem z problemami budowlanymi. Sam przeżyłem horror po wybudowaniu pierwszego domu. Znalazło się w nim tyle błędów, że aż wstyd o nich pisać. Nie jestem odkrywcą żadnych nowych technologii. Zauważyłem jednak po wybudowaniu dwóch domów, że lepiej przekroczyć budżet budowy nawet o 15% niż oszczędzając, dołożyć później 20% i mieć nieustający niesmak, że można było inaczej, lepiej...

Czytam publikacje wielu tzw. starych architektów, których ze świecą szukać wśród autorów aktualnie budowanych domów. Każdy z nich sceptycznie wypowiada się na temat dachów z "folii i dachówki". Podkreślają wręcz, że ta wspólczesna niby oszczędność jest najbardziej kosztochłonną częścią domu na przyszłość. Że coraz więcej inwestorów poszukuje sposobów naprawy dachów post faktum, brnąc rokrocznie w większe koszty remontów przeciekających i przemarzających dachów. Dlatego może machinalnie i bezwiednie będę namawiał wszystkich na pełne deskowanie i papę lub folię, niż samą folię przybitą papiakami do belek krokwiowych.

[zk140t]

Widziałeś kiedyś na poddaszach starych dworków jakąś membranę? Ja nigdy, zaś bardzo często widuję deskowanie.

 

nie widziałem nigdy membrany a tym bardziej deskowania

 

ja mam poddasze nieużytkowe (graciarnia) i deskawanie byłoby wyrzucaniem kasy w błoto - a budując liczy sie każdy grosz - wolałem dać lepszą dachówke ceramiczną niż deskować

 

Pozdrawiam

 

O przekroczeniu zaplanowanego budżetu napisałem trochę wyżej.

Sam przyznasz, że swoim postem potwierdziłeś iż dla z góry przyjętej tezy (nieużytkowa graciarnia, zamiast deskowania lepszej jakości dachówka) jesteś w stanie zakwestionować słuszność moich wywodów na temat deskowania połaci dachowej i bronić swoich poglądów w tym temacie do skutku. Na szczęście nie jestem sprzedawcą desek ani płyt OSB, więc nie muszę rywalizować z Tobą o moich ewentualnych klientów. Sam doszedłem do wniosku, że dach musi być solidny i bezproblemowy w użytkowaniu.

Co ma zrobić człowiek w wykończonym poddaszu z przeciekającym dachem opartym na przybitej papiakami folii dachowej? Zrywać rygipsy i izolację od wewnątrz, czy zrywać dachówki od zewnątrz, żeby dostać się do owej osławionej membrany w celu jej załatania?

[Andrzej Wilhelmi]

moja ekipa - troche spartolila dach, mianowicie folia(ta ktora lezy pod dachowka) jest w kilku miejscach przerwana - to dachowka spadla to "gumowka" sie zeslizgnela, dodatkowo jest kilka plam od oleju z pily (jak cieli laty). po opadach sniegu (gdy nawieje go pod dach) i gdy zaczyna sie topic w miejscach plam oleju pojawiaja sie malutkie kropelki wody.

 

chcialbym podkleic piejsca zaplamione olejem oraz porozcinane, warstrwa folii (zostalo mi troche)

 

moje pytanie brzmi: czego użyc do klejenia, zeby nie zniszczyc właściwości folii? czy uzyc zwyklego silikonu, czy jakiegos kleju? co radzicie?

 

boje sie ze uzywajac niewlasciwego specyfiku moga np, pojawic sie wypalone dziury.

 

Powinieneś wyegzekwować naprawę od wykonawcy. A swoją drogą gdzie był kierownik budowy? Jak zdecydujesz się samemu wykonać te prace to na małe rozdarcia i dziury zastosuj taśmę REPAIR firmy IVT najlepiej po obu stronach folii. Przy większych zniszczeniach należy wtawić łatkę stosując poziome nacięcie i wyprowadzając nowy kawałek folii na powierzchnię. Połączenia też należy okleić tą taśmą. Można również użyć specjalistycznego uszczelniacza dekarskiego firmy SOUDAL. Powodzenia. Pozdrawiam.

[mariooo]

dzieki za rady, nach nie jest zniszczony, mam 5 rozciec i wszystkie na wysokości ok 1m od stropu. co do wykonawcy, to ok proponowal mi ze podlkei laty silikonem + folia, ale wolalbym zrobic to samodzielnie i porzadnie, co do kierownika buwowy, to jak mu to pokazalem to powiedzial "podkleic trzeba" (niestety sam takiego chcialem )

[andrzejpi]

Zakup sobie taka taśmę http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=166205956 ja i moi dekarze używali do zaklejania i naprawy folii w miejscach małych uszkodzeń - sprawdza się.

Ps. tej samej firmy używałem do klejenia dwustronnego folii na całym dachu dekarze mówili, że jest OK. Polecam bo tania i dobra kupowałem na Allegro. Jak mi sie skończyła dokupiłem w Castoramie ale juz drożej i nie w każdej Castoramie jest.

[mariooo]

o taka odpowiedz mi chodzilo - mam doklanie taka folie jaka sprzedaje ten koles. a zeby bylo jeszcze smieszniej podjade do niego jutro po pracy i kupie ta tasme:) .

dzieki.

[andrzejpi]

Prosze bardzo.

Ps. być może sa lepsze taśmy czy rozwiązania tego problemu ale ja robiłem tak jak pisałem wcześniej, dużych uszkodzeń niemam więc ten system się sprawdziłł.

[radomik]

Deskowanie i papa.

Bardzo mi przykro, ale tak trzeba było zrobić. DESKOWANIE I PAPA! Z folią będziesz miał problemy do emerytury.

Pomyśl, buty zimowe nie są zrobione z folii z przyklejonym, od spodu "misiem" tylko ze skóry ("deskowanie"), do której przyszyte (przyklejone) jest ocieplenie.

Współczuję.

 

Długo nad tym myslałes ( nastepny madry)/:evil:

 

Ja drewnianych butów nie mam. A jak tam grzybki i pleśń?

[długi]

Widziałeś kiedyś na poddaszach starych dworków jakąś membranę? Ja nigdy, zaś bardzo często widuję deskowanie.

 

a widziałeś kiedyś na poddaszach tych swoich dworków wełnę mineralną ?????

 

 

a więźbę impregnujesz czy nie????? bo na poddaszach dworków impregnowanej nie widziałem